Skocz do zawartości

Problem z długami, a wypłata licha.


_mateo_

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, sam wpadłem w tamtym roku w poważne tarapaty...

Pracuję zarabiając jakieś 1450 na rękę, do tego dojazdy samochodem, bo innej drogi nie ma na miesiąc to koszt około 300zł.

więc zostaje 1100zł.

 

A długów mam w 3 dupy...

 

do 18 dnia miesiąca 283zl, lecz zostały jeszcze dwie, więc pikuś.

do 19 dnia miesiąca, automatyczna spłata karty kredytowej, wychodzi jakieś 200zł

do 21 dnia miesiąca 178zl automatyczna spłata kredytu

do 25dnia miesiąca dochodzą 2 kredyty, jeden na 340zł zostało 18rat i drugi 285zł zostało jakieś 50rat.

Do tego 100zl abonament za telefon.

Do tego miałem firmę, która przyniosła mi jednorazowy dochód a trzymałem ją rok z nadzieją że coś wpadnie, zus nie opłacony, dodatkowe zadłużenie na około 7000zł. Dostałem już nawet pismo, ze jeśli chce zawiesić to muszę spłacić zadłużenie.

 

Łącznie wychodzi około: 1300zł /miesięcznie

Ogólnie długu mam na jakieś 27000zł + zaległości za zus. Wychodzi grubo ponad 30tysięcy.

 

A moje zarobki teraz wyglądają na poziomie około 1100zl które mi zostaje w miesiącu.

 

Mógłbym sprzedać auto które mam w kredycie, ale to co za niego bym wziął nawet w części by niczego nie spłacił.

 

 

Czy ktoś widzi może jakiś cień nadziei jak to ogarnąć ?

Spóźnień w spłatach, może kilka razy się zdarzyło na 1 maksymalnie 3dni po terminie. Kombinuje ile się da, czasem coś ugram na bukmacherce i staram się spłacać na bieżąco, ale już mam dość tego życia, ciągłego martwienia się czy jakoś wykombinuje kasę na ten miesiąc żeby spłacić wszystko, czy nie.

A gdzie tu jakieś wydatki codzienne...dziewczyna się wkurza, chciałbym jechać gdzieś na wakacje a tu nie ma za co... a mam dopiero 24lata...

 

Jest jakaś nadzieja?

czy pętelka i drzewo...

Odnośnik do komentarza

Jest jakaś nadzieja?

czy pętelka i drzewo...

 

Poczekaj na komornika. Nic innego z tego nie wyczarujesz. Nie stać Cię na regulowanie tych zobowiązań i czego byś nie zrobił, nie dasz rady. No chyba że znajdziesz pracę za normalne pieniądze.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Daj spokój drzewkom i nie obciążaj ich swoim ciężarem,niech sobie rosną w spokoju.Te 30 000zł ,to nie jest jakaś astronomiczna suma.te kredyty miałeś ubezpieczone?Bo jeśli tak,to istnieje mozliwość,abyś zrezygnował z nich,i być może kwoty z ubezpieczenia miałbyś zwrócone,lub pomniejszone raty kredytu.Zajrzyj do tych umów przede wszystkim,a potem na forum wypełnij schemat kredytowy,tak aby doradcy mogli sie wypowiedzieć w Twojej sprawie.Pozdrawiam

 

---------- Post dodany o 05:02 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 05:02 ----------

 

Poczekaj na komornika. Nic innego z tego nie wyczarujesz. Nie stać Cię na regulowanie tych zobowiązań i czego byś nie zrobił, nie dasz rady. No chyba że znajdziesz pracę za normalne pieniądze.

 

Pozdrawiam.

Witam Łukaszu :):):)
Odnośnik do komentarza

Karte kredytową na pewno mam ubezpieczoną, zresztą ten drugi kredyt na pewno też.

NIgdy nie brałem kredytu bez ubezpieczenia.

Wszystkie zadłużenia mam w mBanku.

Gdy będę chciał rezygnować z ubezpieczenia muszę jakieś stosowne wnioski składać czy jak to wygląda ?

Odnośnik do komentarza
Karte kredytową na pewno mam ubezpieczoną, zresztą ten drugi kredyt na pewno też.

NIgdy nie brałem kredytu bez ubezpieczenia.

Wszystkie zadłużenia mam w mBanku.

Gdy będę chciał rezygnować z ubezpieczenia muszę jakieś stosowne wnioski składać czy jak to wygląda ?

 

Najpierw przeczytaj dokładnie umowę, czy możesz zrezygnować z ubezpieczeń, a jeśli tak to co się z tym wiąże. To podstawa.

Odnośnik do komentarza

Przepraszam, za szczerość, ale masz wyjątkowo głupią dziewczynę. Toniecie w długach, a ona stroi fochy, że chce na wakacje. Patrząc z boku wygląda to żałośnie. O wakacjach przy tych zarobkach, to możecie zapomnieć na wiele lat.

 

Co do działalności, to przecież możesz zamknąć i zadłużenie nie będzie tu problemem. Po prostu będzie nadal do spłaty. Nie wiem, skąd masz informację, że nie można.

 

Jedyne wyjście jakie masz to albo szukać całkiem nowej pracy za konkretne pieniądze, albo drugiego etatu. I tak musisz zostawić samochód, więc przynajmniej wykorzystasz to maksymalnie. Nawet, jeśli znajdziesz za podobną kwotę, to już razem będzie to coś.

Odnośnik do komentarza
Przepraszam, za szczerość, ale masz wyjątkowo głupią dziewczynę. Toniecie w długach, a ona stroi fochy, że chce na wakacje. Patrząc z boku wygląda to żałośnie. O wakacjach przy tych zarobkach, to możecie zapomnieć na wiele lat.

 

tez tak uwazam, no ale coz, baby nigdy nie zrozumiesz.

 

a jakis kredyt konsolidacyjny ?

zeby raty były mniejsze, byłoby owiele łatwiej

 

Mógłby ktoś bardziej w temacie, przeglądnąć umowę kredytową i sprawdzić co z tym ubezpieczeniem ?

Odnośnik do komentarza

Według kilku umów, które widziałem z mbanku, nie powinno być większego problemu ze zwrotem ubezpieczenia, zazwyczaj chyba jest zapis o wzroście oprocentowania o 1-2%, co przy tak niskich kwotach kredytów nie będzie zbyt odczuwalne. Co więcej, mimo iż te ubezpieczenia to raczej nie są duże kwoty, to bank przelewa je na rachunek osobisty, bo z niego obsługiwane są wszystkie kredyty. Czyli przy tym założeniu, niech się nazbiera z tego 1000 zł, to będzie to gotówka do dyspozycji, więc dodatkowy zastrzyk na jakieś ruchy, żeby swojej sytuacji nie komplikować. Aczkolwiek wiadomo, że jest to rozwiązanie jednorazowe, na krótką metę - moim zdaniem trzeba się jakoś przemóc i poszukać innej pracy, choć wiem że to może nie być łatwe. Ale przy takim dochodzie innego rozwiązania nie ma, jest Pan młodym jeszcze człowiekiem więc nie ma sensu ciągnąć w swojej młodości problemów, trzeba stawić im czoła raz a porządnie.

 

A i z zakładami bukmacherskimi w Pana przypadku bym uważał. Żelazna zasada to grać za tyle, ile nie będzie nam szkoda stracić. A na dłuższą metę zawsze się traci, szczególnie jak człowiek jest w kłopotach i potrzebuje pilnie gotówki, w swojej głowie roztacza wizje wielkich wygranych. A myślę, że w Pana sytuacji nie ma takiej kwoty, której nie będzie żal przegrać.

 

Z ubezpieczenia kart nic Pan nie wyciągnie, ponieważ jest to zupełnie inny typ ubezpieczeń. Jednak resztę umów bankowych warto podesłać do Łukasza, im szybciej zacznie Pan działać tym na pewno lepiej.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Podobne

    • Problem z gigantycznymi długami i CHAD.

      Proszę o pomoc - nie wiem jak sobie poradzić . W ciągu ostatnich 2 lat prowadziłem rok działalność gospodarczą . Brakujące pieniądze na opłaty zus i inne opłaty opłacałem z chwilówek . Następnie chwilówki spłacałem chwilówkami gdzie tylko się dało . Doszło do tego że zadłużyłem rodzinę na gigantyczne pieniądze . Żona brała kredyty żeby spłacać moje długi - zostało do spłaty tam jeszcze 40 kilka tysięcy - spłacone już kilkanaście tysięcy albo więcej . Nie mówiłem o całości nigdy , że jeszcze zost

      w Dla zadłużonych

    • Zaczynam mieć problem z długami.

      Witajcie… ciężko jest mi się zebrać żeby z kimś się tym podzielić.. Mam 3 kredyty w ING, dwa w Smartney jeden w kredyt.ok i jeden w supergrosz które spłacam regularnie co miesiąc i z nimi nie mam problemu. Natomiast w lipcu br wzięłam pożyczkę w pożyczka plus ( mam każde potwierdzenie wpłaty i każdą umowe refinansowania ) na kwotę 3000.00 zł do spłaty 3045.62 zł obecnie jest to w Arena Finance Sp. z o.o. oczywiście jak sobie wyobrażacie refinansowałam ją za każdym razem od lipca.

      w Chwilówki

    • Problem z długami.

      Witam Jestem przed decyzją o upadłości konsumenckiej. Nie mam żadnego majątku, zarobki w okolicy 5000zł,nieszkam z rodzicami. Mam dziecko  i póki co zasądzone zabezpieczenie na kwotę 1200zł(tuta nie wiem jak się sprawa wyjaśni, staram się o opiekę naprzemienną i po pierwszej rozprawie sąd o dziwa też jest za tym rozwiązaniem)   Wpadłem w długi przez hazard(temat już rozwiązany, nie gram już od pół roku, ale problem długów pozostał ),co w sumie też rozwaliło moją rodzinę, nie

      w Dla zadłużonych

    • Gigantyczny problem z długami.

      Cześć, jakiś czas temu wpadłem w spiralę długów, która długi czas się tylko powiększała. Najgorszy moment nastąpił przy braniu chwilówek na okres 30 dni, których jak się pewnie każdy domyśla bardzo ciężko było mi spłacić. Mój cały dług opiewa na kwotę mniej więcej 60 tyś. Na ten moment nie mam żadnego komornika ani upomnień listownych. Jednakże przez okres 1 miesiąca nie miałem płynności finansowej przez zmianę pracy i najbliższy przypływ gotówki będzie dopiero 15 maja. Pracuję w Niemczech, moje

      w Dla zadłużonych

    • Mam problem z długami.

      Witam Wszystkim ! Piszę bo jestem w totalnej ***** i proszę was o pomoc.  Nabrałem pożyczek i kredytów na nie mała kwotę bo z 80tyś zł będzie a teraz będzie to ciężko spłacać ! Aktualnie spłacam wszystko jak trzeba ale jest coraz gorzej i obawiam się , że nie będę miał jak tego spłacać. Chciałbym uzyskać pomoc w uzyskaniu jakiegoś kredytu konsolidacyjnego na to żeby płacić mniej . Pobrałem dziś raport z Bik i wygląda to tak :  Ocena punktowa : 55/100 - czyli słabo

      w Dla zadłużonych


×
×
  • Dodaj nową pozycję...