agaangel Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Witam serdecznie , .. Sytuacja wygląda tak ,że z NetCredit dzwoniła kobieta i powiedziałą ze kieruje sprawe do sądu , ale od tamtej pory ( oko 10dni) ani na adres korespondencji ani na adres domowy( Chwała Bogu) nie przyszło żadne pismo.... Z netCredit zalegam juz długo ze spłata pozyczki , niestet utracilam dochod nagle i zostao niespłacone 2236zł .Akutalnie co tydzień spłacam rate w Providencie ( 45zł ) już 9 tydzień , 10 dni temu minł termin Vivus (1365zł) też nic nie pisali jeszcze, a z Zaimo zalegam 3 raty - ale po 3 upomnieniu tez przestali sie odzywac oraz nie naliczaja zadnych kar dodatkowych .( pozyczka na 4400zł plus 120zł kary -rata 440zł) DOradca kredytowy doradzil aby ktos wzial na mnie kredyt , poniewaz ja sama nie mam dochodu a kredyt na 10 tys , spacil by moje pozyczki a rate bym miala ok 200zł miesiecznie i spokojnie przez 5 najblzszych lat moglaym ją splacac. Niestety nikogo takiego nie posiadam ani z rodziny ani z po za niej..... Pracy podjac sie stalej nie moge gdyz wtedy strace stypendium Obawiam sie rowniez ze pisma sadowe bedą wysylane na adres domowy , czego boje sie najbardziej bo zadne z rodzciwo nie wie nic o moich zadluzeniach, sami maja wlasne probemy i mimo iz podawalam wszedzie adres korespondencji , wiem ze windykator moze wpasc zawsze do domu rodzinnego. Wiem ze są pozyczki prywatne , ale podobno zawsze ludzie oszukują. POtrzebowałabym tylko na splate tych pozyczek, spalcilabym komus rate tych 2-300zł miesiecznie ale nie wiem do kogo sie zglosic Bardzo prosze , o rady , propozycje wiem ze wir pozyczek nie jest mądry , wiem ze najlepiej wyjechac za granice i zarobic ale nie moge moja sytuacja na to nie pozwala mam 600zł stypendium z czego 400zł idzie na stancje i staram sie o kredyt tudencki ktory dostane dopiero w lutym . Dorabiam znikome sumy ktore zawsze pokrywają tylko odsetki . Dziekuje za wszystkie odpowiedzi 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Witam serdecznie , .. Sytuacja wygląda tak ,że z NetCredit dzwoniła kobieta i powiedziałą ze kieruje sprawe do sądu , ale od tamtej pory ( oko 10dni) ani na adres korespondencji ani na adres domowy( Chwała Bogu) nie przyszło żadne pismo.... Takie pismo dostaniesz za min 2 miesiące. Nie wcześniej. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.