Komornik zabiera połowę wypłaty a dług rośnie

[karo-lla]

Witam i proszę o pomoc.

Mój partner ma komornika na pęsji już od jakiś 2 może 3 lat, wcześniej wziął konsolidację w Polbanku który miał spłacić kilka mniejszych kredytów. Po roku czasu okazało się że któryś z kredytów nie został w całości spłacony i od niewielkiej sumy trochę narosło-ale mniejsz o to. Później nastały problemy finansowe po drodze jakiś mały kredyt z Lukasa i brak spłaty rat w Polbanku doprowadziły do spraw komorniczych. Następnie do zajęcia z wynagrodzenia części w wysokości ok 1200zł czasem więcej. Kredyt konsolidacyjny był na ponad 30 tyś tak więc znajomy mało myśląc (a raczej wcale nie myśląc) doszedł do wniosku, że skoro ze swojej częsci wypłaty umie żyć to nic z tym nie będzie robił a dług powoli będzie się spłacał. Jak że był w olbrzymim błędzie jak parę dni temu przyszedł do jego rodziców komornik który dopiero przejął jego sprawę i poinformował ich o długu syna w wys. ponad 80 tyś zł+ 2 tyś zł z Lukasa. Okazało się że dług zamiast choć troszkę zmaleć przez tyle lat, w gigantycznym tępie rośnie i obławiło się już nim kilku komorników. Gdy na rozmowie u komornika pytaliśmy co można zrobić z tą pętlą odsetek z odsetek i czy w ogóle jest jakieś wyjście z tej parszywe sytuacji, nie mając żadnego majątku czy innego źródła dochodu. Powiedział niestety nic z tym się nie da zrobić miesięcznie rośnie ponad 600zł odsetek, jest 2 wierzycieli więc tylko pozostaje "sznura i na góra". Czy rzeczywiście nie ma wyjścia z tej sytuacji? Jestem z Katowic i szukałam już nie raz na internecie radców którzy niby zajmują się tego typu sprawami ale również czytałam opisy ludzi którzy szukając pomocy zostali oskubani z resztek pieniedzy. Może ktoś z was zna uczciwych ludzi którzy oferują pomoc w takich sytuacjach? A jeśli chodzi o mie to niewiele mogę mam połowę średniej krajowej. W chwili obecnej teraźniejszość dla nas i naszej córki jest w czarnych kolorach nie wspominając już o jakiejkolwiek przyszłości.

[Włodek 13]

Już o tym pisałem i każdy kto zna się na tego typu sprawach potwierdzi....... komornik nie jest stroną do negocjacji.

 

Komornik działa na zlecenie wierzyciela a ten posługuje się prawomocnym wyrokiem sądu.

 

Wierzyciel decyduje o tym co powinno stanowić przedmiot egzekucji....

 

A to może być cześć wynagrodzenia ,blokada kont bankowych z wpływami nie będącymi wynagrodzeniem ,zajęcie ruchomości i nieruchomości.

 

Na przykład przy eksmisjach uczestniczy przedstawiciel wierzyciela i to komornik mimo wyroku zawsze się upewnia czy wierzyciel nadal podtrzymuje decyzje wejścia do lokalu i zajęcia wierzytelności wraz z nieruchomością.

 

Czasami bywa że na wskutek pewnych zabiegów w tym prawniczych egzekucja zostaje wstrzymana ale o tym decydują dwie strony ... komornik i wierzyciel.