aggief91 Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Witajcie, Mam pilną sytuację. Potrzebuję 3000 zł na spłatę zadłużenia za mieszkanie. Spółdzielnia nie chce się dogadać. Chciałabym pożyczyć od osoby prywatnej, ponieważ nie mam umowy, od lat pracuję na czarno. Jeśli nie spłacę szybko zadłużenia grozi mi komornik. Mam dziecko, nie mogę do tego dopuścić. Jestem zdesperowana, a banki odmawiają. Czy jest ktoś, kto chciałby mi pomóc? Jestem w stanie spłacać po 100 zł, powiedzmy przez 60 miesięcy. Oferuję 100% zarobku. Proszę o kontakt! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
anusia_44 Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 A skąd jesteś? Jaka to spółdzielnia? Lepiej dogadać się ze spółdzielnią niż zapłacić komuś 100% więcej pożyczki. Nie wydaje mi się, aby ktoś pożyczył Ci 3000 z ratą 100 zł, bo to za długi okres. Myślę, że spółdzielnia też na taką kwotę nie pójdzie. To niemożliwe, że spółdzielnia nie chce się dogadać. Weź sobie regulamin spółdzielni i tam powinno być o zadłużeniach. W mojej spółdzielni rozkładanie na raty możliwe jest na każdym etapie. Sądzę, że raty powinny być w wysokości czynszu. Powodzenia. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
aggief91 Opublikowano 18 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Spółdzielnia nie chce się dogadać. Mieszkanie jest na moich rodziców, ja jestem zameldowana i mieszkam. ale oni mają to gdzieś, a ze mną nikt nie chce rozmawiać. Jeżeli w ciągu tygodnia nie zapłacę to pójdzie do sądu. Nie mam takiej kwoty, rodzina mi nie pożyczy, zresztą to ona mnie wpędza w bagno. Bardzo bym chciała dostać jakąś pożyczkę, może nawet na mniej z większą ratą... Mam nóż na gardle, małe dziecko. juz nie mam siły. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
anusia_44 Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Jeżeli sprawa pójdzie do sądu to wszystkie pełnoletnie osoby zameldowane i będące właścicielami dostaną nakaz zapłaty solidarnie. Jeśli chodzi o pożyczkę to spróbuj może w Providencie. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
RobertS Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Spółdzielnia nie chce się dogadać. Mieszkanie jest na moich rodziców, ja jestem zameldowana i mieszkam. ale oni mają to gdzieś, a ze mną nikt nie chce rozmawiać. Jeżeli w ciągu tygodnia nie zapłacę to pójdzie do sądu. Nie mam takiej kwoty, rodzina mi nie pożyczy, zresztą to ona mnie wpędza w bagno. Bardzo bym chciała dostać jakąś pożyczkę, może nawet na mniej z większą ratą... Mam nóż na gardle, małe dziecko. juz nie mam siły. do sądu SM może sobie iść, takie sprawy potrafią trwać bardzo długo, zwyczajnie płać ile możesz, aby było widać, że zadłużenie jednak maleje 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Iktor86 Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 ja jestem zameldowana i mieszkam(...) a ze mną nikt nie chce rozmawiać. Tu nie należy rozmawiać ustnie, tylko wysłać oficjalne pismo do spółdzielni i to jak najszybciej (za potwierdzeniem odbioru lub jeśli mają w SM punkt przyjmowania pism to robisz dwie kopie i zanosisz do punktu, jedną zostawiasz, drugą zabierasz dla siebie tylko niech ci podbiją pieczątką z datą wpływu). W piśmie zawierasz m.in.: - informację o tym, że jesteś osobą zameldowaną w tym mieszkaniu, - jeżeli to ty dotychczas płaciłaś za czynsz ze swojego konta bankowego, to dołóż załącznik w postaci potwierdzeń z banku, że jesteś osobą opłacającą (jeśli zaś z książeczki mieszkaniowej, to ten pkt. zignoruj), - informację, że nie uchylasz się od odpowiedzialności i że chcesz spłacić to zobowiązanie, - możesz dosłownie w kilku zdaniach opisać swoją sytuację, - załączasz proponowany harmonogram spłat (w jakich miesiącach i w jakiej kwocie będziesz dokonywać spłaty). Kwota 100 zł przy zadłużeniu 3k jest trochę za mała, podlicz wszystko i sprawdź, czy nie mogłoby to być 200 zł, wtedy jest to 18 miesięcy spłacania a nie 30. - informację o tym, że poza zobowiązaniem bieżący czynsz będzie opłacany regularnie (warunek konieczny do spełnienia, inaczej bez szans). Czekasz na oficjalną odpowiedź. Jeżeli w ciągu tygodnia nie zapłacę to pójdzie do sądu. Niezależnie od odpowiedzi SM, wpłacasz to, co zadeklarowałaś w piśmie - tak jak napisał Sentinel75, to że SM złoży wniosek do sądu nie oznacza, że w międzyczasie go nie wycofa jeżeli spłaty będą regularne. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.