Włodek 13 Opublikowano 10 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 Wspólna pożyczka ..połączenie dochodu z hipotekami lub hipoteki z dużym dochodem lub połączenie dochodów bez hipoteki.Konsolidacja wspólnych zobowiązań w jedno dzielone na dwa. Kolejne warianty do ustalenia. :?: Odnośnik do komentarza
DoradcaKrak Opublikowano 10 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2011 Panie Włodku, już aż mnie zaczyna denerwować to, że nie może Pan znaleźć wspólnika. Zobaczy Pan jednak, że jeszcze może się zdarzyć tak, że będą Pana błagać o pomoc, a Pan juz na spokjnie emeryturce, w hamaczku.... :wink: Czego mocno życzę Odnośnik do komentarza
Włodek 13 Opublikowano 11 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Droga Pani...to ma jedna dobra zaletę.. Stałem się naprawdę ekspertem od spraw postępowania z bankami. Od negocjacji ,windykacji pisania pism ,przedłużania i obniżania rat.. Przekonałem się ze jeżeli bank ma przed sobą dobrego gracza to mięknie. A jeżeli masz olej w głowie pewność siebie graniczącą z tupetem to rozgrywanie "partii szachów" z windykatorem we własnym domu staje się przyjemnością. I CO W TYM DZIWNE I SMUTNE? : Bardziej mi się udaje przekonać bank do obniżenia raty ,przesunięcia jej w terminie płatności niż umoczonego w bagnie długów osobnika do wspólnego z nich wyjścia. Po co taki ma wchodzić w układy?...Wyjdzie na ulice zerwie sobie kartkę z telefonem do jakieś firmy udzielającej pożyczek podpisze kolejna umowę na 300 czy 1000 zł płatną w ratach co tydzień czy miesiąc i żyje z dnia nadzień. Poza tym sam już nie wiem skąd u mnie tyle zaufania i nadziei jeżeli chodzi o tych wszystkich bankrutów finansowych. Być może mam coś w sobie z kaznodziei a moją misją jest wybawianie ludzi z opresji mimo tego ze się na nią nie godzą?. Odnośnik do komentarza
Kulczycka Opublikowano 11 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Tak ma Pan zapewne duzy zasób wiedzy ale jakąś zapore aby sie nią podzielić pytałam niejednokrotnie na PRIV i odp nie było jak płacić sam kapitał? jak zmienić wysokość rat? nie wszyscy sa tu tylko obserwatorami jest wielu którym pomogłby Pana wiedza choć wskazała kierunek nie chcę tajemnic Odnośnik do komentarza
Włodek 13 Opublikowano 11 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Pani Kulczycka... nie jestem instruktorem jazdy po problemach bankowych.. Nie roszczę sobie prawa do monopolu na wiedzę która i tak jest skromna. Walkę o przetrwanie z bankami należy zaczynać zanim one same się o cokolwiek będą od nas upominać... Wiem tyle ile sam się nauczyłem...podręczników na ten temat nie drukują i opracowań tez Pani nie znajdzie. A wiedza profesjonalistów w tym temacie niestety ale kosztuje. Sama Pani wie ze maa Pani u mnie moja sympatie i duchowe wsparcie...ale być może moja wiedza jeszcze nie osiągnęła pułapu Pani potrzeb?. Odnośnik do komentarza
melania2011 Opublikowano 11 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2011 Witam Pana.Przecież pisałam do Pana na priv i po ostatnim zapytaniu nie otrzymałam odpowiedzi. Przecież byłam zainteresowana Pana propozycją a Pan nawet nie odpowiedział,że nie takich osób Pan szuka. Odnośnik do komentarza
Włodek 13 Opublikowano 12 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2011 Droga Pani mogę pójść daleko ale na pewno nie może to być podróż bezkresna. Moje potrzeby to zaledwie 1/3 waszych/Pani a wartość mojej hipoteki to 1/2 . Suma naszych zobowiązań była by chorendalna , raty w granicach moich dochodów a uzyskanie pożyczki pod znakiem zapytania............????. Mogę być zdeterminowany w swoich poszukiwaniach ale w granicach rozsądku. Poza tym nie sadze bym zapomniał o odpowiedzi.Ale wszystko możliwe ...Jeżeli tak było to Przepraszam. Odnośnik do komentarza
LidiaR Opublikowano 13 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2011 Włodek, Ty to chyba szukasz, a Boga prosisz żeby nie znaleźć. :lol: Odnośnik do komentarza
Suelen Opublikowano 15 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 Ja także pisałam do P. Włodka i nie dostałam odpowiedzi...nawet jeśli pomoc moja nie nada się na nic Odnośnik do komentarza
Włodek 13 Opublikowano 15 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 Ja także pisałam do P. Włodka i nie dostałam odpowiedzi...nawet jeśli pomoc moja nie nada się na nic ................................................................. Suelen Nie zapominam o nikim kto oferuje mi pomoc.............Poza tym musiało to byc juz dawno?. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.