Esper Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Witam, mam taką zagwozdkę, myślę o kredycie w MDM, ale na chwilę obecną żyję w konkubinacie(mogę to szybko zmienić , póki co z doradcą uzyskaliśmy ofertę z pomocą "mamy" jednak praktycznie tylko Alior na 22 lata. Gdyby szybko wziąć ślub kredyt na 25-30 lat stałby otworem. Nie chodzi mi o to aby podpisać cyrograf na 30 lat na najkorzystniejszych warunkach dziś, ale wziąć kredyt dający mi możliwość zmian z czasem, choć to oczywiście ryzyko, że przez 30 lat będzie już tylko gorzej(w co wątpię..) przed ślubem Kredyt MdM Wysokość kredytu: 248 000 Wartość nieruchomości / wkład własny. (310 000 / 62 000(w tym dopłata) - ~20%) Rynek pierwotny mieszkanie Metraż nieruchomości: 58m2 + 3m2 komórki lokatorskiej w cenie Lokalizacja nieruchomości: Kraków Stan zaawansowania inwestycji: ukończona, oddana, Waluta kredytu: PLN Pożądana długość okresu kredytowania: 25-30 lat Łączna liczba osób w gospodarstwie domowym:1 Średnio miesięczny dochód netto na rodzinę 3mc/6mc. 2100 + 2200 Źródło uzyskiwania dochodów: umowa o pracę na czas nieokreślony(ponad 3 lata) Wiek kredytobiorcy / kredytobiorców (29 i 57) Aktualne obciążenia kredytowe: brak Historia w BIK: brak po ślubie Kredyt MdM Wysokość kredytu: 248 000 Wartość nieruchomości / wkład własny. (310 000 / 62 000(w tym dopłata) - ~20%) Rynek pierwotny mieszkanie Metraż nieruchomości: 58m2 + 3m2 komórki lokatorskiej w cenie Lokalizacja nieruchomości: Kraków Stan zaawansowania inwestycji: ukończona, oddana, Waluta kredytu: PLN Pożądana długość okresu kredytowania: 25-30 lat Łączna liczba osób w gospodarstwie domowym: 2 Średnio miesięczny dochód netto na rodzinę 3mc/6mc. 2100 + 2000 Źródło uzyskiwania dochodów: umowa o pracę na czas nieokreślony(ponad 3 lata), oraz umowa na czas nieokreślony ponad 6m Wiek kredytobiorcy / kredytobiorców (29 i 29) Aktualne obciążenia kredytowe: brak Historia w BIK: brak Z aliora mam marżę 2,2, 0% prowizji, prawie bez crosselingu(ror + wpływy) itp. na 22 lata ale co ważne po 3 latach mogę spłacić kredyt - czyli przenieść go do innego banku. Zastanawiam się czy nie warto ponegocjować marżę (gdzieś widziałem info, że można ją obniżyć ze względu na wkład własny 20% itp.). Dzięki temu może marża nie byłaby najmniejsza ~1,8 ale też nie bardzo duża, zaś za 3 lata mógłbym szukać lepszej oferty na rynku, z jednej strony gdyby marże spadły szybko mógłbym renegocjować warunki, zaś gdyby było odwrotnie mogę tanio nadpłacać itp. Może jednak szybko brać ślub i miałbym ciekawsze propozycje?(Zaproponujecie coś?) Jaką ofertę ma BOŚ, coś mało o tym informacji. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
GPO Finanse Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2014 ....Z aliora mam marżę 2,2, 0% prowizji, prawie bez crosselingu(ror + wpływy) itp. na 22 lata ..... Zastanawiam się czy nie warto ponegocjować marżę (gdzieś widziałem info, że można ją obniżyć ze względu na wkład własny 20% itp.). .... Przy prowizji 0% w Aliorze występuje jeszcze w pakiecie 5 letnie ub. na życie, ale wówczas marża jest niższa niż 2,2%. Więc z Tą ofertą którą podałeś jest coś nie tak. Poza tym w Aliorze nie ma negocjacji marży. A co zrobić: czy brać ślub czy kredyt z mamą - to nie jest pytanie do doradców kredytowych. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Esper Opublikowano 1 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2014 No cóż na papierze, który mam przed sobą o ubezpieczeniu nie ma ani słowa. - Jeśli jednak przy prowizji 0% z ubezpieczeniem marża jest niższa mogę prosić o informację jaka? Oraz jaki jest koszt tego ubezpieczenia? - O niższej marży przy ubezpieczeniu oraz wkładzie własnym i scorringu czytałem na innej stronie, fakt był to wpis z lutego - jak to teraz wygląda? - może inaczej sformułuję pytanie, czy gdybyśmy wzięli ślub mógłbym liczyć na lepszą ofertę, np wśród PEKO/PKO - bo te chyba są najczęściej polecane/wybierane, jednak z zaznaczeniem tego co pisałem wcześniej czyli możliwości w miarę szybkiej i taniej zmiany banku, - to moje myślenie, że fajnie jest mieć taką opcję(zmiany kredytu po 3 latach) to moje pomysły, nie wiem jak łatwo o coś takiego, czy to faktycznie przyniesie korzyść(przy ratach malejących), chętnie poznam opinię bardziej doświadczonych ode mnie 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Esper Opublikowano 6 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 Chciałbym podbić temat: 1) jeśli zakładam kredyt na 30lat i wg mnie marża za 3-5 lat spadnie z obecnych ~1,8% do ~1,2% to gdzie najlepiej póki co wziąć kredyt tak by gdy tylko będzie możliwość zmienić kredyt/renegocjować warunki. 2) jesli wezmę kredyt na 30 lat, raty równe i będę chciał go zmienić na kredyt w innym banku po 5 latach to jak to się odbywa? Kredyt będzie tak jakby kontynuowany od tego momentu z mniejszą marżą, czy nowy bank spłaci mój kredyt a ja z nimi na nowo podpiszę nową umowę(czyli przy ratach stałych byłoby to bez sensu). 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
GPO Finanse Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 No cóż na papierze, który mam przed sobą o ubezpieczeniu nie ma ani słowa. - Jeśli jednak przy prowizji 0% z ubezpieczeniem marża jest niższa mogę prosić o informację jaka? Oraz jaki jest koszt tego ubezpieczenia? Nie wiem jaki papier masz przed sobą, ale w decyzji jest informacja o ubezpieczeniu i jego wysokości. Marża jest różna ze względu na scoring - od 1,3% do 1,8%. A koszt 5 letniego ubezpieczenia na życie to 10% wartości kredytu płatne gorówką lub doliczane do kredytu. 1) jeśli zakładam kredyt na 30lat i wg mnie marża za 3-5 lat spadnie z obecnych ~1,8% do ~1,2% to gdzie najlepiej póki co wziąć kredyt tak by gdy tylko będzie możliwość zmienić kredyt/renegocjować warunki. Tam gdzie masz najniższy koszt wejścia i wyjścia - czyli prowizję za udzielenie kredytu i jego spłatę. W Pekao SA i PKO BP prowizja za wcześniejszą spłatę występuje przez cały okres kredytowania. Dziś w Pekao SA możesz liczyć na: marża 1,79% i prowizję 1,75%, wcześniejsza spłata 2%. PKO BP marża 2,07% i prowizja 2%, wcześniejsza spłata 2%. 2) jesli wezmę kredyt na 30 lat, raty równe i będę chciał go zmienić na kredyt w innym banku po 5 latach to jak to się odbywa? Kredyt będzie tak jakby kontynuowany od tego momentu z mniejszą marżą, czy nowy bank spłaci mój kredyt a ja z nimi na nowo podpiszę nową umowę(czyli przy ratach stałych byłoby to bez sensu). Zaciągasz nowy kredyt ze wszelkimi konsekwencjami: badanie zdolności kredytowej, prowizje (za udzielony i od spłacanego, w zależności od możliwości), opłata za inspekcję nieruchomości i inne. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Esper Opublikowano 7 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 ad 2) Skoro zaciągam nowy kredyt, to tak po prawdzie nie ma szans by to się opłacało, skoro przez pierwsze 5 z 30 lat spłacam głównie odsetki - dobrze rozumem? Jak się zabezpieczyć na wypadek spadku marży w przyszłości? Dziś to około 1,8% dla MDM ponoć rok temu dało się zejść do 1,1%. Czy bank typu PEKAO w którym dziś wezmę kredyt z marżą 1,78% będzie skory do jej negocjacji ze mną za powiedzmy 5 lat gdyby marże znów mocno spadły? Na co zwrócić uwagę by tak się właśnie stało - mi przychodzi do głowy tylko rata malejąca - ale ta też nie jest idealna z innych względów. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
PlanFinance Opublikowano 7 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 ad 2) Skoro zaciągam nowy kredyt, to tak po prawdzie nie ma szans by to się opłacało, skoro przez pierwsze 5 z 30 lat spłacam głównie odsetki - dobrze rozumem? Oczywiście że może się opłacić. Warunek jest prosty 0% prowizji za udzielenie, 0% prowizji za wcześniejszą spłatę, ten sam okres kredytowania co pozostało w kredycie pierwotnym. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Esper Opublikowano 7 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 A mógłbym prosić o jakiś prosty przykład, bo nie jestem w stanie tego zrozumieć, może być na liczbach i kwotach nierealnych ot tak by uzmysłowił mi gdzie pojawia się ten zysk 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
PlanFinance Opublikowano 7 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 Bank A Kredyt 300k PLN Marża 1,8% Okres kredytowania 30 lat Rata 1524 PLN Po 5 latach pojawia się możliwości refinansowania kredytu w Banku B Bank B Kwota pozostała do spłaty w Banku A po 5 latach 273 557 PLN Marża 1,2% Okres kredytowania 25 lat Rata 1432 PLN Różnica bardzo duża jak widać. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
wojtek509 Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 dokładnie tak, tyle że aby przejść z banku A - droższego do banku B - tańszego musimy posiadać odpowiednią zdolność kredytową, prawo wolnego rynku srawi, że oferty najlepsze dostępne są dla osób u których poprzeczka związana ze zdolnością dochodową jest wysoka a dla przykładu w roli banku A znajduje się Alior gdzie marża wynosi 2,2% do tego ubezpiecznie 10% ale zdolność liczą baaardzo liberalnie 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Esper Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Dzięki za informację. Cóż póki co zdolność mamy na poziomie blisko 2 tyś / mc, kredyt będzie brany na około 1,2 raty miesięcznie. Zapewne w BGŻ ze względu na bez odsetkową spłatę po 5 latach, nie najgorszą marżę i prowizję. Zaś za 5 lat będę miał przynajmniej tą opcję zmiany... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
PlanFinance Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 dokładnie tak, tyle że aby przejść z banku A - droższego do banku B - tańszego musimy posiadać odpowiednią zdolność kredytową, prawo wolnego rynku srawi, że oferty najlepsze dostępne są dla osób u których poprzeczka związana ze zdolnością dochodową jest wysoka a dla przykładu w roli banku A znajduje się Alior gdzie marża wynosi 2,2% do tego ubezpiecznie 10% ale zdolność liczą baaardzo liberalnie O jakim prawie wolnego rynku piszesz... Rynek kredytów jest sinusoidą. Raz lepiej, raz gorzej chodzi o to żeby się wstrzelić z dobrymi warunkami cenowymi. Jak rynek jest dobry to 95% ofert jest dobrych. Nawet w tych lepiej liczących zdolność znajdą się lepsze marże niż 1,8%. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
wojtek509 Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 im koniunktura na kredyt jest mniejsza tym oferty banków są lepsze i rzecz jasna wówczas jest najlepszy moment na zaciągnięcie kredytu. Jednak z drugiej strony zadłużanie się w czasie bezsy rynkowej jest działaniem dość ryzykownym bo taka sytuacja w dłuższej perspektywie doprowadzić może do recesji co mieć będzie w większy lub mniejszy wpływ na samego kredytobiorcę. Mając na myśli prawo wolnego rynku mam na myśli cenę produktu jakim jest w naszych rozważaniach kredyt hipoteczny, niezależnie od okresu cyklu rynkowego znaleźć można tanie produkty kredytowe, które dostępne są dla wąskiej grupy społecznej legitymującej się wysoką zdolnością kredytową. Bank godzi się na niższy dochód z kredytu w imię mniejszego ryzyka jakie podejmuje, owa cena produktu jest więc owocem zbilansowania ryzyka podejmowanego przez bank i dochodu - i ten mechanizm miałem na myśli 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
PlanFinance Opublikowano 10 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 im koniunktura na kredyt jest mniejsza tym oferty banków są lepsze i rzecz jasna wówczas jest najlepszy moment na zaciągnięcie kredytu. Jest zupełnie odwrotnie. Im mniej zainteresowanych kredytami tym kredyt droższy, im więcej tym kredyt tańszy. Hipoteki to specyficzny produkt. Wrzucasz nie do tego worka co trzeba. niezależnie od okresu cyklu rynkowego znaleźć można tanie produkty kredytowe, które dostępne są dla wąskiej grupy społecznej legitymującej się wysoką zdolnością kredytową. Bank godzi się na niższy dochód z kredytu w imię mniejszego ryzyka jakie podejmuje, owa cena produktu jest więc owocem zbilansowania ryzyka podejmowanego przez bank i dochodu - i ten mechanizm miałem na myśli Cenę produktu określasz względem rynku tu i teraz. Nie możesz oceniać czy coś jest tanie na podstawie tego co było kiedyś. To co napisałeś jest prawdą, ale nie do końca. Obecnie kredyty "tanie" czyli te z marżą 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
wojtek509 Opublikowano 10 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 Jest zupełnie odwrotnie. Im mniej zainteresowanych kredytami tym kredyt droższy, im więcej tym kredyt tańszy. Hipoteki to specyficzny produkt. Wrzucasz nie do tego worka co trzeba. . Jeśli jest tak jak piszesz to banki strzelają same sobie w kolano w trudnych czasach. Oczywistym jest że jesteśmy ich bardziej zakładnikami niż klientami bo jakaś część populacji chcąc realizować swoje plany przyjdzie do banku niezależnie od oferty ale... No jeśli kredyty się nie sprzedają bo sytuacja na rynku pracy jest niestabilna, mniejszy procent klientów ma zdolność no to aby tych co mają zdolność zachęcić obniża się marżę no chyba że maksymalizuje się korzyści - podnosi się marżę przez co pomniejsza się rynek ale ci co mają przyjść to i tak przyjdą. Swój wywód odnośnie ceny i podaży wysnuwan nie na podstawie jakiejś wiedzy analitycznej co obserwacji rynku na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy..... W styczniu pytałem o kredyt na 200.000pln w PKO BP - marża 1,4 po 4 miesiącach i wejściu MDM marża 2,1 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.