Skocz do zawartości

CO mi grozi, niepsłacona chwilówka


rafal2009

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Miałem 12 dni temu spłacić 600zł w netcredit, niestety obecnie nie stac mnie ani na przedlużenie ani na spłate i w najbliższym czasie tego nie zrobie bo mam wazniejszy wydatek obecnie. Mam 20 lat jestem studentem nie pracuje. Jak dalej potoczy się ta sytuacja i czy to prawda ze będę im pozniej wisiał nawet 30 razy więcej niż pozyczyłem? wyslą mi komornika? do ilu moze ten dług maksymalnie wzrosnąć? dziekuje za pomoc Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Pewnie na początku będziesz windykowany, czyli w sposób mniej lub bardziej przyjemny wzywany do zapłaty, a jeśli to nie pomoże sprawa trafi do sądu i dopiero wtedy komornik. Kwota jest naprawdę mała więc nie wiem czy warto sobie robić z tego tytułu problemy, więc spłacaj to najlepiej w jakichkolwiek ratach - po 100 czy 200 zł. O ile może wzrosnąć? Wszystko masz w umowie. Policz sobie.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie kwota jest nie wielka,

Koszty sprawy sadowej a także zastepstwa adwokata (bo pewnie takie będzie) wyniosą ok 210 zł (180 adwokat + 30 zł Sąd)

komornik 8 % (nie mniej niz ok 200 zł) + ewentualnie poszukiwanie majątku różne kwoty ale przyjmijmy ok 200 zł

do tego dochodzi jeszcze ok 45 zł koszty adwokata w postępowaniu egzekucyjnym

 

łacznie wychodzi ok : 655 zł + dług + odsetki

 

Pytanie czy warto czekać ?

Proponuję aby napisać pismo do wierzyciela (Netcredit) i opisać całą sytuację i zaproponować spłaty po 50 zł miesięcznie, może się zgodzą może i nie jednakże warto spróbować, tak czy inaczej windykacja juz pewnie jest a nakaz Sadowy to tylko kwestia czasu - więc proponuję działac bo po co zwiększać koszty

Odnośnik do komentarza
Dokładnie kwota jest nie wielka,

Koszty sprawy sadowej a także zastepstwa adwokata (bo pewnie takie będzie) wyniosą ok 210 zł (180 adwokat + 30 zł Sąd)

komornik 8 % (nie mniej niz ok 200 zł) + ewentualnie poszukiwanie majątku różne kwoty ale przyjmijmy ok 200 zł

do tego dochodzi jeszcze ok 45 zł koszty adwokata w postępowaniu egzekucyjnym

 

łacznie wychodzi ok : 655 zł + dług + odsetki

 

Pytanie czy warto czekać ?

Proponuję aby napisać pismo do wierzyciela (Netcredit) i opisać całą sytuację i zaproponować spłaty po 50 zł miesięcznie, może się zgodzą może i nie jednakże warto spróbować, tak czy inaczej windykacja juz pewnie jest a nakaz Sadowy to tylko kwestia czasu - więc proponuję działac bo po co zwiększać koszty

Po pierwsze, koszty adwokackie ( raczej radcowskie) od tej kwoty to 60 zł.

Po drugie, tego typu firmy nie korzystają z usług profesjonalistów, sami piszą pozwy

Po trzecie, te firmy zarabiają właśnie na tym, gdy ktoś przestaje spłacać poprzez naliczanie opłat za windykację np. 200 zł za wezwanie do zapłaty ( jest to niedozwolone, ale oni się tym nie przejmują), a te opłaty płacą naiwni.

Po czwarte, albo płaci im się całość, albo nic.

Po piąte, czeka się na nakaz z sądu, wtedy te opłaty windykacyjne łatwo obalić, także sąd co najwyżej zasądzi do spłaty kwotę pożyczki plus odsetki ( albo umowne, albo ustawowe)

Po szóste, jak się nie ma całej kwoty do zapłaty, to czeka się na komornika ( jeżeli sąd wyda wyrok zasądzający dochodzoną kwotę) i jemu płaci się po 50 złotych, bez żadnej łaski i bez stresu.

Odnośnik do komentarza

dziekuje bardzo za odpowiedzi. a więc bede czekał na komornika i jakos sie z nim dogadam, a jak mi wyskoczą ze mam im oddac kilka tysięcy to zmienie adres i gitara. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
dziekuje bardzo za odpowiedzi. a więc bede czekał na komornika i jakos sie z nim dogadam, a jak mi wyskoczą ze mam im oddac kilka tysięcy to zmienie adres i gitara. pozdrawiam
Wpłacaj ile możesz, a znając życie okaże się że zanim przyjdzie komornik będziesz miał sprawę spłaconą.
Odnośnik do komentarza
Wpłacaj ile możesz, a znając życie okaże się że zanim przyjdzie komornik będziesz miał sprawę spłaconą.

Czyli, co. Według Ciebie ma płacić chore koszty windykacji? Sam za niego zapłać, a nie dajesz takie głupie rady.

Odnośnik do komentarza
Czyli, co. Według Ciebie ma płacić chore koszty windykacji? Sam za niego zapłać, a nie dajesz takie głupie rady.

Według mnie nikt nie będzie się spieszył żeby ganiać za kolegą za 600 zł więc jesli może spłacać po jakieś 100 czy 200 zł może się okazać że będzie miał pożyczkę spłaconą. Czy teraz rozumiesz, czy mam to jeszcze jakoś rozszerzyć, rozrysować, coś nie jest jasne?

Odnośnik do komentarza

Owszem, będą ganiać. Właśnie o 600 złotych. Wezwania do zapłaty będą przychodziły dosłownie co tydzień, gdzie koszt wezwania to np. 200 zł. Nakaz z sądu przyjdzie szybciej, niż się komuś wydaje. A istota polega na tym, żeby nie płacić im tych chorych kosztów windykacji. Jeśli komuś doradzasz, żeby płacił po 100, 200 zł, to de facto doradzasz płacenie tych kosztów.

Odnośnik do komentarza

Nigdzie nie napisałem że kolega ma płacić "chore koszty windykacji". Mówię o tym żeby szybko spłacił pożyczkę co wydaje się logiczne bo kwota jest mała i zamiast czekać i pakowac się w problemy niech to szybko zamknie. Proszę nie dopowiadaj sobie czegoś czego nie napisałem. Uważam też że nie jest rozwiązaniem zmiana adresu bo będzie się to ciągnęlo jak flaki z olejem.

Odnośnik do komentarza

Drogą dedukcji, jak kolega nie ma na raz 600 zł, to płacą po 100 czy 200 zł będzie spłacał tą kwotę w dłuższym okresie czasu. A oni w międzyczasie podoliczają mu te opłaty. Istota działalności tego typu firm polega właśnie na tym, żeby ktoś nie spłacał w terminie, bo automatycznie daje im się pretekst do naliczania opłat windykacyjnych. Ba, oni tylko na to czekają i skrupulatnie naliczą. A więc jeżeli kolega zapłaci 100 czy 200 zł, to oni zaksięgują sobie najpierw opłatę windykacyjną, a dług pozostanie bez zmian. I dalej będą sobie te opłaty naliczać. Dlatego nie ma najmniejszego sensu płacić po 100 czy 200 zł.

 

A teraz powiem, jak takie sprawy się załatwia.

Gdy przyjdzie nakaz zapłaty z sądu, pisze się sprzeciw. Oczywiście w międzyczasie się nic im nie płaci. Gdy sprawa zawiśnie przed sądem, to do czasu wydania wyroku minie kilka miesięcy. W tym czasie niech kolega odkłada sobie po te 100, czy 200 zł do skarpety. Jak finalnie nawet przegra sprawę, to do kwoty 600 zł zostanie mu doliczony wpis sądowy 30 zł i odsetki od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty ( od 600 zł).

Podsumowanie.

1. Kolega zyskuje na czasie.

2. Ma możliwość odłożenia bądź, co bądź małej kwoty na spłatę.

3. NIE DOLICZĄ MU OPŁAT WINDYKACYJNYCH

4. Obędzie się bez komornika.

5. Całkowity koszt spłaty pożyczki maksymalnie 700 zł

6. Płacą dobrowolnie im po 100, czy 200 zł zapłaci znacznie więcej ( opłaty windykacyjne), niż gdy przestanie spłacać.

 

Chyba jasno wytłumaczyłem głupotę płacenia im po 100 zł dobrowolnie.

Odnośnik do komentarza
Chyba jasno wytłumaczyłem głupotę płacenia im po 100 zł dobrowolnie.

 

No widzisz, a ja mam inne podejście do tematu. Bo zamiast czekać na sąd, komornika i takie tam, lepiej w 3 czy 4 ratach temat spłacić i mieć z głowy. Co innego jakbyśmy mieli kilka tysięcy - można by się zastanawiać. A tak mu dojdą koszty sądowe, dojdą koszty radcy itd + odsetki i suma sumarum może się okazać że wyjdzie na to samo nawet z monitami. Co nie zmienia faktu, że nie może jeśli by do tego doszło powalczyć o wysokość tych opłat przed sądem - może.

 

Ja stoję na stanowisku że lepiej szybko odciąć sobie sznur który zaciska się na szyi. Takie jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza

ale jak ja gadałem przez telefon to juz bede miał do spłaty za tydzien 900zł...to jak im bede wysyłał po 100 albo 200zł to i tak dług bedzie rósł a ta kasa pojdzie w błoto. Nie zapłace nic, nie mam dochodów. dają pozyczke takim ludziom i nie bede teraz im płacił, mogli sie z tym liczyc. Czekam na pisemko z sądu hehe dzieki za porady

Odnośnik do komentarza

No to masz jeszcze inną opcję - czekaj spokojnie na komornika. Jesli nie masz dochodów to sprawa pewnie po roku zostanie umorzona co oczywiście nie znaczy że stracą możliwość dochodzenia tego roszczenia. Wtedy może sami przyślą Ci propozycję polubownej spłaty - np. samego kapitału bez odsetek ui zdecydujesz co zrobić. Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
ale jak ja gadałem przez telefon to juz bede miał do spłaty za tydzien 900zł...to jak im bede wysyłał po 100 albo 200zł to i tak dług bedzie rósł a ta kasa pojdzie w błoto. Nie zapłace nic, nie mam dochodów. dają pozyczke takim ludziom i nie bede teraz im płacił, mogli sie z tym liczyc. Czekam na pisemko z sądu hehe dzieki za porady

Jak Ci przyjdzie z sądu nakaz zapłaty, to daj znać.

Odnośnik do komentarza
Po pierwsze, koszty adwokackie ( raczej radcowskie) od tej kwoty to 60 zł.

Po drugie, tego typu firmy nie korzystają z usług profesjonalistów, sami piszą pozwy

Po trzecie, te firmy zarabiają właśnie na tym, gdy ktoś przestaje spłacać poprzez naliczanie opłat za windykację np. 200 zł za wezwanie do zapłaty ( jest to niedozwolone, ale oni się tym nie przejmują), a te opłaty płacą naiwni.

Po czwarte, albo płaci im się całość, albo nic.

Po piąte, czeka się na nakaz z sądu, wtedy te opłaty windykacyjne łatwo obalić, także sąd co najwyżej zasądzi do spłaty kwotę pożyczki plus odsetki ( albo umowne, albo ustawowe)

Po szóste, jak się nie ma całej kwoty do zapłaty, to czeka się na komornika ( jeżeli sąd wyda wyrok zasądzający dochodzoną kwotę) i jemu płaci się po 50 złotych, bez żadnej łaski i bez stresu.

 

Do "po drugie": tego typu firmy korzystają z profesjonalnych prawników. Nasza korzysta np. z najlepszych w regionie, więc nie zapędzaj się:)...do "po szóste" : po 50 złotych?-ciekawe podejście. A co powiesz na emerytów i rencistów, którym można zająć ( i z reguły tak jest ) 25% wysokości świadczenia?

Odnośnik do komentarza
Do "po drugie": tego typu firmy korzystają z profesjonalnych prawników. Nasza korzysta np. z najlepszych w regionie, więc nie zapędzaj się:)...do "po szóste" : po 50 złotych?-ciekawe podejście. A co powiesz na emerytów i rencistów, którym można zająć ( i z reguły tak jest ) 25% wysokości świadczenia?

Ależ oczywiście, że nie ma żadnych przeszkód, aby firma pożyczkowa korzystała z usług profesjonalistów. Tyle, że to kosztuje i nie ma żadnej gwarancji na to, że te pieniądze się odzyska. Np. SKOK Chmielewskiego nie korzysta z usług prawników, gdy wnoszą pozew o zapłatę. Zresztą, nie tylko oni. Widziałem już wielokrotnie, że pozwy piszą pracownicy albo osoby, które są nieprofesjonalnymi pełnomocnikami. Dlaczego tak? Bo wszystko rozbija się o kasę.

A co do emerytów, czy rencistów, owszem, można zająć 25% świadczenia, ale tacy ludzie, którzy nie spłacają chwilówek, już są tak spłukani, że najprawdopodobniej mają więcej egzekucji i żadne pocieszenie z tych 25%.

A jak by poszli po rozum, to nikt by z nich niczego nie ściągnął.

 

A tak na marginesie, najlepsi prawnicy są najdrożsi. Wątpię, aby Ci najlepsi klepali pozwy o klika stówek za 60 zł, bo by im życia zbrakło. Napisać pismo procesowe schodzi określoną ilość czasu, bez względu na wartość przedmiotu sporu. Najlepszy prawnik zrobi to z przyjemnością, ale za 7200 netto poświęcając dokładnie tyle samo czasu, co w pozwie o 500 PLN.

Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Podobne

    • Freezl grozi prokuraturą.

      Witam od Freezl dostałam mejla że jak nie splace całości to sprawa do prokuratury pójdzie za wyludzenie, co o tym myśleć poradzcie coś proszę.

      w Dla zadłużonych

    • Pośrednik finansowy który grozi sądem.

      Dzień dobry, kilka pytań.  Trafiłam na nieuczciwą pośredniczkę, która w wielkim skrócie kazała mi podać inny numer konta do konsolidacji, tak, aby gotówka przeznaczona na spłatę kredytu w banku trafiła na inne konto i jak mówiła, aby wyciągnąć gotówkę z bankomatu i jej przekazać.  Nie zgodziłam się,  efekt jest taki, że grozi mi sądem za to,że usunęła zapytania w biku i mam jej zaplacic 2000zl, gdzie zapewniała mnie,że czyści bik za darmo. Czyszczenie biku wyglądało tak, że poprosiła o

      w Forum prawne

    • Profi Credit grozi komisją.

      Witam, do tej pory spłacałam profi credit lecz ostatnio miałam ciężki czas i nie miałam jak wpłacić raty a windykator teraz rzada wpłaty raty bo jak nie wpłacę to przyjedzie do mnie komisja która zabezpieczy rzeczy z domu. Co robić i czy w ogóle jest jakaś komisja?? Dodam że nie mam komornika na koncie od nich a wcześniej windykator nie raz mówił że za jego przyjazd mam dopłacać 2400zl. 

      w Komornik, windykacja

    • Millenium pożyczka gotówkowa - opóźnienie w spłacie, co mi grozi?

      Zwracam się do Was, doświadczonych, o poradę. Co mi grozi jeśli w Banku Millennium będę zalegać ze spłatą? Mam u nich 6 pożyczek, każda na inną kwotę i inny okres. Ale miesięcznie spłacam ~ 1340 zł. Taka sytuacja, potrzebuję tej gotówki na inne cele. Wiem, że za miesiąc nie będę miała nadwyżki finansowej więc te miesięczne koszty spłaty będę do tyłu. Co w tej sytuacji grozi mi ze strony Banku? Spłacę to ale na pewno nie na raz... 

      w Kredyty gotówkowe

    • Grozi mi komornik na wniosek Hoist.

      Witam.Mam takie pytanie mam komornika na dniach dług 100tys.Czy jak zaproponuje mu rate 1500zl to moze sie zgodzic?kredyt byl na 74tys w banku i do oddania ponad 100tys rata 1054zl.Czy pracujac za granica w Holandi moge sie w tej sytuacji obawiac europejskiego nakazu zaplaty?prosze o pomoc w tej sytuacjii.

      w Komornik, windykacja


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
X  POBIERZ RAPORT BIK