Skocz do zawartości

Miałem zaciągnięty kredyt w Getin banku. Straciłem pracę i przez jakiś czas nie płaciłem.


zmonika123

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym się dowiedzieć o tym co mam dalej robić. Miałem zaciągnięty kredyt w Getin banku. Straciłem pracę i przez jakiś czas nie płaciłem. W lutym tego roku zacząłem dokonywać wpłat dobrowolnych. Bank żąda ode mnie 1600 zł aby może tak a może nie zgodzić się na ugodę. Nie mogłem im wpłacić takiej kwoty ale nadal wpłacałem co miesiąc po te 100 zł żeby cokolwiek spłacać. Potem się okazało, że w czerwcu odbyła się sprawa w sądzie i mam jeszcze kilka dni do apelacji. Wysłałem na piśmie ugodę jaką chciałbym z bankiem podpisać ale oni jeszcze jej nie przeczytali a zadzwonił ktoś i powiedział że bez czytania jej na nic się nie zgadzają. Jeśli chciałbym dalej walczyć przez sąd a pracuję na czarno to jak mam udowodnić swoje dochody i co w ogóle mam przedstawić. czy sąd weźmie pod uwagę że jeśli wspólnie z żoną mamy 4 tys to mimo wszystko mamy na utrzymaniu 3 dzieci w tym jedno niepełnosprawne i wynajmujemy mieszkanie? Czy bank też powinien to wziąć pod uwagę czy może żądać kwoty nawet jeśli przez to nie będziemy mieli co jeść ani jak spłacać innych rat i kredytów? Nie wiem już co mam robić a zaraz w drzwi zapuka mi komornik.

Odnośnik do komentarza
Chciałbym się dowiedzieć o tym co mam dalej robić. Miałem zaciągnięty kredyt w Getin banku. Straciłem pracę i przez jakiś czas nie płaciłem. W lutym tego roku zacząłem dokonywać wpłat dobrowolnych. Bank żąda ode mnie 1600 zł aby może tak a może nie zgodzić się na ugodę. Nie mogłem im wpłacić takiej kwoty ale nadal wpłacałem co miesiąc po te 100 zł żeby cokolwiek spłacać. Potem się okazało, że w czerwcu odbyła się sprawa w sądzie i mam jeszcze kilka dni do apelacji. Wysłałem na piśmie ugodę jaką chciałbym z bankiem podpisać ale oni jeszcze jej nie przeczytali a zadzwonił ktoś i powiedział że bez czytania jej na nic się nie zgadzają. Jeśli chciałbym dalej walczyć przez sąd a pracuję na czarno to jak mam udowodnić swoje dochody i co w ogóle mam przedstawić. czy sąd weźmie pod uwagę że jeśli wspólnie z żoną mamy 4 tys to mimo wszystko mamy na utrzymaniu 3 dzieci w tym jedno niepełnosprawne i wynajmujemy mieszkanie? Czy bank też powinien to wziąć pod uwagę czy może żądać kwoty nawet jeśli przez to nie będziemy mieli co jeść ani jak spłacać innych rat i kredytów? Nie wiem już co mam robić a zaraz w drzwi zapuka mi komornik.

 

Odpowiedz na pytania:

 

1. Ile wynoszą kapitał / odsetki / koszty?

2. Ile miesięcznie możesz przeznaczyć na spłatę?

3. Umowa kredytu była ubezpieczona a składkę pobrano z góry za cały okres kredytowania?

4. Czy jest ktoś kto może dołączyć do długu?

5. Kredyt był ubezpieczony a składkę pobrano z góry?

Odnośnik do komentarza

1.kredyt samochodowy w getin noble bank kapitał na ten moment wynosi 8145,12 odsetki umowne - 807,12 odsetki karne- 7485,6

2.na spłatę na moment teraźniejszy do wiosny kolejnego roku 150 zł

3.umowa była ubezpieczona ale z tego co wynika to tylko na wypadek śmierci

4. dochody liczymy wspólnie z żoną ale nie może nam nikt pomóc a mamy jeszcze innych wierzycieli

Dodatkowo z jeszcze jednym wierzycielem negocjujemy na zadłużenie, które wynosi ponad 6 tys. i też próbujemy pójść na ugodę na 150 zł miesięcznie przez 12 miesięcy a ostatnią ratę aby znów rozłożyć na raty po przeanalizowaniu sytuacji finansowej ale na wyższą kwotę, o umorzenie tych odsetek karnych jak również o przeksięgowywanie wpłat na kapitał główny ale bank nie chce z nami rozmawiać i do tego twierdza że to nie ich problem że utrzymuję rodzinę czyli żonę i trójkę dzieci. Nie wiem czy warto w ogóle z nimi w takim wypadku dyskutować czy lepiej odwołać się do wyroku.

 

---------- Post dodany o 20:13 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 20:12 ----------

 

co zabawne to ULTIMO z nami negocjuje a Bank nie chce

Odnośnik do komentarza
1.kredyt samochodowy w getin noble bank kapitał na ten moment wynosi 8145,12 odsetki umowne - 807,12 odsetki karne- 7485,6

2.na spłatę na moment teraźniejszy do wiosny kolejnego roku 150 zł

3.umowa była ubezpieczona ale z tego co wynika to tylko na wypadek śmierci

4. dochody liczymy wspólnie z żoną ale nie może nam nikt pomóc a mamy jeszcze innych wierzycieli

Dodatkowo z jeszcze jednym wierzycielem negocjujemy na zadłużenie, które wynosi ponad 6 tys. i też próbujemy pójść na ugodę na 150 zł miesięcznie przez 12 miesięcy a ostatnią ratę aby znów rozłożyć na raty po przeanalizowaniu sytuacji finansowej ale na wyższą kwotę, o umorzenie tych odsetek karnych jak również o przeksięgowywanie wpłat na kapitał główny ale bank nie chce z nami rozmawiać i do tego twierdza że to nie ich problem że utrzymuję rodzinę czyli żonę i trójkę dzieci. Nie wiem czy warto w ogóle z nimi w takim wypadku dyskutować czy lepiej odwołać się do wyroku.

 

---------- Post dodany o 20:13 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 20:12 ----------

 

co zabawne to ULTIMO z nami negocjuje a Bank nie chce

 

Nikt z Tobą niestety ugody na 150 zł nie podpisze. Żadnych szans. Zobacz, rocznie od kapitału rosną Ci odsetki karne w kwocie plus minus 1200 zł. Spłacając po 150 zł nie jesteś w stanie tego długu nigdy spłacić. Stąd Bank nie jest zainteresowany porozumieniem. Ja bym się szybko dogadał z bankiem, że sprzedasz samochód, rozliczysz kredyt a to co zostanie będziesz spłacał w miesięcznych ratach w wysokości...

 

Druga sprawa. Nie ważne też od czego chroniło ubezpieczenie. Dokonam pewnego skrótu myślowego, ale generalnie zgodnie z Polskim prawem z chwilą wypowiedzenia umowy przysługuje Ci zwrot pobranej składki. Jeśli tak jest - tu także warto odebrać te pieniądze i też będziesz miał mniej do spłaty.

 

Chcesz się odwoływać od wyroku? Co chcesz bronić? Że nie spłacasz kredytu i że macie 3 dzieci? Nic tak nie zrobisz. Bądź poważny. Trzeba sprawdzić i udowodnić, że rzeczywiscie coś się nie zgadza to napisz bo wtedy obrona jest oczywiście sensowna.

Odnośnik do komentarza

myślałem że jeśli umorzyli by cześć odsetek a wpłaty kierowali na kapitał główny to ten dług by malał. Rata by była zwiększona w następnym roku a to nie jest jakiś majątek jeśli chodzi o kapitał główny. Nie rozumiem już nic. Więc mam przestać spłacać resztę wierzycieli żeby spłacać wyłącznie ich czy mamy jeść suchy chleb i mieszkać pod mostem. Zero zrozumienia ja już nic nie rozumiem. Samochód wart jest z tysiąc zł może na części albo na złom jakieś 500-600 zł. Pomyślę nad tym. Ale co z tym ubezpieczeniem. Jak mam to zrobić i czy bank musi się zgodzić na odliczenie ubezpieczenia? No i jak mogę walczyć o te odsetki karne. Kredyt jest z roku 2009. Ale do 2011 był spłacany. Spłaciłem Bankowi prawie całe odsetki od kredytu. Zostało 800 zł umownych, a kapitał stoi oni i tak w sumie zarobili samymi odsetkami na kwotę ponad 5 tysięcy i chcieli by jeszcze. A jak umrę to co? Dzieci przejmą dług czy dadzą spokój rodzinie.

 

---------- Post dodany o 10:58 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 10:55 ----------

 

na jaką kwotę muszę wnioskowac żeby bank chciał rozmawiac. Minimalną oczywiście

 

---------- Post dodany o 11:45 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 10:58 ----------

 

czy mogę prosić o pomoc w napisaniu takiej ugody? Mogę wysłać ugodę którą wysłałam i chciałbym wiedzieć co zmienić. Chcę tej ugody. Jak będzie trzeba to nawet po 300 zł wynajdę ale chcę to spłacić już naprawdę jestem zdesperowany

Odnośnik do komentarza

Rozmawiałem z Panią z banku. Ona nadal każe mi wpłacić 10% wartości zadłużenia ale nie chce mi tego wysłać na piśmie. W ogóle nie chcą żadnej ugody to po co mówią o podpisywaniu jej bo tak powiedziano na rozprawie, że to ja się na żadną ugodę nie zgadzam a Pani z banku nie rozumie że chcę ją mieć na piśmie.

Odnośnik do komentarza
Rozmawiałem z Panią z banku. Ona nadal każe mi wpłacić 10% wartości zadłużenia ale nie chce mi tego wysłać na piśmie. W ogóle nie chcą żadnej ugody to po co mówią o podpisywaniu jej bo tak powiedziano na rozprawie, że to ja się na żadną ugodę nie zgadzam a Pani z banku nie rozumie że chcę ją mieć na piśmie.

 

Mozesz napisac kiedy dokladnie umowa kredytu zostala wypowiedziana? Cos sie tu odsetki karne nie zgadzaja.

 

Jestes pewien ze splacales kredyt regularnie do 2011 roku?? Nie bylo poslizgow??

 

A czy czasem nie jest tak, że to Ultimo jest wierzycielem? Jesli tak to pewnie dlug jest przedawniony. Oni skupuja takie gnioty.

Odnośnik do komentarza

faktycznie nie zgadza mi się. Oni napisali że płaciłem tylko przez 8 miesięcy więc teraz muszę znaleźć bo samych odsetek umownych miałem 6 tys a płaciłem niecałe 300 zł raty miesięcznej. Coś oni pokręcili. Napisałem do nich o zadeklarowanie wszystkich wpłat które przyjęli i spróbuję przeliczyć wszystkie swoje. Ale jaja dzięki za podpowiedź ale co wtedy. Wysłać im te pokwitowania czy jak to załatwić bo wtedy by wychodziło że oni mnie próbują oszukac. Samego kredytu wziąłem 8200 a koszty udzielenia kredytu to 6429,00. przecież płacąc poo 300 zł miesięcznie nie spłaciłbym prawie całych odsetek na taką kwotę bo wychodzi mi wtedy przez ten okres 2400 a nie ponad 5 000. Oni coś kręcą

Odnośnik do komentarza
faktycznie nie zgadza mi się. Oni napisali że płaciłem tylko przez 8 miesięcy więc teraz muszę znaleźć bo samych odsetek umownych miałem 6 tys a płaciłem niecałe 300 zł raty miesięcznej. Coś oni pokręcili. Napisałem do nich o zadeklarowanie wszystkich wpłat które przyjęli i spróbuję przeliczyć wszystkie swoje. Ale jaja dzięki za podpowiedź ale co wtedy. Wysłać im te pokwitowania czy jak to załatwić bo wtedy by wychodziło że oni mnie próbują oszukac. Samego kredytu wziąłem 8200 a koszty udzielenia kredytu to 6429,00. przecież płacąc poo 300 zł miesięcznie nie spłaciłbym prawie całych odsetek na taką kwotę bo wychodzi mi wtedy przez ten okres 2400 a nie ponad 5 000. Oni coś kręcą

 

Odpowiedz na moje pytania.

Odnośnik do komentarza
pomyłka. Miałem raty 300 zł ale jak wziąłem już ten kredyt to płaciłem im nawet ok 1000 miesięcznie a potem straciłem pracę.

 

Odpowiedz na moje pytania.

 

Mozesz napisac kiedy dokladnie umowa kredytu zostala wypowiedziana? Cos sie tu odsetki karne nie zgadzaja.

 

Jestes pewien ze splacales kredyt regularnie do 2011 roku?? Nie bylo poslizgow??

 

A czy czasem nie jest tak, że to Ultimo jest wierzycielem? Jesli tak to pewnie dlug jest przedawniony. Oni skupuja takie gnioty.

Odnośnik do komentarza

Posiadam wyciąg z kąt napisane jest

należność główna 8145,12

odsetki umowne od 09.01.2009 do 24.02.2010 807,18

odsetki karne od 30.09.2009 do 23.04.2014 7485,6

wypowiedzenie było 10.12.2009

 

---------- Post dodany o 19:58 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 19:56 ----------

 

a raty spłacałem w kwotach wyższych do września 2009 roku. kilka wpłat dokonałem w 2011 i zacząłem wpłaty od lutego 2014 roku

Odnośnik do komentarza
Posiadam wyciąg z kąt napisane jest

należność główna 8145,12

odsetki umowne od 09.01.2009 do 24.02.2010 807,18

odsetki karne od 30.09.2009 do 23.04.2014 7485,6

wypowiedzenie było 10.12.2009

 

---------- Post dodany o 19:58 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 19:56 ----------

 

a raty spłacałem w kwotach wyższych do września 2009 roku. kilka wpłat dokonałem w 2011 i zacząłem wpłaty od lutego 2014 roku

 

No to wygląda na to, że wszystko się zgadza - właśnie tego mi brakowało. Trochę inaczej wygląda to teraz w datach bo okazuje się, że dwa lata dłużej kredyt nie był spłacany. Ponadto uznałeś dług i nawet nie ma po co podnosić przedawnienia. Także najlepiej jak będziesz się z nimi dogadywać.

 

I nie dziw się, że masz takie odsetki skoro od 5 lat lat nie spłacałeś tego kredytu. Kilka wpłat w 2011 roku i kilka od lutego 2014 roku niczego nie zmienia. Jak wcześniej pisałem - na dziś masz liczone 1200 zł odsetek karnych rocznie (musiałbyś tyle rocznie wpłacać żeby dług stał w miejscu, więcej jeśli chciałbyś spłacać kapitał). Wcześniej odsetki były jeszcze wyższe np 18%, 20%.

Odnośnik do komentarza

ok. To jakie są szanse na to żeby umorzyli cześć odsetek? Czy jest może jakieś prawo, które chroni również osoby zadłużone. Bo przecież nie może być tak że doprowadzą mnie bezkarnie do bankructwa bo wtedy to nikomu nie będę w stanie nic płacić? Czy jeśli bankowi wpłacę na początek te 10 % to jakie mam szanse na umorzenie ich?

Odnośnik do komentarza
ok. To jakie są szanse na to żeby umorzyli cześć odsetek? Czy jest może jakieś prawo, które chroni również osoby zadłużone. Bo przecież nie może być tak że doprowadzą mnie bezkarnie do bankructwa bo wtedy to nikomu nie będę w stanie nic płacić? Czy jeśli bankowi wpłacę na początek te 10 % to jakie mam szanse na umorzenie ich?

 

Moim zdaniem (ale to domysły) Twoim wierzycielem jest już Ultimo i Bank z tym długiem nie ma już nic wspólnego. Ustal to w pierwszej kolejności dzwoniąc do Banku lub do Ultimo. Na pewno udzielą Ci informacji.

 

Ponadto nie podzielam tego co piszesz, bo ewidentnie sytuacja w której się znalazłeś jest wynikiem tego, że od 5 lat nie spłacałeś kredytu i narosły takie a nie inne odsetki. Nie wiem zatem skąd twierdzenie, że ktoś Cię bezkarnie doprowadza do bankructwa. Że niby chce odzyskać swoje pieniądze i nalicza Ci odsetki? Gdybyś komuś pożyczył pieniądze rozumiem, że byś mu darował? Pamiętaj kij zawsze ma dwa końce.

 

Jak to jest z komornikiem w Twoim przypadku? Ma z czego ściągać to zadłużenie? Ile zarabiasz?

Odnośnik do komentarza

nie mam legalnych dochodów a żona dostaje z mopsu pieniądze. Na pewno to jet bank bo z banku dzwonią i my też do banku. A do bankructwa to w takim sensie że stać mnie tylko na pewne kwoty a nie na przykład na takie które nie pozwolą nam na normalne życie. Czy lepiej by było w ogóle niekombinowań z ugadani tylko bez niczego wpłacać np po 1000 zł i nie dyskutować z nikim

Odnośnik do komentarza
nie mam legalnych dochodów a żona dostaje z mopsu pieniądze. Na pewno to jet bank bo z banku dzwonią i my też do banku. A do bankructwa to w takim sensie że stać mnie tylko na pewne kwoty a nie na przykład na takie które nie pozwolą nam na normalne życie. Czy lepiej by było w ogóle niekombinowań z ugadani tylko bez niczego wpłacać np po 1000 zł i nie dyskutować z nikim

 

Ja bym teraz nic nie robił. Skoro komornik nie ma z czego ściągać długu zostawiłbym to tak jak jest i wystąpiłbym o ugodę za jakieś pół roku jak komornik pocałuje klamkę. Wtedy napisałbym w takim wniosku, że spłacisz w ratach połowę długu, ale wymagasz żeby Ci resztę umorzyli. Wtedy na pewno się dogadasz na warunkach proponowanych przez siebie.

Odnośnik do komentarza

Właśnie wczoraj zadzwoniłem do banku żeby zapytać się na temat mojej ugody, którą do nich przesłałem. Pani pierwszy raz była dla mnie miła i było aż czuć że naprawdę chce pomóc ale zapomniałem jej podpisać i mam wysłać drugą i dopisać notę odnośnie samochodu. Dodatkowo jednak powiedziała że rata jest troszkę przymała i zasugerowała aby ją powiększyć więc powiększyłem swoją propozycję do 250 zł. Mniej więcej tyle płaciłem na początku kredytu. Również w ramach wyrażonych chęci ująłem że do końca tego miesiąca pożyczę 700 zł od rodziny i wpłacę aby wiedzieli że jednak mi zależy no i wnioskuję nadal o odsetki, księgowanie na kapitał i o podpisanie tej ugody. Pani z drugiej strony jest skłonna po moich obszernych wyjaśnieniach z pisma pójść na ugodę i myślę że sam fakt podniesienia tej kwoty rat może mi pomóc ponieważ oddam im już wszystko co mi zostaje co bez problemu sobie wyliczą. Mam nadzieję że się uda. A piszę to po to żeby pokazać że jednak da się coś zrobić a przynajmniej zmienić nastawienie drugiego człowieka(mowa o Pani z windykacji) i nie zawsze jest tak że nie uwierzą. Sam ciągle do nich piszę albo dzwonię żeby wiedzieli że mi zależy i jakiś skutek to przynosi.

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj bo rozmowach i listach z getin bank wpłaciłem nie 10 % jak chcieli tylko 700 zł i mam ugodę na 250 raty miesięcznej. Zadzwonić ma do mnie ktoś żeby umówić się na spotkanie w placówce i dowiem się co jeszcze z odetkam karnymi i odpiszę/ więc jednak się da i komornik ustąpi

Odnośnik do komentarza

No i mam podpisaną ugodę i tak się cieszę że w ogóle jest. Ale tak jak wcześniej czytałem niektóre artykuły. Nie umorzyli odsetek tylko zamienili wszystko na kapitał główny i doliczyli 2600 za podpisanie ugody. Ale mam płatne w ratach po 250 zł przez 75 miesięcy chyba że podwyższę a za rok zrobię to na pewno to będzie szybciej.

Odnośnik do komentarza
No i mam podpisaną ugodę i tak się cieszę że w ogóle jest. Ale tak jak wcześniej czytałem niektóre artykuły. Nie umorzyli odsetek tylko zamienili wszystko na kapitał główny i doliczyli 2600 za podpisanie ugody. Ale mam płatne w ratach po 250 zł przez 75 miesięcy chyba że podwyższę a za rok zrobię to na pewno to będzie szybciej.

 

Z obliczeń wynika, że spłacisz właściwie tyle co dziś jest do spłaty. Stąd wniosek, że ugoda nie zakłada dalszych odsetek (ugoda 0%). Powiem tak - ugoda, którą podpisałaś głowy nie urywa (bo nie ma umorzenia odsetek, jest jakaś dodatkowa prowizja, jest drożej niż gdyby były odsetki umowne, brak przeksięgowania), ale nie ma też dramatu bo widziałem w życiu dużo gorsze które dobijały człowieka zamiast mu pomóc.

 

Spokojnie spłacaj i będzie dobrze. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...