Magda76Magda Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Witam, mam kredyt gotówkowy w Getin Bank. Dostałam informację z banku ( pisemną, ustną od pracownika, e-mailem poprzez bankowość internetową ), że na moim kredycie powstała nadpłata ok. 2800,00 zł. Informacja z trzech różnych źródeł, ponieważ wydawało mi się to nieprawdopodobne i pytałam gdzie się tylko dało. Bank zaproponował kilka rozwiązań, m.in. zawieszenie zlecenia stałego ( 4 raty = równowartość owej nadpłaty ); nie musi Pani płacić raty będą pobierany z nadpłaty. Myślę sobie super ! I to był mój błąd. Po 4 miesiącach monit, telefony z windykacji, że mam zadłużenie w kwocie 2.800 zł !!! Zaczęłam sprawę wyjaśniać. Okazało się, do czego bank się przyznał, że powstała nadpłata to wina ich systemu i żadnej nadpłaty nie było - za co mnie SERDECZNIE PRZEPRASZAJĄ wręczając upominek PORTFEL. Napisałam więc pismo z prośbą o wydłużenie terminu spłaty kredytu o te 4 miesiące ponieważ nie jestem w stanie spłacić jednorazowo takiej kwoty. Zwrotne pismo z banku pisała chyba jakaś praktykantka, bo w jednym pkt zgadzają się, a juz w nastepnym piszą że w przyszlym miesiacu mam spłacić całość. Koniec końców, dostałam pismo i wnioski do wypełnienia o restrukturyzację kredytu. Proszę mi powiedzieć, co robić? Czy wypełnić? A jeśli nie mam teraz zdolności kredytowej ( muszę wypełnić szereg różnych oświadczeń, m.in. ile mam na innych kontach pieniedzy !!! ) to czy mogą odrzucić? No i czy w ogóle podpisać czy poszukać innego sposobu. Nie podoba mi się fakt wypisywania tylu oświadczeń, wniosków, conajmniej jakbym brała kredyt na 300.000 zł...Poza tym zadłużenie wynikło z ich błędu, więc czy restrukturyzacja jest tu właściwa?? POMOCY! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 POMOCY!Jeżeli masz na piśmie, że bank przyznaje sie do błędu to moim zdaniem powinnaś złożyć reklamacje z wezwaniem do przywrócenia stanu pierwotnego, czyli inaczej mówiąc bank powinien Ci automatycznie wydłużyć okres spłaty tak jakby nic się nie wydarzyło. Niczego nie wypełniaj tylko złóż takie pismo i opłacaj raty zgodnie z pierwotnym harmonogramem. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Magda76Magda Opublikowano 18 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Do jakiego działu najlepiej złożyć takie pismo? Bo w tym Getin Banku, nie współpracują ze sobą, dział windykacji nie miał np. pojęcia, że sprawa była w dziale reklamacji. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Do jakiego działu najlepiej złożyć takie pismo? Bo w tym Getin Banku, nie współpracują ze sobą, dział windykacji nie miał np. pojęcia, że sprawa była w dziale reklamacji. Możesz spokojnie adresować na adres siedziby banku tj Przyokopowa 33 Warszawa. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Magda76Magda Opublikowano 18 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Dzięki wielkie za pomoc. Jutro wysyłam pismo. Dam znać co odpowiedzieli, jeśli chcesz ? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Dzięki wielkie za pomoc. Jutro wysyłam pismo. Dam znać co odpowiedzieli, jeśli chcesz ? Jasne. Daj znać ;) PS. Zapomniałbym, zamów sobie za jakiś czas raport BIK i zobacz czy czasem "łobuzy" nie zapaskudzili Ci historii ktedytowej. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Magda76Magda Opublikowano 19 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Dobra rada Dzięki. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
andrekost Opublikowano 23 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2015 Niech Pani da koniecznie znać co i jak na forum. Ja też jestem ciekaw jak to się skończyło . I faktycznie proszę sobie potem sprawdzić BIK, bo nie wiadomo czym ta historia z nadpłatą i upominkiem w postaci portfela może się zakończyć. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Magda76Magda Opublikowano 17 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Witam, c.d. mojej sprawy. Zrobiłam tak jak Pan mówił, czyli wezwałam bank do automatycznego wydłużenia spłaty kredytu. Niestety. Znowu otrzymałam wniosek do wypełnienia, wniosek o restrukturyzację i różne inne oświadczenia. Bank podtrzymuje swoje stanowisko dot. aneksowania warunków spłaty, ale muszę złożyć wniosek o restrukturyzację, wtedy zbadają zdolność i podejmą decyzję w sprawie kapitalizacji istniejących zaległości. Pojawiła się nowość...otóż: "zawarcie aneksu będzie uwarunkowane częściową spłatą istniejących zaległości" Co robić??? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Witam, c.d. mojej sprawy. Zrobiłam tak jak Pan mówił, czyli wezwałam bank do automatycznego wydłużenia spłaty kredytu. Niestety. Znowu otrzymałam wniosek do wypełnienia, wniosek o restrukturyzację i różne inne oświadczenia. Bank podtrzymuje swoje stanowisko dot. aneksowania warunków spłaty, ale muszę złożyć wniosek o restrukturyzację, wtedy zbadają zdolność i podejmą decyzję w sprawie kapitalizacji istniejących zaległości. Pojawiła się nowość...otóż: "zawarcie aneksu będzie uwarunkowane częściową spłatą istniejących zaległości" Co robić??? Zostawię Ci na priv mój numer telefonu. Zdzwońmy się proszę jutro. Postaram Ci się pomóc. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Magda76Magda Opublikowano 8 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Sprawa skończyła się wypowiedzeniem nam umowy kredytu...i podpisaniem ugody z bankiem, co kosztuje mnie ponad 5tyś. zł. Czy to nie nadaje się do sądu? Przez to, że nie podpisałam restrukturyzacji, bank wypowiedział mi umowę, dowiedziałam się o tym, kiedy weszłam na konto internetowe by dokładnie sprawdzić ile mam zaległości i je wpłacić. Patrzę, tydzień temu umowa została wypowiedziana. Zaległość spłaciłam, mimo wszystko. Napisałam kolejną reklamację, dlaczego ją wypowiedzieli, skoro cały czas sprawa się toczy w dziale restrukturyzacji. W jednym dniu dostałam pismo z departamentu windykacji o wypowiedzeniu umowy i że w ciągu 7 dni uruchomią postępowanie sądowe, egzekucyjne itp. i drugie pismo z działu restrukturyzacji, że owszem wypowiedzieli umowę, ponieważ nie odesłałam wypełnionych dokumentów dot. restrukturyzacji ( przy okazji przysłali kolejne formularze wniosków do wypełnienia). Załamałam się. Zadzwoniłam do tego departamentu, oczywiście pani nie wiedziała, że coś się "działo" w dziale restrukturyzacji, ale niestety sparwa jest na takim etapie, że pozostaje tylko złożyć wniosek o ugodę. Ponieważ raty spłacałam regularnie, spłacilam zadłużenie 2.900,00 zł, szanowny GetinBank przychylił się do mojego wniosku i zgodził się na ugodę. Koszty ugody ponad 5tyś. zł. Podpisana, bo niby co mogłam zrobić?? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Podpisana, bo niby co mogłam zrobić?? Zdaje się, że teraz jak podpisałaś z bankiem ugodę to nie bardzo jest o czym rozmawiać. Skoro miałaś na piśmie, że Bank się przyznaje do błędu to dlaczego się dogadywałaś? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Magda76Magda Opublikowano 8 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Żeby nie zapukał komornik do drzwi... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Żeby nie zapukał komornik do drzwi... No ale jak mógł zapukać skoro twierdzisz że Bank popełnił błąd, ba - masz to na piśmie. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.