Dobrowolna wpłata na konto komornika.

[Giowani]

Witam,

 

mam zajęcie komornicze pensji i konta, komornik co miesiąc zajmuje część pensji, aby przyspieszyć spłatę zadłużenia, ostatnio kilkukrotnie dokonałem dodatkowej dobrowolnej wpłaty na konto komornika ponad to co mógł zająć z pensji.

I to był chyba błąd gdyż od zajęcia z pensji komornik pobrał 8% prowizji, natomiast od dodatkowych wpłat na konto komornik pobrał aż 15% prowizji pomimo że nie musiał nic robić.

 

Czy komornik miał prawo pobrać wyższą prowizję od dobrowolnej wpłaty ?

Czy można w jakiś sposób zaskarżyć wysokość prowizji ?

[lukaszb]

Czy komornik miał prawo pobrać wyższą prowizję od dobrowolnej wpłaty ?

Opłata stosunkowa regulowana jest przepisami art. 49 ust. 1 i 2 ustawy o komornikach i egzekucji. Generalnie komornik pobiera stawkę podstawową tj 15% wartości wyegzekwowanego świadczenia z zastrzeżeniem egzekucji z rachunku bankowego, wynagrodzenia za pracę, świadczenia z ubezpieczenia społecznego jak również wypłacanych na podstawie przepisów o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, zasiłku dla bezrobotnych, dodatku aktywizacyjnego, stypendium oraz dodatku szkoleniowego - tu komornik pobiera opłatę stosunkową w wysokości 8%.

 

Zawsze dobrowolnych wpłat należy dokonywać na rachunek wierzyciela. Wtedy jest szansa obronienia nawet 5%.

 

Czy można w jakiś sposób zaskarżyć wysokość prowizji ?

Moim zdaniem nie.

[A-rekt]

Zaskarżenie wysokości opłaty stosunkowej przewiduje art. 49 ust. 7 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Dlaczego opłata jest wyższa jak Pan sam wpłaca? a no założenie systemowe jest takie, że zajęcie rachunku bankowego czy wynagrodzenia jest pewną niedogodnością dla posiadającego taki składnik majątku (czasami np zdażają się nieprzyjemności w pracy, lub brak możliwości swobodnego korzystania z konta). Dlatego też opłata od tego sposobu egzekucji jest niższa. "Dobrowolne" wpłaty na rachunek bankowy wierzyciela nie skutkują opłatą w wysokości 5%. W rzeczywistości nie są one wcale dobrowolne, gdyż wynikają z prowadzonej egzekucji i niedogodności jakie za sobą niesie. Takimi orzeczeniami dysponuję na żądanie.

 

Na uwagę również zasługuje fakt, iż w trybie skargi na czynność komornika (art. 767 kpc w zw. z art. 49 ust. 7) wniosek taki obarczony jest opłatą sądową 100 zł. Sądy niechętnie sięgają po instrument obniżenia opłaty stosunkowej, w sytuacji gdy ktoś ma majątek w postaci np wynagrodzenia. Wniosek trzeba dobrze uzasadnić przedstawiając fakty, które determinują to, że opłaty skarżący nie może ponieść w pełnej wysokości bez uszczerbku dla utrzymania siebie i rodziny.

[lukaszb]

Sądy niechętnie sięgają po instrument obniżenia opłaty stosunkowej, w sytuacji gdy ktoś ma majątek w postaci np wynagrodzenia. Wniosek trzeba dobrze uzasadnić przedstawiając fakty, które determinują to, że opłaty skarżący nie może ponieść w pełnej wysokości bez uszczerbku dla utrzymania siebie i rodziny.

 

Nigdy tego nie liczyłem, ale myślę że 80% (a na pewno zdecydowana większość) wniosków o miarkowanie kosztów egzekucji kończy się obniżeniem opłaty stosunkowej. Sąd bada sytuację majątkową wnioskodawcy oraz jego dochody, a także nakład pracy komornika. Z reguły sądu, który kieruje się także tzw zasadą doświadczenia życiowego nie trzeba przekonywać, że dłużnik nie byłby tu gdzie jest (pewnie nie byłby dłużnikiem), gdyby jego sytuacja pozwalała na opłacanie często ogromnych kosztów egzekucji, nie wspominając już o wielokrotnie wyższych zobowiązaniach.

 

Ale pełne zgoda, zawsze trzeba taki wniosek dobrze uzasadnić.

[A-rekt]

Nigdy tego nie liczyłem, ale myślę że 80% (a na pewno zdecydowana większość) wniosków o miarkowanie kosztów egzekucji kończy się obniżeniem opłaty stosunkowej. Sąd bada sytuację majątkową wnioskodawcy oraz jego dochody, a także nakład pracy komornika.

 

Tak na prawdę dużo zależy od tego, przed jakim sądem sprawa się toczy. Opłata stosunkowa (komornicza) ma charakter daniny publicznoprawnej (tak jak opłata od pozwu jeśli chce się komuś wytoczyć sprawę). Wielokrotnie Trybunał Konstytucyjny wypowiadał się w kwestii obniżenia opłaty. Kumulatywnie muszą zajść przesłanki w postaci:

1) złej sytuacji majątkowej wnioskodawcy (gdyż o takiej świadczy samo prowadzenie egzekucji)

2) brak możliwości poniesienia opłaty bez uszczerbku dla siebie i rodziny

 

Próbować zawsze można, najwyżej 100 zł pójdzie na Skarb Państwa Z drugiej strony jeżeli z wynagrodzenia za pracę komornik potrąca w miarę sensowne kwoty względem stanu zadłużenia, wątpię aby ktokolwiek się fatygował aby dokonywać innych czynności egzekucyjnych przyspieszających ukończenie postępowania. Może warto pomyśleć o tym, żeby toczyło się swoim rytmem na 8% z tego składnika majątku?

[lukaszb]

Tak na prawdę dużo zależy od tego, przed jakim sądem sprawa się toczy. Opłata stosunkowa (komornicza) ma charakter daniny publicznoprawnej (tak jak opłata od pozwu jeśli chce się komuś wytoczyć sprawę). Wielokrotnie Trybunał Konstytucyjny wypowiadał się w kwestii obniżenia opłaty. Kumulatywnie muszą zajść przesłanki w postaci:

1) złej sytuacji majątkowej wnioskodawcy (gdyż o takiej świadczy samo prowadzenie egzekucji)

2) brak możliwości poniesienia opłaty bez uszczerbku dla siebie i rodziny

 

Próbować zawsze można, najwyżej 100 zł pójdzie na Skarb Państwa Z drugiej strony jeżeli z wynagrodzenia za pracę komornik potrąca w miarę sensowne kwoty względem stanu zadłużenia, wątpię aby ktokolwiek się fatygował aby dokonywać innych czynności egzekucyjnych przyspieszających ukończenie postępowania. Może warto pomyśleć o tym, żeby toczyło się swoim rytmem na 8% z tego składnika majątku?

 

To jest tak. Są rzeczy, które dłużnik zrobić może i te która absolutnie powinien, żeby poprawić swój ciężki los dłużnika. Miarkowanie kosztów egzekucji to moim zdaniem absolutna konieczność i każdemu jednemu szczerze polecam. Naprawdę można zaoszczędzić ogromne pieniądze. Tak się dzieje w zdecydowanej większości przypadków. Znam przypadki, gdy z kilkunastu tysięcy do zapłaty było kilkaset złotych. Nawet jeżeli na szali położymy te 100 zł to rachunek ew zysków i ew strat jest całkowicie jasny.

[Bezpiecznie]

Ja proponuje dodatkowo skierowanie wniosku do wierzyciela, z propozycją spłaty dobrowolnej przy jednoczesnym zawieszeniu postępowania egzekucyjnego. To pozwoliłoby na spłatę zobowiązania w szybszym czasie i oczywiście zmniejszenie kosztów. Wniosek uzasadniając chęcią szybszej spłaty poprzez dobrowolne wpłaty, potwierdzając ,że takich wpłat dokonuje Pan obecnie ale kwoty, które trafiają do wierzycie są pomniejszone o koszty komornicze co powoduje wydłużenie okresu spłaty Pana zobowiązania.

 

Uważam, że zawsze warto próbować również w ten sposób zmniejszyć koszty, oczywiście jeżeli ktoś jest w stanie wpłacać regularnie. Jeżeli kwota zaproponowana wierzycielowi jest wyższa niż kwoty pobierane przez komornika, to wierzyciel może przychylić się do prośby i zawrzeć ugodę.

 

Pozdrawiam,