hepi08 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 ci ludzie pracują nawet do 21h nawet wieczorem nie dają spokoju , rano dzwoni pani po południu pan z pytaniami o to samo :evil: Odnośnik do komentarza
Sebek Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Windykatorzy mają płacone od każdej wyegzekwowanej złotówki od dłużnika,więc bardzo często przekraczają granice swoich uprawnień,nic gorszego,niż dać się zastraszyć i pozwolić nękać takim ludziom.Nie odbieraj telefonów o takiej porze,a jeśli będą zbyt natarczywi napisz na nich skargę.Tak naprawdę windykator nic nie może i nawet nie musisz z nim rozmawiać,jeśli nie masz na to ochoty. Odnośnik do komentarza
elka2401 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 Moja znajoma miała w erobanku zaległość w postaci 5zł i windykacja wydzwaniała też na okrągło. A że była to starsza pani po 70 bardzo się tym denerwowała(tłumaczyła że to już zapłacone ale oni ciągle dzwonili) Któregoś dnia zadzwonili a może nocy ok 22 zadzwonili z windykacji i proszą o pesel standardowo a ona na to Jaki to bank tak długo pracuje pani była tak zmieszana że odłożyła słuchawkę. Odnośnik do komentarza
kama6 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 tak to prawda windykatorzy sa bardzo upierdliwi,chca wszystko wiedziec i czesto przekraczaja granice bo wygaduja takie glupoty muwia ze jak masz dzieci to co z ciebie za matka ze masz dlugi!ale ja jak za bardzo mi podejda za skóre to tez im ostro odpowiadam zaczynam byc niemila i konczymy rozmowe! Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.