grzesiek_g Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Zawsze zastanawia mnie, na jakiej podstawie osoby posiadające zdolność kredytową, nie posiadające żadnego zabezpieczenia finansowego, zadłużają się na tak ogromne kwoty, narażając siebie, swoją rodzine, swoich bliskich na ogromne niebezpieczeństwo. Jeżeli jutro z JAKIEGOKOLWIEK POWODU, nie będą mogli Państwo iść do pracy, co się wtedy stanie? Jak długo Państwo przeżyjecie? Urząd windykacji bardzo sprawnie uczy "ściagać spodnie przez głowe" ... Odnośnik do komentarza
doradca lubelski Opublikowano 15 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 Oczywiście że masz rację, dlatego każdy doradca proponuje, a przynajmniej powinien zaproponować jakiekolwiek rozwiązanie, które jest w stanie zabezpieczenie osoby biorącej kredyt w takiej sytuacji. Czy to zainwestowanie części gotówki w taki sposób żeby była płynna a wzięcie większej kwoty kredytu Systematyczne comiesięczne inwestowanie pewnej kwoty tak aby w razie problemów można było przeznaczyć ją na spłatę raty Ubezpieczenie od utraty pracy Sprawdzać zdolność do spłaty kredytu nie tylko w kalkulatorze bankowym ale również na "ludzki rozum". Nie zawsze można spokojnie żyć mając do spłacenia co miesiąc ratę przekraczającą połowę miesięcznego dochodu. Ale jest też druga strona medalu zadłużnia się ludzi. Lepiej wziąć kredyt i zacząć "dorabiać" się swojego mieszkania zamiast płacić takie same pieniądze za wynajem i nic z tego nie mieć. No i słowo otuchy: Nowy rząd by żyło się lepiej wsystkim na pewno poprawi sytuację finansową Polaków Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.