gosik40 Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Dzis mija dzien na splate odsetek w pewnej firmie ,od rana na tel tlumacze ze popadlam w petle i nie chce dalej pozyczac ,pan kier twardo ze przyjedza po rzeczy ktore dalam pod zastaw ,pismo pismem mowi ale odsetki musza byc zaplacone .dostalam wyplate poregulowalam wszystko i znow wegetacja. Dzis to sadny dzien .co dalej pomocy 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
delfinka Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Witaj Gosik.....A to jakiś "mobilny lombard"? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
delfinka Opublikowano 11 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 PS.Jak tu będziesz ,to napisz dokładniej jaka to sytuacja.pozdrawiam. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
gosik40 Opublikowano 12 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2014 Witaj !!!!!!!!!!!!!!nie tzw 30 po 30 dniach splacasz odsetki ,sytuacje opanowalam tato pomogł ale co sie nasłuchałam ,teraz wszystko w rekach prawnika.Dzięki za zainteresowanie Pozdrawiam 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
KaterinaDumur Opublikowano 6 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2014 Trzymamy kciuki. Znajoma popadła w podobną pętle finansową. Trzeba czytać dokładnie umowy i dobrze przemyśleć sprawę. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
bartek7 Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Trzymam kciuki również) Napisz, proszę jak tam u Ciebie? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
kasienkal Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Witam, Uff... Szanowni Państwo podłączam się do rozmowy potrzebuje rady, znaleźliśmy się z mężem dokladnie w takiej samej sytuacji. Dziś mija termin splaty chwilowek... Nie mamy z mężem pieniędzy na spłatę. Mamy dwa kredyty z których będę konczy się w 2015 roku (rata 330 zł) drugi 2017 ( rata 425 zl). Z kredytami nie ma problemu. Są splacane regularnie. Do tej pory wystarczalo na przedluzenia. Schody zaczely się kiedy rozwalił nam się samochód a jest nam niezbędny do pracy mamy okolo 20km. Jego naprawa kosztuje jedna moja pensje :'( Próbowałam negocjować warunki spłat, wysylalam maile, niestety żadnej pozytywnej informacji nie otrzymałam. Nie wiem jak się dogadać? Czytałam na forum odpowiedzi pana Lukaszab. Wzięłam sobie do serca szczególnie odpowiedź o splacaniu po kolei do końca cale chwilówki. Jak to ma wyglądać czy zaczac od najmniejszych, największych? Nie wiem jak sobie poradzić z tym... Proszę o radę. Dodaje: Przed chwilą podzwoniłam do Filarum i do Sms365. W on przypadkach wydłużyli mi czas do 10go września. W sms365 podobno przez okres do nawet 3 tygodni z pożyczka nie dzieje się nic prócz ewentualnych kosztów wewnętrznej windykacji, w Filarum do 10 na spokojnie się zgodzili się owszem będą jakieś odsetki podobno nie duza kwota... Jak dać sobie radę? Może jest na forum ktoś kto juz wybrnął z tego niemiłego epizodu??? I będzie mógł się wypowiedzieć coś doradzić?? Proszę... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
kasienkal Opublikowano 5 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2014 Nie ma nikogo, kto mógłby mi pomóc??? odpowiedzieć, poradzić? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 5 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2014 Moim zdaniem w pierwszej kolejności należy spłacić chwilówki, które mają najwyższe koszty windykacyjne(takie koszty powinny być wyszczególnione w umowach). Brak spłaty lub przedłużenia w terminie nie oznacza, że automatycznie na drugi dzień odwiedzi państwa windykator. Z reguły kończy się na telefonach/mailach a po kilku tygodniach sprawa trafia do zewnętrznej windykacji. W tym czasie oczywiście naliczane są koszty windykacyjne. Czasami taniej wychodzi spłacić część kapitału niż płacić za przedłużenie. Swoją opinię przedstawiam na podstawie moich doświadczeń z powszechnie znanymi firmami pożyczkowymi(w przypadku lokalnych chwilówek, sprawa może wyglądać zgoła odmiennie). 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
delfinka Opublikowano 5 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2014 Moim zdaniem w pierwszej kolejności należy spłacić chwilówki, które mają najwyższe koszty windykacyjne(takie koszty powinny być wyszczególnione w umowach). Brak spłaty lub przedłużenia w terminie nie oznacza, że automatycznie na drugi dzień odwiedzi państwa windykator. Z reguły kończy się na telefonach/mailach a po kilku tygodniach sprawa trafia do zewnętrznej windykacji. W tym czasie oczywiście naliczane są koszty windykacyjne. Czasami taniej wychodzi spłacić część kapitału niż płacić za przedłużenie. Swoją opinię przedstawiam na podstawie moich doświadczeń z powszechnie znanymi firmami pożyczkowymi(w przypadku lokalnych chwilówek, sprawa może wyglądać zgoła odmiennie). No to ja na odwrót:) Skoro nie miałam na największe co zrozumiałe,zawsze spłacałam najmniejsze ,bo na to było mnie stać,tak aby móc przeżyć przez kolajny miesiąc.Absolutnie nie mogłam zaczynacz od spłacania największych,bo taka jedna wpłata,była zamknięciem dwóch duzo mniejszych :)Spłaciłam najmniejsze ,brałam się za kolejne,gdzie jednorazowo mogłam spłacić 80%.I tak miesiąć po miesiącu.Ja tak robiłam i skończyło się dobrze pozdrawiam 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 5 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2014 Strategie mogą być oczywiście różne, ważne żeby były skuteczne. Każdorazowo jest to sprawa mocno indywidualna zależna od wielu czynników(liczba chwilówek, kwoty, opłaty, itd.). Jeżeli kwoty są asymetryczne, to spłacenie w pierwszej kolejności mniejszych chwilówek jest dobrym sposobem. Jeżeli natomiast należności są zbliżone, warto w pierwszej kolejności pozbyć się pożyczek generujących większe koszty. Pozdrawiam 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
kasienkal Opublikowano 7 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2014 Delfinka chyba podzielam Twoje zdanie i spróbuje proponowanego przez Ciebie działania. A jak dałaś radę z telefonami i windykacją? Opowiedz mi trochę proszę... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.