Skocz do zawartości

Wpadliśmy z mężem w ogromne długi. Pomocy. Co robić.


brkw2325

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich nie będe opisywać mojej całej historii bo bym zanudziła was ale BŁAGAM O POMOC

Nie wiem co mam robić za każdym razem kiedy prosze o pomoc to niestety dostaję kopniaka praktycznie nie jem , nie spię juz myśle tylko o jednej rzeczy. Już bym dawno to zrobiła ale przy życiu trzymają mnie jedynie dzieci.

Otóż niestety wpadliśmy z mężem w ogromne długi po części to była nasza wina gdyż daliśmy się osaczyć moim rodzicom, którzy nas wykorzystali . W chwili obecnej mamy zajęcie komornicze. Do życia a raczej do wegetacji zostaje nam 900 zł na cały miesiąc . Szukaliśmy już wszędzie pomocy ale niestety nikt nie jest w stanie nam pomóc.Szukaliśmy dodatkowych prac jednak nasza pracodawca nie wyraża zgody na dodatkowy zarobek a na czarno nikt nie chce w naszej miejscowości zatrudniać. Jesteśmy załamani a nasi wierzyciele coraz bardziej naciskają . Nie mam nic cennego, jeździmy rozpadającym się samochodem który najprawdopodobniej nie przetrzyma zimy . Próbowaliśmy się dogadać z wierzycielami jednak nie udało. Do spłaty mamy ok. 100 000 zł. Szukaliśmy kredytu aby spłacić komornika i godnie żyć jednak nikt nie zaufa takim jak my. Gdyby nie komornik stac by nas było na spłatę rat

BŁAGAM WSZYSTKICH O POMOC JUŻ NIE WIEM CO ROBIĆ

BARDZO WAS PROSZĘ

Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich nie będe opisywać mojej całej historii bo bym zanudziła was ale BŁAGAM O POMOC

Nie wiem co mam robić za każdym razem kiedy prosze o pomoc to niestety dostaję kopniaka praktycznie nie jem , nie spię juz myśle tylko o jednej rzeczy. Już bym dawno to zrobiła ale przy życiu trzymają mnie jedynie dzieci.

Otóż niestety wpadliśmy z mężem w ogromne długi po części to była nasza wina gdyż daliśmy się osaczyć moim rodzicom, którzy nas wykorzystali . W chwili obecnej mamy zajęcie komornicze. Do życia a raczej do wegetacji zostaje nam 900 zł na cały miesiąc . Szukaliśmy już wszędzie pomocy ale niestety nikt nie jest w stanie nam pomóc.Szukaliśmy dodatkowych prac jednak nasza pracodawca nie wyraża zgody na dodatkowy zarobek a na czarno nikt nie chce w naszej miejscowości zatrudniać. Jesteśmy załamani a nasi wierzyciele coraz bardziej naciskają . Nie mam nic cennego, jeździmy rozpadającym się samochodem który najprawdopodobniej nie przetrzyma zimy . Próbowaliśmy się dogadać z wierzycielami jednak nie udało. Do spłaty mamy ok. 100 000 zł. Szukaliśmy kredytu aby spłacić komornika i godnie żyć jednak nikt nie zaufa takim jak my. Gdyby nie komornik stac by nas było na spłatę rat

BŁAGAM WSZYSTKICH O POMOC JUŻ NIE WIEM CO ROBIĆ

BARDZO WAS PROSZĘ

 

1. Jakie osiągacie dochody?

2. Nie macie kogoś kto może Wam pomóc? Rodzina? Przyjaciele?

3. W jakich instytucjach macie zadłużenie i na jakie kwoty najlepiej z podziałem na kapitał / odsetki / koszty?

4. Na których zobowiązaniach jest komornik?

5. Macie zabezpieczenie pod ew konsolidację?

6. Czy umowy kredytowe były ubezpieczone, a składki pobrane z góry za cały okres kredytowania?

Odnośnik do komentarza

Witam niestety tak jak pisałam nie mam nikogo kto by nam pomógł zadłużenie posiadamy w bankach i na wszystkich posiadamy komornika zaczeło sie od skok-u stefczyka a później sie dalej potoczyło nie posiadamy żadnych zabezpieczeń jak byś my mieli hipotekę to nie mielibyśmy długu a dochód mamy stały tj 3200 netto ja i mąż

Odnośnik do komentarza
Witam niestety tak jak pisałam nie mam nikogo kto by nam pomógł zadłużenie posiadamy w bankach i na wszystkich posiadamy komornika zaczeło sie od skok-u stefczyka a później sie dalej potoczyło nie posiadamy żadnych zabezpieczeń jak byś my mieli hipotekę to nie mielibyśmy długu a dochód mamy stały tj 3200 netto ja i mąż

 

Rozumiem że nie chce Ci się pisać?

 

Nikt Ci nigdy nie pomoże jak będziesz swoje błagania opierać o ogólniki. Bez dokładnych danych ani rusz.

Odnośnik do komentarza
dlaczego Pan pisze ze nie chce mi sie pisac jak by mi sie nie chciało to bym w ogóle nie pisała musze poustalac wszystko moze poda mi pan maila to wszystko panu opisze

 

 

Tutaj nie trzeba opisywać barwnych historii życiowych.

 

Proszę odpowiedzieć konkretnie na pytania która zadał kolega (suche fakty). Jeżeli będzie można w tej sytuacji pomóc to Lukaszb na pewno to zrobi.

Odnośnik do komentarza

1. Jakie osiągacie dochody?

2. Nie macie kogoś kto może Wam pomóc? Rodzina? Przyjaciele?

3. W jakich instytucjach macie zadłużenie i na jakie kwoty najlepiej z podziałem na kapitał / odsetki / koszty?

4. Na których zobowiązaniach jest komornik?

5. Macie zabezpieczenie pod ew konsolidację?

6. Czy umowy kredytowe były ubezpieczone, a składki pobrane z góry za cały okres kredytowania?

 

Witam

1. razem z mężem zarabiamy po 3200 netto

2. Nie mamy nikogo kto by nam pomógł

3. moje zadłużenie to :

Skok Stefczyka - poręczyciel męża ok. 24 000 tyś - zajęcie komornicze

Skok Stefczyka - poręczyciel męża ok. 21 000 tyś - zajęcie komornicze

POlbank - ok. 69 000 zł - zajęcie komornicze

Proficredyt - poręczyciel męża ok. 11 000 - zajęcie komornicze

jeśli chodzi o dokładne kwoty to bede wiedziec w troche późniejszym czasie gdyż jak się dzis dowiedziałam musze się pisemnie zwrócić do komornika o wykaz zaległości

mam jeszcze kilka spraw u komornika chodzi o chwilówki ale w tej chwili nie jestem w stanie dokładnie podać kwot. Nie są one wysokie ( ratowałam się nimi aby spłacać raty ale niestety nie wyszło)

 

mąż ma praktycznie to samo tylko on nie ma Polbanku a ma Eurobank - kwota ok. 4000 zł - zajęcie komornicze

 

Pomagały nam już firmy oddłużające ale niestety nie udało się

5. Nie mamy zadnego zabezpieczenia jak byśmy mieli to nie było by kłopotu

6. Umowy a Skoku były ubezpieczone ale to chyba już zostało zabrane natomiast Polbank chyba nie był ubezpieczony inne tez chyba nie

Odnośnik do komentarza
Pomagały nam już firmy oddłużające ale niestety nie udało się

 

Nic z tym niestety nie zrobicie. Nie macie szans. Za duże długi, wszystkie wymagalne i na już u komornika, za małe zarobki.

 

Jedynie ratowałaby Was konsolidacja na którą w tej sytuacji także nie macie szans. Mam tu na myśli brak nieruchomości.

Odnośnik do komentarza

Masz tylko jedno wyjście- musisz pogodzić się z faktem że nigdy nie spłacisz tych długów, to ta przyjemniejsza część.

A następnie musisz zmusić wierzycieli aby również się z tym pogodzili. Im przychodzi to trudniej.

Oraz mieć nadzieję że uda ci się zostać objęta nową ustawa o upadłości konsumenckiej

Odnośnik do komentarza
Dziekuje za dobre słowa i ponownie prosze o pomoc moze ktos był w podobnej sytuacji moze ktos ma jakis pomysł

Bardzo prosze o pomoc

 

Szukajcie dodatkowego źródła dochodów. Tu są pogrzebane Wasze problemy. Ciężko się utrzymać całą rodziną z takich dochodów, a co dopiero spłacać jeszcze zobowiązania. Mądrze napisał viruss - też bym szedł w stronę upadłości. To przede wszystkim dla takich ludzi jak Wy jest to być może furtka do normalnego życia.

Odnośnik do komentarza

Jezeli chodzi o prace to tak jak pisałam bardzo chętnie ale zostaje nam jedynie praca na czarno nasz pracodawca nie chce słyszec o dodatkowej pracy a w naszej miejscowości cięzko o taką pracę

Jezeli chodzi o upadłość to czy możęcie mi to trochę przybliżyc jak to wygląda i jak takie coś się załatwia o co chodzi z tą nowa ustawa upadłościowa

Odnośnik do komentarza
Jezeli chodzi o prace to tak jak pisałam bardzo chętnie ale zostaje nam jedynie praca na czarno nasz pracodawca nie chce słyszec o dodatkowej pracy a w naszej miejscowości cięzko o taką pracę

Zawsze będziecie klepać biedę przy takich zarobkach. Nawet jak nie będziecie mieli złotówki długu. Większe wynagrodzenie to w Waszym przypadku podstawa. A to czy znajdziecie lepszego pracodawcę? By znaleźć trzeba szukać.

 

Jezeli chodzi o upadłość to czy możęcie mi to trochę przybliżyc jak to wygląda i jak takie coś się załatwia o co chodzi z tą nowa ustawa upadłościowa

 

Przeczytaj proszę ten wątek -> http://www.forum-kredytowe.pl/f144/upadlosc-konsumencka-85201.html

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...