em1 Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Dzień dobry (mimo wszystko) całej społeczności FK. Zdecydowałem się w końcu opisać mój przypadek i przerwać nieskończone brnięcie w beznadziejną sytuację. Posiadam chwilówki w następujących firmach: Mini Credit 620zł 12.07 SMS365 750zł 15.07 Vivus 1853zł 23.07 SohoCredit 300zł 23.07 Kyzoo 396zł 23.07 OkMoney 396zł 8.08 NetCredit 2025zł 9.08 Incredit 750zł (w ratach po 125zł) Do tego Ferratum raty 166zł do 01.2015, Zaplo 123zł do 06.2015. Łącznie jakieś +-7000 bez ferratum i Zaplo które ciągnę w miarę spokojnie. Do tej pory chwilówki spłacałem regularnie bądź przedłużałem, czasem udało się spłacić i wziąć mniejszą kwotę aby trochę oszczędzić, ale postanowiłem zakończyć proceder i dojść do jakiegoś porozumienia. Stąd też pytanie do Was. Na ten moment BIK mam czysty, dwa zapytania w ciągu pół roku, żadnej historii innej. Niestety przez pracę (umowa zlecenie podpisywana co miesiąc, na papierze oficjalnie tylko 300zł brutto) nie mam szans na żaden bank. Rodzina odpada. Na rękę mam 1200zł wzwyż (zależy od miesiąca). Imam się różnych prac dodatkowych, żeby jakoś to ciągnąć, ale przedłużanie nie ma już sensu, bo nigdy z tego nie wyjdę. Forum przeczytałem z góry na dół, jednak proszę doświadczonego człowieka o wytłumaczenie od A do Z. Jak próbować dojść do porozumienia, jak walczyć o ugodę, co zrobić aby zejść z tych kwot. Mogę spokojnie przeznaczać jakieś 700-800zł miesięcznie na spłaty, ale jak to ugryźć żeby się z tego wydostać? Jestem gotowy na telefony, wezwania, trudno - sam sobie naważyłem. Ale jestem gotowy podjąć walkę, bo comiesięczne przedłużanie nie ma już sensu. Z góry dziękuję. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
KFP_Bartek Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Skontaktuj się z Łukaszem tutaj na forum "Lukaszb" najlepszy spec jakiego znam Pozdrawiam. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
em1 Opublikowano 14 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Wiem, bo śledzę forum kredytowe, problem w tym, że Pan Łukasz napisał mi, że nie zajmuje się chwilówkami. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Wiem, bo śledzę forum kredytowe, problem w tym, że Pan Łukasz napisał mi, że nie zajmuje się chwilówkami. Warto żebyś poczytał podobne tematy na forum. Było ich pełno. Temat naprawdę przewałkowany na każdą stronę. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
em1 Opublikowano 14 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Przeczytałem właściwie cały dział chwilówki, jednak jest tego tyle, że już sam się pogubiłem co z kim i kiedy. Dlatego tak jak napisałem proszę o napisanie od A do Z jak postąpić. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Przeczytałem właściwie cały dział chwilówki, jednak jest tego tyle, że już sam się pogubiłem co z kim i kiedy. Dlatego tak jak napisałem proszę o napisanie od A do Z jak postąpić. Zasada jest taka. Albo spłacasz szybką konsolidacją wszystko i spłacasz jeden kredyt bankowy, albo zaczynasz spłacać po kolei każdą jedną do zera, i później kolejną, i kolejną... Chodzi o to żebyś nie przedłużał tylko wychodził z tego, pomimo że oczywiście dojdą Ci kolejne koszty... Przedłużaniem pakujesz im tylko kieszenie i nic z tego nie ma. A komornik, jak się domyślam nic od Ciebie i tak nie ściągnie. Wtedy z tego wyjdziesz. W końcu 7000 zł to naprawdę niewiele. Pozdrowienia. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
em1 Opublikowano 14 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Ok, dziękuję za informacje. Konsolidacji nie zrobię bo tak jak przedstawiałem nie mam zdolności. Czyli najpierw najlepiej pospłacać te małe, a potem te większe. Jeszcze jedno pytanie - jak tytułować spłatę, żeby nie uznawali czasem tego jako przedłużenie? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Doradca Lubuskie Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Wystarczy napisać spłata kredytu/pożyczki numer ..... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Stolaz Opublikowano 14 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Tutaj najlepszym rozwiązaniem (i realnym, ze względu choćby na brak negatywnej historii w BIK) jest wzięcie kredytu bankowego na spłatę owych chwilówek, ale z takim dochodem nie masz szans na pożyczkę. Czy jest jakaś osoba, która mogłaby wziąć kredyt na siebie a Ty byś go spłacał? Albo czy jest szansa na dodatkowe, udokumentowane źródło dochodu lub chwilowa zmiana parametrów umowy u pracodawcy? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
em1 Opublikowano 14 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2014 Zdaję sobie sprawę, że konsolidacja to wyjście, ale tak jak mówiłem, nie znam nikogo kto mógłby wziąć na siebie taki kredyt. Jeśli chodzi o umowę, to jedyną opcją możliwą jest przelew na konto całości wynagrodzenia (bo na razie tak jak mówiłem to oficjalnie 300zł i to do ręki). Zmiany z umowy zlecenie przedłużanej co miesiąc nie ma szans niestety. Pozostają dorywcze zlecenia. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
em1 Opublikowano 26 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2014 Dzień dobry. Dużo się zmieniło od tamtego czasu, napiszę więc o swoich przygodach z windykacją, może komuś się przyda. Mam też pytanie odnośnie rozwiązań bankowych. Mini Credit - z nimi nie da się negocjować, to nie ma żadnego sensu. Najlepiej to coś spłacić jako pierwsze, dać sobie spokój z rozmawianiem z nimi. SMS365 - cały czas będą twierdzić, że na raty się nie da. Obecnie sprawa w Kaczmarski Inkasso, średnio w tej sprawie można się dogadać, ale to przez człowieka przydzielonego do tej sprawy. Aczkolwiek, da się przynajmniej na dwie, pewnie można więcej rat ugrać. Vivus - czekać, czekać, czekać. Po X telefonach w końcu udało im się porozumieć ze mną, choć było blisko do fiaska. Po rozmowie z pewną Panią, która tekstami typu "odznaczam, że odmawia Pan spłaty" skontaktował się ze mną gość, który załatwił to od kopa. Pilnować dni, ok. 35-40 dnia prosić o raty. SohoCredit -cisza jak makiem zasiał, rat nie chcą dać, ale generalnie z nimi idzie się porozumieć. Kyzoo - bezproblemowe raty OkMoney - jw. NetCredit - sprawa także w Kaczmarskim, niemniej tu kontaktuje się miła Pani i z nią idzie się porozumieć, więc tu będzie ok. Windykacja wewnętrzna za żadne skarby nie rozłoży na raty. Uwaga na duże koszta. Moje pytanie odnosi się do kredytu bankowego lub pozabankowego na kwotę ok. 5000 złotych, maksymalny okres czasu. Udało mi się z umową o pracę, na razie okres próbny 18.08-31.10 a potem przedłużona na czas określony. Zarobki najniższa krajowa + premie. Czy gdzieś uda mi się załatwić kredyt na to? BIK zerowy, 2 zapytania w lutym i tyle. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ralf Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Witaj Em! u mnie wyglada to tak: Pożyczki: Ekspres – 2 080 termin – 30.09.2014 Zaplo – 1 444 rata miesięczna: 361,01 Vivus – 2 835,3 zł termin – 15.09.2014 przedluzenie 475zl Wonga – 959,3 termin – 19.10.2014 Kredito24 – 1 144 termin – 15.09.2014 Net Credit – 1 237,5 termin – 19.09.2014 Ok. Money – 660 termin – 20.09.2014 Filarum – 1 923 termin – 22.09.2014 przedluzenie 450 Z ktorymi uda sie dogadac a z ktorymi bedzie ciezko? prosze o rade, chcialbym jak najwiecej rozlozyc na raty. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.