Nękanie telefonami przez windykację GETIN BANK

[jacko1969]

Bardzo lubie kiedy windykacja z Getin do mnie dzwoni:)

Zawsze odpowiadam tzn podaje dane, które chcą. Potem zapytuję dlaczego nie pytają się czy mogę z nimi rozmawiać? Przecież nie zawsze można rozmawiać przez tel. To im nie wystarcza i mówią mi, że skoro teraz z nimi rozmawiam to mogę rozmawiać i mam z nimi rozmawiać! Ja wtedy pozornie uruchamiam dzwonek drugiej komórki i udaję, że rozmawiam z akwizytorem, który chce mi sprzedać jakiś badziew. Informuję Getinowców, żeby zaczekali na linii bo teraz rozmawiam z akwizytorem, który się mnie spytał czy mogę z nim rozmawiać. Po zakończeniu rozmowy z akwizytorem mówię, że teraz mogę dalej rozmawiać. Kiedy Getinowcy kończą swoje przesłuchanie zapytuję ich o imię, nazwisko i stanowisko osoby na ręce, której mogę wysłać ofertę dot. dobrego wychowania podczas telefonowania do klientów. Nie są zbytnio chętni - wtedy mówię im, że ja podałem swoje poufne dane i podają mi namiary. Szkoda tylko, że obecnie nikt z Getinowców do mnie nie dzwoni...nikt nie dzwoni mimo tego, że zawsze kilka, a czasem kilkanaście dni z wpłatą raty kredytu za auto się spóźniam:(

WINDYKATOR GETIN BANK = ups sorki

[Włodek 13]

Ty człowieku musisz być bardzo doświadczonym przez życie osobnikiem.

 

Takiego jadu i goryczy jeszcze nie spotkałem na tym portalu a jestem już tu sporo czasu.

 

Nie dość ze wypisujesz bzdety........... niestety .To jeszcze treść pozbawiona sensu.

 

NAPISZ O SWOIM ZADŁUŻENIU, NAJLEPIEJ o trudnościach z jego spłatą i konsekwencjach oraz jak sobie z tym radzisz?.

 

To może być przydatne dla tych co są w podobnej do twojej sytuacji .

 

Poza tym dziwie się czemu to moderator nie interweniuje ?.Kilka razy wobec mojej osoby był raczej rygorystyczny.

[jacko1969]

Miałem ci nie odpowiadać ale zrobie wyjątek.

 

Po pierwsze to nie portal tylko forum - portal to może być np Allegro. Forum to miejsce gdzie można się wypowiadać.

 

Napisze o swoim zadłużeniu nawet do ciebie - jeden warunek podaj swoje namiary - do anonima nie będę pisał.

 

Weź przeczytaj uważnie i ze zrozumieniem Wątek: "Nękanie telefonami przez windykację GETIN BANK "to sam dojdziesz do wniosku, że piszący nie mają żadnej pętli na szyi tylko zalegają po kilka dni.

Weź przeczytaj temat to sam zobaczysz, że Getinowcy wydzwaniają z jednym i tym samym do jednej i tej samej osoby po kilka razy a nawet kilkanaście razy dziennie.

 

Masz kogoś znajomego zagranicą? Jeśli masz to spytaj się co z windykatorem, który wydzwania po kilka razy dziennie do jednego KLIENTA zrobiłby tamtejszy UOKiK.

 

A do Modów mam prośbę o upomnienie usera Wlodek 13 za to, że pisze o tym, że to ja pisze bzdety

[ola31]

Witam!

Mam identyczną sytuację z tym bankiem.

Teraz mam nowy problem i proszę o fachową poradę.

Zalegam JEDNA RATE styczniowa (płatna do 10),poprzednia niestety zapłacilam z opónieniem.

Pan windykator wydzwania po 4-5razy dziennie i informuje ,ze zadłuzenie jest ponad 55dniowe. Wg moich obliczeń od 10 stycznia do 28 jest 18dni ale oni twierdzą,że termin zadłuzenia w tym banku sumuje się mimo opłacenia poprzednich rat.Chcą wypowiedzieć nam umowe.Dla mnie to absurd-za jedną ratę,biorąc pod uwagę iz do grudnia płaciliśmy w terminie a nawet nadpłacaliśmy.

Proszę o pomoc w tej sprawie.

Dziś otrzymałam bardzo nie miły telefon,kredyt jest na męza firmę,poinformowałam Pana,że mąz będzie dopiero w czwartek w Polsce,

nakrzyczał na mnie,powiedzaił,że wyjazd był celowy aby uniknąć kontaktu .Gdy probowałam powiedzieć ,że nie ma jak oddzwonić do Getinu,dopiero w czwartek powiedział,że to go nie obchodzi a mi nie udzieli informacji bo nie jestem żadną stroną. (Chociaż wyrzyczeć swoje żale i nakrzyczeć na mnie mógł)

[jacko1969]

Możesz oczywiście poskarżyć się do Powiatowego, Miejskiego Rzecznika Praw Konsumentów, Federacji Konsumentów, UOKiK*. Możesz nawet wytoczyć proces za nękanie telefoniczne z par 190 a KK tzw stalking ...ale SZKODA CZASU, NERWÓW I KASY.

 

Ja bym zrobił tak - odbieram telefon od Getinowca. Mówie mu, żeby chwileczkę zaczekał ...i po 15 minutach używam słowa halo. Jeśli się Getinowiec odezwie to mówisz mu, że teraz już nie możesz rozmawiać bo akuratnie wypadło ci coś bardzo ważnego do załatwienia. Oczywiście Getinowiec będzie nie zadowolony - wtedy możesz mu powiedzieć, że rozmawialiśmy prawie 20 minut...tyle bowiem wskazuje wyświetlaczka komórki. Jeśli Getinowiec po 15 minutach się nie odezwie są 2 wyjścia. Nie bardzo zależy mu na sprawie lub ma słaby refleks:)

 

*do UOKiK należy napisać . UOKiK nigdy nie zajmie się pojedynczą skargą konsumenta, ale jeśli inni konsumenci napiszą skargi o Getin to jest spora szansa, że urząd nałoży na nich potężną karę . No i wtedy przynajmniej na jakiś czas skończy się nekanie telefoniczne.

 

I jeszcze jedno ! Mamy żal do zwykłych windykatorów. Niestety oni w tej konkretnej sprawie mają najmniej do powiedzenia. To ich szefowie stworzyli im normy, premie etc i to, że windykatorzy dzwonią po kilka razy na dzień z jednym i tym samym absolutnie nie jest ich winą tylko ich kierowników, którzy z kolei muszą być posłuszni swoim szefom, którzy to z kolei muszą być bezwględnie posłuszni p. Czarneckiemu...taki już ten kapitalizm jest i tego nikt nie zmieni, ale do UOKiK u można a nawet należy napisać - to nic nie kosztuje.

[pysiak]

witam:) ja miaam tak samo z tymi tel.z GETIN.oni sa po prostu chamscy a po 2 nie mam teraz nr tel bo skonczyla mi sie na stary umowa wiec chwilke mam spokoju.dopki nie podam nowego nr to bedzie cisza:)

[jacko1969]

pysiak ! masz pełne prawo nie tylko do chwilki spokoju

 

§. 1.

 

Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność,

 

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

 

Wiem, że forum czytają także pracownicy windykacji tak więc zastanówcie się nad kosekwencjami, które mogą wyniknąć po którymś z kolei telefonie do dłużnika. Mój rekord to 5 telefonów z jednej firmy windykacyjnej, w jednym dniu, w tej samej sprawie. W temacie można przeczytać o kilkunastu telefonach - trudno w to uwierzyć ...chociaż żyjemy w Polsce.

W każdym bądź razie do mnie Getinowcy możecie dzwonić bez ograniczeń ...nie będę zawiadamiał prokuratury tylko po drugim telefonie wykonanym w jedym dniu napisze do UOKiK.

[pysiak]

ale czy to cos da ze napiszesz.ja w te prawa w polsce to juz nie wierze.oni wcale nie pomagaja a jakby mogli to jeszcze tego szaraczka by dobili.czasami człowiek potrzebuje chwili spokoju a tu go nie znajdziesz.raz noga sie powinie i jakby mogli to by cie dobili:)

[jacko1969]

Jesteś chyba prorokiem. Dziś dostałem list od Dyrektor Generalnej UOKiK, gdzie zostałem pouczony, że jesli dalej będę nękał p. Cieloch z UOKiK będę ŚCIGANY przez organa ŚCIGANIA...normalnie przez chwilę poczułem się jak Harrison Ford;)

Sorki, że troche nie w temacie - na dniach wstawie w odpowiednim temacie list Dyrektor Generalnej UOKiK.

[doradcafirmowy]

czytam i nie wierzę... fakt spóźnienie kilka dni to nie pętla ani podstawa do chamskiego zachowania instytucji ale... ludzie a jak Was nazwać? pożyczacie pieniądze zobowiązujecie się oddać w terminie, zawalacie sprawę i się tym chwalicie na forum? to taki powód do dumy? i jeszcze chwali jeden drugiego ot ludzie siebie warci... zacznijcie płacić a nie zgrywać "cwaniaków"

 

pysiak jak Ci się noga podwinie to idziesz i rozmawiasz a nie masz jeszcze pretensje....

[koka1]

 

pysiak jak Ci się noga podwinie to idziesz i rozmawiasz a nie masz jeszcze pretensje....

 

Tyle, że w tym banku nie ma z kim rozmawiać, a jak się pismo napisze, to z klucza przychodzi negatywna odpowiedź. Taka ich procedura, jak i ta, że ich windykacja, to taki budzik (jak ktoś to słusznie określił), który 2,3 dni po nieuiszczeniu płatności się odzywa. A w życiu różnie bywa, nie zawsze się zapomina, czasem po prostu środków brak. I jak ktoś tego słuchać nie chce (bank), to powód zrozpaczonych kredytobiorców do pretensji i wyżalania się na FK - w pełni uzasadniony.

[jacko1969]

czytam i nie wierzę... fakt spóźnienie kilka dni to nie pętla ani podstawa do chamskiego zachowania instytucji ale... ludzie a jak Was nazwać? pożyczacie pieniądze zobowiązujecie się oddać w terminie, zawalacie sprawę i się tym chwalicie na forum? to taki powód do dumy? i jeszcze chwali jeden drugiego ot ludzie siebie warci... zacznijcie płacić a nie zgrywać "cwaniaków"

 

pysiak jak Ci się noga podwinie to idziesz i rozmawiasz a nie masz jeszcze pretensje....

 

Wyobraź sobie taką sytuacje - polski milioner lub miliarder zalega kilka dni z ratą kredytu . Wiesz jacy mili i superuprzejmi będą przedstawiciele pożyczkodawcy wobec takiego dłużnika? Czy wyobrażasz sobie to, że do tego dłużnika przedstawiciele pożyczkodawcy będą telefonować po 5 x z jednym i tym samym? Wiesz nie chodzi tu wcale o te kilka czy nawet kilkanaście dni a o to, że są konsumenci równi i równiejsi. I dlatego nigdy nie będę rozmawiał z windykatorem, który nie używa słów prosze, przepraszam, dziękuję. Przepraszam bardzo jestem europejskim konsumentem i wymagam europejskich standartów. Zapewniam, że jeśli windykator będzie mnie traktował jak obywatela UE, a nie jak obywatela republiki bananowej to korzyści będą obustronne.

[doradcafirmowy]

Wyobraź sobie taką sytuacje - polski milioner lub miliarder zalega kilka dni z ratą kredytu . Wiesz jacy mili i superuprzejmi będą przedstawiciele pożyczkodawcy wobec takiego dłużnika? Czy wyobrażasz sobie to, że do tego dłużnika przedstawiciele pożyczkodawcy będą telefonować po 5 x z jednym i tym samym? Wiesz nie chodzi tu wcale o te kilka czy nawet kilkanaście dni a o to, że są konsumenci równi i równiejsi. I dlatego nigdy nie będę rozmawiał z windykatorem, który nie używa słów prosze, przepraszam, dziękuję. Przepraszam bardzo jestem europejskim konsumentem i wymagam europejskich standartów. Zapewniam, że jeśli windykator będzie mnie traktował jak obywatela UE, a nie jak obywatela republiki bananowej to korzyści będą obustronne.

 

słyszałeś jak windykacja rozmawia z milionerem? nikogo nie interesuje że klient był "bogaty" jak brał kredyt tylko to, że nie płaci i jego sytuacja się zmieniła... chyba że się porównujesz do osób publicznych ale to kpina...

już to widzę... jak windykator zadzwoni i powie "drogi Jacko prosimy zapłac ratę" to Pan Jacko weźmie kasę i pobiegnie wpłacać... czyli zawód windykatora to łatwizna...

zdajcie sobie sprawę że opóżnienie kilka dni to tworzenie rezerw dla banku... czyli spóźniasz się 1 dzień i bank na Twój kredyt wziety załóżmy na 1000 tys musi zrobić rezerw 30 tys czyli te 30 tys wchodzą mu w koszta i pogarszają wynik finansowa... dla opóźnienień ponad 30 dni to jest bodajże 70% wartości kredytu a dla opóźnień ponad 90 dni to jest 100%.(nie dam sobie ęki uciąć) Ludzie trochę wiedzy - to nie boli!

[jacko1969]

Oczywiście nie słyszałem jak windykacja rozmawia z milionerem . Jestem pewien, że windykacja nie rozmawia z milionerem tylko rozmowy toczą się na b. wysokim szczeblu w bardzo miłej atmosferze.

Niedawno byłem w Niemczech i mój niemiecki znajomy doznał szoku - dosłownie szoku! jak windykator Getinu zadzwonił do mnie po raz 4, w krótkich odstępach czasu w tej samej sprawie. Kilka dni temu zadzwoniła do mnie pani windykator (nie z Getinu) i na początku rozmowy spytała się czy mogę jej poświęcić chwilę czasu - wiesz co jej odpowiedziałem? ...domyśl się ...w każdym bądź razie zrobie wszystko co możliwe, żeby dotrzymać złożonych tej pani obietnic. Naprawdę słowa proszę, przepraszam, dziękuję to czarodziejskie słowa.

[koka1]

No właśnie, trochę, choć naprawdę minimum kultury, przydałoby się windykacji GNB.

Fakt, wiedza nie boli, ale nie bądźmy aż tak drobiazgowi, bank te swoje rezerwy szybko uzupełni z drakońskich odsetek, nam dłużnikom - naliczonych. A w tzw. międzyczasie wciśnie kilka "swoich" innych produktów (ujmijmy to ogólnie) i bilans będzie ok.

 

ps. Jacko, bardzo podoba mi się Twoja propozycja kursu dobrego wychowania dla pracowników niby Get Back Nie omieszkam z niej skorzystać, jak zdarzy mi się jeszcze kiedyś mieć do czynienia z tymi typami

[doradcafirmowy]

jacko nie porownuj Niemiec do nas... oni tam jeśli chodzi o płątności są zdyscyplinowani... ty niemniej życzę mniej problemów z windykacją a nam wszystkim mniej problemóe ze spłacaniem (przy okazji takie oprocentowanie jak e Niemczech by nam się przydało)

[jacko1969]

No właśnie, trochę, choć naprawdę minimum kultury, przydałoby się windykacji GNB.

Fakt, wiedza nie boli, ale nie bądźmy aż tak drobiazgowi, bank te swoje rezerwy szybko uzupełni z drakońskich odsetek, nam dłużnikom - naliczonych. A w tzw. międzyczasie wciśnie kilka "swoich" innych produktów (ujmijmy to ogólnie) i bilans będzie ok.

 

Bilans będzie ok - spoko. Przed chwilą przeczytałem o karze UOKiK na EUROBANK - UWAGA w wysokości 250 tys zeta - szok ! tyle podejrzewam jest w stanie wydać małżonka p. Czarneckiego znana z TV p. Pieńkowska na jednych zakupach w londyńskim Harrodsie... o kosztach podróży w obie strony nie wspomne. Oczywiście to nic złego i nawet czasem lubie obejrzeć sobie p. Pieńkowską jak prowadzi poranny program w TV:)

[jacko1969]

jacko nie porownuj Niemiec do nas... oni tam jeśli chodzi o płątności są zdyscyplinowani... ty niemniej życzę mniej problemów z windykacją a nam wszystkim mniej problemóe ze spłacaniem (przy okazji takie oprocentowanie jak e Niemczech by nam się przydało)

 

Pewnie masz racje Niemcy są narodem bodaj najbardziej zdyscyplinowanym.

 

Warto, żeby polskie firmy windykacyjne brały przykład z niemieckich a nie białoruskich firm windykacyjnych.

 

Co do oprocentowania w Niemczech i Polsce niestety się mylisz i to bardzo. W bardzo prosty sposób mogę Ci to udowodnić. Wpisz w Google Cieloch, kliknij na foto z brunetką i pod rozmową z urzędniczką UOKiK znajdziesz reklamę pożyczki, której oprocentowanie jest niższe od oprocentowania lokaty. Uwierz mi na słowo gdyby sytuacja miała miejsce w Niemczech to momentalnie przed oddziałami tej firmy utworzyłyby się GIGANTYCZNE kolejki ...no cóż niemieccy konsumenci mogą tylko pomarzyć o takim oprocentowaniu pożyczki i o takiej urżędnik. UWAGA !!! Przed jakimkolwiek kontaktem z firmą pożyczkową z reklamy poczytaj na forum o wałkach tej właśnie firmy.

[doradcafirmowy]

może się mylę co do oprocentowania, ale wiem np że Kredyt samochodowy w Holandii to kwestia oprocentowania na poziomie 2-3% (przynajmniej tak słyszałem)

[pysiak]

czytam i nie wierzę... fakt spóźnienie kilka dni to nie pętla ani podstawa do chamskiego zachowania instytucji ale... ludzie a jak Was nazwać? pożyczacie pieniądze zobowiązujecie się oddać w terminie, zawalacie sprawę i się tym chwalicie na forum? to taki powód do dumy? i jeszcze chwali jeden drugiego ot ludzie siebie warci... zacznijcie płacić a nie zgrywać "cwaniaków"

 

pysiak jak Ci się noga podwinie to idziesz i rozmawiasz a nie masz jeszcze pretensje....

 

bylam jak chcesz wiedziec i rozmawialam nie mozna gadac ze ktos tym na forum sie chwali ,rozne sa sytuacje i zdarzenia ze zalega człowiek z rata wiec po co te krytyki innych....

[koka1]

Znam ten ból A tutaj, na forum, można się jedynie wyżalić.. Też mówiłam, nadto pisałam i nic... W końcu z czegoś trzeba finansować powstawanie rezydencji pod Wawą. To w końcu też inwestycja w miejsce lotów z Francji na kolejne nagranie DD TVN

[pysiak]

to prawda:) ale ci co maja drugiemu nie uwierza :)zawsze tak było

[kris61]

Jaki sens jest odbierać telefony od windykacji Getin ? Od paru miesięcy płace ratę z opóźnieniem kilkudniowym. Termin mam do ostatniego dnia miesiąca a płacę około 10 - go następnego miesiąca. Inaczej nie mogę i chciałem uzyskać pomoc i zgodę u pana windykatora. Gdy zacząłem tłumaczyć zaistniała sytuację, pan windykator stwierdził, że być może straciłem zdolność kredytową i zaczęło się .... Gdy zapytałem się go czy patrząc w monitor widzi prócz moich danych i liczb, człowieka stwierdził, że nie będzie ze mną rozmawiać, wpłata dziś albo podejmuje działania weryfikujące moją zdolność kredytową ... itp itd. Gdy nie odbierałem telefonów a płaciłem ratę z opóźnieniem plus koszt monitu pisemnego przynajmniej nie musiałem słuchać, że jestem taki i owaki .... A jak odbiorę lub sam zadzwonię to sytuacja wygląda tak jak opisałem ....

[doradcafirmowy]

dziwne... mi się zdarzył poślizg kilkudniowy właśnie w GB i nie miałem problemów... wygląda mi, że zamiast płacić wylewacie gorzkie żale...

kris61 jeśli masz płatność ratę n 31 a płacisz 10 to przez ten czas jesteś dłużnikiem to chyba proste nie?

[zibi69]

dziwne... mi się zdarzył poślizg kilkudniowy właśnie w GB i nie miałem problemów... wygląda mi, że zamiast płacić wylewacie gorzkie żale...

kris61 jeśli masz płatność ratę n 31 a płacisz 10 to przez ten czas jesteś dłużnikiem to chyba proste nie?

 

taaa, jasne i oczywiste...i dlatego nie warto z nim rozmawiać ale za to należy go straszyć a nawet poniżać-osłabiasz mnie...

Get-in-bank=>"wejdź do banku"...do takiego/z takim podejściem? po kiego (piiiip)???, przypuszczam, że w momencie gdy jesteś potencjalnym klientem państwo są bardziej "gościnni"-żenada - tym bardziej, że na inny bank nie pojawiają sie kilkustronicowe "żale"? Mają jakąś wąską specjalizację w naborze windykatorów? Kto może, niech trzyma się z daleka.