Skocz do zawartości

Weryfikacja uczciwości pożyczkodawcy i umowy pożyczki


Hegemon95

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Proszę Was o pomoc przy weryfikacji firmy udzielającej a właściwie pośredniczącej przy pożyczkach prywatnych. Gdy dostaje inf o jakichś zaliczkach przedpłatach czy wykupieniu jakichś polis to zapala mi się czerwona lampka jednak mimo wymaganej polisy wysokości 1411 zł firma wygląda bardzo wiarygodnie. Sprawdziłem wszędzie gdzie tylko mogłem tą firmę wydaje się ona legalna dlatego zgłaszam się z prośbą o pomoc do Państwa.

Poniżej przesyłam wszystko co wiem na temat zarówno firmy jak i pożyczkodawcy oraz zamieszczam umowę pożyczki oraz umowę POLISY która wygląda dla mnie najmniej uczciwie.

Centrum Pożyczkowe Sp.z.o.o

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • zino

    18

  • Hegemon95

    11

  • lukaszb

    4

  • paula.gosc.9

    4

Top użytkownicy w tym temacie

Dziwna sprawa. Też ubiegam się tam o pożyczkę i dostałem analogiczne dokumenty jak Hegemon95. U Hegemona we wstępie jako Pożyczkodawca wymieniony jest kto inny, pod umową w tej samej roli figuruje kto inny. U mnie tej sprzeczności nie ma. Konto do spłat dostaliśmy to samo. Czyje jest to konto? Osoby wymienionej jako Pożyczkodawca u Hegemona czy u mnie? A co najdziwniejsze: umowa Hegemona jest na zupełnie inną kwotę, z zupełnie innej daty - a nosi identycznie ten sam numer co moja.

 

Ja jeszcze nie wpłaciłem z tytułu aktywizacji polisy ubezpieczeniowej. Z wpisu Hegemona95 wynika, że wkrótce może dostać pieniądze, jako że mija 14-dniowy okres oczekiwania, przewidziany umową. Mam prośbę do Hegemona95 aby wrzucił tu informację gdy pieniądze będzie już miał. Albo że czas minął, a pieniędzy nie ma. Od tego uzależniam czy sam wpłacę.

Odnośnik do komentarza

Jutro w teorii mija ostatni dzień roboczy jak do jutra nie wypłacą to zaczynam pisać pisma do różnych organizacji. Po tym temacie zgłosiły się do mnie i 3 inne osoby które wciąż czekają, jak nie dostanę kasy pisze do KNF i UOKIKU itd, gdy pisałem do związku pożyczkodawców to napisali mi że mogą sprawdzać tą firmę i że mogą się spodziewać kontroli właśnie z tych organizacji. Jeśli owy wniosek będzie wnioskiem zbiorowym to będzie dużo większa skuteczność. Pieniądze poszły na konkretne nazwisko posiadacza konkretnego konta bankowego gdyby konto było fałszywe jak i dane to bank by przelew cofnął więc ewentualne namierzenie naciągacza jest dość proste dlatego dziwie się że wgl sa jakiekolwiek problemy.

Odnośnik do komentarza

W umowie Hegemona95 jest numer rachunku bankowego pożyczkodawcy: 04 1470 0002 2008 6860 5000 0001.Jako pożyczkodawca wymieniony jest w umowie Jędrzej Ziętek.

 

W umowie mojej jest numer numer rachunku bankowego pożyczkodawcy: 04 1470 0002 2008 6860 5000 0001. Jako pożyczkodawca wymieniony jest w umowie Bartłomiej Jankowski.

 

Numer konta ten sam. Jako właściciel wymieniony jest za każdorazowo kto inny. Czy to nie jest podejrzane? Albo co najmniej dziwne? Skoro przelew przeszedł bez oporów na pierwsze nazwisko - to znaczy, że na drugie nie powinien.

 

Jeżeli jutro mija 14 dzień roboczy i wyślą pieniądze - to na koncie Hegemona95 będą we wtorek 13 maja. Ponawiam prośbę o umieszczenie tu informacji czy nadeszły.

Odnośnik do komentarza

no właśnie trochę dziwne ale to jest nieaktualna umowa bo nazwisko mam to o którym Pan napisał bo potem mi napisali że jest pomyłka i żeby zmienić, wszystkie dane zatwierdzone są na nazwisko które i Pan podał.

Odnośnik do komentarza

Mnie z kolei na początek przysłali umowę z zupełnie innym numerem konta. Potem przyszła SMS-em informacja o zmianie numeru konta i zaraz potem przysłali nową umowę z numerem jak wyżej. Na moje pytanie co to wszystko znaczy i co by było gdybym już wysłał pieniądze na stary numer - odpowiedzieli że nic by się nie stało, pieniądze trafiłyby do właściwej osoby, jedynie przeksięgowanie opóźniłoby sprawę o dobę.

 

Najdziwniejsze jest to, co wspominałem: Pana umowa jest z innej daty, na inną kwotę, kto inny jest pożyczkodawcą - a opatrzone są tym samym numerem 167/05/17.

 

Rozumiem, że to co Pan umieścił jest starą umową na nazwisko Jędrzej Ziętek i obecnie ma Pan nowy tekst umowy, gdzie jako pożyczkodawca wymieniony jest Bartłomiej Jankowski? A co z przekazem wpłaty z tytułu ubezpieczenia? Tam u Pana też jest Jędrzej Ziętek? Dostał Pan nowy z Bartłomiejem Jankowskim?

 

Wszytko to razem nakazuje najdalej idącą ostrożność. Stąd prośba do Pana o informacje o rozwoju sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Pieniądze poszły na konkretne nazwisko posiadacza konkretnego konta bankowego gdyby konto było fałszywe jak i dane to bank by przelew cofnął więc ewentualne namierzenie naciągacza jest dość proste dlatego dziwie się że wgl sa jakiekolwiek problemy.

 

Jak dzieci...

 

Domyślam się, że ów posiadacz konta jest nawet prezesem bądź prokurentem w kilku spółkach. Problem z nim jest tylko taki, że nie ma majątku, zazwyczaj mieszka na ulicy bądź w jakimś rozlatującym się baraku, a kto wie czy jeszcze nie baluje przy stole wielkanocnym.

 

Poczytajcie sobie Panowie forum - takich historii jak Wasze było tu już wiele.

 

A już tak naprawdę poważnie - spróbujcie ubezpieczyć umowę pożyczki, która dopiero zostanie zawarta w PZU, czy Warcie, czy jakimkolwiek innym TU. Jak to usłyszą to pospadają z krzeseł i będą ryć ze śmiechu przez tydzień. Podobnie wykupcie sobie OC od samochodu który kupicie za rok, albo ubezpieczcie od pożaru dom który postawicie za rok czy dwa. Życzę powodzenia :)

 

Nawet powiem jak to się kończy. Napiszecie na forum, że termin minął. Że nic nie dostaliście i oboje będziecie wypisywać, że nie darujecie. Że prokuratura, że policja, że go dorwiecie. Po czym słuch po Was zaginie. Później okaże się j/w i tyle nt temat. Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

Przyznam, że nie bardzo rozumiem powyższej wypowiedzi.

 

(1) Przysłana umowa jest już podpisana przez pożyczkodawcę. Z chwilą złożenia mojego podpisu staje się ona zawarta.

 

(2) Nie ubezpieczamy więc przyszłej umowy, ale już istniejącą, jak najbardziej konkretną.

 

(3) Poza tym dokument, który składamy to jest dopiero wniosek o ubezpieczenie.

 

(4) W bankach też przy zawieraniu umowy kredytu podpisuje się jego ubezpieczenie.

 

(5) Nie podzielam opinii o bezczynności organów ścigania w przypadku tego typu zgłoszeń.

 

(6) Jak rozumieć, że "słuch po nas zaginie"? Czyżby ostrzeżenie przed grożącym nam niebezpieczeństwem?

 

Wątpliwości są innej natury, wymieniłem je.

Odnośnik do komentarza

(1) Przysłana umowa jest już podpisana przez pożyczkodawcę. Z chwilą złożenia mojego podpisu staje się ona zawarta.

 

Zrozumiałem z pierwszego wpisu, że ktoś chce wpłaty z góry opłaty za jakąś składkę ubezpieczeniową. I teraz pytania: Dlaczego wpłata ma być dokonana na rachunek jakiegoś człowieka, a nie TU? Jeśli nawet to dlaczego nie może sobie potrącić z kwoty wypłaconej pożyczki? Jakie ma znaczenie kto się się podpisze na umowie?

 

(4) W bankach też przy zawieraniu umowy kredytu podpisuje się jego ubezpieczenie.

 

Widziałeś bank, który wymaga by klient z własnych środków opłacił składkę? Ja nie.

 

(5) Nie podzielam opinii o bezczynności organów ścigania w przypadku tego typu zgłoszeń.

 

Nie, nie chodzi o bezczynność organów ścigania. Chodzi o to, że w 99% okazuje się, że wszystko było na słupa, który z uśmiechem przyjmie pryczę w pierdlu. A pokrzywdzeni nie mają szans na odzyskanie kasy.

 

(6) Jak rozumieć, że "słuch po nas zaginie"? Czyżby ostrzeżenie przed grożącym nam niebezpieczeństwem?

 

Słuch po Was zaginie, czyli sprawa rozejdzie się po kościach. Nie będzie ani pożyczki, ani wpłaconych pieniędzy. Za to za kilka lat kogoś policja ustali. I tyle.

Odnośnik do komentarza

Mnie zastanawia tylko jeden fakt bo wcale nie wykluczam opcji iż mnie właśnie wydymali.

 

Wg danych GOV firma istnieje prawie 3 lata zarząd się nie zmieniał prezes się nie zmieniał wszystko jest jak było itp itd. Żadnych brudów ani poszlak, w jaki magiczny sposób gdyby oszukiwali ludzi mogliby istnieć aż 3 lata bez żadnych zmian w KRS REGON itd ?

Odnośnik do komentarza
tam nawet weksla nie ma, umowa na 3 stronach, ale gniot i ludzie się na to nabierają - jakaś masakra - niech jeszcze pożyczkobiorca ( młody wiek) napisze, że nigdzie nie pracuje lub na czarno, ma 100 komorników, zwalone bazy i pyk 50 dyszek od ręki, tylko wpłac 1400 na ubezpieczenie NO NAME do towarzystwa Pan Krzysia

 

lukaszb nawet jak napiszesz dosadnie, że ich wydym - ją to i tak będą wieżyć i odświrzać konto czy już przelew przyszedł

szkoda czasu, głupich nie sieją, sami się rodzą

 

Proszę o odrobinę szacunku dobrze ?

Nie mam żadnych długów wpisów w bazach mam umowę o pracę na ok 7 tys netto, żaden bank nie odmawiał kredytu dopóki nie dowiadywali się że zarabiam w obcej walucie, chodziło jedynie o ten je*** przepis którego żadnemu Bankowi nie chciało się obejść a składałem nawet propozycję dużo wyższego oprocentowania żeby tylko nie pchać się w prywatne pożyczki.

Odnośnik do komentarza

11 czerwca, po wymianie myśli tutaj - napisałem do szukaj-inwestora w którym zażądałem informacji:

 

(1) Jak wyjaśnić że Hegemon95 i ja mamy w umowie innego pożyczkodawcę, a numer konta identyczny.

 

(2) Jak wyjaśnić że umowa Hegemona95 i moja są z innego dnia, na inną kwotę, a opatrzone są identycznym numerem.

 

Jak się nietrudno domyśleć - nie odezwali się, choć do tej pory na wszystkie pytania odpowiadali bardzo szybko. Wszystko wskazuje, że mamy do czynienia ze zorganizowanym procederem oszustwa i wydrwigroszostwa. Dziś upływa ostateczny termin, w którym Hegemon95 miał mieć pieniądze na swoim koncie. Jeśli tak nie będzie - sprawa jak najbardziej kwalifikuje się do prokuratury. Ja nie wpłaciłem im ani grosza, nie mogę więc mieć statusu poszkodowanego, ale chętnie wystąpię w roli świadka, udostępniając całość mojej z nimi korespondencji.

Odnośnik do komentarza

Jak czytam niektóre wypowiedzi to bez urazy dla nikogo wstyd mi że sam się zaliczam do grona poszkodowanych. Wg mnie temat zakończony złożyłem wnioski i zawiadomienia do prokuratury, KNF złoże jeszcze sprawę cywilną z art 286 i może coś jeszcze, popytam znajomego prawnika choć mi będzie wstyd na początku... nie mniej jednak bardziej niż na pieniądzach no bo bądźmy szczerzy 1400 zł to grosze. Zależy mi na udupieniu gościa. Jak to mówi znajoma w takich syt która pracowała w policji "może pieniędzy się nie odzyska ale koleś do momentu załatwienia sprawy będzie miał zajebiście utrudnione zycie" tyle w temacie nie odgrazajcie się w necie jaki to jest zły itd bo to nic nie da na 90% ten fagas tu teraz jest i to czyta a może nawet sam odradzal jakiekolwiek działania. Walić ich trzeba robić swoje my Polacy często jesteśmy bardzo latwo wiernym narodem ale bardzo msciwym :)

Odnośnik do komentarza

Jakby to powiedzieć:

 

Nawet powiem jak to się kończy. Napiszecie na forum, że termin minął. Że nic nie dostaliście i oboje będziecie wypisywać, że nie darujecie. Że prokuratura, że policja, że go dorwiecie. Po czym słuch po Was zaginie. Później okaże się j/w i tyle nt temat. Miłego dnia
Odnośnik do komentarza

Bez kitu a zastanawiałem się co kieruje ludźmi którzy mają czelność wyłudzać tak pieniądze od innych...odpowiedź aż się sama nasuwa na myśl serio wstyd mi że sam się tez dałem nabrać jak patrzę na resztę..

 

Swoją drogą napisałem ten temat prawie miesiąc temu kilka tygodni była cisza i teraz nagle wszyscy Janusze znawcy życia są mądrzy i doradzają "nie trzeba było" przypomina to niestety drugą aczkolwiek również zaściankową cechę Polaków w stylu wujek "dobra rada". Podsumowując, możecie sobie gdakać co niektórzy jedni bd się wkurzać że ich okradli inni się śmiać by w jakiś sposób pokazać swoją wyższość gdy karty są już rozdane a ja powiem tak. Kredyt i tak dostane w normalnym banku tylko muszę poczekać jeszcze kilka miesięcy z oprocentowaniem dużo niższym niż miałoby być na tej umowie. Jednak oszustowi nie odpuszczę poza wspomnianym sądem i prokuratura leci jeszcze zawiadomienie do US a nawet do ZUS'u. Jeśli policja i prokuratura się będzie ociągać to urząd skarbowy czasem lepiej wykończy taką osobę. Czasem o kilka groszy potrafi ludzi po sądach włóczyć a co dopiero jak ktoś przyjął korzyść majątkową kilka razy większą niż kwota wolna od podatku... A zus cóż... skoro firma w teorii jest zamknięta a jednak "działa" to znaczy że chyba ktoś prawie pół roku miga się od składek prawda ? Mogę się mylić ale powtarzam Polacy są narodem często łatwowiernym i podatnym na manipulację ale tez i cholernie zawistnym i mściwym jak nie to to znajdę jeszcze inne metody na "udupienie chwasta" - choćbym miał wydać drugie tyle na ile mnie koleś okradł :)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...