Skocz do zawartości

Karta kredytowa - komornik i windykacja. Co robić?


Alex777

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jakiś już czas temu miałem kartę kredytową w CitiBanku z limitem do 4000 zł, ale niestety miałem ostry kryzys finansowy i nie mogłem spłaca tej pożyczki, z kosztami dług powiększył się jakieś 9000 zł, żyjemy w trudnych czasach w Polsce, a przynajmniej co niektórzy żyją, straciłem pracę itp. Potem komornik wszedł mi na konto na pensie itp. Ale że ja nic nie miałem, ani pracy to niestety nie mógł nic ściągnąć i przyszło pismo od komornika, że anuluje sprawę ze względu na bezskuteczność egzekucji, czyli ściągnięcia tego długu. A ostatnio w tej samej sprawie nawiedza mnie windykator z firmy getBACK( czy windykacja teraz wykupili ten dług po komorniku ?) żebym spłacił całą sumę, którą jestem winien bankowi. Osobiście chciałbym jakoś ta sprawę załatwić, ale nie wiem co mam robić? więc mam gorącą prośbę o pomoc w tej sprawie i jakie kroki powinienem podjąć, czy w ogóle muszę jeszcze to płacić, skoro komornik to anulował? Windykator straszy mnie sądem, że dadzą sprawę do sądu i do komornika. Proszę napiszcie co robić? jakie było by najlepsze wyjście z tej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Witam

 

Jakiś już czas temu miałem kartę kredytową w CitiBanku z limitem do 4000 zł, ale niestety miałem ostry kryzys finansowy i nie mogłem spłaca tej pożyczki, z kosztami dług powiększył się jakieś 9000 zł, żyjemy w trudnych czasach w Polsce, a przynajmniej co niektórzy żyją, straciłem pracę itp. Potem komornik wszedł mi na konto na pensie itp. Ale że ja nic nie miałem, ani pracy to niestety nie mógł nic ściągnąć i przyszło pismo od komornika, że anuluje sprawę ze względu na bezskuteczność egzekucji, czyli ściągnięcia tego długu. A ostatnio w tej samej sprawie nawiedza mnie windykator z firmy getBACK( czy windykacja teraz wykupili ten dług po komorniku ?) żebym spłacił całą sumę, którą jestem winien bankowi. Osobiście chciałbym jakoś ta sprawę załatwić, ale nie wiem co mam robić? więc mam gorącą prośbę o pomoc w tej sprawie i jakie kroki powinienem podjąć, czy w ogóle muszę jeszcze to płacić, skoro komornik to anulował? Windykator straszy mnie sądem, że dadzą sprawę do sądu i do komornika. Proszę napiszcie co robić? jakie było by najlepsze wyjście z tej sytuacji.

 

Czy komornik już ma z czego ściągnąć dług? Ile zarabiasz?

Odnośnik do komentarza
Teraz mam prace na umowę zlecenie, umowa co 3 miesiące przedłużana, zarabiam 2000 zł netto

 

Zawczasu Ci coś podpowiem, gdyby sprawa trafiła do komornika przeczytaj ten wątek -> http://www.forum-kredytowe.pl/f145/komornik-umowa-zlecenie-81431.html

 

I teraz jeszcze odpowiedz na pytania:

 

1. Kiedy Bank wypowiedział umowę kredytu? Chodzi o datę.

2. Czy pod drodze był komornik, sąd?

3. Ile miesięcznie możesz przeznaczyć na spłatę tego długu?

4. Umowa kredytu w Banku była ubezpieczona? Jeśli tak, to czy składka została pobrana z góry? Jaka to kwota?

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, że musisz to spłacić. Na logikę - skoro pożyczyłeś pieniądze, to trzeba je zwrócić. Anulowanie egzekucji to umorzenie z powodu nie możności ściągnięcia długu, natomiast nie równa się to umorzeniem i zapomnieniem o całym zobowiązaniu. Ono ciągle jest i nalicza odsetki. Skoro masz pracę i możliwość spłaty, dogadaj się z windykatorem (oczywiście na piśmie) i spłacaj to zobowiązanie.

Odnośnik do komentarza

Umowa karty kredytowej została wypowiedziana z dniem 10/06/2010r.

kapitał - 3947 zł

odsetki - 2800 zł

koszta sadowe - 1055 zł

pozostałe koszta - 215 zł

 

czyli ponad 8.000 zł

 

Dokładnie, był komornik i sąd.

 

Mogę przeznaczyć na spłatę kredytu maksymalnie do 200 - 250 zł m-c

raczej ubezpieczenia nie było na kartę kredytową, ja tej opcji nie wykupiłem.

 

Windykator coś mówił o ratach, ale jakiś wysokich, 360 zł m-c ale raczej mnie na to nie stać, bo jeśli tu zapłacę więcej to gdzieś indziej za rachunki zapłacę mniej, bo mi nie starczy, bardzo chętnie mogę wyjść z propozycją, ze mogę płaci te 250 zł m-c. I jeszcze przyszło mi do głowy, czy mogę jakoś ich prosić o anulowanie części długu, czy odsetek?

Odnośnik do komentarza
Umowa karty kredytowej została wypowiedziana z dniem 10/06/2010r.

kapitał - 3947 zł

odsetki - 2800 zł

koszta sadowe - 1055 zł

pozostałe koszta - 215 zł

 

czyli ponad 8.000 zł

 

Dokładnie, był komornik i sąd.

 

Mogę przeznaczyć na spłatę kredytu maksymalnie do 200 - 250 zł m-c

raczej ubezpieczenia nie było na kartę kredytową, ja tej opcji nie wykupiłem.

 

Windykator coś mówił o ratach, ale jakiś wysokich, 360 zł m-c ale raczej mnie na to nie stać, bo jeśli tu zapłacę więcej to gdzieś indziej za rachunki zapłacę mniej, bo mi nie starczy, bardzo chętnie mogę wyjść z propozycją, ze mogę płaci te 250 zł m-c. I jeszcze przyszło mi do głowy, czy mogę jakoś ich prosić o anulowanie części długu, czy odsetek?

 

A kiedy dokładnie umorzono egzekucję komorniczą? Mam na myśli datę. To samo - kiedy był sąd? Ważne to, ze względu na okres przedawnienia (2 lata), bo jesli sprawa będzie przedawniona - jesteś w domu i coś wyczarujemy ;)

Odnośnik do komentarza

edit - wypowiedzenie umowy karty kredytowej przez bank nastąpiło z dniem 10/06/2010r.

 

było jeszcze wezwanie przed egzekucyjne do zapłaty całej sumy przez kancelarie prawna, to tez jakiś windykator, pismo z dnia 12/07/2011r.

-

A potem już dostałem zawiadomienie o wszczęciu egzekucji przez komornika sądowego z dnia 16/12/2011r.

-

Następnie przyszło od komornika sądowego postanowienie, że po rozpoznaniu sprawy, postanawia umorzyć postępowanie egzekucyjne wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji, pismo z dnia 30/06/2012r.

 

I następnie przyszło pismo z getBACK od windykatora, że CityBank sprzedał mój dług właśnie windykatorowi, pismo z dnia 10/05/2013r.

Odnośnik do komentarza
było jeszcze wezwanie przed egzekucyjne do zapłaty całej sumy przez kancelarie prawna, to tez jakiś windykator, pismo z dnia 12/07/2011r.

-

A potem już dostałem zawiadomienie o wszczęciu egzekucji przez komornika sądowego z dnia 16/12/2011r.

-

Następnie przyszło od komornika sądowego postanowienie, że po rozpoznaniu sprawy, postanawia umorzyć postępowanie egzekucyjne wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji, pismo z dnia 30/06/2012r.

 

I następnie przyszło pismo z getBACK od windykatora, że CityBank sprzedał mój dług właśnie windykatorowi, pismo z dnia 10/05/2013r.

 

Ok. No to na tę chwilę nie ma przedawnienia.

 

Pozostaje Ci zatem dogadanie się z nimi jesli bardzo Cie cisna. Mozna negocjować umorzenie części długu. Mam tu na myśli chociażby odsetki i koszty, inaczej mówiąc - negocjujesz na zasadzie, ja rozpoczynam spłatę po te 250 zł, a Wy mi umarzacie te dodatkowe kwoty. Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że w zdecydowanej większości przypadków takie długi skupowane są za ich marny procent - 10%, 15%. Wynika z tego, że można sporo ugrać, a i tak Get Back sporo zarobi. Z mojego doświadczenia - zdecydowana większość spraw kończy się spłatą 30% - 50% wartości długu. Jeśli na dziś masz do spłaty ok 9000 zł, myślę że końcowo stanie na ok 4500 zł. Wtedy jak najbardziej przystaną na układ 250 zł...

 

Ale zwroc uwage ze za miesiac dlug sie przedawni i wtedy w przypadku wniesienia pozwu moglbys sie uchylic od zaplaty podnosząc zarzut przedawnienia. Musisz więc już teraz zdecydować co chcesz z tym zrobić, czy poczekać, czy negocjować. Twój wybór. Jeśli będziesz negocjować - zapewne uznasz dług, jeśli czekasz - nic się nie odzywać i niczego nie rób. Czekaj wtedy cierpliwie, aż Ci przyjdzie nakaz zapłaty, co ma niestety swoją druga stronę - jak będą mieli nakaz wniosiony przed przedawnieniem - czyli w przeciągu miesiąca, będzie Ci szalenie trudno to odkręcić. Wiadomo - będziesz wtedy jak na widelcu. Stąd to ważny wybór.

Odnośnik do komentarza

szkoda :) że się nie przedawniło, ale to było by chyba zbyt piękne, w tym strasznym świecie, mimo wszystko dziękuje bardzo za pomoc, bo teraz wiem co mam robić, zawsze lepiej zapłaci połowę tego długu, niż cały. Jeszcze raz wielkie dzięki.

 

Pozdrawiam

Alex ;)

Odnośnik do komentarza
szkoda :) że się nie przedawniło, ale to było by chyba zbyt piękne, w tym strasznym świecie, mimo wszystko dziękuje bardzo za pomoc, bo teraz wiem co mam robić, zawsze lepiej zapłaci połowę tego długu, niż cały. Jeszcze raz wielkie dzięki.

 

Pozdrawiam

Alex ;)

 

Wiesz, gdyby sie nawet przedawnilo wisialbys w rejestrach dluznikow. Z czasem gdybys chcial zaczac normalne zycie pewnie tak czy siak chcialbys to splacic i zyc normalnie. Prawda jest bowiem taka, ze dlugi nie znikaja, niezaleznie czy sa przedawnione czy nie. One sa i będą.

 

Ja zawsze uważam, że najlepszym wyjściem z długów jest ich spłata, a że można się z wierzycielami dogadać...

Odnośnik do komentarza
A kiedy dokładnie umorzono egzekucję komorniczą? Mam na myśli datę. To samo - kiedy był sąd? Ważne to, ze względu na okres przedawnienia (2 lata), bo jesli sprawa będzie przedawniona - jesteś w domu i coś wyczarujemy ;)

No niestety, ale w tej sprawie jednak nic się nie uda wyczarować.

Proponuje przeczytać post jeszcze raz od początku i nanieść stosowne poprawki.

Odnośnik do komentarza
Umowa karty kredytowej została wypowiedziana z dniem 10/06/2010r.

kapitał - 3947 zł

odsetki - 2800 zł

koszta sadowe - 1055 zł

pozostałe koszta - 215 zł

Czy coś jeszcze mam podpowiedzieć?

Odnośnik do komentarza

lukaszb, zaraz to jednak za miesiąc ten dług się przedawni, tak? :), czyli którego już będzie przedawniony? jak to liczyć? Nie ukrywam, że obecnie wolał bym, żeby ten dług został przedawniony, a za jakiś czas faktycznie się dogadam, żeby spłacić zadłużenie aby normalnie żyć i nie figurować w tych systemach dłużników, ale teraz jestem w trudnej sytuacji bo zbieram kasę na wyjazd za granice, a jak wyjadę to na pewno będzie łatwiej spłacić :)

Odnośnik do komentarza
lukaszb, zaraz to jednak za miesiąc ten dług się przedawni, tak? :), czyli którego już będzie przedawniony? jak to liczyć? Nie ukrywam, że obecnie wolał bym, żeby ten dług został przedawniony, a za jakiś czas faktycznie się dogadam, żeby spłacić zadłużenie aby normalnie żyć i nie figurować w tych systemach dłużników, ale teraz jestem w trudnej sytuacji bo zbieram kasę na wyjazd za granice, a jak wyjadę to na pewno będzie łatwiej spłacić :)

 

Nie. Nie przedawni się. Nie zwróciłem uwagi, a po kosztach widać, że wcześniej był nakaz zapłaty mimo że zazwyczaj banki dochodzą roszczeń wystawiając BTE. Najlepiej żebyś się z nimi dogadywał, jak wczesniej pisałem. Z Get Back można się porozumieć i można urwać odsetki i koszty. Takie firmy jak już nie raz pisałem skupują zobowiązania za ich procent wartości - z reguły 10%. Wszystko co im chcesz zapłacić powżej to dla nich czysty zysk. Myślę, że finalnie stanie na powiedzmy ok 50% do spłaty, przynajmniej sprawy które do mnie trafiają kończą się w tych granicach.

 

Pozdrowienia kolego.

Odnośnik do komentarza

Witam, rozmawiałem z firmą Get Back telefonicznie i mailowo, ale nie zgodzili się na raty po 250 zł, chcieli mi rozłożyć na raty, ale pod warunkiem jeśli bym spłacił wszystko, czyli na dzień dzisiejszy naliczyli sobie 10.000 zł Oczywiście nie zgodziłem się na to, to zaproponowali żebym wpłacił 4000 zł gotówką, ale także się na to nie mogłem zgodzić, bo po prostu nie mam takich pieniędzy, gdybym miał nie było by problemu. Powiedzieli, że odpiszą mi propozycję na maila, że się zastanowią. Przyszła propozycja ugody listem do domu, która wcześniej proponowali przez telefon, czyli wpłać 4000 zł gotówką, przyszła ta propozycja 9.06.2014 a napisali, że to jest ważne do 10.06.2014 i tylko do tego dnia mogę wpłacić po 10 oferta będzie nie ważna. Wiadomo nie wpłaciłem tej kwoty gdybym miał może więcej czasu na załatwienie takich pieniędzy, ale 1 dzień to za mało. A 12.06 przyszło już niestety od komornika pismo, że rozpoczął się proces egzekucyjny blokada kont, pensji z pracy, nieruchomości i innych wierzytelności i nieruchomości dla której prowadzona jest w sądzie księga KW.

 

Mam takie wrażenie, że troszkę strzeliłem sobie w kolano, że jeśli z taką firmą windykacyjną chce się mediować warunki spłaty, to nie ststy trzeba mieć co nieco odłożonej gotówki, coś ok połowy kwoty którą się jest winnym wierzycielom, bo inaczej można się przejechać.

 

Mam takie pytanie, mam umowę zlecenie w pracy, co 3 miesiące przedłużaną, więc jeśli komornik zabierze mi całość wynagrodzenia to wiadomo stracę pracę i to już w pierwszym miesiącu, bo nie będę miał pieniędzy na paliwo, akurat jestem kierowcą. Więc czy powinienem od razu napisać jakieś podanie do komornika z wyprzedzeniem, że ta praca to moje jedyne źródło utrzymania, czyli, że ta moja umowa ma charakter periodyczny?

 

Ile komornik będzie mógł mi zabrać, jaki procent z pensji jeśli złożę to podanie ???

 

I jeszcze jedna sprawa, czy jest jeszcze w tej mojej sytuacji jakaś możliwość dogadania się z tą firmą Get Beck żeby komornik odpuścił, może na te raty nawet całość sumy, bo przynajmniej było by to dla mnie nie tak obciążające jak komornik i mógł bym zachować swoją pracę, a tak to za miesiąc z pewnością już będę bezrobotny.

Odnośnik do komentarza
Mam takie wrażenie, że troszkę strzeliłem sobie w kolano, że jeśli z taką firmą windykacyjną chce się mediować warunki spłaty, to nie ststy trzeba mieć co nieco odłożonej gotówki, coś ok połowy kwoty którą się jest winnym wierzycielom, bo inaczej można się przejechać.

 

Każdy jeden wierzyciel może, ale nie musi się z Tobą dogadywać, tak samo jak każdy jeden dłużnik może, ale nie musi podjąć takich czy inny warunków spłaty. Ja bym to porównał do kupowania samochodu. Ktoś chce sprzedać za jak najwyższą cenę, ktoś chce kupić za jak najniższą. Prosta sprawa. Nie wiem natomiast na czym miałoby polegać to strzelenie sobie w kolano? Nie masz takich pieniędzy, nie godzisz się na ich warunki, oni na Twoje. Pozostaje komornik. Co tu dużo gdybać.

 

Przypomniałeś sobie o spłacie dużo za późno i pewnie wiedziałeś już, że lada chwilę pojawi się komornik stąd masz mocno utrudnione zadanie w tej chwili.

 

Mam takie pytanie, mam umowę zlecenie w pracy, co 3 miesiące przedłużaną, więc jeśli komornik zabierze mi całość wynagrodzenia to wiadomo stracę pracę i to już w pierwszym miesiącu, bo nie będę miał pieniędzy na paliwo, akurat jestem kierowcą. Więc czy powinienem od razu napisać jakieś podanie do komornika z wyprzedzeniem, że ta praca to moje jedyne źródło utrzymania, czyli, że ta moja umowa ma charakter periodyczny?

 

Ile komornik będzie mógł mi zabrać, jaki procent z pensji jeśli złożę to podanie ???

 

Przeczytaj ten wątek -> http://www.forum-kredytowe.pl/f145/komornik-umowa-zlecenie-81431.html

 

Wszystko dokładnie zostało opisane.

 

I jeszcze jedna sprawa, czy jest jeszcze w tej mojej sytuacji jakaś możliwość dogadania się z tą firmą Get Beck żeby komornik odpuścił, może na te raty nawet całość sumy, bo przynajmniej było by to dla mnie nie tak obciążające jak komornik i mógł bym zachować swoją pracę, a tak to za miesiąc z pewnością już będę bezrobotny.

 

Teraz, gdy już komornik rozpoczął egzekucję, zapewne musiałbyś zaproponować spłatę na lepszych lub co najmniej porównywalnych warunkach do tego co ściągnie z Ciebie komornik.

Odnośnik do komentarza

Tylko właśnie się zastanawiam, czy jest możliwość wcześniej jakoś napisać do komornika i poinformować że ta umowa zlecenie jest jednym źródłem dochodów jakie mam, żeby na starcie nie zablokował całej wypłaty, bo potem to już będzie mi obojętnie, bo nie będę miał pieniędzy na paliwo i będę musiał wypowiedzieć swojej firmie współprace lub oni mi wypowiedzą w takiej sytuacji, skoro nie będę miał pieniędzy na obsługę działalności i usług dla firmy.

Odnośnik do komentarza
Tylko właśnie się zastanawiam, czy jest możliwość wcześniej jakoś napisać do komornika i poinformować że ta umowa zlecenie jest jednym źródłem dochodów jakie mam, żeby na starcie nie zablokował całej wypłaty, bo potem to już będzie mi obojętnie, bo nie będę miał pieniędzy na paliwo i będę musiał wypowiedzieć swojej firmie współprace lub oni mi wypowiedzą w takiej sytuacji, skoro nie będę miał pieniędzy na obsługę działalności i usług dla firmy.

 

Pewnie - już teraz możesz taki wniosek złożyć. Nie musisz czekać, aż komornik zajmie Ci całe wynagrodzenie.

Odnośnik do komentarza

Odświeżę temat, mam jeszcze jedno takie pytanie, czy komornik może zabrać samochód jeśli to jest moje narzędzie pracy, a jeśli zabierze stracę jedyne źródło utrzymania? Wtedy nie będę miał także z czego spłacać potem komornikowi, bo nie będę miał pracy.

Odnośnik do komentarza
Odświeżę temat, mam jeszcze jedno takie pytanie, czy komornik może zabrać samochód jeśli to jest moje narzędzie pracy, a jeśli zabierze stracę jedyne źródło utrzymania? Wtedy nie będę miał także z czego spłacać potem komornikowi, bo nie będę miał pracy.

 

Mozna to obronić.

 

Zgodnie z art. 829 pkt 4 kpc nie podlegają egzekucji narzędzia i inne przedmioty niezbędne do osobistej pracy zarobkowej dłużnika. W tym celu należy złożyć wniosek do komornika o zwolnienie samochodu spod egzekucji.

Odnośnik do komentarza

Witam, jak się spodziewałem, komornik zajął całą moją pensję z umowy zlecenie, przysłał mi także pismo o tym fakcie. Ja odpisałem od razu nie przekraczając 7 dni do komornika, że dochody z tej umowy są moim jedynym źródłem utrzymania i umowa jest periodyczna i cyklicznie przedłużana itp. Powklejałem także paragrafy odpowiednie itp. Napisałem, także w uzasadnieniu, że wnioskuję, żeby komornik pobierał połowę mojej pensji w wysokości 50%. Ale jakoś odpowiedzi nie dostałem żadnej od komornika, minęło już 10 dni roboczych nie licząc weekendów, a odpowiedzi nie ma. Czekać dalej?myślałem czy by może zadzwonić do kancelarii zapytać jak się sprawa ma, czy odwołać się do sądu ze skargą na czynności komornika? Czy komornik musi także odpisać w ciągu siedmiu dni i czy w ogóle musi odpisać, bo może nie ma zamiaru odpisać, a ja sobie będę czekał i czekał :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Podobne

    • Podróżnicza karta kredytowa

      Za granicą popularne są karty kredytowe, które pomagają w zbieraniu mili na podróże samolotami. W Polsce wciąż nie ma takiej oferty? Wie ktoś coś? Wiem, że kiedyś Raiffeisen miał WizzAirową kartę, ale chyba tego już nie ma.

      w Karty kredytowe

    • Karta kredytowa Axi Card.

      Witam. Posiadałam kartę kredytową Axi, na kwotę 3000 zł, kwota wykorzystana, spłacone 4150. Przestałm płacić, gdyż pieniądze, nie trafiały na spłatę karty tylko na obsługę. Karta została wypowiedziana przez RK Recovery Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie.Wczoraj otrzymałam Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, wystawiony przez Rączkowski Kwieciński adwokaci, dziś leci sprzeciw.  Pytanie co dalej? Czy pisać o rozłożenie na raty i do kogo? Rk Recovery czy Rączkowski Kwieciński adw

      w Komornik, windykacja

    • Karta kredytowa AXI.

      Mam axi card od listopada 2018 limit przyznany 1500 zł. wykorzystałam całą kwotę w listopadzie 2018 od grudnia spłacam co miesiąc po 230 zł do września 2019 wpłaciłam 3000 tys. zł. od wykorzystania limitu w listopadzie 2018 nigdy więcej z karty nie korzystałam i nadal mam do spłacenia 1500 zł. proszę o radę co mam dalej robić.

      w Dla zadłużonych

    • Karta kredytowa Providenta / Provi Smart.

      Witam, jakiś czas temu wpakowałem się w ten brzydko mówiąc ściek lichwiarski od providenta, czyli bardzo rekomendowaną przez doradcę kartę kredytową provi smart. Limit, jaki został wzięty to 7600 zł, zaniedbałem spłatę karty 2 miesiące i limit urósł do kwoty 8883,19. (Wpłaciłem ostatnio 1500 zł i limit spadł do 7892zł) Z czego co miesiąc idzie ~103 zł na odsetki oprocentowania rocznego oraz krem de la krem 405,85 zł za miesięczne administrowanie limitem kredytowym.   Przych

      w Dla zadłużonych

    • Karta kredytowa elastyczna Pekao SA

      Witam Posiadam karę kredytową w Pekao SA Dzień zamknięcia cyklu: 5. dzień miesiąca Czy ma znaczenie gdy spłacę kartę 4-ego jeszcze przed zamknięciem cyklu a gdy spłacę kartę 6-ego po zamknięciu cyklu gdy dostaje się jakiś okres (25 dni?) na spłatę bezodsetkową?

      w Karty kredytowe


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
X  POBIERZ RAPORT BIK