Skocz do zawartości

Oszukany przez chwilówki?


ms2907

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam następujący problem,

 

Zalegam z wpłatą pożyczek chwilówek jakieś 2 dni. Próbując w innej firmie wziąc pożyczkę powiedzieli mi, że odmowa, gdyż mam zaciągniętą już pożyczkę. Nie wiedzią gdzie, nie wiedzą ile, wiedzą że zalegam. Próbowałem pytać skąd, gdyż powiedzieli sami, że to nie z rejestrów dłużników. Po czym nie odpowiadali na moje zapytania, kończąc rozmowę.

 

Podsumowując ktoś podał moje dane osobowe bez mojej zgody do jakiekiegoś ich wewnętrznego systemu.

 

czy nie jest to pogwałcenie odpowiedzialności karnej?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Właśnie nie, o to chodzi, że nie.

 

Oni mi napisali, że nie wiedzą gdzie mam, ani ile mam. I to nie jest ani soho ani filarum, ani kyzo i okmoney, ani inna firma mająca klony.

 

---------- Post dodany o 17:29 ---------- Wcześniejszy post został napisany o 17:28 ----------

 

Dodatkowo unikają odpowiedzi na to pytanie, próbują mi teraz wmówić, że nie w rejestrze, ale zgodziłem się na kontakt telefoniczny. Że niby oni dzwonili do kogoś innego, żeby zweryfikować dane, chociaż wcześniej powiedzieli, że nie wiedzą, gdzie mam tą pożyczkę.

 

To mi śmierdzi oszustwem klientów.

Odnośnik do komentarza
w net-credit. Ale jest to legalne, zeby podawać moje dane?
Jeśli wyraziłeś zgodę na przetwarzanie twoich danych ,to mogą. Net credit ma równiez in credit,taki swój drugi produkt i tam maja jedną bazę.Ponadto chwilówki też się "zrzeszyły" i stworzyły sobie na wzór banków,taki swój rejestr klientów niesolidnych,gdzie wymieniaja się tymi informacjami.Moze stąd wiedzą jaką masz sytuację w innej instytucji finansowej....
Odnośnik do komentarza
Z Twojego opisu wynika że chciałeś zrobić to samo. Czy to już nie jest "pogwałcenie odpowiedzialności karnej"?.[/quote

 

Ja nikomu nie powiedziałem, że nie mam innych zoobowiązań.

 

Jeśli wyraziłeś zgodę na przetwarzanie twoich danych ,to mogą. Net credit ma równiez in credit,taki swój drugi produkt i tam maja jedną bazę.Ponadto chwilówki też się "zrzeszyły" i stworzyły sobie na wzór banków,taki swój rejestr klientów niesolidnych,gdzie wymieniaja się tymi informacjami.Moze stąd wiedzą jaką masz sytuację w innej instytucji finansowej....

 

Nie mam w in-credit. Ale wyraziłem zgodę na przetwarzanie moich danych w celach marketingowych, a nie w celach przekazywania moich danych innym firmą? Prawda?

Odnośnik do komentarza

No ja duchem swietym nie jestem aby wiedziec co i komu podpisywales .ale wiem jedno.ze gdy staram sie o kredyt czy pozyczke to najpierw musze wyrazic zgode na weryfikace mojej osoby. A ty sie ciskasz tylko z jednego powodu.ze nie dostales kolejnej chwilowki bo cie sprawdzili i wyszlo ze nie splaciles innych...

Odnośnik do komentarza

Nie o to chodzi, że nie dostałem. Mniejsza o to, też nie neguje zachowania tego pożyczkodawcy, który mi odmówił. Ok, sprawdzał, nie jestem wiarygodny, spłać inną, nie ma problemu, damy Ci. To jest oczywiste.

 

Dąże tylko do tego, że ktoś podaje moje dane osobom trzecim, w czym już widzę problem. I nie ciskam się, tylko chce wiedzieć, czy to nie jest nadużycie. Doczytam jeszcze raz umowę z net-credit, ale nie widziałem tam wzmianki o tym, że mogą podawać moje dane innym firmom, więc wydaje mi się, że jest to jednak nadużycie.

Odnośnik do komentarza

Ok.doczytaj ,bo róznie to bywa.Ja sie nauczyłam po fakcie.wydawało mi się ,ze zrobiłam coś tak,a potem jak dokładnie poczytałam co podpisałam,to okazywało się,że sama dałam zgodę:)Zaprawiłam się w boju,bo brałam chwilówki WSZĘDZIE i WSZYSTKIE,które sa dostepne na naszym rynku:) Ps: I przepraszam jeśli czymś Cię mogłam urazić,ale nie to było moim zamiarem,tylko tu,na tym forum,też zauwazyłam ,ze ludzie są różni....Pozdrawiam Cię serdecznie i powodzenia:)

Odnośnik do komentarza
Doczytam jeszcze raz umowę z net-credit, ale nie widziałem tam wzmianki o tym, że mogą podawać moje dane innym firmom, więc wydaje mi się, że jest to jednak nadużycie.

 

I tutaj umowa ramowa NetCredit:

 

...d) wyraża dobrowolną zgodę na przetwarzanie przez Pożyczkodawcę swoich danych osobowych w celach zawarcia Umowy Pożyczki;...

 

oraz punkt 5.1 podpunkt f, którego tutaj nie zamieszczę (za dużo tekstu).

Odnośnik do komentarza

Tak myślałam....Bo sama nie raz nie doczytałam umowy,a tam bardzo czesto w tym natloku kartek do podpisu,gdzie nie czarujmy się ,jak nie ma potrzeby to nie czytamy,to takie właśnie potem "kwiatki"wychodzą....Ja mam to samo w mojej umowie z net credit....Dlatego jeszcze raz apeluję,czytajmy umowy od deski do deski :)

Odnośnik do komentarza

Problem z takimi umowami jest taki, że... nikt ich przeważnie nie czyta. Czytamy tylko to co jest TŁUSTYM drukiem napisane, czyli rzeczy takie jak:

  • ile pożyczamy
  • ile musimy oddać
  • jakie są kary

 

Wszystko dzieje się pod wpływem emocji (typu, "za 15 minut będę mieć 1000 zł z Vivus" :D ) i przeważnie nie patrzymy na to na co się zgadzamy.

Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...