Skocz do zawartości

Pożyczka prywatna dla ojca.


lost2

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

mój ojciec prosi mnie o spłatę zadłużenia jego mieszkania wobec wspólnoty mieszkaniowej, prośbę motywując tym, że mieszkanie stanie się moją własnością jako spadek. Ja jestem skłonny się na taką pomoc zgodzić, jednak chciałbym mieć pewność, że te pieniądze odzyskam, także w przypadku jeśli ojciec np. sprzeda mieszkanie albo ponownie je zadłuży i w efekcie je straci.

 

W związku z tym przyszedł mi do głowy pomysł bezterminowej pożyczki hipotecznej. Jak rozumiem taka pożyczka musi zostać spłacona przy zmianie właściciela mieszkania, a w przypadku np. licytacji komorniczej albo zaciągnięcia innych zobowiązań pod zastaw tego mieszkania pożyczka ma pierwszeństwo spłaty przed innymi zobowiązaniami (jeśli była udzielona przed ich powstaniem).

 

W związku z powyższym mam następujące pytania:

 

- czy pożyczka hipoteczna jest właściwym instrumentem do zastosowania w tej sytuacji?

- czy powyższe założenia dotyczące pożyczki bezterminowej są właściwe?

- czy są dostępne jakieś wzory umowy pożyczki hipotecznej?

- jakich formalności należy dopełnić przy zawieraniu takiej umowy?

- czy umowa ta musi być podpisana w obecności notariusza?

- jak załatwić wpisanie tego zobowiązania do księgi wieczystej mieszkania?

- w którym dziale tej księgi powinno zostać wpisane to zobowiązanie?

- czy udzielenie lub uzyskanie takiej pożyczki wiąże się z jakimiś opłatami skarbowymi?

- czy po podpisaniu takiej umowy musi nastąpić przelew środków na konto, czy też kwota pożyczki może być przekazana w gotówce?

- czy otrzymanie takiej pożyczki wpływa w jakiś sposób na wyliczanie przychodów na potrzeby ubiegania się o świadczenia socjalne?

 

Będę wdzięczny za odpowiedź na chociaż część z powyższych pytań lub wskazanie mi odpowiednich źródeł informacji.

 

pozdrawiam, lost2

Odnośnik do komentarza

Niech ojciec przepisze na Ciebie to mieszkanie w zamian za spłatę długu. Będzie należało do Ciebie i ojciec żadnego zobowiązania pod nie już nie zaciągnie. Oczywiście będziecie się musieli dogadać kto ponosi koszty związane z jego utrzymaniem.

Żeby nie było strachu z jego strony w umowie darowizny wpiszcie dożywocie (służebność osobista).

Odnośnik do komentarza
Niech ojciec przepisze na Ciebie to mieszkanie w zamian za spłatę długu. Będzie należało do Ciebie i ojciec żadnego zobowiązania pod nie już nie zaciągnie. Oczywiście będziecie się musieli dogadać kto ponosi koszty związane z jego utrzymaniem.

 

Dziękuję za odpowiedź.

Niestety takie rozwiązanie nie wchodzi w grę z mojego punktu widzenia, gdyż w sytuacji kiedy ojciec przestanie z jakiegoś powodu ponosić koszty związane z utrzymaniem mieszkania ja (jako właściciel czy współwłaściciel) musiałbym za nie odpowiadać przed wspólnotą mieszkaniową i dostawcami mediów.

 

Jak się domyślam tych instytucji nie interesowałby ani fakt, że w tym mieszkaniu nie mieszkam, ani wspomniane przez Pana "dogadanie się" między mną a ojcem.

 

Czy w związku z tym byłby Pan w stanie ocenić mój pierwotny pomysł?

 

pozdrawiam, lost2

Odnośnik do komentarza

Ale jak ojcu pożyczysz pieniądze na spłatę zobowiązań to w jaki sposób będziesz miał pewność, że będzie ponosił opłaty na rzecz WM, dostawców mediów itp?

Ojciec (jako właściciel) będzie mógł zaciągnąć pożyczkę hipo pod to mieszkanie i nie dość, że swoich pieniędzy nigdy nie zobaczysz to jeszcze odziedziczysz zadłużone mieszkanie.

 

Zrób tak jak napisałem, będziesz miał pewność, że ojciec już nic z mieszkaniem nie zrobi. Jako właściciel udostępnisz mu lokal do zamieszkania w zamian za pokrywanie kosztów z nim związanych.

 

Albo sobie ufacie (w jakimś stopniu) albo nie idź na żadne układy.

 

Takie czy inne rozwiązanie wiąże się z wizytą u rejenta. Ktoś będzie musiał ponieść koszty czynności prawnych, fakt pożyczki należy zgłosić w US. Zobowiązanie zostanie wpisane do KW (dział II przewłaszczenie lub IV hipoteka).

Odnośnik do komentarza
Ale jak ojcu pożyczysz pieniądze na spłatę zobowiązań to w jaki sposób będziesz miał pewność, że będzie ponosił opłaty na rzecz WM, dostawców mediów itp?

Ojciec (jako właściciel) będzie mógł zaciągnąć pożyczkę hipo pod to mieszkanie i nie dość, że swoich pieniędzy nigdy nie zobaczysz to jeszcze odziedziczysz zadłużone mieszkanie.

 

Nie będę miał pewności, że będzie ponosił opłaty, ale przynajmniej ja nie będę za te opłaty odpowiadał. Jeśli ojciec będzie chciał zaciągnąć pożyczkę hipotecznę pod to mieszkanie, to droga wolna, to jego mieszkanie. Ja chcę tylko mieć pewność, że odzyskam kiedyś te pieniądze, które teraz mu przekażę na spłatę długów.

Nie rozumiem w tym kontekście Pana słów "swoich pieniędzy nigdy nie zobaczysz" - jeżeli teraz te pieniądze przekażę ojcu jako pożyczkę hipoteczną, to mam chyba gwarancję, że je odzyskam, bez względu na przyszłe pożyczki, które ojciec pod to mieszkanie zaciągnie, bez względu na ewentualną sprzedaż mieszkania czy nawet bez względu na licytację komorniczą?

 

Zrób tak jak napisałem, będziesz miał pewność, że ojciec już nic z mieszkaniem nie zrobi. Jako właściciel udostępnisz mu lokal do zamieszkania w zamian za pokrywanie kosztów z nim związanych.

 

Wolę ryzykować nieotrzymaniem spadku niż koniecznością spłacania kosztów użytkowania lokalu w przypadku, kiedy ojciec z jakiegoś powodu przestanie to robić.

 

Albo sobie ufacie (w jakimś stopniu) albo nie idź na żadne układy.

 

Właśnie w tym tkwi problem, dlatego chcę tej pomocy udzielić za pomocą pożyczki hipotecznej, która gwarantuje mi odzyskanie pieniędzy bez potrzeby zaufania (przynajmniej z tego co rozumiem).

 

Takie czy inne rozwiązanie wiąże się z wizytą u rejenta. Ktoś będzie musiał ponieść koszty czynności prawnych, fakt pożyczki należy zgłosić w US. Zobowiązanie zostanie wpisane do KW (dział II przewłaszczenie lub IV hipoteka).

 

A jakie są róznice między wpisami w tych dwóch działach?

 

pozdrawiam, lost2

Odnośnik do komentarza

Udzielisz ojcu pożyczki prywatnej. Skąd pewność, że ojciec pieniądze zwróci? Wyobraź sobie, że wcześniej umrze (ma chociaż ubezpieczenie na życie?) i jako spadek zostanie zadłużone mieszkanie (wobec WM) dodatkowo z jakimś zobowiązaniem (np. w stosunku do instytucji finansowej lub osób trzecich). To taki skrajny przypadek, ale nie można go wykluczyć.

 

Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest spłata zobowiązań w zamian za przepisanie tego mieszkania. W takiej sytuacji nawet jeżeli ww. nie będzie płacił czynszu to w ostateczności zostanie Ci mieszkanie, które możesz np. sprzedać i w ten sposób odzyskać swoje pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udzielisz ojcu pożyczki prywatnej. Skąd pewność, że ojciec pieniądze zwróci? Wyobraź sobie, że wcześniej umrze (ma chociaż ubezpieczenie na życie?) i jako spadek zostanie zadłużone mieszkanie (wobec WM) dodatkowo z jakimś zobowiązaniem (np. w stosunku do instytucji finansowej lub osób trzecich). To taki skrajny przypadek, ale nie można go wykluczyć.

 

Albo ja nie rozumiem jak działa pożyczka hipoteczna, albo nie wyraziłem się wystarczająco zrozumiale.

Chcę udzielić ojcu prywatnej pożyczki hipotecznej i z tego co rozumiem pozwoli to zapewnić, że w każdym przypadku odzyskam pieniądze. Nie oczekuję, że ojciec mi te pieniądze zwróci - to ma być pożyczka bezterminowa. Wtedy:

- w przypadku sprzedaży mieszkania przez ojca musi on oddać mi pożyczkę żeby usunąć wpis z hipoteki

- w przypadku utraty mieszkania np. w licytacji komorniczej moje roszczenie jest zaspokajane jako pierwsze

- nie interesują mnie dalsze pożyczki zaciągane przez ojca pod zastaw tego mieszkania, mój wpis hipoteczny ma pierwszeństwo

- w przypadku śmierci ojca albo dostaję mieszkanie w spadku, albo, jeśli mieszkanie jest zbytnio zadłużone to nie przyjmuję spadku, ale nadal otrzymuję zwrot kwoty z hipoteki

 

Czy mam rację, czy też w którymś punkcie się mylę?

 

Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest spłata zobowiązań w zamian za przepisanie tego mieszkania. W takiej sytuacji nawet jeżeli ww. nie będzie płacił czynszu to w ostateczności zostanie Ci mieszkanie, które możesz np. sprzedać i w ten sposób odzyskać swoje pieniądze.

 

W tym celu musiałbym najpierw wyrzucić z mieszkania własnego ojca, a tego nie zrobię.

Odnośnik do komentarza

Niestety nie jest tak jak myślisz.

Czy jesteś jedynym spadkobiercą? Czy ojciec sporządził testament?

Pożyczysz pieniądze, ojciec nie będzie płacił czynszu i innych opłat, następnie umrze i zostaniesz z zadłużonym mieszkaniem nie odzyskawszy wcześniej pożyczonych pieniędzy.

Będziesz wpisany w KW jako pierwszy. Załóżmy, że po jego śmieci przejmiesz mieszkanie (byłeś jedyny albo inni się zrzekli), ale np. ojciec zadłużył je również u innych osób i te wpisy nie znikną. Aby mieć czystą hipotekę będziesz musiał spłacić pozostałych wierzycieli. Jeżeli tego nie zrobisz to oni będą się domagali od Ciebie (jako nowego właściciela) spłaty długów.

Jeżeli teraz staniesz się właścicielem to (bez Twojej zgody) obciążenia się nie pojawią.

 

I dlaczego miałbyś wyrzucać ojca z własnego mieszkania? Przecież mu je tylko użyczasz a on w zamian ponosi opłaty, tak sami jak robił to teraz. Dla niego nic się nie zmieni.

 

Nie umiem tego w inny sposób przedstawić. Jeżeli nadal nie rozumiesz to polecam wizytę u dowolnego rejenta. Wyjaśni jak zrobić, aby było dobrze.

Odnośnik do komentarza
Niestety nie jest tak jak myślisz.

Czy jesteś jedynym spadkobiercą? Czy ojciec sporządził testament?

Pożyczysz pieniądze, ojciec nie będzie płacił czynszu i innych opłat, następnie umrze i zostaniesz z zadłużonym mieszkaniem nie odzyskawszy wcześniej pożyczonych pieniędzy.

Będziesz wpisany w KW jako pierwszy. Załóżmy, że po jego śmieci przejmiesz mieszkanie (byłeś jedyny albo inni się zrzekli), ale np. ojciec zadłużył je również u innych osób i te wpisy nie znikną. Aby mieć czystą hipotekę będziesz musiał spłacić pozostałych wierzycieli. Jeżeli tego nie zrobisz to oni będą się domagali od Ciebie (jako nowego właściciela) spłaty długów.

 

Ale jak rozumiem mogę też wtedy nie przyjąć spadku, wtedy moje roszczenie z KW będzie nadal obowiązywało i zostanę spłacony jako pierwszy. Czyli nadal odzyskam kwotę pożyczki. Zgadza się?

 

I dlaczego miałbyś wyrzucać ojca z własnego mieszkania? Przecież mu je tylko użyczasz a on w zamian ponosi opłaty, tak sami jak robił to teraz. Dla niego nic się nie zmieni.

 

W takiej sytuacji ojciec mógłby w każdej chwili przestać uiszczać opłaty wiedząc, że ja nie przestanę mu użyczać mieszkania (bo, jak pisałem, nie wyrzuciłbym go z mieszkania).

 

Nie umiem tego w inny sposób przedstawić. Jeżeli nadal nie rozumiesz to polecam wizytę u dowolnego rejenta. Wyjaśni jak zrobić, aby było dobrze.

 

Tak pewnie zrobię, chociaż i tak bardzo dziękuję za pomoc. Mam wrażenie, że nie do końca Pan zrozumiał moją sytuację (być może niejasno ją przedstawiłem).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...