Skocz do zawartości

spłata odziedziczonego długu.


bunka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Proszę o wyjaśnienie, co mogę zrobić, by jakoś udzwignąć (spłacić? ) spory dług, odziedziczny w spadku?

Otóz moja zmarla Mama miala kredyt, którego nie zdązyła spłacić, w efekcie dziś ja powinnam go, jako jedyny spadkobierca spłacić, Sporo tego, ze wszystkim kosztami ok, 13,000zł. !!! Dla mnie - majątek.

 

Oczywisćie była sprawa w sądzie, wszystko jest jak należy, poza tym , ze wcześniej dostałam pismo z cenrum zarządzania wierzytelnosćiami, niż wyrok sądu!. Ale nie o to chodzi nawet.

Rady w stylu, "proszę to spłacać" , proszę sobie darować, to akurat wiem,

Nie mam takiej gotówki, żaden bank nie udzieli mi kredytu, mam złą historię w Biku, i pomimo, iż nie mam zadlużeń, szanse na pożyczkę są żadne. Czy tu znajdzie się jakieś rozwiązanie?

Mam stały już, spory dochód...i co z tego? Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Witam. Proszę o wyjaśnienie, co mogę zrobić, by jakoś udzwignąć (spłacić? ) spory dług, odziedziczny w spadku?

Otóz moja zmarla Mama miala kredyt, którego nie zdązyła spłacić, w efekcie dziś ja powinnam go, jako jedyny spadkobierca spłacić, Sporo tego, ze wszystkim kosztami ok, 13,000zł. !!! Dla mnie - majątek.

 

Oczywisćie była sprawa w sądzie, wszystko jest jak należy, poza tym , ze wcześniej dostałam pismo z cenrum zarządzania wierzytelnosćiami, niż wyrok sądu!. Ale nie o to chodzi nawet.

Rady w stylu, "proszę to spłacać" , proszę sobie darować, to akurat wiem,

Nie mam takiej gotówki, żaden bank nie udzieli mi kredytu, mam złą historię w Biku, i pomimo, iż nie mam zadlużeń, szanse na pożyczkę są żadne. Czy tu znajdzie się jakieś rozwiązanie?

Mam stały już, spory dochód...i co z tego? Proszę o pomoc.

Może jakaś pożyczka pod zastaw i spłata w ratach? Paradokslanie rada typu - prosze to spłacać to najlepsza rada :)

Odnośnik do komentarza

Do łukaszab, :) dobra rada, wiem, wiem, ale skąd wziąć na to?, raczej zastaw nie wchodzi w grę, bowiem mąż ma obciążenie i niestety....no chyba , ze jakimś cuuudem ?:) :) A nie chcę czekać na to, aż komornik znów zajmie mi dochody.

A moze wiesz, łukaszu, czy banki "idą" w takiej sytuacji na to, by ze mną podpisać umowę i potraktować mnie - spadkobiercę jako kredytobiorcę? Byłoby to dla mnie bynajmniej mądre rozwiązanie.... Sprawa jest świeża (dziś dostałam list) i nie zdążyłam jeszcze sama dotrzeć do banku z tym zapytaniem

 

Do pro bono- Mam zmarła 2.5 roku temu, wyrok o nabyciu spadku zapadł, choć nie mam go jeszcze na piśmie.

Odnośnik do komentarza
Do łukaszab, :) dobra rada, wiem, wiem, ale skąd wziąć na to?, raczej zastaw nie wchodzi w grę, bowiem mąż ma obciążenie i niestety....no chyba , ze jakimś cuuudem ?:) :) A nie chcę czekać na to, aż komornik znów zajmie mi dochody.

A moze wiesz, łukaszu, czy banki "idą" w takiej sytuacji na to, by ze mną podpisać umowę i potraktować mnie - spadkobiercę jako kredytobiorcę? Byłoby to dla mnie bynajmniej mądre rozwiązanie.... Sprawa jest świeża (dziś dostałam list) i nie zdążyłam jeszcze sama dotrzeć do banku z tym zapytaniem

 

Do pro bono- Mam zmarła 2.5 roku temu, wyrok o nabyciu spadku zapadł, choć nie mam go jeszcze na piśmie.

 

Ida na ugode. Pisalem Ci juz o tym kilka razy, chocby przy okazji naszej ostatniej korespondencji. Mialem takie prypadki wielokrotnie. Jakbys sie odezwala do mnie na email to przesle Ci podobny przypadek. Ostatnio nawet mialem rodzine z lodzkiego ktorym zmarl ojciec. Zawal i chlopa nie ma. Mieli notarialne poswiadczenie dziedziczenia, dlug na ok 250 000 zl i do tego komornika na nieruchomosci. Podpisalismy calkiem dobra ugode bez kosztow.

 

Twoj przypadek jest o tyle latwy ze dlug jest maly. Ja zdecydowanie bym powalczyl o taka ugode. Spokojnie 24 - 36 miesiacy wchodzi w gre. Nawet bym sie nie zdziwil gdybys zaplacila sam kapital rozlozony w ratach.

Odnośnik do komentarza

Tak, jestem jedyną, nie było żadnych spraw przeciwko, Mama nie miała majątku, no, poza tym dlugiem:(. niestety

 

---------- Post dodany o 22:31 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 22:27 ----------

 

Wow, :) no przyznam, że mnie by to rozwiązanie satysfakcjonowało, nie dośc , ze spokojnie spłacę, to będę miała czyste i konto i ...sumienie:) łukaszu, czy bez oporów(banku oczywiście) sama mogę to załatwić? No, tylko musze mieć chyba wyrok na ręku? Bo samo pismo z banku o koniecznosći spłaty w krótkim czasie 30 dni !, chyba nie wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Tak, jestem jedyną, nie było żadnych spraw przeciwko, Mama nie miała majątku, no, poza tym dlugiem:(. niestety

 

---------- Post dodany o 22:31 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 22:27 ----------

 

Wow, :) no przyznam, że mnie by to rozwiązanie satysfakcjonowało, nie dośc , ze spokojnie spłacę, to będę miała czyste i konto i ...sumienie:) łukaszu, czy bez oporów(banku oczywiście) sama mogę to załatwić? No, tylko musze mieć chyba wyrok na ręku? Bo samo pismo z banku o koniecznosći spłaty w krótkim czasie 30 dni !, chyba nie wystarczy?

 

No jesli bank wzywa Cie do zaplaty zdaje sie ze juz maja postanowienie o nabyciu spadku. Myle sie?

 

Zapytaj w banku. Pewnie dostaniesz dokumenty do uzupelnienia na mocy ktorych zadeklarujesz splate. Warto powalczyc o umorzenie wszystkich kosztow i splate samego kapitalu. Jak bedzie z tym problem prosze odezwij sie to powiem Ci konkretnie jak do sprawy podejsc i do kogo personalnie uderzyc.

Odnośnik do komentarza
To dlaczego ty chcesz spłacać ten dług bo nie do końca rozumiem ? mama majątku nie miała? wyroku nie ma?

 

Jesli dobrze pamietam rodzenstwo zostało wydziedziczone i dlatego sprawa spadkowa - zdaje sie ze z powodztwa banku... Chyba chodzilo tez o udzial w mieszkaniu po mamie. Do tego bunka przejela spadek wprost. Bunka jesli sie myle to mnie popraw prosze ;)

Odnośnik do komentarza

Nie, łukaszku, nie mylisz się, a tak a propos, masz doskonalą pamięć, mając na uwadze ilośc forumowiczów i ich problemów :) ;)

 

Zapewne bank juz ma postanowienie,skoro wysłał mi wezwanie do zapłaty, ja jeszcze nie.....

Odnośnik do komentarza
Nie, łukaszku, nie mylisz się, a tak a propos, masz doskonalą pamięć, mając na uwadze ilośc forumowiczów i ich problemów :) ;)

 

Zapewne bank juz ma postanowienie,skoro wysłał mi wezwanie do zapłaty, ja jeszcze nie.....

 

Hehe ;) Dzieki. Mam wielka satysfakcje ze moge ludziom pomagac ;)

 

Maja na 100% postanowienie. Ty tez lada dzien dostaniesz. Moze juz masz jakies awizo w skrzynce. Odezwij sie do mnie jutro telefonicznie to wszystko przegadamy. Masz kilka mozliwosci dzialania ale trzeba o tym pogadac. Z tym dlugiem raczej problemu nie bedzie, ale pokombinowalbym nad wyciagnieciem Was ze wszystkiego... Milej nocy.

Odnośnik do komentarza
Wzajemnie Lukaszu, fajnie by było:)

 

 

Do pro bono- nie przeciwko Mamie nie bylo żadnych egzekucji, była na to nazbyt skrupulatna:)

A mi się wydaje, że była. A w tym momencie bank uzyskał klauzulę wykonalności na spadkobiercę, czyli na ciebie, stąd ta informacja z centrum zarządzania wierzytelnościami.

Odnośnik do komentarza

Witam, nic nie wiem na ten temat, ale nawet gdyby coś było, co to zmienia w mojej sytuacji? Czy sąd nie musi już mnie informować o wyroku? Czemu więc bank ma wyrok a ja nie? Od maja, gdy odbyła się sprawa o spadek trochę czasu upłynęło....

Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
X  POBIERZ RAPORT BIK