Skocz do zawartości

Czy można starać się o umorzenie odsetek z ugody?


Marioo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Spłacam zadłużenie w Aliorze. 3 kredyty na łączną kwotę ok 60 tys. Umowy przeszły w ugody na każdy kredyt z osobna. Ugody podpisane z końcem 2012 roku. Oprocentowanie na dwóch 12% na trzecim 18%. Podpisując ugodę zupełnie nie zwracałem na to uwagi ratując się przed komornikiem. Teraz patrzę na to już trochę inaczej i komornik przestał robić na mnie wrażenie.

 

Mam pytanie. Mam 3 raty do tyłu i wchodzi 4. Mogę zaległe raty spłacić i nadal spłacać, lub mogę nie zapłacić 4 raty i wejdzie BTE do komornika. Dla komornika będę niewypłacalny. Zastanawiam się czy rozmawiać teraz z bankiem i poinformować o niewypłacalności i negocjować ugody np na zupełne lub częściowe umorzenie odsetek z ugody? Czy bank raczej będzie wolał żeby to weszło do komornika i nie będzie zainteresowany negocjowaniem i umarzaniem odsetek?

 

Czy taka rozmowa z bankiem waszym zdaniem ma wogóle sens i czy można renegocjować ugodę? Nie interesuje mnie rozkładanie tego na dłuższy czas. Miesięcznie płacę ok 1000 zł łącznie i nadal mogę płacić w takiej kwocie ale myślę o szybszej spłacie, umorzenie odsetek to mniej miesięcy spłacania. Na ugodzie dobili mi tyle odsetek do już wcześniejszego kapitału i odsetek że dwukrotnie już na mnie zarobili. Jakby mi bank umorzył odsetki miałbym do spłaty sam kapitał lub część odsetek i spłaciłbym to szybciej. Co zrobić?

Odnośnik do komentarza

Zastanawiam się czy rozmawiać teraz z bankiem i poinformować o niewypłacalności i negocjować ugody np na zupełne lub częściowe umorzenie odsetek z ugody? Czy bank raczej będzie wolał żeby to weszło do komornika i nie będzie zainteresowany negocjowaniem i umarzaniem odsetek?

 

Czy taka rozmowa z bankiem waszym zdaniem ma wogóle sens i czy można renegocjować ugodę? Nie interesuje mnie rozkładanie tego na dłuższy czas. Miesięcznie płacę ok 1000 zł łącznie i nadal mogę płacić w takiej kwocie ale myślę o szybszej spłacie, umorzenie odsetek to mniej miesięcy spłacania. Na ugodzie dobili mi tyle odsetek do już wcześniejszego kapitału i odsetek że dwukrotnie już na mnie zarobili. Jakby mi bank umorzył odsetki miałbym do spłaty sam kapitał lub część odsetek i spłaciłbym to szybciej. Co zrobić?

 

Pewnie, że można. Problem w tym, że to Alior i bardzo ciężko się z nimi negocjuje po raz drugi tę samą ugodę. O umorzeniu odsetek i w kwestii kolejnych należy pamiętać zawsze na początku - przy negocjowaniu umowy ugodu. Nie potrafię ocenić szans nie znając sytuacji i szczegółów.

Odnośnik do komentarza

Nie zapomnij, że do BTE dojdą koszty sądowe. Wcześniej doliczą opłaty za monity oraz za inne czynności bankowe i wypowiedzenie umów. Odsetki karne też są inne (czytaj wyższe). Następnie BTE zostaną skierowane do komornika. Koszty wszelkich zapytań pokrywasz ty. Komornik bierze 15% od kwoty zadłużenia dla siebie. Kwota z nakazu jest oprocentowana w najlepszym razie na 13% (jest to oprocentowanie ustawowe i każdemu czekającemu na spłatę się należą). Maksymalne odsetki bankowe na dzisiaj to 16%. Komornik + odsetki ustawowe to 28% plus koszty. Zastanów się czy aż tak bardzo bogaty jesteś aby tyle oddać. Jednocześnie do momentu spłaty, w BIK-u masz bardzo brzydki wpis, który dyskwalifikuje Cię w większości o ile nie we wszystkich bankach. Pozostaną wtedy tylko parabanki na 230% rocznie i to bardzo dobra oferta.

Odnośnik do komentarza

BIK mnie nie interesuje. Dzięki długom nauczyłem się już, że jeśli mnie na coś nie stać to nie kupuję. Kredyt to wiązanie sobie sznura na szyi.

 

Natomiast moje pytanie brzmiało, czy ma sens rozmawiać z bankiem o niewypłacalności i negocjowanie ugody jeszcze przed wystawieniem BTE. O poinformowaniu banku, że prawdopodobnie nie zobaczą nic bo z pensji ani majątku komornik nic nie zabierze. Pensja minimalna a majątku brak. Czy bank na to leje i nawet wiedząc że nic nie odzyska nie spuszcza z tonu i wymaga tego co na ugodzie bez jakichkolwiek negocjacji.

Odnośnik do komentarza

Negocjować zawsze można. Możesz przedstawić swoją sytuację majątkową i zaproponować własne rozwiązanie. W najgorszym wypadku bank wypowie umowy. Ponadto bank zawsze będzie liczył, że może gdy ktoś bliski umrze zostawi coś w spadku dla Ciebie. Może otrzymasz emeryturę a wtedy 25% można śmiało zabrać. Może pojawi się jakaś nadpłata podatku. Póki nie spróbujesz negocjować nie uzyskasz odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza

BIK mnie nie interesuje. Dzięki długom nauczyłem się już, że jeśli mnie na coś nie stać to nie kupuję. Kredyt to wiązanie sobie sznura na szyi.

 

Natomiast moje pytanie brzmiało, czy ma sens rozmawiać z bankiem o niewypłacalności i negocjowanie ugody jeszcze przed wystawieniem BTE. O poinformowaniu banku, że prawdopodobnie nie zobaczą nic bo z pensji ani majątku komornik nic nie zabierze. Pensja minimalna a majątku brak. Czy bank na to leje i nawet wiedząc że nic nie odzyska nie spuszcza z tonu i wymaga tego co na ugodzie bez jakichkolwiek negocjacji.

 

Normalna kolej rzeczy w takiej sytuacji to o ile dobrze rozumiem:

1. Bank wystawia BTE i to trafia do komornika

2. Komornik nic nie może zająć więc umarza

3. Dlug pozostaje w banku i bank mrozi pieniądz w depozycie o wartości długu,

4. Kolejna próba egzekucji przez bank

5. Kolejne umorzenie

6. Sprzedaż do FW

7. Kolejne umorzenie

 

Nikt na tym nie zyskuje. Dlatego pytałem o możliwości negocjacji z bankiem jeszcze przed wystawieniem BTE, bo przecież bank doskonale wie to co dalej się dzieje jeśli klient jest niewypłacalny. Na logikę, lepiej trochę odjąć i odzyskać niż nic.

 

 

Dodatkowo sejm podpisał nową ustawę o upadłości, a ta ma wejść w życie w grudniu. To może być zupełna rewolucja w długach. I na to banki też już chyba muszą brać poprawkę.

Odnośnik do komentarza
BIK mnie nie interesuje. Dzięki długom nauczyłem się już, że jeśli mnie na coś nie stać to nie kupuję. Kredyt to wiązanie sobie sznura na szyi.

 

Natomiast moje pytanie brzmiało, czy ma sens rozmawiać z bankiem o niewypłacalności i negocjowanie ugody jeszcze przed wystawieniem BTE. O poinformowaniu banku, że prawdopodobnie nie zobaczą nic bo z pensji ani majątku komornik nic nie zabierze. Pensja minimalna a majątku brak. Czy bank na to leje i nawet wiedząc że nic nie odzyska nie spuszcza z tonu i wymaga tego co na ugodzie bez jakichkolwiek negocjacji.

 

Normalna kolej rzeczy w takiej sytuacji to o ile dobrze rozumiem:

1. Bank wystawia BTE i to trafia do komornika

2. Komornik nic nie może zająć więc umarza

3. Dlug pozostaje w banku i bank mrozi pieniądz w depozycie o wartości długu,

4. Kolejna próba egzekucji przez bank

5. Kolejne umorzenie

6. Sprzedaż do FW

7. Kolejne umorzenie

 

Nikt na tym nie zyskuje. Dlatego pytałem o możliwości negocjacji z bankiem jeszcze przed wystawieniem BTE, bo przecież bank doskonale wie to co dalej się dzieje jeśli klient jest niewypłacalny. Na logikę, lepiej trochę odjąć i odzyskać niż nic.

 

 

Dodatkowo sejm podpisał nową ustawę o upadłości, a ta ma wejść w życie w grudniu. To może być zupełna rewolucja w długach. I na to banki też już chyba muszą brać poprawkę.

 

Z każdym jednym bankiem możesz się dogadywać i zapewniam Cię że każdemu jednemu bankowi (czy mówiąc ogólnie wierzycielowi) zależy na tym, żeby się z dłużnikiem porozumieć zamiast ganiać za nim po sądach, komornikach, czy gdziekolwiek indziej. Zwłaszcza w takiej jak Twoja sytuacja, gdy jesteś nieściągalny. I to jest Twoja największa siła. Zgadzam się natomiast z kolegą, że to że dziś jesteś nieściągalny nie oznacza, że za rok, dwa czy pięć będziesz i wtedy komornik zapewne sobie o Tobie przypomni. Jeśli tylko wierzyciel będzie dbał o termin przedawnienia to taką egzekucję może prowadzić do końca świata (najpierw z Ciebie, później z rodziny).

 

W kwestii sprzedaży. Nie masz gwarancji, że dług zostanie sprzedany i nie masz gwarancji, że nawet jeśli dojdzie do takiej sprzedaży wierzyciel Ci coś umorzy. Może ale nie musi, podobnie jak bank - może ale nie musi. Nie mniej, jak wcześniej pisałem z reguły można się w takich sytuacjach sensownie dogadać, że spłacie podlegać będzie sam kapitał, może bez dalszych odsetek, czy bez odsetek już naliczonych... Kwestia negocjacji.

 

W kwestii upadłości. Tu też Cie wyprowadzę z błędu bo żeby ogłosić upadłość trzeba mieć majątek, który za każdym razem musi zostać przez syndyka spieniężony, a reszta która pozostanie - płatność w ratach lub/i częściowo umorzona.

 

Jak rozmawialiśmy. Nie trać czasu tylko próbuj się dogadać. Już jesteś nieściągalny i raczej nie powinno być trudne, żeby sprawę załatwić polubownie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Myślisz, że nowa upadłość to podobna bzdura do poprzedniej? Gdzieś wyczytałem, że teraz możliwe będzie umorzenie długów bez planu spłaty i bez zaspokajania wierzycieli, w sytuacji, kiedy dłużnik nie posiada majątku. O ile dobrze pamiętam, względy humanitarne to się nazywa.

Odnośnik do komentarza
Myślisz, że nowa upadłość to podobna bzdura do poprzedniej? Gdzieś wyczytałem, że teraz możliwe będzie umorzenie długów bez planu spłaty i bez zaspokajania wierzycieli, w sytuacji, kiedy dłużnik nie posiada majątku. O ile dobrze pamiętam, względy humanitarne to się nazywa.

 

Z tego co wiem jedno się nie zmieniło - musi być majątek, który należy spieniężyć. Natomiast żebyśmy wiedzieli o czym rozmawiamy - nie jest tak, że nabiorę kredytów bez opamiętania i powiem, nie wyrabiam się, nie będę spłacał i już. Najpierw musisz zostać dopuszczonym do takiego postępowania, a dopiero później syndyk ustali plan sprzedaży majątku i spłaty długów, na który zgodzić się muszą obie strony - zwłaszcza wierzyciele.

 

W Twoim przypadku, choć znam go pobieżnie, szanse na ogłoszenie upadłości są minimalne.

Odnośnik do komentarza
Nie zapomnij, że do BTE dojdą koszty sądowe.

67 zł, max 127 zł

Wcześniej doliczą opłaty za monity oraz za inne czynności bankowe

Za które dokładnie? Katalog poniżej.

1. Czynnościami bankowymi są:

1) przyjmowanie wkładów pieniężnych płatnych na żądanie lub z nadejściem oznaczonego terminu oraz prowadzenie rachunków tych wkładów;

2) prowadzenie innych rachunków bankowych;

3) udzielanie kredytów;

4) udzielanie i potwierdzanie gwarancji bankowych oraz otwieranie i potwierdzanie akredytyw;

5) emitowanie bankowych papierów wartościowych;

6) przeprowadzanie bankowych rozliczeń pieniężnych;

6a) (uchylony);

7) wykonywanie innych czynności przewidzianych wyłącznie dla banku w odrębnych ustawach.

2. Czynnościami bankowymi są również następujące czynności, o ile są one wykonywane przez banki:

1) udzielanie pożyczek pieniężnych;

2) operacje czekowe i wekslowe oraz operacje, których przedmiotem są warranty;

3) świadczenie usług płatniczych oraz wydawanie pieniądza elektronicznego;

4) terminowe operacje finansowe;

5) nabywanie i zbywanie wierzytelności pieniężnych;

6) przechowywanie przedmiotów i papierów wartościowych oraz udostępnianie skrytek sejfowych;

7) prowadzenie skupu i sprzedaży wartości dewizowych;

8) udzielanie i potwierdzanie poręczeń;

9) wykonywanie czynności zleconych, związanych z emisją papierów wartościowych;

10) pośrednictwo w dokonywaniu przekazów pieniężnych oraz rozliczeń w obrocie dewizowym.

Odsetki karne też są inne (czytaj wyższe).

Na trzecim kredycie człowiek ma 18%, a więc odsetki będą niższe niż w egzekucji. Bardzo często odsetki na BTE są poniżej 13%.

Następnie BTE zostaną skierowane do komornika. Koszty wszelkich zapytań pokrywasz ty.

Raptem 36 zł.

Komornik bierze 15% od kwoty zadłużenia dla siebie.

Albo 8%

Kwota z nakazu jest oprocentowana w najlepszym razie na 13% (jest to oprocentowanie ustawowe i każdemu czekającemu na spłatę się należą). Maksymalne odsetki bankowe na dzisiaj to 16%. Komornik + odsetki ustawowe to 28% plus koszty. Zastanów się czy aż tak bardzo bogaty jesteś aby tyle oddać. Jednocześnie do momentu spłaty, w BIK-u masz bardzo brzydki wpis, który dyskwalifikuje Cię w większości o ile nie we wszystkich bankach. Pozostaną wtedy tylko parabanki na 230% rocznie i to bardzo dobra oferta.

Widziałeś kiedyś na oczy BTE?

Odnośnik do komentarza

Niestety tak. Nie za bardzo zrozumiałem twoje wywody. Wyjaśnij Raptem 36 zł to opłata od czego? Od 60 tys. zł kapitału czy za zapytania?

18% to mniej wg Ciebie niż odsetki bankowe plus koszty komornika 15%? Odsetki wynikają z umowy lub ugody. Nie są brane z sufitu. Ponadto gdy się spłaca z pominięciem komornika bezpośrednio na rachunek wierzyciela komornik obciąża go opłatą stosunkową w wysokości 5%. UOKSiE się kłania. Nie licz na to, że komornik sam z siebie będzie brał 8%. To jego zarobek i będzie się starał wyrwać jak najwięcej. Szwagier ma egzekucję na podstawie BTE. Z 12 tys ma do spłaty jeszcze 10. A płaci od ponad dwóch lat po 1000 zł. Spłacił 26 tys. zł. Pomyśl jak to możliwe. Ja też się dziwię. Ale jednak. Tydzień temu poprosił o pismo od komornika ile ma jeszcze spłacać i się załamał. Kredyt z 2011r w SKOK-u. Teoria fajnie wygląda na papierze ale rzeczywistość jest bardziej szara.

Odnośnik do komentarza
Niestety tak. Nie za bardzo zrozumiałem twoje wywody. Wyjaśnij Raptem 36 zł to opłata od czego? Od 60 tys. zł kapitału czy za zapytania?

18% to mniej wg Ciebie niż odsetki bankowe plus koszty komornika 15%? Odsetki wynikają z umowy lub ugody. Nie są brane z sufitu. Ponadto gdy się spłaca z pominięciem komornika bezpośrednio na rachunek wierzyciela komornik obciąża go opłatą stosunkową w wysokości 5%. UOKSiE się kłania. Nie licz na to, że komornik sam z siebie będzie brał 8%. To jego zarobek i będzie się starał wyrwać jak najwięcej. Szwagier ma egzekucję na podstawie BTE. Z 12 tys ma do spłaty jeszcze 10. A płaci od ponad dwóch lat po 1000 zł. Spłacił 26 tys. zł. Pomyśl jak to możliwe. Ja też się dziwię. Ale jednak. Tydzień temu poprosił o pismo od komornika ile ma jeszcze spłacać i się załamał. Kredyt z 2011r w SKOK-u. Teoria fajnie wygląda na papierze ale rzeczywistość jest bardziej szara.

 

Witaj.

 

Odsetki na dziś nie mogą być większe niż 16% - 4x stopa kredytu lombardowego. To, że kiedyś było 18%, nie znaczy że dziś też tyle jest. Warto przeczytać umowę kredytu i tam jest taki zapis, że odsetki mogą wynosić nie więcej niż 4x stopa kredytu lombardowego, czyli na dzień podpisania umowy ....... Właśnie w 2011 - 2012 roku było to 18%. Dziś jest 16%. Po drugie, niestety ale z cyt.: wskutek skierowania egzekucji do wierzytelności z rachunku bankowego, wynagrodzenia za pracę, świadczenia z ubezpieczenia społecznego jak również wypłacanych na podstawie przepisów o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, zasiłku dla bezrobotnych, dodatku aktywizacyjnego, stypendium oraz dodatku szkoleniowego, komornik pobiera od dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 8% wartości wyegzekwowanego świadczenia. Nie jest więc prawdą, że zawsze to 15%, mimo że opłata podstawowa tyle właśnie wynosi. Nie mniej pewnie 3/4 egzekucji toczy się właśnie z rachunku, czy wynagrodzenia przez co koszty są niższe. A nawet jeżeli komornik policzy więcej to są środki zaskarżenia - mam tu na myśli skargę na czynności komornika.

 

Jako ciekawostkę... Znam nawet przypadki, gdy ludzie mają egzekucje przez całe życie (niektórzy po kilkadziesiąt lat) i mają kilkanaście razy więcej niż kiedyś. I tu trzeba trochę liznąć przeszłości - otóż przed 2006 rokiem nie było ustawy antylichwiarskiej, która regulowałaby maksymalne dopuszczalne odsetki. Znam Pana który od kwoty kilkudziesięciu tysięcy kredytu w SKOK (jeśli dobrze pamiętam ok 20 000 zł), na dziś ma do spłaty ponad 300 000 zł mimo wieloletniej egzekucji. Jak to możliwe? Chore odsetki sprzed 2006 roku, gdy nie było jeszcze ograniczeń co do maksymalnej wysokości odsetek.

 

Ba, nawet w dzisiejszych czasach nic trudnego "ożenić się" z komornikiem do końca świata. Przykład: 100 000 zł długu skierowane do egzekucji, wynagrodzenie 2500 zł (myślę, że całkiem przeciętne w dzisiejszych czasach). Rocznie odsetek ok 16 000 zł. O kosztach komornika nie wspomnę. Komornik ściąga 1260 zł (do kwoty wolnej od zajęcia - na dziś 1240 zł), czyli 15 120 rocznie. Nie pokrywa to nawet odsetek, a od tej kwoty komornik pobiera jeszcze zaliczkę na swoje koszty. To dług nie do spłacenia i wciąż będzie rósł, chyba że dojdzie się do porozumienia z wierzycielem na sensownych warunkach.

 

W tej chwili (mówię w cudzysłowiu) jest jeszcze jedno ograniczenie. Mam na myśli kwotę do której egzekucji poddaje się dłużnik. Z reguły jest to kwota 2x wysokość kredytu. Pomimo, że teoretycznie gość może dług spłacać do końca świata, to formalnie nie urośnie on ponad kwotę do której poddał się egzekucji. Choć żeby być obrazowym - widziałem przypadki, że dłużnik nie wiedział, komornik nie zwrócił uwagi i z kilku tysięcy ściągnięto kilkadziesiąt tysięcy. Tu na szczęście udało się sprawę odkręcić - wierzyciel bez wniesienia powództwa zwrócił pieniądze.

 

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Niestety tak. Nie za bardzo zrozumiałem twoje wywody. Wyjaśnij Raptem 36 zł to opłata od czego? Od 60 tys. zł kapitału czy za zapytania?

Oczywiście zaliczka na podstawowe zapytania. Banki nie płacą więcej ( full opcja ZUS, KRUS, OGNIVO).

Szwagier ma egzekucję na podstawie BTE. Z 12 tys ma do spłaty jeszcze 10. A płaci od ponad dwóch lat po 1000 zł. Spłacił 26 tys. zł. Pomyśl jak to możliwe. Ja też się dziwię. Ale jednak.

Jeżeli widziałeś to BTE, to na spokojnie policz wszystkie kwoty nim objęte. Jeżeli nie wyjdzie Ci konkretna kwota, to przepisz lub wklej na forum jego treść, a wtedy zobaczymy, czy wszystko się zgadza.

Tydzień temu poprosił o pismo od komornika ile ma jeszcze spłacać i się załamał. Kredyt z 2011r w SKOK-u.

Mama wrażenie, że nie mówimy o dwóch, a jednej egzekucji, tak?

Jeżeli o jednej ( SKOK), to jednak nie widziałeś na oczy BTE. A to kompletnie zmienia postać sytuacji.

Przyjmując wariant, że jest tylko SKOK, a należność główna wynosiła 12 000 zł, to: odsetki z nakazu mogły wynieść pi razy oko 1000 zł, wpis sądowy 600 zł, zastępstwo procesowe 2400 zł. Na start mamy 16000 zł.

Dalej, 16 000 zł + odsetki od 12 000(x13%/365), tj 130 zł miesięcznie + zastępstwo w egzekucji 1200 zł = 17330 zł

I od tej kwoty komornik pobiera 15/8 % od każdej ściągniętej kwoty + oczywiście dalsze odsetki. I właśnie dlatego szwagier spłaca, ile spłaca.

Możesz jeszcze zapytać szwagra, czy dalej płaci do SKOK-u, czy do Asekuracji.

Na marginesie, kolego powyżej wręcz idealnie opisał przypadki z życia, więc całkowicie podpisuje się pod tym i w zasadzie mogę tylko dodać, że sytuacja szwagra raczej nie jest wyjątkiem.

Teoria fajnie wygląda na papierze ale rzeczywistość jest bardziej szara.

No cóż, należy umieć przekładać teorię na namacalne rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Szwagier płaci komornikowi. SKOK Wspólnota jest w likwidacji i na dobre nie ma z kim gadać. Zapytanie do ZUS-u kosztuje 40,47 zł, OGNIVO - banki komercyjne niecałe 20 zł, Banki spółdzielcze ponad 100, US - 45 zł, Poszukiwanie majątku ponad 64 zł., to są zaliczki, które płaci wierzyciel na początku egzekucji, inaczej komornik nic nie zrobi (nb. dłużnik zwraca je w większości bez poszukiwania majątku bo to "pensja komornika płacona przez wierzyciela". Szwagra BTE nie widziałem. Widziałem inne. Też czekam aż szwagier pokaże mi dokumentację komorniczą. Zastępstwo w egzekucji to 1/4 kwoty zastępstwa w postępowaniu sądowym, powiększa się o 50% przy prowadzeniu egzekucji z nieruchomości. Odsetki od kwoty 12.000 zł od 2011r to ponad 4.600 zł na szybko.

Ponadto komornik w pierwszej kolejności księguje spłaty na koszt, odsetki a na końcu na kapitał. Ponadto SKOK-i miały dość swobodnie ustalane oprocentowanie i kary za brak spłat. W momencie rozpoczynania egzekucji było 12 tys. ale to nie znaczy, że to całość. Tyle było tzw. kapitału (tak twierdzi szwagier). Ponadto nic nie pisałem, że oczekuję jakiejkolwiek pomocy dla szwagra. Odpisywałem tylko na post autora wątku.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Podobne

    • Pożyczka prywatna - czy jest sens się starać

      Witam.  po krótce opiszę swoją sytuację. Dwa lata temu popadłem w spiralę długów. Na całe szczęście systematycznie spłacając została ostatnia pożyczka do spłacenia na kwotę 13tys która trafiła do Alektum i jest wpisana w BIG. Jak ze potrzebuje niewielkiego zastrzyku gotówki pomyślałem żeby poszukać pożyczki na kwotę 25tys aby spłacić moje zadłużenie i wyjść całkowicie na zero oraz odrazu zaciągnąć małe zobowiązanie które by mi pomogło w danej chwili.  Umowa na pracę na czas nie określony, fa

      w Pożyczki prywatne

    • Kredyt 2% czy można się starać

      1.Waluta kredytu - PLN 2.Pożądana długość okresu kredytowania - 360 miesięcy 3.Wysokość kredytu - 500 000 4.Wkład własny - 5.Wartość nieruchomości -  500 000 zł 6.Rynek pierwotny  / rynek wtórny - rynek wtórny 7.Rodzaj nieruchomości  rodzaj własności - mieszkanie/własność 8.Powierzchnia użytkowa nieruchomości - 49 m2 9.Lokalizacja nieruchomości (województwo  miasto) : Mazowieckie Warszawa 10.Obecny stan zaawansowania inwestycji - gotowe do wprowadzeni

      w Bezpieczny Kredyt 2%

    • Kredyt 10 tys, czy jest sens się starać 

      Witam i przejdę do rzeczy. Widzę, że jest schemat także nie wiem czy dobrze robię, ale odrazu go wypełnię i opiszę moją sytuację.    Kwota kredytu  - 10k  Okres kredytowania - tutaj dowolność, ale tak żeby rata nie wynosiła więcej jak 300-400 miesięcznie  Kwoty 3 ostatnio otrzymanych wynagrodzeń/świadczeń:        6100 , 5900 , 6700 Rozbicie dochodu na podstawę i dodatki/premie - kwotowo (jeśli występuje) Źródło uzyskiwania dochodów - umowa o pracę, czas nieokreślony od 2007 rok

      w Kredyty gotówkowe

    • Czy próbować starać się o konsolidację?

      Kwota kredytu 147 898 zł Okres kredytowania 72msc Kwoty 3 ostatnio otrzymanych wynagrodzeń/świadczeń: 6104/7668/6251  Rozbicie dochodu na podstawę i dodatki/premie - kwotowo (jeśli występuje) całość jednym przelewem Źródło uzyskiwania dochodów umowa o prace  Łączny okres zatrudnienia u obecnego pracodawcy - od kiedy i do kiedy trwa 26.12.2018- obecnie (umowa na czas nieokreślony) Nazwa banku, do którego wpływa wynagrodzeniePKO BP Wiek kredytobiorcy/kredytobiorców 25 Województwo z

      w Kredyty konsolidacyjne bez hipoteki

    • Spłaciłem wszystkie długi, czy mogę starać się o jakiś zwrot?

      Witam byłem zadłużony w bz wbk na kwotę 5 tys przestałem spłacać po paru latach odezwał się komornik że mam do spłaty prawie 10 tys. Spłaciłem to w tamtym roku, miałem też inne pozyczki, które już wykupily firmy windykacyjne (Provident, Aasa kredit, bocian, vivus) trochę się wkopalem:) no ale cóż zacisnelem pasa i to splacilem w ciągu roku W sumie mi wyszło prawie 20tys długów.  I mam pytanie czy mogę się starać o jakiś zwrot kosztów bo za wszystko zapłaciłem 2 albo 3 razy więcej niż b

      w Dla zadłużonych


×
×
  • Dodaj nową pozycję...