Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wyjscie-z-dlugow' .
-
Witam mam łącznie prawie 200 tys długu w różnych bankach i instytucjach finansowych, czy jest ktoś kto zna kogoś kto wygrał w loterii RMF albo Radiu Zet w loterii? Uznałem że jest to całkiem dobry sposób na pozbycie się długów i wysyłam codziennie po dwa smsy tu i tu co daje 4 smsy na dzień - 12 zł. Nie dużo a szansa że zadzwonią z wygraną jest dużo większa niż w Lotto. Polecacie jeszcze jakieś łatwe sposoby na wyjście na prostą?
- 19 odpowiedzi
-
- dlugi
- wyjscie-z-dlugow
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej wszystkim, Chciałabym wam opowiedzieć moją historię wyjścia z pętli zadłużenia. Może komuś to pomoże i natchnie nadzieją, że można z tego syfu wyjść. Po pierwsze zaufać dobremu prawnikowi- wiem, że to są pieniądze , ale z około 20-30 pożyczek obecnie spłacam 5, reszta wygrana. Tak wiem dużo, zadłużaliśmy się na przemian z partnerem aby spłacać poprzednie pożyczki i to była nasza pętla. Ze swojej strony mogę polecić Łukasza Białkowskiego obecnego tu na forum.To nie jest reklama! Byłam z nimi od początku -od pierwszego nakazu poprzez wszystkie perturbacje związane ze zmianą jego firmy. Porządna firma prawnicza informuje od początku do końca na jakim jesteśmy etapie włącznie z działem negocjacji który w twoim imieniu ustala warunki spłaty. Nie bójcie się tych kosztów , rozkładają na raty a potem zawsze jest możliwość spłaty na raty u wierzyciela -tu pomaga dział negocjacji. W moim przypadku przy tak dużej ilości niespłaconych pożyczek nie miałam wyjścia. Jeśli nie chcecie komornika nie macie wyjścia-prawnik przedłuży nieco sprawę i da wam czas na uzbieranie pieniędzy-oczywiście dochodzą koszty procesu i samego prawnika , ale musicie to przekalkulować bo każda sytuacja jest inna. Jeśli macie mało pożyczek i możecie spłacać w ratach to ok , jednakże zbyt duża ilość nawet małych rat bardzo obciąża mój budżet i nie dawałam rady. O czym warto wiedzieć i pamiętać-trzymać każdą korespondencję i niczego nie wyrzucać, pilnować wszystkich terminów -spisać sobie co , komu i ile aby niczego nie przegapić. Załóżcie konto w EPU oraz portalu apelacji-czytajcie wszystkie nowe dokumenty.Jesli jest nadanie klauzuli to znaczy, że w każdej chwili mogą iść do komornika. Komornika miałam raz(po ok 6 mcach od klauzuli), przez właśnie niedopatrzenie moje własne -mimo spłacanej ugody w międzyczasie nastąpiła cesja wierzytelności i zmienił się podmiot z którym umowa/ugoda nie obowiązywała. Najpierw przychodzi sms o zajęciu konta i niestety zajmują wszystkie konta. I tu mogę podpowiedzieć , że każdy bank ma inaczej -millenium , nest pozwalają korzystać z kwoty wolnej wszystko co powyżej blokują, ale można korzystać z konta i robić przelewy oraz wypłacać pieniądze. Mbank i BNP paribas blokują konto całkowicie, pieniądze można wyplacic w placówce banku. W Nest pięknie widać ile pieniędzy możesz jeszcze wykorzystać. Można pokombinować i w każdym koncie mieć gotowke do kwoty wolnej , banki nie wymieniają się informacjami , ale to zawsze ryzyko. Pismo do pracodawcy przychodzi w 3-4 dni po zajeciu konta. Komornik nie dogaduje się na raty, bo nie ma do tego prawa. Ściągnie egzekucje jeśli dogadamy się z wierzycielem-idzie to sprawnie, po piśmie o uchyleniu egzekucji -parę dni.Koszty komornicze pojawiają się na końcu po ponownym podliczeniu. Dobrze jest mieć zadłużenie w Ultimo , Kruk tam gdzie mają świetną obsługę online. Odpowiadają sprawnie , mają dużo różnych propozycji spłaty. Ja przy zadłużeniu 30 000 mam ratę 370 zł 😊 Alektum strasznie wolno odpowiadają, kręcą -ciężko się dogadać. Przeżyłam wszystko, zawalona skrzynka mejlowa , mnóstwo listów plus miliard telefonów. Dodatkowo groźby oraz wizyty dziwnych ludzi. Ogólnie raz przyjechał ktoś z Daily Credit. Powiedziałam, że sprawa jest u prawnika i nie mogę z nim rozmawiać na ten temat i tak najlepiej. Nic nie wiecie, proszę się kontaktować z moim prawnikiem. Nie dogadujcie się za plecami kancelarii, bo może to skutecznie osłabić obronę. Raz ktoś był , ale nikogo nie było w domu to pytał wśród sąsiadow, czy taka osoba tu mieszka. Trzeba mieć twardą du..z nikim nie rozmawiać, nikogo nie przyjmować. Ja założyłam skrzynkę na poczcie, aby nie widzieć tego wszystkiego w domu. Osłabiało mnie to bardzo. Ogólnie moja przygoda z długami nie skończyła się, ale powoli wychodzę na prostą. Wszystkie sprawy zakończyły się, pozostała spłata długów w ramach ugód. Mam stabilną pracę, problemy ze zdrowiem są pod kontrolą. Co miesiąc planuje budżet. Wystarcza od 1 do 1 , ale mam spokojną głowę.Nie boję się listonosza, choć niektórzy wciąż próbują. Wciąż dostaje pisma, nawet po wygranych sprawach 😊 Życzę wam dużo siły i odwagi, przede wszystkim przeliczcie sobie wszystko bardzo dokładnie. Będzie dobrze😊 Pytajcie -miałam chwilówki chyba wszędzie.
- 8 odpowiedzi
-
9
-
- dlugi
- petla-zadluzenia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Taka mnie myśl naszła - oglądam trochę filmów bo nie nauczyłem się jeszcze oszczędzać. Szukam pewnych rozwiązań nt budżetowania, planowania, trzeźwego życia bez długów. W terapii ogólnie jest parę etapów: 1) Zobaczenie prawdy (to spis długów) i wywieszenie białej flagi. Trzeba wtedy czuć strach przed tym, by to zatamować. Trzeba też 2) Zdrowienie - spłata długów, walki sądowe, zwiększanie zarobków jak również zrozumienie siebie dlaczego tak się stało. 3) Nauka jak sobie inaczej radzić w danych sytuacjach - spłata długów to rzeczywiście niezła nauka, masz wtedy dużo mniej pieniędzy itp. Kombinowanie, wszystko tylko by się nie zadłużyć czyli rolowanie rachunków, pomoc od rodziny, sprzedaż czegoś itd. Pod koniec tego kroku odzyskujemy pieniądze za przedłużenia, skd, my pozywamy wtedy. 4) Życie po tym całym bagnie. Częściowo dla mnie takim działem jest BIK i BIG, gdyż prostuje tam swoją historię, jest to pewien kolejny etap. Brak mi tylko jeszcze jednego działu. Takie miejsce gdzie radzimy sobie jak żyć bez długów. Co zrobić by nie ciągło, by znowu w to nie popaść. Od strony modelu biznesowego można by też na tym zarobić - szkolenia, książki, kanał na yt itp. Czemu to piszę, to forum to część mojego życia w tylu latach wychodzenia z długów. Ciężko tak byłoby się rozstawać nie kończąc jeszcze swojego planu.
-
Hej mam kilka spraw które ciągną się za mną latami , alior kredyt dwie karty mBank i skok z opóźnieniami ale było spłacane ale gdy kilka miesięcy temu może życie się pogubiło wypowiedzieli mi wszyscy umowy. Mam raport bok, znajdę tu kogoś kto rzuci na to okiem i mi coś doradzi ? Boa ma sobie z tym nie mogę poradzie teraz gdy umowy wypowiedziane , jeden komornik jest pewnie za chwilę drugi …
- 35 odpowiedzi
-
- dlugi
- wyjscie-z-dlugow
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Takie oto pytanie, jak sobie radzić po wyjściu z długów. Wszystko pięknie, spłacasz chwilówki ale w głowie część szajby zostaje. Masz te same lęki, pragnienia, marzenia. Jak sobie radzicie po wyjściu z długów by w nie nie wpaść. Całkiem nie brać nic nigdy, czemu nie? Czy może wogóle już do końca życia nic. Piszecie emocje tworzyszące wydawaniu pieniędzy przy budżecie? Spina się Wam wszystko, czy skokowo czy powoli dochodzicie do celu? Właśnie co po tym...dalej pragnąć więcej, czy cieszyć się tym co jest. Jak odnależć nowego zajączka do gonienia.
-
Czuję się szczęśliwa, ale dziwnie... Czy ktoś tak miał?
mariola81 opublikował(a) temat w Dla zadłużonych
W tym miesiącu spłaciłam ostatni dług jaki miałam - spłacałam okolo 3 lat ponad 80 000 - każdego miesiąca - początkowo 3000 potem schodzilo i bylo mniej, ale co miesiac planowałam budżet aby na wszystko mi starczyło. I dziś planuję pażdziernik - i nie ma nic rat... Jestem szczęsliwa, w sumie już spłaciłam ostatnią pożyczke tydzień temu, ale w sumie teraz tak do mnie to doszło przy planowaniu budżetu. I wiecie co - jakoś dziwnie się poczułam, jakby mi czegoś brakowało... Nie to że się nie cieszę, jestem przeszczęśliwa, ale naprawdę doznałam jakiegoś takiego dziwnego uczucia, jakby cos się skonczyło, jakiś rozdział zamknięty.... Nie umie nawet tego wytłumaczyć, bo wiem, że to dziwne... Czy ktoś może tak miał?- 36 odpowiedzi
-
- splata-dlugow
- dlugi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Chciałem założyć swój temat, żeby poradzić, wprowadzić dyskusję (usłyszeć kogoś doświadczonego i mądrzejszego w tym temacie) jak i od czego powinienem zacząć swoje oddłużanie. Pozyczkaplus - 3000 zł po terminie 48 dni Vivus - 7500 zł - 8 dni po terminie Netcredit - 5000 zł - 8 dni po terminie Feniko -2500 2 dni po terminie Wszędzie odstąpiłem od umowy, czy to wprowadza jakieś dodatkowe problemy ? Nie miałem nigdzie żadnych przedłużeń. Zobowiązanie chce spłacić, nie chciałbym "bawić się w sądzenie" Myślę, że jestem w stanie w ciągu 6-8 miesięcy wszystko spłacić. Średnio będę w stanie co miesiąc poświęcić od 2 do 3 tys, w zależności od sytuacji na rynku/zarobku. Liczę na pomoc, doradzenie bardziej doświadczone osoby. Pozdrawiam
- 4 odpowiedzi
-
- plan-oddluzania
- zadluzenie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zamierzam wyjść z moich długów, historia jest dość długa i skomplikowana, ale nie będę się tutaj rozpisywal czemu i dlaczego. 1) Dług prywatny 1000 zł miesięcznie - pozostało z 4000 zł 2) prywatnie 250 zł miesięcznie 3) zaplo - rata 620 zł miesięcznie Wzięte 10800 , splacone do tej pory 12200 Zostało 11 rat 4) giantus -rata 784,50 zł wzięte 2000 na 3 raty splacone 684 zł 5) twisto - raty 420 zł miesięcznie i opłata za przedłużenie około 120 zł 6) axi card - około 130 zł za limit jeśli wpłacam całą kwotę, a później wyplacam 7) credit star - wzięte 1000 zł na 3 raty po 430 zł Splacona jedna rata. ?kuki 1100 zł 08.12.2020 możliwe odstąpienie 9) finbo 1200 zł 09.12.2020 możliwe Odstąpienie 10) vialet 113 zł miesięcznie. 11) tak to finanse ratalna 160 zł msc 12) supergrosz ratalna 160 zł msc Wygląda to źle, muszę na pewno płacić to 1250 zł które jest prywatnie pożyczone, na spłaty mogę przeznaczyć około 3000 w lutym, w marcu będzie to koło 3700 zł i trzeba odliczyć od tego te 1250 zł Co pierw, jak odstąpienie od kuki i finbo to do 22 lutego będę musiał wpłacić a myślę że będzie mnie na to stać koło 28 lutego żeby spłacić oba odstąpienia.
- 47 odpowiedzi
-
- petla-kredytowa
- wyjscie-z-dlugow
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Z uwagi że przez cały okres bycia tym niedobrym dłużnikiem obserwowałem non stop forum które bardzo pomogło mi stanąć na nogi to przekaże wszystkim swoją historię aby może chociaż kilku osobom pokazać że się da wyjść z bagna z pomocą bliskich. Wchodząc na forum żeby pierwszy raz znaleźć post o tym jak działa windykacja Profi Credit zobaczyłem ile osób takich jak ja ma gorsze problemy ode mnie i zobaczyłem wtedy jak mozna wszystko spłacić i uwolnić się od tych wszystkich wierzycieli. Najpierw przedstawię wam moją listę długów która była na samym początku. Dodatkowo w niektórych miejscach opowiem wam jak działała u mnie windykacja. KUKI.PL Termin wzięcia 08.02.2020 Okres kredytowania 30 dni + przedluzenie 30 dni Kwota pożyczona 9000zł Kwota do spłaty 10,842,82 zł Windykacja - Prócz SMS-ów oraz maili zostały wysłane 2 listy. Po tym wszystkim zostało to spłacone w pierwszej kolejności SZYBKAGOTOWKA.PL Termin wzięcia 01.02.2020 Okres kredytowania 30 dni + 30 dni automatycznego refinansowania + 30 dni automatycznego refinansowania Kwota pożyczona 3700 zł Kwota do spłaty 5189 zł Windykacja - Zdecydowanie najbardziej irytująca, 5 x SMS w ciągu dnia 20 x Telefon i kilka listów. Raz przekazali sprawe do EPU ale umorzona i po tym nastąpiła spłata. Ich ukrainsko polska infolinia to tragedia. Do teraz dzwonią do mnie żeby upomnieć sie o 4 zł i 79 groszy które jestem im winny FINBO Termin wzięcia 17.02.2020 Okres kredytowania 30 dni Kwota pożyczona 1100zł Kwota do spłaty miała wynosic 1100 zł ale przez opoznienie wyniosła 1500 zł Windykacja - Pare SMS, mało telefonów i 0 listów. Gdyby nie wszystko rozpisane mógłbym nawet o nich zapomniec VIASMS Termin wzięcia 09.02.2020 Okres kredytowania 30 dni Kwota pożyczona 2000 zł Kwota do spłaty 2609 zł Pozostało do spłaty - 159 zł Windykacja - Nie dzwonili raczej woleli wysłać sms i mnóstwo maili dotyczących ugód, wpisywania na licytacje długów itp. pozostało do spłaty 159 zł ale 16.11.2020r. zamknęli zobowiązanie w BIK i od tego czasu kompletna cisza FREEZL Termin wzięcia 29.01.2020r. Okres kredytowania 30 dni Kwota pożyczona 1400zł Kwota do spłaty 2378 zł Windykacja - Identycznie jak z szybka gotowka czyt. automatyczne refinansowania, telefony, smsy nieraz nawet sami dzwoniąc nie wiedzieli czy dzwonia w sprawie SG czy freezl PROFICREDIT Termin wzięcia 27.10.2019r. Okres kredytowania 24 msc Kwota pożyczona 3000zł Kwota do spłaty 6781 zł Pozostało do spłaty 4000 zł Windykacja- Spóźniłem się parę razy z ratą co skonczylo sie nękaniem telefonami do pracodawcy itp. ale nigdy nie mialem wizyty terenowego. Tu spłacam w terminie do kapitału a później zobaczymy PROVIDENT Termin wzięcia 08.01.2020r. Okres kredytowania 18 msc Kwota pożyczona 3000 zł Kwota do spłaty 5428zł Pozostało do spłaty 4424zł + koszty sądowe Windykacja - Wyglądało to róźnie. Raz dzwonili dużo raz wogóle. W grudniu 2020r. sprawa trafiła do epu gdzie w styczniu 2021 r. dostałem nakaz zapłaty. Potem sprawa umorzona i 01.03.2021r. poszli do rejonu. Obecnie dzisiaj odebrałem z poczty pozew z sądu rejonowego i zamierzam przedłużyć trochę ten czas a może spróbować coś ugrać żeby uzbierać pieniądze na spłatę ostatniego wiekszego zadłużenia PLAY Termin wzięcia 09.09.2019 r. i 12.11.2019 r. Okres abonamentu 24 msc Umowa wypowiedziana marzec-kwiecien 2021r. z kwotą do spłaty około 5000zł . Całość spłacona z pomocą rodziny.Windykacji nie było żadnej 3 listy przez 1 rok potem już tylko wypowiedzenie umowy i przekazanie do Ultimo. Prócz tego kilka pożyczek od firm typu CreditStar itp o wartosci 300-400-500zł ale tu nie odczułem jakichkolwiek innych prob windykacji niz telefon czy mail. Listów otrzymałem max 3 w ciagu całego mojego spłacania długów. Kredyty bankowe nawet w najtrudniejszych czasach byly splacane w miare w terminie i do ich zakonczenia zostalo mi 9 rat po 200 zł. Najważniejsze w spłacaniu było to żebym przyznał sie przede wszystkim rodzinie i dziewczynie bo to dzieki im wsparciu mogłem walczyć. W razie jakichkolwiek wiekszych problemow pomagali mi bardzo wszystko to ogarnąć. Jestem w wieku 23 lat wiec pieniądze które miały isc na mieszkanie mogłem w całości przeznaczać na długi a dodatkowa praca pozwalała mi to wszystko pospinać w całość. Przede wszystkim też pomogła tu pomoc psychologa do której skorzystania was bardzo zachęcam i mimo że nie jestem jakąś mega doświadczoną osobą w sprawie zadłużeń to chce żeby chociaż 3 osoby z tego forum po przeczytaniu tego mogły lepiej spać i walczyć o lepsze jutro . Ja kończę spłacać ostatnie zadłużenia i jestem wolny a przedewszystkim bogatszy na przyszlosc o swoje doswiadczenie z tym wszystkim i moge dzieki temu wszystkiemu lepiej gospodarowac swoim budzetem. Dziękuje jeszcze raz Panu Łukaszowi za zaangażowanie w pomoc dłużnikom i wszystkim tym którzy przyczyniają się do pomagania ludziom którzy próbują WŁASNYMI SIŁAMI wyjść z tego bagna. Pamiętajcie że nikt za was wszystkiego nie spłaci i musicie dać z siebie 100 procent żeby z tego wyjść Żeby nie zostawiać tylko samego postu na koniec pytanie. Jak myślicie czy jezeli kwoty zapłacone za przedłużenia refinansowania itp wynoszą okolo 1000zł na firme opłaca sie o to walczyć w sądzie? Jakie są wasze doswiadczenia ?
- 4 odpowiedzi
-
1
-
- dlugi
- splata-dlugow
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeszcze kilka miesięcy temu tylko czytałam bez końca to forum. Byłam jak większość z nas zadłużona po uszy. Miesięcznie miałam do spłaty 6-8 chwilówek w kwotach od 2000-3000. Nie potrafię nawet ułożyć w swojej głowie jak do tego doszło. Jestem mężatką, mamy dwoje dorastających dzieci. Któregoś dnia natrafiłam na to forum, bo pomimo tego, że zarabiamy nieźle ciągle brakowało nam pieniędzy. Gdy przychodził dzień wypłaty spłacałam chwilówki i zaciągałam kolejne. Praktycznie cały nasz dochód przeznaczałam na koszty chwilówek. We wrześniu 2019 roku doszłam do wniosku, że już dość mam takiego życia, polegającego na ciągłym logowaniu się na profile chwilówek i kombinowaniu ile muszę wziąć jednej, aby spłacić drugą. Zwyczajnie zaprzestałam spłat tych chwilówek. Postanowiłam że w miesiącu będę spłacać jedną chwilówkę w całości. Oczywiście bardzo szybko zaczęły się telefony, mnóstwo telefonów. Każdy kolejny numer dodawałam do czarnej listy. Nie odbierałam tych telefonów w ogóle. Przychodziły ponaglenia pocztą listem zwykłym, wiadomości SMS, że już jadą, że już są w rynku, że byli i świeciło się światło ale nikt nie otworzył i inne komiczne wiadomości. Dziś się z tego śmieje, choć na tamten moment byłam przerażona. Nikogo nigdy nie było! To są celowe zagrania, aby nas zastraszyć. W pracy brałam wszystkie nadgodziny, mąż również pracował ile się da. Słuchajcie, dwie ostatnie chwilówki Smart pożyczka i pożyczka plus windykuje już któraś z kolei firma- teraz OBLIGO, nigdy na żadną wiadomość, korespondencję nie odpowiedziałam. Wczoraj otrzymałam listownie propozycję rozłożenia tych chwilówek na dogodne raty. Jedna 2600 druga 3500 na równe 10 rat bez żadnych dodatkowych kosztów. Kontakt drogą mailową, harmonogram spłat również na maila Czuję ogromną ulgę, jestem już na finiszu, czuję, że z serca spadł mi ogromny kamień. W tym wszystkim miałam ogromne wsparcie w mężu. Tak naprawdę to dzięki temu forum, dzięki Wam dowiedziałam się, że trzeba grać z najbliższymi w otwarte karty, dlatego od razu, gdy postanowiłam zaprzestać spłacania chwilówek biorąc kolejne, powiedziałam mężowi, że musimy spiąć cztery litery, bo czeka nas trudna przeprawa. Gdy wątpiłam, zaglądałam na forum szukając otuchy. Wasze historie dodawały mi sił do dalszej walki. Dziś postanowiłam opowiedzieć w skrócie swoją historię, żeby dodać Wam wiary i sił. Dacie radę. Chwilówki to nie koniec świata.
-
Dobry wieczór, jak chyba zdecydowana większość użytkowników tego forum mam problem z długami. Historia niekoniecznie warta opisywania, kredyty na "klik" bez zastanowienia, młodość głupota itp. Moje zadłużenie to: 993,81 13072,59 5063,49 7034,04 9099,44 3617,59 3853,02 2544,84 4541,67 2729,28 1368,96 39477 - wszystko powyższe z MBANKU, dwie karty kredytowe, reszta to kredyty gotówkowe. Kredyty dawno wypowiedziane tj. w 2016r. wszystkie wykupione przez różne fundusze, znaczna większość chyba przez EOS. były egzekucje komornicze, ale bezskuteczne. Dodatkowo posiadam ok. 13000 długu w różnych funduszach tj. getback, ultimo, best - wykupione długi z sieci telefonicznych. Egzekucje również bezskuteczne. universe 3 1347,9 t-mobile 1361,03 t-mobile 1696,92 agio 6274,96 universe 3 2790,02 t-mobile 1184,96 t-mobile 483,26 best 2700 kredyt inkaso 2000 łącznie jest tego 55 tysięcy. Chciałbym jakoś to spłacić. Aktualnie nie pracuje, od września podejmę pracę. Na przeżycie wystarczy mi minimalna kwota czyli te 1920 zł. Nie muszę płacić za mieszkanie, ani wyżywienie. Także w zależności od tego ile dostanę od wrzesnia wypłaty, ale w mojej branży to minimalnie 3000 zł, na spłatę długów mogę przeznaczyć od 1000 do 1500 miesięcznie. Myślicie, że jest jakiś sposób, aby zawrzeć z az tyloma wierzycielami układy? czy zostaje jedynie komornik, których będzie kilkunastu i jakies 60 miesięcy spłacania przez komornika? ps. Nakazy zapłaty wysłane z EPU były na dobry adres, raz odbierałem ja, inne odbierała babcia, która mieszka w domu obok.
- 29 odpowiedzi
-
- wyjscie-z-dlugow
- petla-dlugow
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam czy są jakieś firmy kture pomagają np. Mówią co robić w problemach finansowych jak spłacać chwilówki
-
Cześć wszystkim Dolaczylam do tego forum w 2018 roku Nie widziałam nawet iskierki nadzei że uda mi się wyjść z długów. Tam gdzie czekam na sąd są to pożyczki które są spłacone do kapitału Minęło prawie 2 lata walki A moja sytuacja wygląda tak Smart pożyczka wygrana sprawa w sądzie Pożyczka plus wygrana sprawa w sądzie Pozyczkomat wycofał pozew czekam aż się zdecydują złożyć raz jeszcze Vivus mam raty 7 tysięcy długu 150 zł miesięcznie Extraportel rata 100 zł miesięcznie Szybka gotówka czekam na sąd Super grosz sprawa w sądzie w toku ( spłacone do kapitalu) Ferratum czekam na sąd Via SMS raty po 150 zł miesięcznie Banknot zapłaciłam wczoraj ostatnia ratę GeGebuckst splacilam wszystko Net credit wygrana sprawa w sądzie Zostały mi 3 sprawy których się trochę boję Filarum nie splacilam nic Ale sprawa stoi w ciszy od ponad roku wzięłam 3000 pożyczki I 4400 mam do spłaty była cesja do recoverso Vindexus tu chce napisać o raty sytuacja mega skomplikowana 3 telefonu w Play dołączyli takie kaRy że mam 10000 do spłaty może ktoś wie jak wygląda u nich ugoda ? Czy godzą się na raty ? No i credit star . W lipcu przegrałam sprawę Ale komornika jeszcze nie ma może uda mi się spłacić przed ? Nie wiem czemu jeszcze nie złożyli egzekucji Jestem lzejsza o 9 spraw Mam małe raty I nawet spokój psychiczny Ale żyć mi nie daje sprawa z vindexus...
-
Długi, długi i jeszcze raz długi. Czy jest szansa na spłatę?
Wlubas98 opublikował(a) temat w Dla zadłużonych
Witam, cieszę się że przeglądając google znalazłem to forum ostatnia deska ratunku, postanowię opisać dokładnie swoją sytuację, gdyż nie miałem już pomysłu jak uzyskać kredyt na spłatę chwilówek i bankowych, moje zadłużenie po przeanalizowaniu BIKU wynosi prawie 60 tys. zł. Załamałem się psychicznie, wszystko było wypowiedziane, monity telefony z windykacji nachodzenie w domu, zmieniłem numer telefonu, wyprowadziłem się z adresu na którym były zawarte umowy pożyczek. Mój dochód to minimalna krajowa, mam już kilkunastu komorników na karku. Ale to ciąg dalszy..... Coś we mnie pękło poszukałem za namową osób na forum dodatkowej pracy i zacząłem powolutku spłacać zobowiązania, przyznałem się rodzinie o moim zadłużeniu i przyznam nie byli zadowoleni że mam długi ale postanowili mi pomóc przy spłacie. Jedną chwilówkę udało mnie się spłacić do zera, drugiej natomiast zostały 4 raty do spłaty, moje pytanie brzmi czy mając komorników na karku i nie mają z czego ściągnąć zadłużenia nie posiadam majątku da się dogadać z wierzycielem o tzw. Ugodę Ratalną ? Pisałem pismo o ugodę do banku BZWK obecnie santander o rozwiązanie sporu i podpisaniu ugody czekam na odpowiedź od nich. Poradzi mi ktoś jeszcze ?- 2 odpowiedzi
-
- dlugi
- wyjscie-z-dlugow
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie. Rok temu trafiłam na to forum gdy znalazłam się beznadziejnej sytuacji finansowej. Czytając różnego rodzaju wpisy, udawało mi się uzyskać nadzieję, że kiedyś moje problemy się skończą. Obiecałam sobie wtedy, że gdy pozbędę się choć części długów, napiszę tutaj post, żeby inni zobaczyli światełko w tunelu. Ale po kolei... Gdy trafiłam tutaj rok temu w czerwcu, miałam prawie 63 tysięcy zadłużenia. Połowa z tego był to kredyt w banku, 15 tysięcy chwilówka w Zaplo, kolejne 15 tysięcy chwilówki w różnych miejscach, 3 tysiące debet w karcie. Żeby było zabawniej... byłam wtedy w 8 miesiącu ciąży, posiadłam pracę w której umowa kończyła mi się w trakcie trwania urlopu i nie było szans na jej przedłużenie, mieszkałam w małej, wynajętej kawalerce. Miałam partnera, który o niczym nie wiedział. Z długami jakoś sobie radziłam, ukrywałam je. Aż zaczęło mi się palić pod tyłkiem... Mój problem dotyczył przede wszystkim chwilówek. Zaciągałam kolejne, aby spłacić poprzednie. Koło się zamykało. O tym że mam problem, uświadomiłam sobie wtedy, gdy powoli kolejne firmy odmawiały mi udzielenia pożyczki. Najbardziej na świecie bałam się niespłacenia jakiegoś zobowiązania i wpisu do rejestru dłużników i biku. Zobowiązania w postaci kredytu w banku spłacałam regularnie, dużą pożyczkę w Zaplo także. Ale z chwilówkami był problem. Co zaczęłam wtedy robić? Szukałam kredytu konsolidacyjnego i innych rozwiązań - tutaj także mi odmówiono w związku ze zbyt małymi dochodami. I wtedy podjęłam najlepszą decyzję z możliwych - przestałam szukać kolejnej pożyczki, która spłaci poprzednią. Przestałam spłacać chwilówki. Zrozumiałam, że jest to jedna wielka pętla zadłużenia. Chwilówki zaczynały wydzwaniać, a ja starałam się z nimi dogadać. Był to pierwszy krok. Drugi? A jakże! Pełna wstydu powiedziałam o problemie partnerowi. Pewnej nocy wybuchłam płaczem i wszystko z siebie wyrzuciłam. Nie obyło się bez wyrzutów, pretensji, ale.... przyjął problem i obiecał że mi pomoże. Trzeci krok? Podjęliśmy jedną z najtrudniejszych decyzji w naszym życiu, gdyż zawsze byliśmy samodzielni. Przeprowadziliśmy się do rodziców, dzięki czemu udało nam się zredukować koszty życia. I jeszcze czwarty krok - łapałam się każdej możliwej pracy. Nawet będąc z malcem po porodzie w szpitalu, pisałam teksty na sprzedaż. To był czerwiec... chwilówki zadłużone na 15 tysięcy. Windykatorzy wydzwaniali, straszyli, grozili... nie dałam się. Z kim się dało (a większość taka była), rozłożyłam chwilówki na raty. Resztę po prostu płaciłam w swoim tempie. Tych 15 tysięcy i debetu udało mi się pozbyć w luty tego roku. Był to bardzo ciężki dla mnie czas. Nie spałam po nocach, płakałam po kontach... Ale po części czuję się wolna. Resztę zadłużenia, które wynosi 1200 zł miesięcznie, spłacam regularnie. Pozbyłam się największego ciężaru - cholernych chwilówek. Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że za rok nie będzie to na mnie ciążyć, wyśmiałabym go. I to chce powiedzieć Wam - za rok będziecie w zupełnie innym miejscu. Teraz jest ciężko, wiem. Ale nie zawsze będziecie w takiej sytuacji. Jeżeli moja sytuacja jest podobna do Waszej, to podejmijcie te kroki co ja. Nie spłacajcie chwilówki chwilówką. Powiedzcie o problemach rodzinie. Poszukajcie drugiej pracy. A te problemy się skończą. To chyba wszystko co chciałam powiedzieć. Jeżeli post jest chaotyczny, to przepraszam. Zapraszam też do dyskusji.