Skocz do zawartości

Dług w Providencie..


Oliwia1989

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was kochani, potrzebuję pomocy od jakiejś doświadczonej osoby. Więc, trzy lata temu wzięłam kredyt dla swojej mamy, po czym wyprowadziłam się z domu. Po dłuższym czasie przyjechała do mnie Pani Kierownik z Providenta wrzeszcząc na mnie... Wtedy dowiedziałam się że moja kochana mama nie wpłaciła ani grosza na kredyt, wpadłam w tarapaty , wydałam wszystkie swoje pieniądze na spłatę , wzięłam mamie 1000 zł miałam do spłaty jakieś 4000 zł. Spłaciłam około 2000 zł i zaproponowali mi kredyt z mniejszą ratą tygodniową , zgodziłam się i spłaciłam tym nowym kredytem ten stary który rzekomo był "przeterminowany" i na który nadal rosły odsetki. Był to mój błąd, na chwilę obecną mam do spłaty 1661 zł ( spłaciłam jakieś 3000zł) Płacę w tygodniu jak tylko mogę, wynajmuję mieszkanie , pracuje ... ale to i tak mało ratę tygodniową mam 78 zł a płacę np 50zł , w następnym tygodniu 200, powtarzam jak tylko mogę. Teraz zachorowałam i wydaje dużo kasy na leki i płacę jedynie powiedzmy 30-40zl . Przedstawicielka zaczęła mnie straszyć że KIEROWNIK się do mnie wybiera który NA PEWNO wlepi mi WINDYKATORA. Ja już nie wiem co mam robić :( . Czy oni mają prawo do tego aby wlepić mi windykacje? Pomóżcie Proszę. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witam....Czytam Pani wiadomość i jestem bardzo zdziwiona.....wiem na pewno, że jeśli bierze się w Providencie pożyczkę w wysokości 1000 zł to z pewnością kwota którą należy oddać nie przekracza 1900 zł, łącznie czyli spłata kapitału + odsetki + ubezpieczenie + opłata przygotowawcza + obsługa domowa. Kwota ta zależy również od tego na ile tygodni otrzymuje się pożyczkę. Wiem bo sama czasami korzystam z usług Provident-a, zawsze jestem miło obsłużona i zawsze dokładnie jestem informowana jakie muszę ponieść koszty.....wszystkie bowiem jasno określa umowa, nikt mi pistoletu do głowy nie przykładał i nie zmuszał do wzięcia pożyczki, więc Pani pewnie też nie, a swoje długi niestety trzeba płacić....Nie wiem więc skąd u Pani ta kosmiczna kwota 4000 zł, no chyba, że wzięła Pani kwotę dwa razy wyższą od 1000 czyli np. 2000 zł lub nieco ponad 2000 zł wtedy i rata bedzie wyższa to logiczne.....A do windykacji każda firma udzielająca pożyczek może oddać jeśli klient notorycznie uchyla się od płatności. Myślę sobie, że powinna Pani starać się zawrzeć jakąś ugodę odnośnie spłat kolejnych rat, bo nie sądzę aby jeśli znajduje się Pani w nieprzewidzianej sytuacji, która wpłynęła na pogorszenie Pani sytuacji finansowej, nie znajdzie Pani zrozumienia, w niektórych bankach tak ale w tej firmie myślę, że jeśli zaproponuje Pani sensowne rozwiązanie to firma je zaakceptuje.

Odnośnik do komentarza

Witam, suma 4000 zł wzięła się stąd że moja mama nie wpłacała kompletnie nic przez bardzo długi czas i naliczyli mi spore odsetki, gdzie uzbierało około 4 tysięcy. Ja później zapożyczyłam 2500zł aby móc spłacić te przeterminowaną pożyczkę. Ja sobie doskonale zdaje sprawę że JA wzięłam kredyt i podpisałam to, widziałam doskonale co podpisuję i nie szukam teraz współczucia, tylko pomocy aby ktoś mi powiedział czy ta sprawa może posunąć się dalej czyli WINDYKACJA. Wielu ludzi nie płaci w ogóle , ja staram się płacić chociaż po te 30 zł. Oczywiście że jeśli odwiedzi mnie kierownik będę starała się dojść do jakiegoś sensownego porozumienia z tym że historie o kierownikach prowidenta nie świadczą za dobrze, krzyczą, wyzywają... Mam nadzieje że uniknę tego, czekam tylko na przypływ gotówki aby móc to w końcu spłacić. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Zawsze może Pani złożyć skargę na nieprofesjonalną obsługę.... W moim mieście z taką się nie spotkałam, zawsze jestem grzecznie i miło obsłużona....nigdy też za opóźnienie nie naliczono mi żadnych dodatkowych odsetek karnych, z tego co wiem i dowiadywałam się od innych ludzi to Provident ich nie nalicza, dlatego też jestem bardzo zdziwiona bo przecież to jedna firma działająca w całym kraju więc i zasady powinny być takie same........skoro w Pani mieście nie może się Pani dogadać niech Pani spróbuje w Centrali w Warszawie.....może coś pomogą, warto próbować....Pozdrawiam i życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza

Żadna firma nie udziela "cichych kredytów"..... bardzo podejrzane....no coż uważam, że powinna Pani naprawdę napisać do Warszawy....opisując całą sytuację.....już sam fakt pobierania jakichś dodatkowych odsetek wydaje się być podejrzany.....wszędzie mogą się zdarzyć nieuczciwi pracownicy......ja na Pani miejscu sprawdziłabym to....

Odnośnik do komentarza

Nie ma sprawy i życzę powodzenia....jeśli faktycznie trafiła Pani na jakiegoś nieuczciwego pracownika to trzeba go szybko wyeliminować, aby nie naciągał innych, no i co by nie powiedzieć nie psuł dobrej opinii innych pracowników tej firmy.....ja na szczęście nie spotkałam się z czymś takim i naprawdę jestem zadowolona z obsługi i informacji jakich udzielali mi niejednokrotnie pracownicy firmy Provident w moim mieście..... i życzę aby tylko takich ludzi spotykała Pani na swojej drodze....jeszcze raz życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, ja naprawdę szanowałam tę firmę póki nie spotkało mnie takie coś... Straszenie, dzwonienie, upokarzanie . Rozumiem , że wzięłam kredyt i powinnam poczuć się do obowiązku spłacać go ale czasami naprawdę jest ciężko, spłacam jak mogę. Myślę że dogadam się jakoś z tą firmą . Zobaczymy co odpowie mi Centrala :) . Jeszcze raz Pani Doroto dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Serdecznie. Oliwia

Odnośnik do komentarza

Witam,

pracowałem w firmie Provident w Warszawie przez półtora roku,i powiem tak jak pani Dorota,jeśli klient jest szczery z tą firmą to nie ma problemu,rozłożą na mniejsze raty,a co do tych odsetek to póki nie przejmie pani windykacja zewnętrzna firmy to nie naliczą pani żadnych odsetek,więc dziwne skąd takie kolosalne odsetki u pani.

Porozmawia pani na spokojnie,choć wiem że czasem trudno z kierownikiem tej przedstawicielki lub z głównym kierownikiem danego biura w pani mieście.

Jest jeszcze taka osoba która pracuje w biurze i sprawdza pracowników firmy Provident,przedstawiciel nie ma prawa mówić do pani że przyjedzie do pani jej kierownik,straszyć panią itp.za takie coś może stracić pracę.

Decyzję o zmniejszeniu rat może podjąć tylko kierownik,przedstawiciel nie ma takiego prawa.

Odnośnik do komentarza

Witam Pani Oliwio.....nie ma za co dziękować....życzę powodzenia i myślę, że wszystko się u Pani dobrze ułoży....Jak Pani widzi nie tylko ja myślę, że powinna Pani rozmawiać z Centralą w Warszawie, bo firma ta nie nalicza odsetek dodatkowych więc coś musi być nie tak z tymi Pani "odsetkami" i jeszcze ta "cicha umowa" to już wogóle coś podejrzanego, warto by sprawdzić takiego przedstawiciela. Pozdrawiam Dorota

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie i bardzo proszę o poradę, szczególnie osoby które pracowały w Providencie.

 

Mialam taką a nie inną sytuację, że potrzebowałam pieniążków na ciężkie leczenie, w sumie teraz mam 3pożyczkę i jak na razie wszystko było ok.

 

Gdy kończyłam spłacać pierwszą, zostało mi łącznie 1400 zł musiałam dobrać. Zdecydowałam się wziąć z opcją przelewu bo jest dużo tańsza. Wzięłam drugą pożyczkę na 1900 zł, na leki wydałam 1000 zł, zostało mi 900 do wydania więc wpłaciłam na tą pierwszą pożyczkę czyli 1300-900 = 400 zł do spłaty. Przedstawiciel mówi, że mam nadplatę na 8 tygodni więc spokojnie dwa miesiące możemy się nie widzieć.

 

W tym czasie tą nową pożyczkę z opcją przelew spokojnie spłacałam i odkładałam pieniążki aby splacić te 400 z pierwszej i mieć sprawę zamkniętą. Jakieś było moje zdziwienie gdy dziś spotkałam się z przedstawicielem i chciałam wpłacic niedużą część ( jakieś 60 zł ) a przedstawiciel mi mówi, że z 400 zł narosły mi odsetki na 960 zł :eek:

 

Czy ktoś móglby mi pomóc i wyjaśnić skąd? jak? i czy mam szansę aby tą sytuację wyprostować?

Odnośnik do komentarza

Witaj to jakąś bzdura sama miałam trzykredyyty na 12000 wypowiedzieli uumowę a następnie po rozmowie i na piśmie. Rozłożyli mi na trzy lata łącząc w jeden kredyt bez dodatkowych kosztów koniecznie wyjaśnijmy z warszawa

Odnośnik do komentarza
Czy ktoś móglby mi pomóc i wyjaśnić skąd? jak? i czy mam szansę aby tą sytuację wyprostować?

 

Przedziwna historia. Zapytaj może użytkowniczkę luna1213, która jeśli dobrze pamiętam współpracuje z Providentem. Zapewne uzyskasz sprawdzone informacje.

 

Tu masz namiary na tę użytkowniczkę -> Forum-Kredytowe.pl - Kredyty i Pożyczki - Pomoc, Opinie, Porady

Odnośnik do komentarza

Prawdopodobnie doradca zamiast podać Ci kwotę z bilansu całkowitego podał ci kwotę z ESB czyli wcześniejszej spłaty i może dlatego taka sytuacja wyszła.Na kwitku który dostajesz od doradcy w górnej części po prawej stronie masz napisane kwota sprawdź jaka była tam suma do spłaty i odlicz kwotę tych 900 zł i sama będziesz wiedziała ile Ci został do spłaty

Odnośnik do komentarza

dziękuję za odzew,

 

luna możliwe że jest tak jak piszesz, poszukam dziś po pracy tego kwitka i sprawdzę, ale nawet jeśli to zaległości mi żadne nie rosły a rosły mi jakieś dziwne dla mnie odsetki? żeby z 400 zł zrobiło się 900 ?

 

gdybym tak rozumowała to nie mialoby sensu wpłacanie przez ze mnie w opcji przelew 4-5 rat z góry zawsze 10tego jak mam wypłatę bo zawsze przez te 4-5 tygodni rosly mi jakieś wyimaginowane odsetki

 

jeślimam to załatwiać przez Warszawę to dzwonić na infolinię?

Odnośnik do komentarza
dziękuję za odzew,

 

luna możliwe że jest tak jak piszesz, poszukam dziś po pracy tego kwitka i sprawdzę, ale nawet jeśli to zaległości mi żadne nie rosły a rosły mi jakieś dziwne dla mnie odsetki? żeby z 400 zł zrobiło się 900 ?

 

gdybym tak rozumowała to nie mialoby sensu wpłacanie przez ze mnie w opcji przelew 4-5 rat z góry zawsze 10tego jak mam wypłatę bo zawsze przez te 4-5 tygodni rosly mi jakieś wyimaginowane odsetki

 

jeślimam to załatwiać przez Warszawę to dzwonić na infolinię?

Nie ma żadnych dodatkowych odsetek sprawdź najpierw kwitek bo może być że miałaś do spłaty 1800 zł a jednorazowo było 1400 zł i tu doradca mógł w prowadzić Cię w błąd

 

---------- Post dodany o 10:59 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 10:57 ----------

 

Witam Was kochani, potrzebuję pomocy od jakiejś doświadczonej osoby. Więc, trzy lata temu wzięłam kredyt dla swojej mamy, po czym wyprowadziłam się z domu. Po dłuższym czasie przyjechała do mnie Pani Kierownik z Providenta wrzeszcząc na mnie... Wtedy dowiedziałam się że moja kochana mama nie wpłaciła ani grosza na kredyt, wpadłam w tarapaty , wydałam wszystkie swoje pieniądze na spłatę u tych złodziei , wzięłam mamie 1000 zł miałam do spłaty jakieś 4000 zł. Spłaciłam około 2000 zł i zaproponowali mi kredyt z mniejszą ratą tygodniową , zgodziłam się i spłaciłam tym nowym kredytem ten stary który rzekomo był "przeterminowany" i na który nadal rosły odsetki. Był to mój błąd, na chwilę obecną mam do spłaty 1661 zł ( spłaciłam jakieś 3000zł) Płacę w tygodniu jak tylko mogę, wynajmuję mieszkanie , pracuje ... ale to i tak mało ratę tygodniową mam 78 zł a płacę np 50zł , w następnym tygodniu 200, powtarzam jak tylko mogę. Teraz zachorowałam i wydaje dużo kasy na leki i płacę jedynie powiedzmy 30-40zl . Przedstawicielka zaczęła mnie straszyć że KIEROWNIK się do mnie wybiera który NA PEWNO wlepi mi WINDYKATORA. Ja już nie wiem co mam robić :( , ********e tak na mnie zarobili . Czy oni mają prawo do tego aby wlepić mi windykacje? Pomóżcie Proszę. Pozdrawiam.

 

Jak ty możesz nazwać kogoś ********em? przecież to ty 3 lata temu brałaś pożyczkę i jej nie spłaciłaś nie ważne czy brałaś ją dla siebie czy dla mamy ta pożyczka jest na Ciebie i ty powinnaś tego pilnować, poza tym jeżeli przyszło Ci spłacać 4tyś to ty już dawno jesteś na windykacji i ponosisz za to koszty. I teraz dla twojej wiadomości jak bierzesz 1000 zł na 60 tyg do spłaty masz 1963,53 i nie ważne czy ty ją spłacisz w 60 tyg czy w 200 tyg suma do spłaty się nie zmienia cały czas jest to 1963,53 zł i niema żadnych dodatkowych odsetek

Klient idzie na windykację z automatu jeżeli przez 17 tyg nie wpłaci żadnych pieniążków,i jak dla mnie ta twoja historia jest wyssana z palca sorry ale to jest moje zdanie

Odnośnik do komentarza

dzwonilam na infolinię i dowiedziałam się, że ta kwota 400 zł to była kwota splaty pożyczki z tzw rabatem za szybszą spłatę - a przedstawiciel powiedział mi że tyle mam całościowo do splaty. wprowadził mnie w błąd. im później będę chciała spłacić całą kwotę tym bardziej będzie się ona zwiększać. tzn nie tyle kwota pożyczki zwiększać tylko ten rabat będzie niższy. Generalnie jestem trochę zła bo byłam pewna że spłacę już jedną pożyczkę i będę miała z glowy a będę się bujać z dwiema...

Odnośnik do komentarza

Witam! Proszę o informację dot. Provident. Mam dług w wysokości 3900 Dzisiaj otrzymałam i nformację że został przekazany do Departamentu Windykacji.Po rozmowie tel.zaproponowano mi wpłatę w ciągu kilku dni 1000zł.Mam też inne kredyty które spłacam terminowo i obecnie nie stać mnie na spłatę tej kwoty w podanym terminie. Jeżeli będę regularnie co tydzień wpłacać 200 zł to czy sprawa zostanie oddana do Sądu. Jakie poniosę konsekwencje.

Odnośnik do komentarza

A po jakim czasie Cie oddali do windykacji? Jesli można wiedzieć wcześniej tez wiele razy korzystałam z ich usług i zdarzały się opóźnienia ale do windykacji nigdy mnie nie oddali a wracając do Twojego pytania to myślę że jak będziesz wpłacać cokolwiek to unikniesz sadu

Odnośnik do komentarza

Po 3 miesiącach .Musiałam spłacić inny kredyt i tak wyszło. Co mi grozi? ESąd i komornik co niesie problemy w pracy. Tego chcę uniknąć. Spłacić muszę to jasne ale kwota do spłaty jednorazowo jest nierealna. Muszę zyskać na czasie. Do stycznia to spłacę ale czy zdążę??

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Podobne

    • Dług w Providencie - sprzeciw od nakazu zapłaty i co dalej?

      Witam,   Mam w Providencie wypowiedzianą umowę pożyczki, w sierpniu dostałam nakaz zapłaty wobec którego wniosłam skuteczny sprzeciw i postępowanie zostało w całości oddalone. Teraz zastanawiam się co robić dalej, czekać na sprawę w sądzie rejonowym czy wpłacać chociaż minimalne kwoty na poczet kapitału pożyczki. Może ktoś był w podobnej sytuacji i jest w stanie mi podpowiedzieć. Pożyczkę przestałam spłacać rok temu, gdy postanowiłam że nie ma innej możliwości wyjścia  z pętli zad

      w Dla zadłużonych


×
×
  • Dodaj nową pozycję...