agam14 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Ja mam ogromną kwotę do spłaty ale każdy dodatkowy dochód jest do przodu albo przynajmniej nie zadłużasz sie dalej - - - Uaktualniono - - - Mój największy problem teraz jest taki że nie mogę przekroczyć pewnej ilości godzin miesięcznie więc kolejnej pracy szukam na czarno 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
isia1 Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Ja mam gorzej.Długi,których nigdy nie spłacę.Nie mogę znaleźć drugiej pracy.W tej na umowe muszę być dyspozycyjna,więc szukam zdalnej.Gdy komornik wejdzie mi na pensję , zostanie mi tylko na opłaty,Gdybym była sama zniosłabym to, ale mąż, który jest inwalidą o niczym nie wie.Jego to zabije.On ma rentę najniższą i z niej utrzymuje siebie .On kupił wszelkie sprzęty.Ja robię opłaty i jedzenie dla rodziny. Byłby ok, gdybym przez głupotę nie wpadła w pętlę.Jak wciągu miesiąca nie znajdę drugiej pracy, chyba zabiję się, to będzie lepsze dla bliskich.Mam pół mieszkania z mężem. Ale połowy chyba nie zabiorą, mam taka nadzieję. Ja naprawdę nie wiem co robić.Psychiatra poradził,aby nie rozmawiac z windykacją, zając sie pracą/Pomogło, ale jak zaczynam czytać, co mnie czeka, wchodzę na fora, znów nie daje rady, Najbardziej chodzi mi o męża.Boję się... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Ja mam gorzej.Długi,których nigdy nie spłacę.Nie mogę znaleźć drugiej pracy.W tej na umowe muszę być dyspozycyjna,więc szukam zdalnej.Gdy komornik wejdzie mi na pensję , zostanie mi tylko na opłaty,Gdybym była sama zniosłabym to, ale mąż, który jest inwalidą o niczym nie wie.Jego to zabije.On ma rentę najniższą i z niej utrzymuje siebie .On kupił wszelkie sprzęty.Ja robię opłaty i jedzenie dla rodziny. Byłby ok, gdybym przez głupotę nie wpadła w pętlę.Jak wciągu miesiąca nie znajdę drugiej pracy, chyba zabiję się, to będzie lepsze dla bliskich.Mam pół mieszkania z mężem. Ale połowy chyba nie zabiorą, mam taka nadzieję. Ja naprawdę nie wiem co robić.Psychiatra poradził,aby nie rozmawiac z windykacją, zając sie pracą/Pomogło, ale jak zaczynam czytać, co mnie czeka, wchodzę na fora, znów nie daje rady, Najbardziej chodzi mi o męża.Boję się... Niestety ale bez dodatkowej pracy nie ogarniesz takiej ilości długów. Nie mam żadnej wątpliwości. Natomiast dobra wiadomość jest taka, że jesteś w stanie znacznie zmniejszyć swoje zobowiązania broniąc się przed nakazami zapłaty. Jeżeli znalazłabyś dodatkowe zajęcie zapewne udałoby się także poukładać pozostałe zobowiązania i pójść w sensowne porozumienia. Pytałem Cię już w innych wątkach - o co chodzi z tą nieruchomość? Należy do Ciebie i byłego męża? Dobrze rozumiem? Nic o długach nic nie wiedział? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
NieFx Opublikowano 9 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Ale skoro po 8 latach masz tylko długi, to chyba odpowiedź dla każdego jest oczywista, ile to wszystko jest warte. W ogóle to dlaczego Ty nie pracujesz? Z czego żyłeś do tej pory? Nigdzie nie napisałem, że nigdzie nie pracowałem, po prostu moja praca zawsze była nic nie warta (nisko płatna) i w obecnej chwili dalej taka jest. U bukmacherów przez te wszystkie lata, dobiłem do takiej kwoty, jakiej przez całe życie nie będę w stanie odłożyć na etacie... kredytami ratowałem się przed bankructwem, chociaż nie miało to jakiegokolwiek sensu. Zresztą pomińmy ten temat... Minęło 9 miesięcy od niepłacenia rat, umowy wypowiedziane, ostatnie pisma z banku pod koniec maja (coś na temat sądowego wyjawienia majątku), ale na razie cisza. W sumie jak wszystko pójdzie dobrze, to może w przyszłym roku będę miał dobrze płatną pracę po uprawnieniach za ostatni grosz, no i czekam dalej. Dziękuję za pomocne odpowiedzi. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
isia1 Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Tak nalezy do mnie i nylego męża. On nic jeszcze nie wie.mieszknie 46 m lata 70. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Tak nalezy do mnie i nylego męża. On nic jeszcze nie wie.mieszknie 46 m lata 70. To jest największy problem. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
isia1 Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Boje sie o mieszkanie.Mieszka z nami corka i okresami syn z żoną. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Boje sie o mieszkanie.Mieszka z nami corka i okresami syn z żoną. I w tyle osób nie możecie ogarnąć tych długów? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
isia1 Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Ja sama ogarniam Przecież oni zyja na swoim.Corka poki mieszka z nami doklada się. Ale ja oplacam wszystko,kupuje jedzenie.Maz z najnizszej renty musi odkladac na seohe potrzeby.To on kupował sprzety,gdy cis due popsulo.Taka namy umowę. Fzieci najs swoje zycie.studia.Tez im jest trudno.Więc ja muszę wszystkio ogarnąć. Zresztą nie wezmę grosza ponad to ns życie ,gdy akurat mirszkaja z nami.S pytalam co w koncy x malym mieszkaniem w takiej sytuacji 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
dexx Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Ja sama ogarniam Przecież oni zyja na swoim.Corka poki mieszka z nami doklada się. Ale ja oplacam wszystko,kupuje jedzenie.Maz z najnizszej renty musi odkladac na seohe potrzeby.To on kupował sprzety,gdy cis due popsulo.Taka namy umowę. Fzieci najs swoje zycie.studia.Tez im jest trudno.Więc ja muszę wszystkio ogarnąć. Zresztą nie wezmę grosza ponad to ns życie ,gdy akurat mirszkaja z nami.S pytalam co w koncy x malym mieszkaniem w takiej sytuacji Piszesz, ze Ty na siebie wzięłaś dużą odpowiedzialność tzn.koszty życia. Te długi może wynikają właśnie z tego, że chciałaś się wywiązać a nie starczało. Póki z rodziną nie porozmawiasz o obecnej sytuacji to samej będzie Ci trudno to ogarnąć. To co się dzieje dotyczy całej Twojej rodziny.Pracujące dzieci mogłyby pomóc finansowo. Razem łatwiej a nie ukryjesz tego wszystkiego na dłuższą metę. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Ja sama ogarniam Przecież oni zyja na swoim.Corka poki mieszka z nami doklada się. Ale ja oplacam wszystko,kupuje jedzenie.Maz z najnizszej renty musi odkladac na seohe potrzeby.To on kupował sprzety,gdy cis due popsulo.Taka namy umowę. Fzieci najs swoje zycie.studia.Tez im jest trudno.Więc ja muszę wszystkio ogarnąć. Zresztą nie wezmę grosza ponad to ns życie ,gdy akurat mirszkaja z nami.S pytalam co w koncy x malym mieszkaniem w takiej sytuacji Nie gniewaj się, ale to jak ogarniasz to wszyscy widzimy. Wolisz żeby Cię zlicytowali czy jak? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
isia1 Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Ale oni nawet nie maja z czego miodac Syn studiuje ,ppłca wynajem miwazkania i studia.Synowa studiuje na dziennych. Gdy zarabiaja mniej mieszkają u nas. Maz tez oplaca rehabilitację i kupuje np lodowke gdy padnie Ja robie oplaty i zycie.Nie da inaczej. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 Ale oni nawet nie maja z czego miodac Syn studiuje ,ppłca wynajem miwazkania i studia.Synowa studiuje na dziennych. Gdy zarabiaja mniej mieszkają u nas. Maz tez oplaca rehabilitację i kupuje np lodowke gdy padnie Ja robie oplaty i zycie.Nie da inaczej. A nie można zrobić tak, że na jakiś czas wszyscy mieszkacie razem i spłacacie długi? Nie lepiej żeby kasa szła w Getin Bank zamiast na wynajem mieszkania? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
isia1 Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 800 to i tak za malło oni miesxkaja z drugą parą .aby bylo taniej.Ich pokoj to 6 m . Poza tym dlaczego maja placic za mnie.To osobna rodzina.Musza jeszcze studia opłacić. Sam gdybym miala kase zainwedtowalabym w podyplomowe,ktore dslby mi papier na dorabianie i muslabym drugą pracę. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 800 to i tak za malło oni miesxkaja z drugą parą .aby bylo taniej.Ich pokoj to 6 m . Poza tym dlaczego maja placic za mnie.To osobna rodzina.Musza jeszcze studia opłacić. Sam gdybym miala kase zainwedtowalabym w podyplomowe,ktore dslby mi papier na dorabianie i muslabym drugą pracę. No to siedź na forum, płacz jak Ci źle i nie dobrze i się trzymaj krzesła jak Cię komornik będzie licytował. Sorry, ale jak słyszę że z 5 czy 6 dorosłych osób nie może ogarnąć takich długów jak Twoje to mi się słabo robi. A właściwie do ogarnięcia jest Getin Bank i kilka pomniejszych chwilówek bo wiele pozostałych Ci w sądzie zapewne odpadnie. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
dexx Opublikowano 9 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2017 800 to i tak za malło oni miesxkaja z drugą parą .aby bylo taniej.Ich pokoj to 6 m . Poza tym dlaczego maja placic za mnie.To osobna rodzina.Musza jeszcze studia opłacić. Sam gdybym miala kase zainwedtowalabym w podyplomowe,ktore dslby mi papier na dorabianie i muslabym drugą pracę. Jak na razie to szukasz argumetow na to ze sie nie da. Zrozum to co Ci pisze lukaszb. Bez wspolnego dzialania stracisz mieszkanie czy jego polowe. Piszesz ze to osobna rodzina a przeciez w interesie Twoich dzieci jest rowniez to zeby mogly cos oddziczyc.Nie tylko dlugi. Sa wakacje.Nie ma studiow.Mogliby cos zarobic i pomoc.Na rok mozna wziac rowiez dziekanke.Sa rozne mozliwosci.Trzeba rozmawiac. Dla mlodych ludzi teraz mozliwosci zarobienia w elastycznym czasie pracy jest sporo.Nawet studiujac dziennie. Tylko trzeba usiasc, porozmawiac, zebrac sily i ustalic jakis plan dzialania. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.