Wypowiedzenie ugody w Alior Bank.

[GrzegorzK]

Dobry wieczór. Został mi wypowiedziany kredyt w Alior Banku. W listopadzie zawarłem ugodę (ale tylko na ifolinii, bo nikt w placówce nie był mi w stanie wystawić żadnego pisma) wpłaciłem uwierzytelnienie 3000 i ustalono mi raty po 1300 zł. Kredyt w dniu wypowiedzenia wynosił 30 tyś. Dnia 4 czerwca dostałem pismo o skierowaniu sprawy do sądu o nakazie spłaty 26 tyś. Raty spłacałem terminowo. Co robić? Czy ugoda przez infolinie jest prawomocna? Czy mogą od tak wypowiedziec ugodę? Jedyny papier jaki mam to odpowiedz na reklamacje w ktorej jest napisane że mam 24 raty po 1300 zł. pozdrawiam

[kokojambo]

Masz dokument potwierdzający zawarcie ugody?

[INLET]

Co do zasady ugoda nie musi mieć formy pisemnej, chociaż warto ją dla bezpieczeństwa mieć w takiej formie. Dodatkowo masz ten papier z banku. Moim zdaniem spróbuj to wyjaśnić, albo przed sądem uznaj dług i zażądaj zawarcia ugody. Ugody ot tak nie można wypowiedzieć. Aczkolwiek to drugi taki przypadek na który się natykam że mimo tego iż jest zawarta ktoś idzie z tym do sądu. Może Łukasz ma większe doświadczenie w tej materii. Przekopuję się od dwóch dni w tej sprawie przez orzecznictwo i niczego podobnego nie znalazłem...

[GrzegorzK]

Jedyny dokument jaki mam to odpowiedz na reklamcje : został ustalony hamonogram spłat 24 raty po 1300zł Teraz wysłałem druga reklamację z wnioskiem o udostepnienie nagrań rozmów z windykacja.

[lukaszb]

Jedyny dokument jaki mam to odpowiedz na reklamcje : został ustalony hamonogram spłat 24 raty po 1300zł Teraz wysłałem druga reklamację z wnioskiem o udostepnienie nagrań rozmów z windykacja.

 

Czyli reklamacja została uwzględniona? Sąd już wydał nakaz zapłaty?

 

Słowem, tak się kończy dogadywanie z wierzycielem na gębę, co wcale nie znaczy że sprawa jest w tym przypadku przegrana.

[INLET]

Z tego co widzę to w opisywanym przeze mnie przypadku nawet ugoda na piśmie nie pomogła... pomogła za to delikatna sugestia co mniej więcej zamierzam z tym zrobić. Pozew wycofali. Ale ziarno niepewności zostało zasiane. Skoro już taka instytucja jak bank lekce sobie waży to co podpisuje, to jak mamy być pewni czegokolwiek?

[GrzegorzK]

Reklamacja dotyczyła dwóch kredytów. Chciałem uzyskać na piśmie ile konkretnie jest długu i za co zostały naliczone dodatkowe pieniądze. Odpowiedź dostałem bardzo lakoniczną, ale mniejszy kredyt spłaciłem 18 marca. Co do tego większego który jeszcze mam i dostałem wezwanie do sądu w reklamacji napisali:" Informuję że zadłuzenie wynosi 29tys .Podczas kontaktu tel. zaproponowano panu spłatę należności w 24 ratach po 1300 zł w terminie do 15 dnia miesiaca... Potwierdzam wpłaty w dniach 14.12.2015 oraz 08.01.2016"

Czy można to uznać za potwierdzenie ugody? Co mogę z tym wszystkim zrobić?

 

A co do małego długu spłaconego w marcu, na dzień dzisiejszy z jego powodu komornik zajął mi konto. Juz jestem w trakcie załatwiania tego. W banku usłyszałem że ktoś zapomniał powiadomić komornika. Było to 10 maja. Tego samego dnia wygenerowano pismo o nakazie spłaty dużego długu.

 

- - - Uaktualniono - - -

 

Chyba nie, bo sprawe mam 18 czerwca.

[lukaszb]

Czy można to uznać za potwierdzenie ugody? Co mogę z tym wszystkim zrobić?

 

Można, a nawet trzeba. Pytanie tylko czy gdzieś po drodze nie dałeś plamy i czy czasem nie zapłaciłeś raty po terminie (lub pieniądze zostały zaksięgowane np 16 dnia miesiąca), albo mniejszej kwoty.

 

Jeżeli zawarto porozumienie, a Ty się z niego wywiązujesz zdecydowanie sprawa jest do obrony w sądzie. Wtedy bank poniesie wszystkie koszty tegoż postępowania.

[GrzegorzK]

Zawsze było płacone w terminie a nawet przed. Czy pisaś do nich jakieś pismo? Sprawa ma się odbyć w Busku Zdroju a ja obecnie mieszkam i pracuje w Poznaniu. Mozna się jeszcze jakoś odwołać tak żeby sprawy nie było?

[lukaszb]

Zawsze było płacone w terminie a nawet przed. Czy pisaś do nich jakieś pismo? Sprawa ma się odbyć w Busku Zdroju a ja obecnie mieszkam i pracuje w Poznaniu. Mozna się jeszcze jakoś odwołać tak żeby sprawy nie było?

 

Co dostałeś z sądu w tej sprawie?

[GrzegorzK]

Zawiadomienie o rozprawie i pozew od alior banku. Data to 10 maja na dokumencie , a tego samego dnia byłem w banku w sprawie tego splaconego długu potwierdzili to i powiedzieli mi że jest ugoda na ten drugi na 24 raty.

[lukaszb]

Zawiadomienie o rozprawie i pozew od alior banku. Data to 10 maja na dokumencie , a tego samego dnia byłem w banku w sprawie tego splaconego długu potwierdzili to i powiedzieli mi że jest ugoda na ten drugi na 24 raty.

 

Kiedy to dostałeś?

 

Ja bym napisał do sądu pismo, że dochodzenie wierzytelności i samo rozpatrywanie sprawy jest bezzasadne z uwagi na zawarcie porozumienia z bankiem i że dług nie jest wymagalny. Dołączyłbym pismo i potwierdzenia wpłat z których będzie jasno wynikało, że się wywiązujesz z układu ratalnego i dalej zawnioskowałbym o obciążenie kosztami procesowymi powoda.