ryszardtuning Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 UWAGA! wSZYSCY CO SPŁACILI PRZED CZASEM KREDYT NA MIARĘ !!! Jest możliwość dochodzenia zwrotu części ubezpieczenia! Ja zawarłem kredyt w 2007 na 40 tys. Potrącono mi ok. 2500 za ubezpieczenie. Pani obsługująca mnie bezczelnie mnie okłamała, że te pieniądze nie są do zwrotu. Kredyt spłaciłęm w 2009 i nic w tej sprawie nie uczyniłem. Dopiero po roku przypadkiem dowiedziałem się , że można dochodzić swoich roszczeń. Najpierw zadzwoniłęm na ich infolinię, potem udałem się do najbliższego oddziału. W oddziale próbowali mnie zbyć, że stare umowy nie podlegają zwrotowi. Ja odparłęm że dzwoniłęm na infolinię i poinformowano mnie że pieniądze są do zwrotu. Przyjęto ode mnie pisemny wniosek i po kilku tygodniach wpłynęłą na konto kwota 1300 zł ! Także nie dajcie się nabrać i walczcie o swoje. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
bandzia Opublikowano 29 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 Jeśli chodzi o moje doświadczenia z Polbankiem to zdecydowanie odradzam jakikolwiek kredyt u nich. Mają straszny bałagan w papierach. Oczywiście gdy brałam kredyt (Kredyt Bezpieczny) to bardzo mi się podobało, ale jak sobie teraz pomyślę o tym wszystkim to nie wiem, jak to możliwe, że przy dochodzie 1300zł netto udzielili mi kredytu na 50000zł bez żadnego zabezpieczenia??? Następna sprawa jest taka, że zdarzyło mi się spóźnić z ratą. Gdy mijał termin spłaty raty, zadzwoniłam do Działu Windykacji i poinformowałam, że niestety spóźnię się z tą ratą z powodu problemów finansowych i podałam termin kiedy mogę ją wpłacić. Pan sobie to zanotował i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jedno ALE. Ratę wpłaciłam w podanym przeze mnie terminie (czyli 2 tygodnie po prawidłowym terminie), od razu wysłałam im też faxem potwierdzenie wpłaty, a po 2 dniach zapukał do moich drzwi windykator z wezwaniem do zapłaty. Nie będę tego komentować. Od razu zadzwoniłam do banku, okazało się, że nie ma żadnej zaległości, zostałam przeproszona, ale nerwów to wszystkim napsuło. NIE POLECAM POLBANKU!!! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
PlanFinance Opublikowano 29 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 Nie bardzo rozumiem Twój zarzut.Pomylili się,wyjaśnili,przeprosili i dalej jest problem?.Przecież tam pracują ludzie i każdy ma prawo popełnić błąd,grunt to go naprawić. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
bandzia Opublikowano 30 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 A z tego co ja wiem to żaden windykator nie ma prawa nachodzić mnie w domu, gdyż jest to naruszenie miru domowego. Do domu może przyjść tylko komornik. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
PlanFinance Opublikowano 30 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 http://pl.wikipedia.org/wiki/Naruszenie_miru_domowego Prosimy nie przesadzać. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
goguś Opublikowano 1 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 A z tego co ja wiem to żaden windykator nie ma prawa nachodzić mnie w domu, gdyż jest to naruszenie miru domowego. Do domu może przyjść tylko komornik. może przyjść i windykator :twisted: zresztą każdy może przyjść .......... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszA Opublikowano 21 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 Czytałem na artykuł faceta, który stracił pracę i próbował się dogadać z polbankiem na miesięczne wakacje kredytowe. został potraktowany "jak najgorszy śmieć" więc ja bym się raczej nie zdecydował na kredyt w tym banku 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
arkadiusz Opublikowano 20 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Powiem tak-omijajcie te placówki z daleka- za jedn monit o niezapłaconej racie boirą 40 zł. wiecej moge opowiedzieć emailem. :cry: 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Szanowna Pani. Jestem ulubieńcem Banków, bo z prawie każdym większym bankiem miałem do czynienia, zarówno od kuchni jak i od strony użytkownika (kredyty, konta). Jeżeli chodzi o przyznawanie kredytu. Zaczynamy od internetu. Każdy bank jak i strona internetowa posiada stopkę w której zawiera przepisy prawne dotyczące informacji umieszczanych na stronie. Polbank ma taką: http://www.polbank.pl/zastrzezenia-prawne.html Możemy wyczytać, że strona internetowa to tylko źródło informacji które nie muszą i nie zawsze są prawdziwe. To zasada marketingu którą ta strona jest. Infolinia - Komunikacja wewnętrzna opiera się na mailach bądź kontaktach telefonicznych. Natomiast musimy zdać sobie sprawę, że Bank to ogromna instytucja podzielona na piony. Osoba z którą załatwia się formalności to wierzchołek góry lodowej. Przyspieszenie nie jest łatwe. Rozłożenie na 40 m-cy jak najbardziej możliwe. Bank bierze często informacje z obiektywnej instytucji Biura Informacji Kredytowej (BIK) gdzie są po prostu...informacje. Brane pod uwagę są dochody i dotychczasowe zobowiązania. Ponad 70% kredytobiorców w Polsce, często balansuje na granicy zdolności kredytowej, mając raty przekraczające 50% dochodu netto. Bank pożycza pieniądze, więc musi mieć pewność, że je odzyska od klienta z należnym zyskiem. Jeżeli klient nie odbiera słuchawki to wina klienta To nie BANKOWI zależy na udzieleniu kredytu. To klient chce pożyczyć pieniądze. Bank stoi nad klientem bo to on ma kapitał. Niby bank nie istnieje bez klienta. Kwestia tego, że w dzisiejszych czasach, żeby coś mieć, trzeba pożyczyć albo ciułać. A, że mamy niespokojne duchy, to nie ciułamy a pożyczamy A decyzja wstępna, to decyzja wstępna. Klientowi podaje się informację, czy jest szansa starania się. Jest to USTĘPSTWO wobec klienta. Banki mogły by robić tak, że kazaliby nam czekać na decyzję parę dni. Oznaczałoby to, że klient spędziłby dobry miesiąc na wzięcie kredytu. Natomiast decyzja wstępna, to decyzja która jest podejmowana w oparciu o aktualną politykę kredytową banku i często informację z BIK. Decyzja ostateczna jest podjęta po weryfikacji przez analityka, historii w bik, informacji z banków w którym ktoś posiada już zobowiązania, warunkach zatrudnienia, rejonie zamieszkania itd. (tzw. Scoring). Natomiast obniżenie rat: w przypadku Polbanku i tak jest to dość pozytywnie, bo na stronie mamy informację, że obniżka jest w przypadku dobrej historii kredytowej klienta. Natomiast NASZYM OBOWIĄZKIEM jest przejrzenie TOiP (Tabeli opłat i prowizji) oraz Tabeli oprocentowania. W Polbanku widzę 17,9%. Więc 11,9% to oprocentowanie promocyjne, podejmowane na podstawie pewnych czynników. Klient składa wniosek o 17,9% a Bank może podjąć decyzję o obniżeniu. I JEST TO JEGO DOBRA WOLA! Mam nadzieję, że pomogłem przyszłym klientom banków. Pozdrawiam serdecznie Szanowny Kolego, generalnie zgadzam się z tym, co napisałeś. Ale to Bankowi zależy, zeby sprzedać kredyt, bo inaczej nie zarabia. Nie zamydlaj oczu ludziom, ze to błagamy o kredyt, bo nie błagamy. Czasem chcemy coś kupić wcześniej, niż udałoby się nam (lub nie np mieszkanie) odłożyć. A banki są niekompetentne. Niekompetencja wynika z ich pazerności - chcą więcej zarobić jednocześnie mniej płacąc ludziom. To odbija się na jakości świadczonych usług i obsłudze Klienta. Niestety. Na szczęście możemy wybrać, któremu bankowi damy zarobić ;) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 13 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2011 Posiadam Kredyt na Miarę w Polbanku - 6000zł od 11.2009r. Regularnie spłacam co miesiąc. Żadnych problemów ze strony banku ani z mojej strony. Kredyt udzielony na 36 m-cy przy oprocentowaniu 11,9%. Po 3 latach dorzucę do kredytu ok. 1100zł. Jak na tamten czas to była bardzo korzystna oferta. Ja osobiście chwalę sobie Polbank. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 W 2010 r. zaciągneliśmy z mężem kredyt w wsokości 50 tys. PLN w Polbanku. Początki świetne usmiech Panu nie schodził z twarzy, warunek płacić w terminie do 15 kazdego m-ca. Spoko. Po trzecg m-cach otrzymujemy info, że nastapiła zmiana w regulaminie i do konta na które wpłacamy raty kredytu+odsetki+opłatę za prowadzennie niniejszego konta, zostało otwarte obrotowe konto, na które co kwartał mamy wpłacać 5% pozostałej kwoty kredytu. Włoś na głowie się uniósł, gdyż na zakończenie niniejszej informacji napisano, że w razie odmowy mamy spłacić cały kredyt. Nie jesteśmy z meżem biegli, ale czy do otwarcia nowego konta nie jest wymagana nowa umowa zaakceptowana przez obie strony, tylko zaszantażowanie że jak nie to oddaj wszystko. Przecież jak mielibyśmy te pieniądze to nie potrzebowalibysmy brać kredytu. Nie wiem, czy takie jak powyżej szantażowanie jest na prawie?????????????????????????? I co się dzieje z tymi pieniędzmi, gdyż wydzwaniający ludzie, którzy informują, że zbliża się termin wpłaty na konto obrotowe nie są wstanie powniedzieć co dalej, czy o te kwoty rata kredytu zostanie pomniejszona???????????? O co tu wogóle chodzi??????????????? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość bartu Opublikowano 3 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 oprocentowanie 11,9% - haha ale sie uśmiałem dobre sobie, trzeba by byc głupcem żeby uwierzyć w te bajki. Mam tylko jedno pytanie - jakie warunki trzeba spełnić żeby dostać kredyt o takim oprocentowaniu? Bo rozumiem że 25 letni nieprzerwany staż pracy a co za tym idzie umowa na czas nieokreślony,; dalej poswiadczony na pismie zarobek netto na osobę w rodzinie rzędu 2500zł; dalej brak w obecnej chwili innych kredytów do spłaty (pozostałe kredyty spłacone w całości i w terminie - co sprawdzono w BIKU) oprócz kredytu odnawialnego rzędu kilku tysięcy zł w koncie osobistym w innym banku który i tak jest nienaruszony obecnie z prostego powodu posiadania własnych środków pieniężnych na koncie - to wszystko jest za mało żeby dostać taki kredyt z tego banku, osobiscie sie pofatygowałem do tego banku żeby sprawdzić, oczywiście kredyt jest mi niepotrzebny ale mnie podkorciło żeby zobaczyć czy reklama (czytaj fikcja żeby nie określic dosadniej) bankowa jest zdodna z prawdą. Jestem ciekaw ile procent umów na kredyt na miarę załapało sie na 11.9% - obstawiam że ZERO procent jest takich umów. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość gosc ewa Opublikowano 28 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2012 mama moja wziela kredyt na miare w polbanku30000zl.z ubezpieczeniem ktore wynosi 1600zl.mama zmarla a bank upomina sie splaty kedytu na konto niezyjacej osoby.jak to mozliwe i po co te ubezpieczenie?moze mi ktos to wytlumaczyc ? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
dvd Opublikowano 25 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2013 W 2007 uruchomiłem kredyt na miarę , na początku rata była stała dokładnie taka na jaką zgodziłem się przy udzielaniu kredytu. Po zmianie stóp % w 2008 rata została podniesiona i do dnia dzisiejszego przy ciągle spadających stopach % Polbank raty kredytu nie raczy zmniejszyć . Dzwoniłem mówili ,że jest to decyzja Polbanku i dla " starych" klientów przy spadającym Wiborze Polbank nie może zmniejszyć raty. Czyli jak stopy szły do góry to było PŁAĆ !! DUPKU!! stopy w dół od długiego czasu i też PŁAĆ !! DUPKU!! Proszę o podpowiedź co mogę zrobić ? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.