Skocz do zawartości

JAK PSYCHICZNIE PORADZIĆ SOBIE Z DŁUGAMI przekraczającymi nasze siły?


ZadłużonyO

Rekomendowane odpowiedzi

@zadluzona170:

Pewnie 12 miesięcy z pełnymi składkami do zusu?

tzn pierwsze 2 lata z tymi zaniżonymi składkami,

a potem te 12mc płacić na zus, kurcze, powinnam sie załapać,

byle zus jak najszybciej wystawił mi moje zaświadczenie,teoretycznie powinno być w ciągu 7 dni :((

 

"opłacał składki na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności lub współpracy, (podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy stanowiła kwota wynosząca co najmniej minimalne wynagrodzenie za pracę), "

Odnośnik do komentarza

Witajcie.

Ja tez naribilam dlugow. Z mojej glupoty.. kredyt odnawialny, ktorego nie zaplacilam.. chwilowki.. rachunek za telefon.. normalnie gorzej niz dzieciak!

Maz nic nie wiedzial, dowiadywal sie przez przywdek, albo zablokowanie konta kredytowego, albo jakies pismo od komirnika schowane w szafie.. Czesc splacil za mnie, tyle ile trzeba bylo splacic na juz. Oczywiscie /i wcale sie mu nie dziwie/ wielki zak do mnie, pretensje, sytuavja okropna.. a ja? Wiedzialam, ze to nie wszystko, ze jeszcze sa inne rzeczy, ale nie mowilam.. Znacie ten strach, kiedy in mowi, a wezme urlop?? Posiedze w domu?? A Ty boisz sie czy przypadkiem akurat tego konkretnego dnia listonosz nie przyniesie jakiegos kolejnego gowna od komornika.. nie jesz, patrzysz w okno czy przypadkiem listonosz nie idzie, a kiedy mina godzina jego przyjscia lekko z Ciebie schodzi. Ten strach, kiedy po raz kolejny wymyslasz powod dlaczego masz wyciszony telefon, a wydzwania do Ciebie windykacja co godzine. To uczucie, kiedy na liscie blokowanych nrow masz ich ponad 200.. To przerazenie, kiedy wracasz z jakiegos wyjazdu - czy nie znajdziesz, albo maz w skrzynce na listy jakiegos awiza, albo jeszcze gorzej swistka od getbacku, bestu, ultimo, ktory przyszedl zwykla poczta. To nie jest zycie. Dlaczego czlowiek jest tak glupi.. nie wiem czy bede potrafila normalnie zyc w momencie, kiedy te wszystkie sprawy sie zakoncza. Jak znow zaczac cieszyc sie zyciem??

Odnośnik do komentarza

Elipson jestem w szoku! Ja zalegam z płanością około 40 dni, a szaleją. Masa maili, teraz ten Kaczmarski, nawet dziś wysłali mi jakieś pismo do domu(moja mama właśnie dzwoniła, że coś przyszło).

Piszę im, bo nie chcę podać nr, że nie uchylam się od płatnosci, ale nie mam na dzień dzisiejszy tej sumy, to oni swoje wpłać i już.

Może dlatego tak szybko to poszło, że zalegam z pokazną sumą, bo aż 8500.

Myślicie, że będę miała jakieś poważne konsekwencje z tego tytułu? Na prawdę gdybym miała skąd, to nawet bym pożyczyła, żeby się odczepili... Dziś powinnam mieć jakąś gotówkę, to może uda mi się wpłacić 500 zł, ale i tak pewnie ich to nie usatysfakcjonuje i znowu zaczną wysyłac mi te mailiki... Boję się wchodzić już na pocztę z tego powodu :(.

Odnośnik do komentarza

Kurczę czytam te wpisy wszystkie od stycznia.ale jeszcze do końca nie ogarniam.jestem przerazona to komornik tu sąd tu windykacja.jak to jest najpier jest dług .nie splacam jest windykacja wewnętrzna.potem zewnętrzna .potem sąd i komornik .najkrotszaa droga do komornika to dni tygodnie czy miesiące ?niech mi ktoś wyjaśni krótko zwizle dzialanie tych lichwiarzy.

Odnośnik do komentarza

Rozumiem Cię doskonale...

Choć może sama nie pobrałam pożyczek, bo mój były zrobił to za mnie, to jednak ja je muszę spłacać. Na dodatek mam kredyty, i to jeden pod hipotekę. Codziennie wstaję ze strachem co mnie czeka....

Odnośnik do komentarza

Do mnie wlasnie dzwonil GetBack.. gnoje mimo ze powiedzialam im, ze zaplace te zasrane 93zl nie wiem za co skoro zadluzenie splacilam dwa lata temu, dzwonia i sie przypiminaja. Zaplace im te 93zl tylko niech sie odwala ode mnie, zazadalam pisemnego potwierdzenia zakonczenia sprawy. Powiedzialam ze tez ich nagrywam. Gdybym miala te 93zl dzis to bym im to od razu wplacila, ale mam 92,58. Ja pierdziele, mam ich dosc.. na szczescie komorniczka zdaje sie byc w porzadku i wyslala wniosek do wierzyciela, w inne sprawie o odblokowanie konta, z ktorego ciagna nam kredyt mieszkaniowy.. maz wsciekly na mnie a dzisiaj nasza 9rocznica slubu..

Odnośnik do komentarza
Do mnie wlasnie dzwonil GetBack.. gnoje mimo ze powiedzialam im, ze zaplace te zasrane 93zl nie wiem za co skoro zadluzenie splacilam dwa lata temu, dzwonia i sie przypiminaja. Zaplace im te 93zl tylko niech sie odwala ode mnie, zazadalam pisemnego potwierdzenia zakonczenia sprawy. Powiedzialam ze tez ich nagrywam. Gdybym miala te 93zl dzis to bym im to od razu wplacila, ale mam 92,58. Ja pierdziele, mam ich dosc.. na szczescie komorniczka zdaje sie byc w porzadku i wyslala wniosek do wierzyciela, w inne sprawie o odblokowanie konta, z ktorego ciagna nam kredyt mieszkaniowy.. maz wsciekly na mnie a dzisiaj nasza 9rocznica slubu..

 

Powiedz mężowi, że nerwy nic, a nic nie pomogą, tylko niech Ci dorzuci te 48 groszy i będziecie świętować jakże uroczysty dzień, oby następne lata były we wspomnieniach inne niż dzisiejsze.

 

- - - Uaktualniono - - -

 

Albo zapłać ile masz i im dopłacisz te grosze jak będziesz miała.

 

- - - Uaktualniono - - -

 

Lub jak masz konto w BZWBK (ale szczegóły na priw) to Ci przeleję te 48 groszy i ich spłacisz, szkoda sobie psuć dzisiejszego dnia.

Odnośnik do komentarza

Ja dziś tez poszłam na zakupy. Cos dla siebie kupić, bo jakże mozna chodzić jak lump.

 

Był znowu u mnie pan z visset czy tam invesystem ale mnie nie bylo w domu, mąż odebrał wizytówkę i tyle.

Mam lepsze i gorsze dni, ale niestety ciagle sie myśli. Nie da rady, tylko w pracy sie wyłączam od tego bo na pracy sie to odbija. Telefon wyciszony i tylko sprawdzam nieodebrane. To ze maz wie to naprawdę psychicznie lżej, bo kombinowanie żeby się nie dowiedział bylo gorsze. Albo kombinowanie zeby chwilowke spłacić chwilowką. To był stres dopiero.

Odnośnik do komentarza
Kurczę czytam te wpisy wszystkie od stycznia.ale jeszcze do końca nie ogarniam.jestem przerazona to komornik tu sąd tu windykacja.jak to jest najpier jest dług .nie splacam jest windykacja wewnętrzna.potem zewnętrzna .potem sąd i komornik .najkrotszaa droga do komornika to dni tygodnie czy miesiące ?niech mi ktoś wyjaśni krótko zwizle dzialanie tych lichwiarzy.

 

Nie nakręcaj się i nie dołuj-wszystko przyjdzie samo-nie jesteśmy w stanie przewidzieć do końca jak rozwinie się sytuacja, każdy chciałby wyjść z tego obronną ręką. Musisz się uodpornić jeżeli chcesz w zdrowiu doczekać radosnego życia bez długów. Trzeba nauczyć się cieszyć małymi rzeczami. Windykacja, sąd, komornik-mnie to też kiedyś przerażało-poczekaj, jeszcze trochę i Ty spojrzysz na to inaczej.

Odnośnik do komentarza
Powiedz mężowi, że nerwy nic, a nic nie pomogą, tylko niech Ci dorzuci te 48 groszy i będziecie świętować jakże uroczysty dzień, oby następne lata były we wspomnieniach inne niż dzisiejsze.

 

- - - Uaktualniono - - -

 

Albo zapłać ile masz i im dopłacisz te grosze jak będziesz miała.

 

- - - Uaktualniono - - -

 

Lub jak masz konto w BZWBK (ale szczegóły na priw) to Ci przeleję te 48 groszy i ich spłacisz, szkoda sobie psuć dzisiejszego dnia.

Dzieki za pocieszenie. Ale w koncu stwierdzilam, ze nie bede im tego placic. Lukaszb uswiadomil mnie, ze nie musze. I tyle, nastepnym razem jak zadzwonia powiem ze maja sie cmoknac w trabke. O nie!! Bede walczyc do konca o swoje. Swoje juz przezylam w 2014 kiedy maz splacil cala pozyczke. Teraz wywalcze te zasrane 93zl.

——

Edit: wpadlo mi na konto troche kaski z Olxa i w koncu stwierdzilam, ze chce to zamknac. KOCHANI ZAPLACILAM. Zaplacilam te obsrane 93zl i bede miala spokoj z getbackiem!!! Oczywiscie kazalam im wyslac powierdzenie zakonczenia sprawy i na email i listownie. Jedna sprawa za mna! Teraz jeszcze trzy.. na wyzsze kwoty, ale jakos dam rade :)) ulga.. glupie 93zl ale ulga niesamowita..

Odnośnik do komentarza

A ja Wam powiem tak. Kiedyś bałam się windykacji, rozmowy z nimi i tego "żebrania" o współczucie by choć nie oddawali do sadu, myślenie skąd wezmę pieniądze by coś wpłacić by ich udobruchać i ile bym nie wpłacała wtedy to i tak było im mało, ale teraz choć już prawie dobiegłam do mety z chwilówkami to postanowiłam walczyć. Wiecie co jest najbardziej zabawne?? Dzwonią, pytają czy to ja więc mówię, że tak, proszą o datę urodzenia i wtedy zaczyna się jazda :D Odmawiam i są zdziwieni :D jedna z chwilówek stwierdziłą " co się stało przecież zawsze pani podawała ??" Zmądrzałam :D . I zazwyczaj jest to my podejmiemy decyzję za panią. ja mówię, że nie muszą bo odmawiam spłaty. Po rozmowie dostaję sms, że mam 3 dni na spłatę więc ślę im e-maila, że powiedziałam, że odmawiam. Jak dzwonią to mówię, że od ostatniej rozmowy nic się nie zmieniło lub odsyłam do e-maila. Wygląda to tak jakby to oni teraz liczyli na moją łaskę :D

Odnośnik do komentarza

zostało mi:

Vivus 4500 pożyczone, do spłaty miałam 5200, po refinansowaniu 5700 w grudniu minął rok od wymagalności chcą ( w zależności od dnia i e-maial ) 1680 lub 1560

Ferratum pożyczone 4500 do spłaty 8200, spłacony kapitał ( od października nie płacę)

Kredito cesja do Medius więc mam to gdzieś

Filarum pożyczone 2000 po ugodzie do spłaty 3000 , rok po terminie zostało 240 zł do spłaty i zaprzestałam spłaty

Lendon pożyczone 800 z refinansowań 1550 chcą 825, wymagalność we wrześniu- sprawa w sądzie.

Odnośnik do komentarza

Epsilon a ogólnie dużo miałaś wcześniej zadłużenia?

 

Ja mam ferratum i zalegam im z jedna ratą. Ale spłatę mam od wrzenia. A najlepsze jest to, ze w sierpniu lub wrzesniu wzięłam do istniejącej pożyczki 1000 zl i wydłużyłam okres spłaty i zwiększył sie koszt. A tak to bym już w kwietniu miała to spłacone.

Odnośnik do komentarza

Epsilon jestem w takiej sytuacji jak Ty na początki 2017. Ehh oczywiście "obudziłam" się jak już nie mogłam dostać kolejnej chwilówki. Wszystko się zaczęło jeszcze w 2015 roku, wymarzyłam sobie własna firmę. Złożyłam wniosek o dotację 20000. Dostałam i wystartowałam. Oczywiście nie minęło dwa miesiące i okazało się, że dotacja jest do zwrotu - Jakaś głupota totalna - nie doczyszczałam, że za pieniądze z dotacji wszystkie zakupy od jednej firmy mają być na jednej fakturze.Odwołania, prośby - nic - dotacja do zwrotu. A że do dotacji trzeba było mieć poręczycieli a nie chciałam sobie robić wstydu powędrowałam do banku po kredyt. Jak to na początku bywa zbyt wiele kasy z firmy nie było, więc na spłatę raty kredytu - chwilówka, potem kolejna.I tak się zapętliłam, że dzisiaj jestem 17 dni po terminie w vivusie, 9 dni w extraportfel,7 dni w moneyman. 5 dni po terminie raty w hapipożyczki i dzień p terminie raty w Incredit. Tragiczna sytuacja, jeszcze tydzień temu przestraszyłam się i przedłużyłam lendon (głupia!). Rodzina nic nie wie niestety, nie mam odwagi się przyznać.

Odnośnik do komentarza
Epsilon jestem w takiej sytuacji jak Ty na początki 2017. Ehh oczywiście "obudziłam" się jak już nie mogłam dostać kolejnej chwilówki. Wszystko się zaczęło jeszcze w 2015 roku, wymarzyłam sobie własna firmę. Złożyłam wniosek o dotację 20000. Dostałam i wystartowałam. Oczywiście nie minęło dwa miesiące i okazało się, że dotacja jest do zwrotu - Jakaś głupota totalna - nie doczyszczałam, że za pieniądze z dotacji wszystkie zakupy od jednej firmy mają być na jednej fakturze.Odwołania, prośby - nic - dotacja do zwrotu. A że do dotacji trzeba było mieć poręczycieli a nie chciałam sobie robić wstydu powędrowałam do banku po kredyt. Jak to na początku bywa zbyt wiele kasy z firmy nie było, więc na spłatę raty kredytu - chwilówka, potem kolejna.I tak się zapętliłam, że dzisiaj jestem 17 dni po terminie w vivusie, 9 dni w extraportfel,7 dni w moneyman. 5 dni po terminie raty w hapipożyczki i dzień p terminie raty w Incredit. Tragiczna sytuacja, jeszcze tydzień temu przestraszyłam się i przedłużyłam lendon (głupia!). Rodzina nic nie wie niestety, nie mam odwagi się przyznać.

 

Ja Ci dobrze radzę porozmawiaj z rodziną - bo w niej jest największa moc i pomoc. Zaczną się za chwile windykacje straszenia i jak słabo odporna jesteś psychicznie - to polegniesz.

Odnośnik do komentarza
Ja Ci dobrze radzę porozmawiaj z rodziną - bo w niej jest największa moc i pomoc. Zaczną się za chwile windykacje straszenia i jak słabo odporna jesteś psychicznie - to polegniesz.

 

Dzięki za radę. Ciężko jest się przyznać ale i tak w końcu będę musiała, odkładam to cały czas. Straszenia już się zaczęły, ale jestem dość odporna.

Odnośnik do komentarza

Ja jestem na początku drogi i już mi brak siły.Czasem sobie myślę dasz radę dasz radę .a jak spojrze na swój wątek na te cyferki na te terminy słowo windykacja sąd....dostaje palpitacji kurde ten strach ta niemoc. Jak można być tak pustym żeby doprowadzić się do takiego stanu...

Odnośnik do komentarza
Ja jestem na początku drogi i już mi brak siły.Czasem sobie myślę dasz radę dasz radę .a jak spojrze na swój wątek na te cyferki na te terminy słowo windykacja sąd....dostaje palpitacji kurde ten strach ta niemoc. Jak można być tak pustym żeby doprowadzić się do takiego stanu...

 

doskonale Cie rozumiem. Na początku sama tu pisałam, że będzie dobrze, że dam radę.

Do pierwszej windykacji a raczej telefonu.

Poległam, rozwaliło mnie to tak, że do dnia dzisiejszego zbieram tego efekty.

 

Pokazało Mi to jednocześnie, w czym jestem słaba, nad czym muszę pracować.

A no nad tym, aby budować WIĘKSZE poczucie swojej wartości!!

Nie wyskoczyłam sroce spod ogona, aby mną pomiatać.

Nie pozwolę sobie, aby krzykiem wrzaskiem wywierac na mnie presję.

 

Wiem co zrobiłam znam konskwencje...

Jeżeli ktoś chce ze mną coś dogadać MUSI rozmawiać, ze mną na tym samym poziomie...

 

A z windykacja się nie da (zdarzają się wyjątki)

 

dzisiaj spłaciłam ostatnią 30 dniówkę... (zostały ratalne)

szkoda Mi tych pieniędzy jak zrobiłam przelew... ale niestety to konsekwencja źle podjętych decyzji..

 

zrobię sobie dzisiaj małe święto...

pomyśle teraz o sobie ...

Odnośnik do komentarza

Ja czekam na ugode na pismie z bestu i na zejscie z konta przez mbank za posrednictwem raven.. powiem Wam generalnie, ze babka w ravenie bardzo kulturalnie ze mna rozmawiala, bylam w szoku, bo w porownaniu z getbackiem to niebo, a ziemia.. ale zaplacilam temu getbackiwi ta reszte, o ktora do mnie wydzwaniali tysiace razy na dzien i teraz po 11:30 /bo wtedy powinien dojsc przelew/ ja do nich zadzwonie. I zachowam sie tak jak oni, ze teraz na juz, na wczoraj chce pisemne potwierdzenie zamkniecia sprawy i ze nie maja juz do mnie zadnych roszczen w tej sprawie. Powiem im tez, ze maja kategorycznie wykreslic moje dane ze swojego systemu i cofam dyspozycje o przetwarzaniu danych osobowych. Pozniej zostanie splacanie kolejnego.. do konca roku wyjde z wongi /1100/ zl, ale tmobile to tak ze dwa i pol roku.. chiciaz jak sie przyzwyczaje do placenia 200zl miesiecznie i wonga mi zejdzie to moze bede im dobrowolnie wolacac wiecej.. moze beda bardziej skorzy do umorzenia czesci, albo chociaz odsetek..

Jeszcze zarejestrowalam sie na esadzie i tam mam jakas sprawe za jakis Oriflame z 2011roku z wydanym nakazem zaplaty /wtf??/, ale w aktach widnieja dwa awiza - nie bylam juz zameldowana pod tym adresem, jednak wiadomo sad uznal za doreczone. Coz, chyba sie nie bede o to odzywac tylko bede czekac az mnie znajda, a poznien bede sie odwolywac, innego wyjsca nie mam. Sama sie przeciez nie podloze..

Jesuuuu jaki czlowiek glupi.. dla paru stow zrobic sobie takie problemy.. moze to zle zabrzmi - ale ciesze sie ze nie jestem sama, nie mam poczucia, ze jestem taka zla i najgorsza. Dzieki ze jestescie! I ze tez macie dlugi.. ta, wiem zadne pocieszenie.. ale w sumie nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo, mam przynajmniej nadzieje, ze ja sie czegos naucze..

Odnośnik do komentarza

Witajcie.

Ja na początku drogi i też przy pierwszych upomnieniach bałam się jak diabli,nie mogłam jeść ani spać.Chodziłam jak struta ale powiedziałam sobie dość! Nie dam się zastraszyć a z czterech liter im kasy na już nie wytrzasnę skoro straciłam pracę i szukam ale póki co pracuję tylko dorywczo za grosze. Też wypisują, wydzwaniają, rozmawiam z nimi grzecznie i ani razu na szczęście nie było nieprzyjemnej rozmowy. Wczoraj napisali do mnie z Inkaso w sprawie wypowiedzianej umowy Zaplo i chcą mi rozłożyć na raty, pierwsza płatna dziś ale ich wysokość jest dla mnie zbyt wysoka. Co zrobić? Jakiekolwiek pieniądze z dorywczej pracy dostanę dopiero 5-go lutego ale i tak nie wystarczy tego na pokrycie zaproponowanej raty. Olać termin i wpłacić tyle ile mogę? Też zaczynam się łamać ale no nie mam pieniędzy już nawet na chleb w tym miesiącu :(

Odnośnik do komentarza
Witajcie.

Ja na początku drogi i też przy pierwszych upomnieniach bałam się jak diabli,nie mogłam jeść ani spać.Chodziłam jak struta ale powiedziałam sobie dość! Nie dam się zastraszyć a z czterech liter im kasy na już nie wytrzasnę skoro straciłam pracę i szukam ale póki co pracuję tylko dorywczo za grosze. Też wypisują, wydzwaniają, rozmawiam z nimi grzecznie i ani razu na szczęście nie było nieprzyjemnej rozmowy. Wczoraj napisali do mnie z Inkaso w sprawie wypowiedzianej umowy Zaplo i chcą mi rozłożyć na raty, pierwsza płatna dziś ale ich wysokość jest dla mnie zbyt wysoka. Co zrobić? Jakiekolwiek pieniądze z dorywczej pracy dostanę dopiero 5-go lutego ale i tak nie wystarczy tego na pokrycie zaproponowanej raty. Olać termin i wpłacić tyle ile mogę? Też zaczynam się łamać ale no nie mam pieniędzy już nawet na chleb w tym miesiącu :(

 

A pribowalas sie kontaktowac bezposrednio z wierzycielem? Opisac swoja sytuacje? Prawda jest taka, ze jesli nie masz nakazu zaplaty badz podpisanej umowy ugody z wierzycielem to moga sobie wymyslac raty..

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...