Chwilówki a częściowa spłata.

[joannac900]

Witam.

Aktualnie moje zadłużenia wynoszą - 1170 zł (pandamoney, do 30.04), 1800 zł w VIA SMS, zalegam ze spłatą 7 dni i dzisiaj otrzymałam smsa, że jeśli nie przedłużę bądź nie spłacę kwoty, będą naliczane dalsze sumy. Trochę mnie to zaniepokoiło, ale gdzieś czytałam, że to są kwoty dość niewielkie.

Vivus - przedłużony do 4.05. Kwota 1900 zł.

Ferratum - 200 zł do 4.05 i 200 do 5.06.

 

Pozastawiałam różnego rodzaju sprzęty w lombardzie, aby mieć pieniądze na przedłużanie spłaty swoich chwilówek. Wydałam grubo ponad 1500 zł na tego rodzaju operacje.

Męczę się z nimi od stycznia i lutego.

Jeśli chodzi o kwoty, jakimi dysponuję, lub też raczej będę dysponować - znalazłam pracę (w sklepie, umowa zlecenie, zaczynam 4 maja). Będę zarabiać między 750 a 1000 zł miesięcznie w zależności od wyrobionych godzin, plus od rodziców otrzymuję około 500 zł miesięcznie. W międzyczasie sprzedaję również różne rzeczy, za co ciągle przedłużam termin spłat.

Planuję wysłać pismo do Vivusa z prośbą o rozłożenie zadłużenia na raty. Może się uda, może nie. Z VIA SMS i Pandamoney raczej nie ma szans na rozłożenie na raty?

Proszę o informację, czy ewentualne pisma przychodzą na adres zameldowania czy korespondencyjny? Nie śpię po nocach jak spora część "zadłużonych", sama nie wiem, na co wydałam te pieniądze. Ani nic nowego w domu, ani koło domu.

 

Pozostaje pytanie - czy wpłacać im jakieś kwoty z tytułem "Częściowa spłata pożyczki nr xxx" czy odpuścić?

 

Za każdą pomoc serdecznie dziękuję.

[angela8928]

Ja proponuje częsciowe spłaty. Spłacaj częsciowo ale kwoty przelewu niech będą mniejsze niż kwota najtańszego przedłużenia. oczywiscie dopisuj ze to czesciowa spłata