Skocz do zawartości

Tajemnica bankowa, bik.


Piechocki.M

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Bank naruszył tajemnicę do której utrzymywania był zobowiązany. Chodzi o upowszechnianie danych osobowych w celu zapytania do BiK-u bez jakiejkolwiek zgody.

 

Po jednym z pism zaproponowano kwotę ugody 5 000 PLN zł.

Jest to zdecydowanie zbyt mało, szczególnie, że dowody oraz prawo bankowe które są po stronie mojego klienta.

 

Jestem pośrednikiem finansowym i pierwszy raz spotkałem się z taką sytuacją.

Chcemy uzyskać znacznie wyższą kwotę.

 

Czy ktoś miał podobne doświadczenia?

Czy mógłby mi jakoś pomóc?

Odnośnik do komentarza

Czego konkretnie dotyczy sytuacja, bo nie wiem czy nie jestem w podobnej sytuacji gdyż pobierają swój raport zobaczyłem, że rzekomo składałem zapytanie kredytowe w BNP Paribas, w którym nigdy tego nie robiłem (oddział bodajże w Krakowie).

Odnośnik do komentarza

Po odmowie udzielenia kredytu gotówkowego przez jeden z banków, ze względu m.in na scoring klient poprosił mnie o wyjaśnienie skąd tak mała punktacja w jego przypadku.

 

Podczas analizowania Bik-u okazało się, że bank bez jakiejkolwiek zgody wysłał zapytanie do Bik-u o kredyt.

Według klienta w tym czasie nigdy nie ubiegał się o kredyt.

 

Napisałem w Jego imieniu pismo do Banku z prośbą o przedstawienie mi zgody na przetwarzanie Danych osobowych.

Bank wymijająco z kontekstu odpowiedział iż takiej zgody nie ma, za co przeprasza.

 

Czytając prawo bankowe oraz ustawę o przetwarzaniu danych osobowych napisałem kolejny list podpierając się odpowiednimi paragrafami oraz żądając zadośćuczynienia w kwocie x.

 

Bank od razu odpisał, iż proponuje mojemu klientowi kwotę 5.000PLN celem ugody i polubownego zakończenia sprawy.

Jest to zdecydowanie za mało, jak napisałem wyżej.

 

Chciałbym wiedzieć, czy powinienem napisać równolegle do KNF-u i banku, czy dalej dopinać swego tylko w banku.

 

Również jestem z Krakowa.

Odnośnik do komentarza
Po odmowie udzielenia kredytu gotówkowego przez jeden z banków, ze względu m.in na scoring klient poprosił mnie o wyjaśnienie skąd tak mała punktacja w jego przypadku.

 

Podczas analizowania Bik-u okazało się, że bank bez jakiejkolwiek zgody wysłał zapytanie do Bik-u o kredyt.

Według klienta w tym czasie nigdy nie ubiegał się o kredyt.

 

Napisałem w Jego imieniu pismo do Banku z prośbą o przedstawienie mi zgody na przetwarzanie Danych osobowych.

Bank wymijająco z kontekstu odpowiedział iż takiej zgody nie ma, za co przeprasza.

 

Czytając prawo bankowe oraz ustawę o przetwarzaniu danych osobowych napisałem kolejny list podpierając się odpowiednimi paragrafami oraz żądając zadośćuczynienia w kwocie x.

 

Bank od razu odpisał, iż proponuje mojemu klientowi kwotę 5.000PLN celem ugody i polubownego zakończenia sprawy.

Jest to zdecydowanie za mało, jak napisałem wyżej.

 

Chciałbym wiedzieć, czy powinienem napisać równolegle do KNF-u i banku, czy dalej dopinać swego tylko w banku.

 

Również jestem z Krakowa.

Ja również jestem zdania, że 5tys to kwota, którą powinniście wziąć w ciemno i nie drążyć dalej tematu.

Możesz żądać więcej ale jak udowodnisz, że 1 zapytanie kredytowe zniszczyło historię klientowi?

Znam przypadki, gdzie klient zamiast zapytania miał w BIKu wpisany już kredyt i dodatkowo od tego naliczane było opóźnienie.

Jeśli np. klient w tym czasie wpłacił zaliczkę na zakup samochodu/mieszkania i ją stracił, może żądać od banku zadośćuczynienia w wysokości CO NAJMNIEJ zaliczki, którą stracił.. a takie zaliczki mogą iść nawet w 10tki tysięcy..

Jednak samo zapytanie nie jest na tyle szkodliwe, żebyście ugrali więcej przy kolejnych pismach..

 

PS. pochwal się, który bank jest tak hojny :)

 

Czego konkretnie dotyczy sytuacja, bo nie wiem czy nie jestem w podobnej sytuacji gdyż pobierają swój raport zobaczyłem, że rzekomo składałem zapytanie kredytowe w BNP Paribas, w którym nigdy tego nie robiłem (oddział bodajże w Krakowie).

Ja też w czerwcu zeszłego roku miałem zapytanie z BNP bez mojej wiedzy. Muszę chyba odświeżyć temat i wysłać pisemko z prośbą o wyjaśnienie :) ciekawe co wyjdzie :)

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie Koledzy :) Ja się na tym nie znam,ale skoro ewidentnie bank dał d.....y, i jest przepis o tym,ze bank moze zapłacić 30 000 zł kary ,za to ,że bezprawnie przyczynił się do tego ,że obywatel poniósł straty moralne czy materialne,dzięki takim działaniom banku,to ja bym wnioskowała o 25 000 zł zadośćuczynienia.Zawsze to mniej niż 30 000 zł oficjalnej kary nałożonej dla banku,gdzie każdy potem w necie może przeczytać za co ta kara,niż w ramach ugody zaplacić poszkodowanemu klientowi 25 000zł tytułem zadość uczynienia bez "świadków".Czy nie na tym polega ugoda? Gdyby mnie to dotyczyło to tak starałabym się załatwić tą sprawę,gdzie ja jestem poszkodowana :) Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Słuchajcie Koledzy :) Ja się na tym nie znam,ale skoro ewidentnie bank dał d.....y, i jest przepis o tym,ze bank moze zapłacić 30 000 zł kary ,za to ,że bezprawnie przyczynił się do tego ,że obywatel poniósł straty moralne czy materialne,dzięki takim działaniom banku,to ja bym wnioskowała o 25 000 zł zadośćuczynienia.Zawsze to mniej niż 30 000 zł oficjalnej kary nałożonej dla banku,gdzie każdy potem w necie może przeczytać za co ta kara,niż w ramach ugody zaplacić poszkodowanemu klientowi 25 000zł tytułem zadość uczynienia bez "świadków".Czy nie na tym polega ugoda? Gdyby mnie to dotyczyło to tak starałabym się załatwić tą sprawę,gdzie ja jestem poszkodowana :) Co o tym myślicie?

 

w którym testamencie ten przepis ?

 

straty moralne za zapytanie? powiesił się klient jak zoobaczył zapytanie? w jaki sposób te straty wyliczyłaś na 25k ?

 

ps. 5k super kwota, w sądzie mógłby nie dostać nic

 

ps. jaki to bank ?

Odnośnik do komentarza

Getin Noble Bank.

 

5 000 PLN to mała kwota.

Bank naruszył tajemnicę bankową, którą stanowią m.in dane osobowe.

Za takie postępowanie według prawa bankowego należy się kara finansowa do 1 MLN złotych.

5 000 to mało.

 

W czasie kiedy robione było zapytanie klient ubiegał się o kredyt hipoteczny w innym banku. Dostał bezpodstawną odmowę. Właściwie wiem dlaczego, jednak jestem pewien, że to zapytanie przyczyniło się do tego również.

 

Jeżeli chcecie wzór pisma - ktoś potrzebuje - zapraszam do kontaktu.

W tym przypadku będę bezinteresowny :)

 

Była również sytuacja w której przy mnie do klienta zadzwoniła pracownica banku wmawiając mu, że podpisywał taką zgodę.

W tej konkretnej sprawie mam szereg dowodów na rzecz klienta.

 

Napisałem na forum, ponieważ chciałbym napisać obszerne i rzeczowe pismo i miałem nadzieję, że ktoś również spotkał się z takim przypadkiem i mógłby mi pomóc.

Odnośnik do komentarza
Getin Noble Bank.

 

5 000 PLN to mała kwota.

Bank naruszył tajemnicę bankową, którą stanowią m.in dane osobowe.

Za takie postępowanie według prawa bankowego należy się kara finansowa do 1 MLN złotych.

5 000 to mało.

 

W czasie kiedy robione było zapytanie klient ubiegał się o kredyt hipoteczny w innym banku. Dostał bezpodstawną odmowę. Właściwie wiem dlaczego, jednak jestem pewien, że to zapytanie przyczyniło się do tego również.

 

Jeżeli chcecie wzór pisma - ktoś potrzebuje - zapraszam do kontaktu.

W tym przypadku będę bezinteresowny :)

 

Była również sytuacja w której przy mnie do klienta zadzwoniła pracownica banku wmawiając mu, że podpisywał taką zgodę.

W tej konkretnej sprawie mam szereg dowodów na rzecz klienta.

 

Napisałem na forum, ponieważ chciałbym napisać obszerne i rzeczowe pismo i miałem nadzieję, że ktoś również spotkał się z takim przypadkiem i mógłby mi pomóc.

 

Witam,

proszę podesłać mi to pismo na maila biuro@czyszczenieBIK.pl a ja dodam uwagi i ewentualną treść którą my przekazujemy do banków.

 

pozdrawiam

Orzechowski Dariusz

Witam, będę bardzo wdzięczny za takie pismo...swego czasu zrobiono mi 11! zapytań (4 lub 5 banków)...złożyłem reklamacje, tylko jeden bank zainteresował się sprawą ale udzielał cały czas tej samej odp., żądałem info. kto (imiennie) ze strony banku odpowiada, za złożenie zapytania i kto je w moim imieniu kierował do banku; poinformowano mnie (jak wspomniałem tylko w jednym przypadku), jaka agencja/pośrednik kredytowy to zrobił. Reszta mnie olała...Oczywiście nikomu takiej zgody nie udzielałem. Myślę, że czas wrócić do tematu, tym bardziej, że jeden z banków uporczywie przesyła mi sms-y z informacjami np. na temat zmiany warunków korzystania z karty kredytowej...

Pzdr.

 

---------- Post dodany o 18:02 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 17:31 ----------

 

A może ktoś powalczy w moim imieniu w zamian za % od uzyskanej kwoty...żebym nie strzelił sobie jakiegoś gola...?:redface-new::tranquillity:

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
w którym testamencie ten przepis ?

 

straty moralne za zapytanie? powiesił się klient jak zoobaczył zapytanie? w jaki sposób te straty wyliczyłaś na 25k ?

 

ps. 5k super kwota, w sądzie mógłby nie dostać nic

 

ps. jaki to bank ?

Gogusiu drogi :) Zapytanie było bez wiedzy i zgody klienta:) Pozdrawiam Ps.Fajny masz avatar :)

 

---------- Post dodany o 22:12 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 22:00 ----------

 

Straty moralne za to,że bank,lub banki "nastukały" ,bez wiedzy i zgody klienta kilkunastu zapytań w miesiącu, a klient starając się o kredyt z automatu był odrzucany,dopiero jak pobrał raport "kwiatki" wyszły na jaw.I co ?nie doznał uszczerbku ,nie otrzymując kredytu,kiedy osobiście sie o niego starał,myśląc i wiedząc ,że wszystko ma w "papierach ok",a wnioski były odrzucane? W testamencie zapisu nie ma ,jak sarkastycznie raczyłeś zauważyć.ale jest Człowiek,jego prywatność,ba nawet czyste konto,tylko tak jakoś ,ktoś bez jego wiedzy i zgody dokonal zapytań,które dyskwalifikowały go aby wziąć kredyt.I pewnie według twego toku myślenia,nie poniósł żadnych strat.....? Materialnych lub moralnych? Pozdrawiam.

 

---------- Post dodany o 22:49 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 22:12 ----------

 

Wejdż w google i poczytaj ,jak klient w identycznej sytuacji wywalczył w sądzie 40 000 zł :)

Odnośnik do komentarza
Getin Noble Bank.

 

5 000 PLN to mała kwota.

Bank naruszył tajemnicę bankową, którą stanowią m.in dane osobowe.

Za takie postępowanie według prawa bankowego należy się kara finansowa do 1 MLN złotych.

5 000 to mało.

.

 

to jeszcze napisz gdzie w prawie bankowym jest mowa o tym milionie

 

Gogusiu drogi :) Zapytanie było bez wiedzy i zgody klienta:) Pozdrawiam Ps.Fajny masz avatar :)

 

---------- Post dodany o 22:12 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 22:00 ----------

 

Straty moralne za to,że bank,lub banki "nastukały" ,bez wiedzy i zgody klienta kilkunastu zapytań w miesiącu, a klient starając się o kredyt z automatu był odrzucany,dopiero jak pobrał raport "kwiatki" wyszły na jaw.I co ?nie doznał uszczerbku ,nie otrzymując kredytu,kiedy osobiście sie o niego starał,myśląc i wiedząc ,że wszystko ma w "papierach ok",a wnioski były odrzucane? W testamencie zapisu nie ma ,jak sarkastycznie raczyłeś zauważyć.ale jest Człowiek,jego prywatność,ba nawet czyste konto,tylko tak jakoś ,ktoś bez jego wiedzy i zgody dokonal zapytań,które dyskwalifikowały go aby wziąć kredyt.I pewnie według twego toku myślenia,nie poniósł żadnych strat.....? Materialnych lub moralnych? Pozdrawiam.

 

---------- Post dodany o 22:49 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 22:12 ----------

 

Wejdż w google i poczytaj ,jak klient w identycznej sytuacji wywalczył w sądzie 40 000 zł :)

 

rozmawiamy o tym przypadku, ten z google jest całkiem inny tu nie nastukali tylko stuknęli jedno i udowodnienie że klient z tego powodu poniósł straty, szkodę, nie będzie takie łatwe

 

to o czym piszesz moim zdaniem nie są straty moralne ale bank złamał prawo :)

Odnośnik do komentarza

Goguś inteligentny człowiek Jesteś,po co zatem te przepychanki? ja w stosunku do Ciebie "mały pikuś jestem ",ale czy zapytań było 1000 ,czy jedno,które zdyskwalifikowało mnie ,aby móc wziąć kredyt,który na przykład był na istotną znaczną poprawę mego bytu,to uważam ,ze każdy "Kowalski" powinien walczyć.Bo moze to jedno zapytanie BEZ MOJEJ WIEDZY I ZGODY przyczyniło się do moich strat materialnych i moralnych.i na szczęście ,jak dziś przeglądałam tematyczne fora,to sądy podzielają moją opinię ,wydając wyroki w takich właśnie sprawach:) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Aby bank sprawdził klienta w BIK, potrzebuje jego dane osobowe, pesel oraz serię i numer dowodu.

Mało prawdopodobne aby bez wiedzy klienta ktoś sprawdził jego BIK.

Odnośnik do komentarza
Czyli bank nie potrzebuje podpisu sprawdzanego? Wystarczy ze mam Twoje dane i moge Ci sprawdzić?

Zależy czy mówimy o zapytaniu kredytowym czy monitorującym. Zapytania monitorujące może robić kiedy chce, kredytowe tylko za Twoją zgodą.

Odnośnik do komentarza

Banki nie mogą sprawdzać BIKu bez zgody i powodu. Jeżeli posiadasz zobowiązania to bank który udzielił pożyczki dokonuje zapytań monitorujących dotyczących jego produktów. Pozostałe zobowiązania nie są sprawdzane.

 

Salomon Finance

Michał Wójtowicz

Odnośnik do komentarza

Teoretycznie podpis nie jest potrzebny, wystarczą dane. Jednak jest to (przynajmniej w bankach które znam) sprawdzane i doradca który sprawdził BIK, i nie wgrał do systemu/odesłał do centrali/lub w innej formie odpowiedniemu departamentowi nie dostarczył podpisanej przez klienta zgody na sprawdzenie może mieć duże nieprzyjemności.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
X  POBIERZ RAPORT BIK