magik092 Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Witam serdecznie, Jeżeli piszę w złym dziale to przepraszam jednak sytuacja pasuje chyba do tego działu najtrafniej. W skrócie o co chodzi: Braliśmy kredyt w SKOKu, płaciliśmy go w terminie (nieraz przed terminem), żadnych odsetek karnych, wszystko w jak najlepszym porządku. Przed końcem (zostały 2 ostatnie raty) otrzymaliśmy ostatni harmonogram spłaty wraz z wykazem salda na dzień wystawienia dokumentu. Ostatnie raty wynosiły kolejno 583,05 zł płatne do dnia 12/04/2016 oraz 795,65 zł płatne do dnia 12/05/2016 z saldem pożyczki równym 1279,98, naliczonymi odsetkami: 0 zł oraz odsetkami karencji: 0 zł. Następnie obie raty opłaciliśmy (przed terminem) i sprawa miała być zamknięta jednak w dniu 24/05/2016 (podaję akurat dzień wystawienia pisma, otrzymane było jakiś tydzień później) otrzymaliśmy wezwanie do zapłaty na kwotę 32,25 zł wraz z odsetkami karnymi 0,11 zł oraz kosztami windykacji 39,64 zł. Na wezwaniu nie ma żadnego wykazu, który przedstawiał by zaległość. Założyliśmy reklamację na którą otrzymaliśmy odpowiedź w której pracownik SKOK z jednej strony pisze, że kwota nie starcza na całkowitą spłatę jednak na wykazie po tej kwocie jest 0 zł na rachunku, z podsumowaniem rachunku = 0 zł (jakoby sam sobie przeczy). Napisałem o tej sytuacji do Rzecznika Praw Konsumenta jednak nie wiem czy będzie w stanie mi pomóc. Dodam, że dla świętego spokoju właścicielka kredytu spłaciła tę kwotę jednak nadal próbuję wyjaśnić skąd się wzięła. Podczas wizyty w placówce SKOK Pani sama nie wiedziała co to za kwota, plątała się w wypowiedzi jednak w zaparte twierdziła, że jest to oczywista kwota, którą trzeba opłacić. Czy jest jeszcze jakaś inna droga, którą można z nimi "toczyć spór"? Z góry dziękuję za pomoc i proszę o wyrozumiałość. Pismo z wezwaniem: Pismo odpowiedzi: Ostatnie operacje na koncie (wykaz dołączony do przesłanej odpowiedzi): 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Curiosity Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Witaj, Sprawa jest prosta, przerabiałem podobny temat z ciotką, która ma pożyczkę w SKOK. Kwoty, które są na harmonogramie owszem są kwotami rat pożyczki, ale tak jak widać na wyciągu są jeszcze opłaty za prowadzenie ROR (w SKOKu to jest IKS+) >> 10,50 i za obsługę karty >> 2,50. Jak przelałeś te dwie raty czyli 583,05 i później 795,65 (rozbite na dwa przelewy) z harmonogramu to przelałeś na ROR (IKS+), z którego system pobiera automatycznie najpierw należne opłaty i prowizje a rata ściągana jest dopiero w dniu ustalonym w harmonogramie. To kiedy przelałeś środki nie ma znaczenia bo przelałeś je na ROR a nie bezpośrednio na rachunek pożyczki (jest inny niż IKS, masz go na umowie/harmonogramie) Niestety nic tu nie wskórasz. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
magik092 Opublikowano 27 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Czyli jeżeli ostatnia rata jest w maju to w maju powinna zostać pobrana *ta opłata? W takim wypadku nadal to nie pasuje, zaraz (w edycji) dodam powiększony wyciąg, są na nim pobrane te kwoty, jeszcze przed operacją spłaty (te właśnie automatycznie się pobierały) *EDIT: Pobranie kolejnych opłat o których piszesz chyba widniało by na wyciągu, zostało przysłane w korespondencji wyjaśniającej kiedy już niby istniało zobowiązanie :/ 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Curiosity Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 "Czyli jeżeli ostatnia rata jest w maju to w maju powinna zostać pobrana?" Tak, jeśli przelewasz na IKS+ to te pieniądze będą tam leżeć aż do dnia płatności raty, oczywiście wcześniej system pobierze sobie należne prowizje i opłaty a na ratę (w dniu jej płatności) pójdzie to co zostało - jeśli będzie za mało to już pojawia się niedopłata i ryzyko monitów/windykacji na horyzoncie. "W takim wypadku nadal to nie pasuje, zaraz (w edycji) dodam powiększony wyciąg, są na nim pobrane te kwoty, jeszcze przed operacją spłaty" Opłaty i prowizje pobierane są zwykle na początku miesiąca (widać to na wyciągu który załączyłeś) - jeśli oczywiście są środki na koncie. "Pobranie kolejnych opłat o których piszesz chyba widniało by na wyciągu, zostało przysłane w korespondencji wyjaśniającej kiedy już niby istniało zobowiązanie :/" Jeśli środków na koncie nie ma, tzn jest 0,00 zł to na wyciągu nie będzie widać poboru opłat bo z kwoty 0,00 zł nie ma czego pobrać. Dopiero przy okazji kolejnego wpływu system ściągnie zaległe opłaty i dopiero wtedy kwoty te pojawią się na wyciągu. W skrócie - powodem wszystkich problemów jest to, iż przelałeś im same raty z harmonogramu nie uwzględniając opłat za ROR. System pobrał opłaty >> na raty poszły niepełne kwoty (to co zostało) i stąd uruchomiony proces windykacji. Dlatego zawsze przy nadpłatach/całkowitej spłacie lepiej pofatygować się osobiście do oddziału bo nie tylko w SKOK, ale ogólnie w większości banków rachunek na który dokonujemy spłaty rat nie jest jednocześnie rachunkiem pożyczki (jest natomiast RORem) i wpłacone kwoty nie księgują się na nią (pożyczkę) od razu. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
magik092 Opublikowano 27 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Czyli ta opłata miała by zostać pobrana dopiero w czerwcu? Mimo wszystko kwota mi się cały czas nie zgadza, bo nawet jeżeli miało by zostać pobrane 10,50 + 2,50 to daje 13 zł, nawet jeżeli miały by być pobrane w dniu tworzenia Wezwania do zapłaty to nie wynosiła by aż 23 zł. Poza tym jest jeszcze jedno pismo przygotowane przez pracownika SKOK, uwzględnia wszystkie koszta związane z umową, przez co rozumiem, że nic więcej nie może się pojawić (jeżeli będzie to płacone terminowo). I przepraszam, że aż tak męczę ale już mnie nerwica zbiera przez nich 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Curiosity Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 "Czyli ta opłata miała by zostać pobrana dopiero w czerwcu?" Jeżeli wcześniej nie byłoby nic na koncie to tak - pobrałoby (i byłoby widoczne na wyciągu) dopiero przy okazji najbliższego wpływu na IKS. Mimo wszystko kwota mi się cały czas nie zgadza, bo nawet jeżeli miało by zostać pobrane 10,50 + 2,50 to daje 13 zł, nawet jeżeli miały by być pobrane w dniu tworzenia Wezwania do zapłaty to nie wynosiła by aż 23 zł. Weź jeszcze pod uwagę koszty monitu, który otrzymałeś. W SKOK jest to chyba 20 zł. Powinieneś mieć rozpisane w umowie. Poza tym jest jeszcze jedno pismo przygotowane przez pracownika SKOK, uwzględnia wszystkie koszta związane z umową, przez co rozumiem, że nic więcej nie może się pojawić (jeżeli będzie to płacone terminowo). Musisz po prostu pilnować opłat za ROR (IKS+) i jeśli wynoszą one 10,50 (konto) + 2,50 (karta), czyli 13 zł miesięcznie to najlepiej przelewać kwotę w wysokości rata z harmonogramu +13 zł bo w innym wypadku sytuacja będzie się powtarzać: brak opłat na IKS = niedopłata na racie >> telefony/monity >> dodatkowe koszty. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
magik092 Opublikowano 27 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 Weź jeszcze pod uwagę koszty monitu, który otrzymałeś. W SKOK jest to chyba 20 zł. Powinieneś mieć rozpisane w umowie. Kwota monitu już jest uwzględniona, wrzuciłem w pierwszym poście i sama kwota zadłużenia to 32 zł, monit jest osobno doliczony. Nadal irytuje mnie zdanie "Spłata całkowita" w podsumowaniu wystawionym przez pracownika SKOK. I nadal algebraicznie kwota się nie zgadza, co więcej biorąc to podsumowanie to idealnie się zgadza ta kwota właśnie do tej ostatniej operacji i nawet jeżeli by mieli doliczyć nową opłatę 10,50 + 2,50 to saldo wynosiło by 13 zł na minusie, nadal jest to o 32,25 zł za dużo ... Dodam jeszcze, że właścicielka tego kredytu była dzisiaj w oddziale SKOK i Pani z obsługi nie była w stanie stwierdzić co to za kwota, plątała się w wypowiedzi, jednak szła w zaparte, że jeżeli wezwanie jest to trzeba zapłacić. Dlatego dopóki nie dostanę jakiegoś najprostszego druczku/tabelki, że na koncie jest niby te -32,25 zł i będzie napisane za co to będę drążyć temat bo to trochę jak wciskanie komuś opłaty za oddychanie ;) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Curiosity Opublikowano 27 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 "Dodam jeszcze, że właścicielka tego kredytu była dzisiaj w oddziale SKOK i Pani z obsługi nie była w stanie stwierdzić co to za kwota, plątała się w wypowiedzi, jednak szła w zaparte, że jeżeli wezwanie jest to trzeba zapłacić" Najlepiej będzie gdy właścicielka kredytu uda się do oddziału i poprosi o rozmowę z Kierownikiem. U mnie (tzn. u ciotki) to pomogło i uzyskaliśmy satysfakcjonujące wyjaśnienia. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
magik092 Opublikowano 27 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2016 O ile uda mi się ją namówić (dzisiaj nakrzyczała na Panią z oddziału) W każdym razie jeżeli Rzecznik nie pomoże to może chociaż "wywoływanie" kierownictwa coś da. Dzięki wielkie za poświęcony czas! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.