Skocz do zawartości

komornik sądowy a kancelaria prawa gospodarczego


asienkas9

Rekomendowane odpowiedzi

Pomocy

mam ogromny problem moja mama miała kredyt w Getin Bank, który został jest wypowiedziany była sprawa sądowa i przekazano wszystko do komornika sądowego, komornik ściąga zadłużenie z wynagrodzenia. Ostatnio odezwała się kancelaria prawa gospodarczego KROKOSZYT ze ustalili nieruchomość i chcą ją zlicytować za 23 tys złotych mimo iż zabierają jej co miesiąc pieniądze. czy jest to możliwe kontaktowała się z adwokatem powiedział że nic nie da się zrobić ale ta kancelaria napisała że mogą zgodzić się na ugodę. Mama naprawdę nie ma pieniędzy ma też wypowiedzianą hipotekę również z Getin z tym że ma kupca na nieruchomość, z powodu śmierci mojego taty i prowadzenia spraw spadkowych musi czekać do końca roku. Chce jej pomóc ale nie dam rady wiecej płacić im niż 400 złoty. Czy mogą jej zlicytować mieszkanie za 23 tysiące. Jak się dogadać z tą kancelarią. Naprawdę proszę i pomoc ten Getin Bank już i tak dużo nerw mi zabrał, mój adwokat wziął już 3 tysiące i nic ani w jednej ani w drugiej sprawię teraz mówi że już nic nie da się zrobić. Z góry dziękuję i przepraszam za chaotyczny sposób wypowiedzi

Odnośnik do komentarza
Pomocy

mam ogromny problem moja mama miała kredyt w Getin Bank, który został jest wypowiedziany była sprawa sądowa i przekazano wszystko do komornika sądowego, komornik ściąga zadłużenie z wynagrodzenia. Ostatnio odezwała się kancelaria prawa gospodarczego KROKOSZYT ze ustalili nieruchomość i chcą ją zlicytować za 23 tys złotych mimo iż zabierają jej co miesiąc pieniądze. czy jest to możliwe kontaktowała się z adwokatem powiedział że nic nie da się zrobić ale ta kancelaria napisała że mogą zgodzić się na ugodę. Mama naprawdę nie ma pieniędzy ma też wypowiedzianą hipotekę również z Getin z tym że ma kupca na nieruchomość, z powodu śmierci mojego taty i prowadzenia spraw spadkowych musi czekać do końca roku. Chce jej pomóc ale nie dam rady wiecej płacić im niż 400 złoty. Czy mogą jej zlicytować mieszkanie za 23 tysiące. Jak się dogadać z tą kancelarią. Naprawdę proszę i pomoc ten Getin Bank już i tak dużo nerw mi zabrał, mój adwokat wziął już 3 tysiące i nic ani w jednej ani w drugiej sprawię teraz mówi że już nic nie da się zrobić. Z góry dziękuję i przepraszam za chaotyczny sposób wypowiedzi

 

Nie ma innej drogi. Trzeba próbować się dogadać. Ale to cięzki temat, od razu mówię - negocjacje z ta firmą. Ja bym zrobił tak że na szybko zorganizowałbym gotówkę i spłaciłbym ten dług 23 000 zł. Niestety, mama będąc dłużnikiem osobistym odpowiada całym majątkiem.

Odnośnik do komentarza
Pomocy

mam ogromny problem moja mama miała kredyt w Getin Bank, który został jest wypowiedziany była sprawa sądowa i przekazano wszystko do komornika sądowego, komornik ściąga zadłużenie z wynagrodzenia. Ostatnio odezwała się kancelaria prawa gospodarczego KROKOSZYT ze ustalili nieruchomość i chcą ją zlicytować za 23 tys złotych mimo iż zabierają jej co miesiąc pieniądze. czy jest to możliwe kontaktowała się z adwokatem powiedział że nic nie da się zrobić ale ta kancelaria napisała że mogą zgodzić się na ugodę. Mama naprawdę nie ma pieniędzy ma też wypowiedzianą hipotekę również z Getin z tym że ma kupca na nieruchomość, z powodu śmierci mojego taty i prowadzenia spraw spadkowych musi czekać do końca roku. Chce jej pomóc ale nie dam rady wiecej płacić im niż 400 złoty. Czy mogą jej zlicytować mieszkanie za 23 tysiące. Jak się dogadać z tą kancelarią. Naprawdę proszę i pomoc ten Getin Bank już i tak dużo nerw mi zabrał, mój adwokat wziął już 3 tysiące i nic ani w jednej ani w drugiej sprawię teraz mówi że już nic nie da się zrobić. Z góry dziękuję i przepraszam za chaotyczny sposób wypowiedzi

Spokojnie.

Troszeczkę za mało napisałaś. Przede wszystkim, czy nieruchomość jest wyłączną własnością mamy, czy była współwłasność z Twoimi tatą? To jest bardzo ważne.

Inna kwestia to sprzedaż tej nieruchomości. Jeżeli nawet komornik ją zajmie, to nie ma najmniejszego problemu od strony prawnej do jej sprzedaży (jeżeli już jest taka konieczność).

Odnośnik do komentarza
Była własnością mamy i taty, ale ten kredyt gotówkowy był tylko na mamę. Prowadzona jest sprawa spadkowa by była na mamę by mogła ją sprzedać

 

Ok. A prowadziliście jakieś rozmowy z samym bankiem (bez pośrednictwa Koksztys) odnośnie karnecji w spłacie? Do 24 miesięcy z reguły banki udzielają takich "porozumień" i wtedy bank odstępuje od dalszych kroków egzekucyjnych. Po 24 miesiącach macie się rozliczyć z długu. Dług można też ew rozłożyć na miesięczne raty z umorzeniem wszystkiego co było naliczone ponad kapitał i można to zrobić naprawdę skutecznie. Tu macie podobną sprawę gdzie człowiekowi udało się umorzyć 75 000 zł właśnie w GNB: http://www.forum-kredytowe.pl/f135/oporny-bos-bank-76322.html

 

Jest też możliwość załatwienia tego szybką pożyczką prywatną po czym spłacacie inwestora po sprzedazy domu - wtedy macie po temacie w przyszłym tygodniu. Możliwości macie naprwdę sporo, tylko trzeba to jakoś sensownie ogarnąć.

 

A jaka była propozycja ugody z Koksztys?

Odnośnik do komentarza

W banku już tego nie ma tylko ma to krokoszyt ale komornik co miesiąc zbiera mamie z dochodów na ten dług. Getin bank posiadał z sądu tytuł wykonawczy (niecały rok temu) i przekazał sprawę do komornika teraz ten krokoszyt wysłał list do mamy że ustanowił jej nieruchomość i możliwe jest zawarcie umowy ale nie podał jakie warunki. Ja mogę dodatkowo płacic 500 złoty ale z kim mam się dogadać wczoraj się dowiedziałam że adwokat nic mi nie napisze bo on uważa że nic nie da się zrobić i co miesiąc komornik będzie sciągał. Dla mnie to nie problem niech ściąga mogę też płacić jeszcze ratę czyli 500 zloty ale z kim mam się dogadać żeby nie ruszali tej nieruchomości. Komornik jeszcze nic wiecej nie zrobił oprócz zajęcia wypłaty. Jak się dowiem np. że chce zająć nieruchomość

Odnośnik do komentarza
W banku już tego nie ma tylko ma to krokoszyt ale komornik co miesiąc zbiera mamie z dochodów na ten dług. Getin bank posiadał z sądu tytuł wykonawczy (niecały rok temu) i przekazał sprawę do komornika teraz ten krokoszyt wysłał list do mamy że ustanowił jej nieruchomość i możliwe jest zawarcie umowy ale nie podał jakie warunki. Ja mogę dodatkowo płacic 500 złoty ale z kim mam się dogadać wczoraj się dowiedziałam że adwokat nic mi nie napisze bo on uważa że nic nie da się zrobić i co miesiąc komornik będzie sciągał. Dla mnie to nie problem niech ściąga mogę też płacić jeszcze ratę czyli 500 zloty ale z kim mam się dogadać żeby nie ruszali tej nieruchomości. Komornik jeszcze nic wiecej nie zrobił oprócz zajęcia wypłaty. Jak się dowiem np. że chce zająć nieruchomość

 

A możesz sprawdzić jakie są warunki Koksztys? Zadzwoń proszę do nich albo napisz email i dowiedz się proszę jak oni to widzą bo może warunki są do zaakceptowania. Wtedy spłacilibyście w ratach i byłoby po sprawie. Ogólnie Koksztys prowadzi sprawy Getinu ale dalej Twoim wierzycielem pozostaje Bank i z nim też można podjąć rozmowy.

 

Tak jak mówiłem można zorganizować też na szybko pożyczkę prywatną na warunkach tańszych niż w banku albo podobnych (RRSO ok 17%) aż nie sprzedacie domu. Rata pewnie byłaby w okolicach 500 zł.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy my się dobrze rozumiemy. wypowiedziany kredyt hipoteczny jest w porozumieniu z bankiem do konca roku możemy sprzedać to mieszkanie(na nim nie ma komornika to jest w banku) nie ma na księdze żadnych innych rozstrzeń. Ten Krokoszyt wysłałał narazie tylko list i to zwykły nie polecony dotyczy to kredytu gotówkowego narazie nic mi nie wiadomo że komornik przejmie nieruchomość to dla czego nie mogłabym jej sprzedać????

 

---------- Post dodany o 17:38 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 17:35 ----------

 

Jak się dowiem że komornik chce zajać nieruchomość

Odnośnik do komentarza
Nie wiem czy my się dobrze rozumiemy. wypowiedziany kredyt hipoteczny jest w porozumieniu z bankiem do konca roku możemy sprzedać to mieszkanie(na nim nie ma komornika to jest w banku) nie ma na księdze żadnych innych rozstrzeń. Ten Krokoszyt wysłałał narazie tylko list i to zwykły nie polecony dotyczy to kredytu gotówkowego narazie nic mi nie wiadomo że komornik przejmie nieruchomość to dla czego nie mogłabym jej sprzedać????

 

Dobrze się rozumiemy. Ja cały czas mówię o tym małym kredycie na 23 000 zł który jest w Getinie. Mówię, że macie kilka wyjść:

 

- dogadanie się z Koksztysem

- dogadanie się z Bankiem

- spłata tego na szybko pożyczką prywatną.

 

Możecie sprzedać tę nieruchomość, ale żeby się nie okazało że macie porozumienie w sprawie sprzedaży nieruchomości na wolnym rynku w sprawie hipoteki a wcześniej wpadnie Wam Koksztys za ten mniejszy kredyt. Dlatego choćby warto się porozumieć lub to szybko spłacić. Jak wcześniej pisałem z Koksztysem cięzko się rozmawia w takich sprawach, ale łatwiej będzie Wam się dogadać z Bankiem. Kilka możliwości działania.

Odnośnik do komentarza

Nie ja pytam ja wiem że ty nigdzie tego nie napisałeś po prostu ja już mam dosyć bo po śmierci taty zostałam z tym sama. Najpierw walczyłam z kredytem hipotecznym który po pierwsze został im nie zgodnie z prawe wypowiedziany przewalutowany i mimo że wpłaciłam 40 tys nie doszło do ugody. Sprawę zostawiłam adwokatowi i nic nie udało się zrobić narosło mi tylko znowu ponad 30 tys odsetek tak żę teraz sprzedając mieszkanie nie jestem nic do przodu. To jeszcze teraz ten Krokoszyt maskara. Wiem że tej sprawy nie ma już bank jutro mama zadzwoni do tego krokoszytu i komornika ciekawe czego sie dowiem. Zastanawiam się tylko jak i czy wogóle zostanę poinformowana że np komornik cze zająć nieruchomość.

 

---------- Post dodany o 17:48 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 17:46 ----------

 

Sprawdziłam teraz księgę wieczystą i nie ma żadnych roszczeń

 

---------- Post dodany o 17:55 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 17:48 ----------

 

A co się stanie jeśli sprzedamy mieszkanie a nie spałcę tego kredytu gotówkowego???

Odnośnik do komentarza
Nie ja pytam ja wiem że ty nigdzie tego nie napisałeś po prostu ja już mam dosyć bo po śmierci taty zostałam z tym sama. Najpierw walczyłam z kredytem hipotecznym który po pierwsze został im nie zgodnie z prawe wypowiedziany przewalutowany i mimo że wpłaciłam 40 tys nie doszło do ugody. Sprawę zostawiłam adwokatowi i nic nie udało się zrobić narosło mi tylko znowu ponad 30 tys odsetek tak żę teraz sprzedając mieszkanie nie jestem nic do przodu. To jeszcze teraz ten Krokoszyt maskara. Wiem że tej sprawy nie ma już bank jutro mama zadzwoni do tego krokoszytu i komornika ciekawe czego sie dowiem. Zastanawiam się tylko jak i czy wogóle zostanę poinformowana że np komornik cze zająć nieruchomość.

 

---------- Post dodany o 17:48 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 17:46 ----------

 

Sprawdziłam teraz księgę wieczystą i nie ma żadnych roszczeń

 

Zapewne dogadywaliście się na gębę skoro nie zawarliście porozumienia, a ja wiele razy przed tym przestrzegałem - nie wolno z bankiem dogadywać się na gębę bo windykatorzy największe bzdury mówią, żeby tylko wyciągnąć od ludzi pieniądze. Stąd zawsze o takie porozumienia należy wnioskować na piśmie. Jakbyś spędziła chwilę na poszukiwaniach, znalazłabyś wiele podobnych tematów.

 

Tak jak Ci wyżej pisałem można się z GNB dogadać - przykład gdzie umorzyłem człowiekowi 75 000 zł odsetek i kosztów. Spłaci sam kapitał. Więc nawet jak będziecie już spłacać ten kredyt hipoteczny to też negocjujcie.

 

Uważam że jeszcze możecie się dogadać z Bankiem i Kosztysem. Tym że Ci mówią że bank nie ma tej wierzytelności to się nie przjmuj. To standardowa gadka że mówią żeby się dogadywać z Koksztysem, a prawda jest taka że jeśli nie była cesja wierzytelności to zawsze należy rozmawiać z wierzycielem (bankiem).

 

O ew zajęciu nieruchomości zostaniecie powiadomione przez komornika.

 

Jeśli sprzedacie nieruchomość nie spłacicie tego kredytu gotówkowego to niech się dalej koksztys martwi jak z Was to ściągnąć. Wy chciałyście iść na ugodę. Ale ja zawsze powtarzam - najlepiej to spłacić na dobrych warunkach i mieć z głowy niż się dalej ganiać.

Odnośnik do komentarza

Dzięki bardzo naprawdę wiesz ja zapłaciła te pieniądze dokładnie na "gębę" i na dodatek musiałam to zrobić w pogrzeb mojego taty maskara. Jak mam teraz próbować umorzyć te odsetki za kredyt hipoteczny. Nowy właściciel też bierze na tą nieruchomość kredyt a warunkiem porozumienia było dostarczone przed getin bank pismo jak kwota została do spłaty i jego bank ma to spłacić. Powiedz mi czy poźniej będę mogła coś zrobić czy jak on spłaci te odsetki to koniec.

Wiec czy nie lepiej napisać do nich list jak znowu coś na gębę mam uzgadniać a poźniej i tak nic. Jak myslisz napisać tam list czy dzwonić

Odnośnik do komentarza
Dzięki bardzo naprawdę wiesz ja zapłaciła te pieniądze dokładnie na "gębę" i na dodatek musiałam to zrobić w pogrzeb mojego taty maskara. Jak mam teraz próbować umorzyć te odsetki za kredyt hipoteczny. Nowy właściciel też bierze na tą nieruchomość kredyt a warunkiem porozumienia było dostarczone przed getin bank pismo jak kwota została do spłaty i jego bank ma to spłacić. Powiedz mi czy poźniej będę mogła coś zrobić czy jak on spłaci te odsetki to koniec.

Wiec czy nie lepiej napisać do nich list jak znowu coś na gębę mam uzgadniać a poźniej i tak nic. Jak myslisz napisać tam list czy dzwonić

 

Jak już zapłacicie to będzie po sprawie. Na tym etapie można blefować - że osoba która kupuje ma zdolność jedynie do kwoty kapitału. Masz już nauczkę się wychodzi się na dogadywaniu na gębę - tylko na piśmie!

Odnośnik do komentarza

Szkoda tylko że wcześniej się do Ciebie nie odezwałam to już trwa ponad rok (ten kredyt hipoteczny) straciłam ponad 3 tys na adwokata który cały czas mi mówi że oni muszą wystawić bankowy tytuł egzekucyjny żeby móc coś zrobić a ja już nie mam siły i nie chce doprowadzić do licytacji mieszkania, za dużo by mnie to nerw kosztowało wystarczy że tatę to wszystko przerosło, mama w depresji a ja też już sił nie mam

 

---------- Post dodany o 18:16 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 18:15 ----------

 

To co mi radzisz mam jak spróbować odzyskać te odsetki czyli do tego Krokoszytu też napiszę list chyba będzie lepiej

Odnośnik do komentarza
Szkoda tylko że wcześniej się do Ciebie nie odezwałam to już trwa ponad rok (ten kredyt hipoteczny) straciłam ponad 3 tys na adwokata który cały czas mi mówi że oni muszą wystawić bankowy tytuł egzekucyjny żeby móc coś zrobić a ja już nie mam siły i nie chce doprowadzić do licytacji mieszkania, za dużo by mnie to nerw kosztowało wystarczy że tatę to wszystko przerosło, mama w depresji a ja też już sił nie mam

 

Ale się nie poddawaj. Można się jeszcze starać to odkręcić. Przecież na forum są osoby które miały licytację za kilka dni i się udało podisać ugodę, umorzyć część długów... To można zrobić. Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz.

Odnośnik do komentarza
Próbuje ale ciężkie to jest jedyne co udało mi się zrobić to dogadać się z bankiem że sprzedam to na wolnym rynku.

 

Słuchaj. Ustal najpierw co się dzieje z tym Koksztysem i jaką mają propozycję. Wtedy się zdzwonimy i powiem Ci jak ja załatwiam takie sprawy. Może coś mądrego Ci podpowiem i nakieruję. Nie wolno się poddawać bo można sporo kasy zaoszczędzić.

Odnośnik do komentarza

Jutro napisze tam list i zadzwonię do komornika. W tym liście do krokoszytu mam przedstawić swoją propozycje ugody ???

 

---------- Post dodany o 18:42 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 18:41 ----------

 

Wiem że można sporo kasy zaoszczędzić tym bardziej że ja mam już na głowie kredyt ten na 40 tys. Maskara wiesz problem polega na tym że ja mam czas tylko do końca roku muszę to mieszkanie sprzedać do końca roku

Odnośnik do komentarza
Jutro napisze tam list i zadzwonię do komornika. W tym liście do krokoszytu mam przedstawić swoją propozycje ugody ???

 

---------- Post dodany o 18:42 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 18:41 ----------

 

Wiem że można sporo kasy zaoszczędzić tym bardziej że ja mam już na głowie kredyt ten na 40 tys. Maskara wiesz problem polega na tym że ja mam czas tylko do końca roku muszę to mieszkanie sprzedać do końca roku

 

Mówiłaś że Koksztys sam chciał się dogadać więc najpierw zadzwoń albo napisz maila żebyś miała szybko odp jaką mają propozycję. Tak będzie najłatwiej bo zanim Ci odpiszą to wiosna przyjdzie.

Odnośnik do komentarza

Tak napisał w liście że mają uwzględniając fakt że utrata mieszkania jest bardzo trudną sytuacją możliwe jest ugodowe porozumienie się. Spróbuje jeszcze jakoś załatwić pieniądzę i jutro mama tam zadzwoni.

 

---------- Post dodany o 18:53 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 18:49 ----------

 

Dam ci znać jaka była ich odpowiedz i co powiedział komornik najgorsze to czekanie.

Odnośnik do komentarza
Tak napisał w liście że mają uwzględniając fakt że utrata mieszkania jest bardzo trudną sytuacją możliwe jest ugodowe porozumienie się. Spróbuje jeszcze jakoś załatwić pieniądzę i jutro mama tam zadzwoni.

 

---------- Post dodany o 18:53 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 18:49 ----------

 

Dam ci znać jaka była ich odpowiedz i co powiedział komornik najgorsze to czekanie.

 

Ok. Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Dzięki bardzo naprawdę wiesz ja zapłaciła te pieniądze dokładnie na "gębę" i na dodatek musiałam to zrobić w pogrzeb mojego taty maskara. Jak mam teraz próbować umorzyć te odsetki za kredyt hipoteczny. Nowy właściciel też bierze na tą nieruchomość kredyt a warunkiem porozumienia było dostarczone przed getin bank pismo jak kwota została do spłaty i jego bank ma to spłacić. Powiedz mi czy poźniej będę mogła coś zrobić czy jak on spłaci te odsetki to koniec.

Wiec czy nie lepiej napisać do nich list jak znowu coś na gębę mam uzgadniać a poźniej i tak nic. Jak myslisz napisać tam list czy dzwonić

Na spokojnie przeczytałem opis sytuacji i powiem tak. Panika jest najgorszym doradzą, a wy jej słuchacie. Robicie zbyt wiele rzeczy chaotycznie i za to płacicie. Jeżeli nadal tak będziecie postępować, to skończy się to dla Państwa bardzo źle.

Istotna rzecz. Żaden koksztys nie rozpocznie egzekucji do czasu uzyskania nakazu zapłaty. Jeżeli pójdą do sądu, to przy wniesieniu sprzeciwu sprawa trochę potrwa, a jest duża szansa, że przegrają sprawę i nic nie będzie trzeba im płacić. Także ja osobiście zalecałbym nie podejmowanie z nimi żadnych rozmów. Na rozmowy zawsze jest czas. Najpierw należy wykorzystać drogę prawną, a nie panikować i robić niewłaściwe rzeczy. Zresztą, ma już Pani przykład. 40 000 PLN tfu w błoto.

Adwokat dobrze Państwu powiedział, że bank najpierw musi wystawić BTE, żeby można było podjąć jakiekolwiek działania w tym zakresie.

W przeciwnym razie, płaci się to, co żąda wierzyciel, a często kwoty te są z księżyca.

Odnośnik do komentarza
Na spokojnie przeczytałem opis sytuacji i powiem tak. Panika jest najgorszym doradzą, a wy jej słuchacie. Robicie zbyt wiele rzeczy chaotycznie i za to płacicie. Jeżeli nadal tak będziecie postępować, to skończy się to dla Państwa bardzo źle.

Istotna rzecz. Żaden koksztys nie rozpocznie egzekucji do czasu uzyskania nakazu zapłaty. Jeżeli pójdą do sądu, to przy wniesieniu sprzeciwu sprawa trochę potrwa, a jest duża szansa, że przegrają sprawę i nic nie będzie trzeba im płacić. Także ja osobiście zalecałbym nie podejmowanie z nimi żadnych rozmów. Na rozmowy zawsze jest czas. Najpierw należy wykorzystać drogę prawną, a nie panikować i robić niewłaściwe rzeczy. Zresztą, ma już Pani przykład. 40 000 PLN tfu w błoto.

Adwokat dobrze Państwu powiedział, że bank najpierw musi wystawić BTE, żeby można było podjąć jakiekolwiek działania w tym zakresie.

W przeciwnym razie, płaci się to, co żąda wierzyciel, a często kwoty te są z księżyca.

 

Nie chcę podważać Twojego poglądu na sprawę, ale się nie zgodzę. Pani sama napisała że tak się adwokat za nich wziął że nie mają 3000 zł za to w przypadku hipoteki dalsze odsetki - ponad 30 000 zł. Więc wiesz dlaczego z wierzycielem warto rozmawiać? Już Ci kiedyś to bardzo dokładnie tłumaczyłem i dokładnie to liczyliśmy - co jest lepsze. Że adwokat czeka na BTE, jak się doczeka to zazwyczaj bank wystawia go na kwotę wynikającą z oświadczenia o poddaniu się egzekucji - zazwyczaj do 2 x kwota kredytu. Efekt jest taki, że jak adwokat zaczyna działać to ten na samym starcie ma kwotę o kilkadziesiąt procent większą do spłaty - a zgodzisz się że banki czekają ile się da zeby liczyć odsetki karne 16% i wnieść powództwo przed ew terminem przedawnienia. I Wtedy albo się uda, albo się nie uda. Jeśli się nie uda to masz i odsetki i koszty komornika i ogólnie koniec świata.

 

A w przypadu ugody nawet jak będą odsetki to za czas od wypowiedzenia do dogadania się, a jak wczesniej pisałem - często udaje się te odsetki zbić co można zobaczyć we wklejonej przeze mnie ugodzie - 75 000 zł mniej na starcie czyli facet spłaca sam kapitał. Zresztą wiele tego wklejałem.

 

Na załączonym przykładzie gdy Państwo czekali dalej na BTE a nie dogadywali się z bankiem to pewnie mieliby tych odsetek jeszcze więcej. A przecież z Koksztysem będzie dokładnie tak samo.

Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Podobne

    • Komornik sądowy za alimenty.

      Witam. Co prawda nie dotyczy to kredytow ale moze ktos mi odpowie i pomoze. Mam komornika za alimenty, udalo mi sie znalezc lepsza prace i dogadalem sie z komornikiem ze bedzie mi zostawial najnizsza krajową, a zabieral wszystko powyzej i takie pismo wyslal do firmy. Ksiegowa niestety twierdzi, ze mimo pisma o ograniczeniu egzekucji wedlug prawa musi ona i tak wyslac komornikowi 60% wynagrodzenia. Czy to jest prawda? Ustalenia na pismie z komornikiem nic sa nie warte w tej sytuacji? Pozdrawiam

      w Komornik, windykacja

    • Komornik sądowy.

      Witam was,   wczoraj dostalem list od Komornika w sprawie egzekucyjnej. ( Wierzyciel SVEA Ekonomi Cyprus LTD chyba to byl VIVUS ale nie jestem pewny ) Kwota jest kolo 1500PLN   Co moge sie teraz spodziewac? Przychadza do domu ? Ile czasu mam do splaty ? Po jakos w liscie duzo informacji dalsze nie znajde. Chcial bym to ogolnie w 3 lub 4 Ratach splacic ale narazie nie moge sie dodzwonic sie do nich.     Dziekuje

      w Chwilówki

    • Skok Chmielewskiego, pożyczka dziedziczona, komornik sądowy.

      Witam, w lipcu 2020 roku umarł mój Tata. Wcześniej w październiku 2019 rodzice wzięli pożyczkę 22 tys na założenie instalacji gazowej w domu. Mieszkamy wspólnie w jednym domu, ja na górze z rodziną, mama na dole. Udało się spłacić 9 tys. Po jego śmierci zaczęły się problemy ze spłata. Mama dostała nakaz zapłaty, teraz komornik sądowy. Ja dostałam teraz list że skoku aby zapłacić 13 tys 400 plus odsetki 600 zł. Pożyczka była brana na 4 lata, rata 500 zł. Ja miałam w liście propozycje ugody i dost

      w Dla zadłużonych

    • Komornik sądowy zawieszony a dostęp do informacji.

      Czy jeśli komornik sądowy zostaje zawieszony to czy "historia jego działań: księgowane kwoty, prowadzone sprawy..itp" jest przekazywana do nowego komornika sądowego z tego regionu?

      w Komornik, windykacja

    • Komornik sądowy.

      Mam takie pytanie co zrobić w takiej sytuacji. Brat wyjechał do pracy za granicę dzisiaj przyszedł do niego list od komornika sądowego nie wie czego ta sprawa może dotyczyć ja listu nie odebrałam i stąd moje pytanie czy lepiej odebrać list i przekazac mu sprawdzić czego sprawa dotyczy czy w takiej sytuacji po nieodebraniu komornik przyjedzie do domu czy jak wygląda sytuacja? 

      w Komornik, windykacja


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
X  POBIERZ RAPORT BIK