Anika2891 Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Dotarłam do tego momentu, że już nie mam i nie wiem komu spłacać. Zalegam ze splata chwilówek, przejęły mnie firmy windykacyjne, i co raz przychodzi jakieś wezwanie do spłaty, ostateczne, przed sądowne, ale żadne poleconym. I jeszcze groźby wypowiedzenia. Teraz zastanawiam się czy jak zostanie mi wypowiedziana umowa to ile mam na jej spłat, i czy jesli mam prace, marną to marną i "dostane" komornika to potracą mi z wynagrodzenia czy przyjdzie on i wyniesie mi np telewizor? Fakt faktem w gówno się wpakowałam, i już nie mam siły. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
smutnyy Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Telewizora jeśli ma więcej niż 5 lat to Ci nie wyniesie. Gorzej jak masz mieszkanie na własność. Po komorniku będziesz dostawać z pracy o ile nie jest na umowę zlecenie 1380, ale jak np płacisz masz ubezpieczenie w pracy np na 50 pln to dostaniesz 1330, jak należysz do związków i płacisz 15pln to będziesz miała o 15 mniej do wypłaty etc. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Po komorniku będziesz dostawać z pracy o ile nie jest na umowę zlecenie 1380 Należności niealimentacyjne podlegają egzekucji z wynagrodzenia uzyskiwanego z tyt. umowy o pracę do 50% kwoty netto (jak ktoś zarabia 8000 zł to komornik dostanie 4000 zł), ale nie więcej niż kwota wolna od zajęcia tj. 1459 zł. Tyle dłużnikowi musi zostać. To najniższa krajowa wolna od potrąceń. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
smutnyy Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Acha 1459 to u mnie by zostało 1392, no tak kolega ma 1330 bo ma jeszcze inne zobowiązania w zakładzie. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Anika2891 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2017 mam dom po rodzicach. umowe na czas nie okreslony. no ale jak moje długi bedą w tysiącach to taki komornik bedzie np 10lat sciągał mi z wypłaty? i napiszcie mi proszę jak to jest z tym wypowiedzeniem mowy? przychodzi poleconym? i co dalej? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2017 mam dom po rodzicach. umowe na czas nie okreslony. no ale jak moje długi bedą w tysiącach to taki komornik bedzie np 10lat sciągał mi z wypłaty? i napiszcie mi proszę jak to jest z tym wypowiedzeniem mowy? przychodzi poleconym? i co dalej? Jeżeli już będzie komornik to może Cię "ganiać" nawet 200 lat jeżeli taka właśnie będzie wola wierzycieli. Wypowiedzenie -> windykacja -> sąd -> komornik. Nie mniej warto za wczasu podjąć działania, żeby tego komornika nie było. Mam na myśli porozumienia z wierzycielami oraz oczywiście obronę procesową. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Anika2891 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Panie Łukaszu a jak się bronić i negocjoać jak ferratum pisze zeby wpłacić w ciągu 5 dni 1500zł a do 1września reszte 2800. i nie tylko oni takie warunki mi postawili. Przeciez jak wpłace każdemu po 50zł to im to koło dup..lata taka krota. Wiem ze przez własą głupotę sie w to wszystko wpakowałam. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Panie Łukaszu a jak się bronić i negocjoać jak ferratum pisze zeby wpłacić w ciągu 5 dni 1500zł a do 1września reszte 2800. i nie tylko oni takie warunki mi postawili. Przeciez jak wpłace każdemu po 50zł to im to koło dup..lata taka krota. Wiem ze przez własą głupotę sie w to wszystko wpakowałam. Poczytaj prosze moje posty. Dziesiątki razy juz posałem jaką strategię warto przyjąć. Ile pożyczyłaś? Ile spłaciłaś? Ile masz do spłaty? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Anika2891 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Panie Łuaszu, kiedyś juz Panu pisałam, wtedy stwierdził Pan ze nie dam rady tego spłacić. Nie wiele sie od tego czasu zmienilo, dlatego zastanawiam sie kiedy dojdzie do wypowiedzenia umów i calej reszty nieszcześć pożyczka do spłaty 6734,- bez opóźnień karta lim 2000,- wykorzystane 1970,- debet 1000 wyk. 992,- karta BGZ limit 2900 wyk. 700,- skok stefczyka pożyczka 18000 do splaty 17000,- bez op. Raiffansen kredyt 34500 do spł. ponad 51000 bez op alfa kredyt 3000/3607 do spł 2170 viasms 4000/4660 do spł 227703 pożyczkomat 4000/6600 do spł 5166 ferratum 4000/5694 do spł 5691 super credit do spł 2667 visset tu sie nie mode połapać wziete 4000 do spł.5802 soho 2000/2500 do spł 2400 sms365 2000/2500 2400 hapi 7300 do spł jeszcze 12900 provident 2100 do spł jescze 2900 lendon i extra portfel wzięte po 5000 wię do oddania po 6280 robione prezedłużenia po 1245,- i wpłaty po 600zł do spaty wciąż 5600,- incredit 1700/3485 do spł 3190,43 moneyman 600,- assa do spł. jeszcze ok3500 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
smutnyy Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Anika mam podobnie tylko dwa razy więcej, nie damy rady, nie ma opcji. Będzie komornik jak nic to nie uniknione. U mnie skubinie nie dużo, każdy po nowych wyliczeniach otrzyma góra 3 pln. Ale nikogo to nie obchodzi oni mają swoje procedury i ja to rozumiem, postaw się w roli gdybyś Ty tyle pieniędzy komuś pożyczyła a ten ktoś w końcu by przestał spłacać ?!. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
marek31 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Na poczatek proponowałbym zastanowienie się nad powodem tych długów a potem dopiero spłatą tych pożyczek. Nie ma sensu spłacać jeśli zaraz weźmie się kolejne. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Anika2891 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2017 nie wezmę bo nikt mi nie da. pierwsza wziełam i splaciłam. A potem to już poszło jak domino. i dotarłam do tego momentu że żyć mi sie nie chce. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2017 nie wezmę bo nikt mi nie da. pierwsza wziełam i splaciłam. A potem to już poszło jak domino. i dotarłam do tego momentu że żyć mi sie nie chce. Ile wynoszą Twoje miesięczne dochody? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Izab_31 Opublikowano 18 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2017 nie wezmę bo nikt mi nie da. pierwsza wziełam i splaciłam. A potem to już poszło jak domino. i dotarłam do tego momentu że żyć mi sie nie chce. Nie opowiadaj bzdur. Są gorsze dramaty w życiu. Uwierz mi, że ja na początku też myślałam, że nie przeżyję windykacji, wypowiedzianych umów i spraw w sądzie. Też miałam chwile załamania i nie wierzyłam, że kiedykolwiek z tego wyjdę. Nadal mam problemy, ale dzisiaj inaczej na to wszystko patrzę. Jasne, że się boję, bo jeszcze kilka spraw sądowych przede mną, ale ten strach już nie dominuje w moim życiu. Przywykłam do tego, że mam długi i tłumaczę sobie, że to stan przejściowy. Nie odbieram telefonów, nie wpuszczam windykatorów. Staram się żyć normalnie. Zanim Twoje sprawy trafią do sądu minie wiele miesięcy. Przez ten czas część na pewno spłacisz. A jeżeli nie, to będziesz się bronić. I tak masz myśleć. W razie wątpliwości zawsze możesz odezwać się na forum i na pewno otrzymasz pomoc. Głowa do góry. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Anika2891 Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2017 dostaje =/-1650zl na ręke. zależy jaka tam jest dodana prema. W sumie to mam najniższą. Więc nie wiele podziałam. - - - Uaktualniono - - - jakby nie forum to juz dawno bym zwariowała. Dzieki. BRAWO WY!!!! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2017 dostaje =/-1650zl na ręke. zależy jaka tam jest dodana prema. W sumie to mam najniższą Ile miesięcznie możesz wygosodarować (o ile możesz) na spłatę tych długów? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
smutnyy Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2017 dostaje =/-1650zl na ręke. zależy jaka tam jest dodana prema. W sumie to mam najniższą. Więc nie wiele podziałam. - - - Uaktualniono - - - jakby nie forum to juz dawno bym zwariowała. Dzieki. BRAWO WY!!!! Słuchaj ja już miałem myśli samobójcze, szczególnie po większej .... censored ... teraz mam masę długów, windykacji, telefonów, smsów, maili, listów. Ale na szczęście nie mam tych myśli co miałem, co ma być to będzie. Wiem, to są skutki uboczne, wiem, że nie daję rady, ale... żyję i to jest najważniejsze. Nie zwariowałem, nie biorę antydepresantów i na razie jakoś funkcjonuję choć najgorsze przede mną sądy, komornik etc Staram się żyć jak żyłem bo gdybym teraz nagle zamknął się w sobie, nie odzywał bym się do nikogo to już by było po mnie. A tak jest jak jest a jak to się dalej potoczy czas pokaże, byle się nie załamać całkowicie. Jeśli Ci ciężko to poszukaj na NFZ psychologa, nie PSYCHIATRĘ !. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Kola7 Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Ja też mam kupe długów i zamierzam, to jakoś wszystko pomalutku prostować. Ważne aby o tym za bardzo nie myśleć i zajmować się innymi codziennymi sprawami do zrobienia. Teraz muszę przyjąć, to wszystko czego narobiłem na klatę i jakoś z tym żyć. Dodatkową pracę już znalazłem i zamierzam jeszcze po wakacjach w wekendy niektóre pracować. Najgorsze są "myślaki", to takie natrętne myśli, które co jakiś czas mi mówią, że będzie tylko żle. Wtedy jak takie "myślaki" mnie dopadają, to od razu próbuję się czymś zająć lub przekierować myśli gdzie indziej. Ja telefonów z windykacji i od wierzycieli nie odbieram. Odpisuję tylko na meile, a jak ktoś przyjdzie, to za wiele nie wskura, bo powiem to co piszę w meilach lub wcale nie będę rozmawiał. Niestety od ręki kasy na to wszystko nie wytrzasnę, ale spłacić długi chcę. Więc głowa do góry i jakoś wszystko się z czasem ułoży. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Anika2891 Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2017 przy dobrym miesiącu to ok200zł. ale może byc we wrześniu gorzej bo w tej chwili jestem na L4. mam straszne ataki bólu głowy i lekarze podejrzewają ze to na tle nerwowym( ciekawe dlaczego :[ ) Panie Łukaszu, gdzieś tu wyczytałam że do sądu może minąć na wet 12m-cy? Czyli możę uda mi się coś tam jeszcze pospłacać? no nie mówie że wszystko ale może troche się tu zmieni. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
smutnyy Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Ja też coś tam pospłacam, ale i tak komornik coraz bliżej, nie da rady się, ze wszystkimi porozumieć. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2017 przy dobrym miesiącu to ok200zł. ale może byc we wrześniu gorzej bo w tej chwili jestem na L4. mam straszne ataki bólu głowy i lekarze podejrzewają ze to na tle nerwowym( ciekawe dlaczego :[ ) Panie Łukaszu, gdzieś tu wyczytałam że do sądu może minąć na wet 12m-cy? Czyli możę uda mi się coś tam jeszcze pospłacać? no nie mówie że wszystko ale może troche się tu zmieni. U Ciebie jedynym rozwiązaniem jest obrona w sądzie. Nic tu innego nie wyczarujesz. Kompletnie nie stać Cię na życie a co tu jeszcze mówić o spłacaniu długów. Tylko żebyś miała świadomość - część spraw obronisz, część nie. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Anika2891 Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Panie Łukaszu ale jak obronie? przecież jak mam dług to muszę go oddać nikt mi nie podaruje. Nawet jak mam spłacone np. połowę to i tak resztę muszę oddać. Proszę mi napisac jak mam to rozumieć. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Panie Łukaszu ale jak obronie? przecież jak mam dług to muszę go oddać nikt mi nie podaruje. Nawet jak mam spłacone np. połowę to i tak resztę muszę oddać. Proszę mi napisac jak mam to rozumieć. Często koszty są zawyżone, często wierzyciel dochodzi błędnej kwoty, roszczenia są przedwczesne, brak wymagalności, często te wierzytelności są cedowane na podmioty który nie potrafią ich bronić, nie mają papierów, robią błędy, nie mają legitymacji itd itd. Mógłbym wymieniać. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 20 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2017 ponadto to tylko zapis ksiegowy,cyferki, gdzieś przeczytalem ze dlug jest tyle wart ile mozna wyegzekwowac. Napewno warto robić wszystko by spłacać. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Anika2891 Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Panie Łukaszu, to już pomijając fakt że jestem w tragicznej sytuacji, jak teraz spłacać? tak żebym sobie w kolano nie strzeliła. Czy tych którym mam do zwrotu najwięcej bo jak trafie do sądu to będzie mniej długu Czy tych co mam im mniej do spłacenia bo spłacę szybciej? i czy te co są ratalne czy te pożyczki co były na 30 dni i coś tam im już wpłaciłam? Może to troszkę chaotycznie to napisałam ale mam taki kocioł w głowie że nie wiem co zrobić. wiem że nie wiele mogę ale stać bezczynnie też nie moge bo zwariuje albo w jakąś depresje popadne. I jak traktować takie pismo z aasy ze mam termin na splate zaległości do 21.08 jak dziś jest 22.08 i dziś to dopiero dostałam, poleconym. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.