Skocz do zawartości

Promesa kredytowa od prywatnego inwestora.


osg

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Nie mogę dostać kredytu w banku i wzłożyłem wniosek do prywatengo inwestora spłata nawet do 10 lat.Ale przed udzieleniem tej pożyczki muszę zapłacić ubezpieczenie i dostałem promesę kredytową od pani Aliny Jakóbczyk czy to nieściema.Boję się że po opłaceniu ubezpieczenia tzn otrzymałam wniosek na ubezpieczenie musze go wypelnic i odeslac,a pozniej aplacic ubep.Co mam robić?

Odnośnik do komentarza

Zadzwonilem do pośrednika i spytałem się czy moge w innej firmie ubezpieczyc ta pożyczkę,a nie tam gdzie ona mi przysłała .Powiedziała ze nie ma problemu mogę ubezpieczyć gdzie chcę.Nie wiem co mam robić.

Odnośnik do komentarza
Pośrednik powiedziła ze umowa bedzie sporzadzona po otrzymaniu wypełnionego wniosku i składki czeka sie okolo 4 dni na generację cesji i umowy.

 

Umowę powinna Ci pokazać z góry. Nie powinno być z tym problemu jeśli strony są uczciwe. Ja czasami pomagam w takich pożyczkach i jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby pożyczkobiorca wcześnie nie otrzymał choćby wzoru umowy pożyczki i samego aktu notarialnego. Nie wyobrażam sobie, żeby wchodzić w taką pożyczkę bez świadomości co będzie dalej...

 

Pamiętaj, że to Ty musisz mieć oczy z tylu głowy by nie paść ofiarą jakiś nieuczciwych praktyk. Najlepszy numer będzie jak Ty dokonasz cesji, a pożyczki nie dostaniesz. Uważam, że zdrowy rozsądek podpowiada drogę dalszego działania -> umowa -> cesja -> wypłata.

Odnośnik do komentarza

Tak wiem ,że nie można wpłacać przed udzieleniem pożyczek na ubezp.,ale jakbym ubezpieczyła pożyczkę w innej agencji ubezpieczenieowej na podstawie promesy kredytowej ktora otrzymałem od nich.Nie wiem co mam robić.

Odnośnik do komentarza

A co to za różnica , skoro i tak dokonasz cesji?

Najwyżej nie zarobi znajoma tej pani Jakóbczyk i tyle, a ty i tak zapłacisz za ubezp i nic ci z tego nie przyjdzie...

Odnośnik do komentarza

Według mnie z tego, co jest napisane, wynika, że wszystko jest w porządku.

Jednak, jak to w życiu bywa, należy dmuchać na zimne. Teoretycznie wpłacisz środki i dostaniesz pożyczkę. Zgodnie z promesą, pożyczka powinna zostać uruchomiona, ale może nagle się okazać, że inwestor doszedł do wniosku, że z przyczyny x odmówił jej udzielenia.

Wtedy składka musi być zwrócona.

Jeśli jednak zapłacisz i jej nie otrzymasz ( a zgodnie z promesą powinnaś), to wtedy masz tylko pół roku czasu, aby zażądać wydania przedmiotu pożyczki, czyli 100 000 PLN.

I w zasadzie pojawia się tylko jeden problem. Musisz sprawdzić, czy ten inwestor, czy jakaś tam firma jest na tyle wiarygodna, że po wpłacie pieniędzy dostaniesz pożyczkę lub zwrot składki.

Przychodzi mi na myśl jeszcze jedna kwestia.

Załóżmy, że wpłaciłaś pieniądze, następnie inwestor uznał, że nie udzieli Ci pożyczki i zwróci ZWROT SKŁADKI. O ile taka sytuacja będzie miała miejsce, to z tej promesy nie wynika, że nastąpi cesja zwrotna z polisy. Nie ma o tym słowa, a więc ubezpieczenie będzie zawarte i gdyby coś się Tobie stało w trakcie trwania ubezpieczenia, to ten inwestor otrzyma sumę ubezpieczenia. Także w razie czego proszę zadbać i oto, aby taka sytuacja nie miała miejsca.

Odnośnik do komentarza

Abstrahując od samej kwestii wiarygodności tego procederu. Ma to być pożyczka prywatna na sumę 100 000 zł. Rozumiem, że oprócz samej polisy ubezpieczeniowej występują inne zabezpieczenia. np. nieruchomość, poręczyciele?

Odnośnik do komentarza

Dlaczego pytałem o inne zabezpieczenia. Logicznym jest, że nikt przy zdrowych zmysłach nie pożyczy kwoty 100 tys. zł nie posiadając praktycznie żadnego zabezpieczenia. Moja ocena tej sytuacji jest taka- wpłacasz kwotę ubezpieczenia, występują przesłanki określone w punkcie 4 i pożyczki ostatecznie nie otrzymujesz.

Odnośnik do komentarza

§ 3."Pożyczkobiorca będzie zobowiązany do zapłaty na rzecz Pożyczkodawcy odsetek za każdy dzień opóźnienia w wysokości 30 % w skali roku." ---- jest to klauzula abuzywna tj. niedozwolona. Zgodnie z prawem odsetki nie mogą być większe niż czterokrotność wysokości stopy lombardowej NBP — obecnie około 16 proc. rocznie.

 

§ 4.

1. "Pożyczkodawca może odstąpić od niniejszej Umowy i odmówić przekazania kwoty pożyczki Pożyczkobiorcy bądź żądać jej natychmiastowego zwrotu wraz z należnymi odsetkami, w przypadku gdy z powodu złego stanu majątkowego Pożyczkobiorcy będzie wątpliwe, czy pożyczka zostanie zwrócona."

 

-- Bardzo nieostre określenie, które daje spore pole do popisu. Na dobrą sprawę gdybyś miał dobry stan majątkowy to otrzymałbyś "normalny" kredyt w banku (racja?). Chcesz pożyczyć 100 tys. zł, masz sytuację jaką masz, osobiście gdybym był inwestorem nie widziałbym przeszkód aby od umowy odstąpić.

Odnośnik do komentarza
Umowa pożyczki.

 

Coś Ci powiem. Tylu ludzi napisało Ci już w tym wątku, żebyś dał sobie spokój, a Ty na siłę szukasz guza. Rozumiem, że chcesz się organoleptycznie lżejszy o 1000 zł przekonać, czy mamy rację? Z doświadczenia powiem Ci, że żaden poważny człowiek bez zabezpieczenia nie pożyczy Ci nawet 5 zł. To pewne. Wiesz dlaczego? Dlatego, że zapewne masz całą masę wierzycieli i nikt się nie ustawi na szarym końcu tych wierzycieli, bo może się okazać, że nie dostanie ani grosza, gdyby Ci się noga powinęła. Mało tego jak kolega wyżej wspomniał, raz że umowa narusza prawo i to poważnie, bo lichwa w Pl jest karalna, a dwa - jest napisana bardzo niechlujnie. Taki umów możesz sobie znaleść w internecie całą masę.

 

Nie mniej kluczem do całej zagadki jest to, czy w ogóle jesteś w stanie ubezpieczyć tę umowę (zwłaszcza promesę). Moim zdaniem bez szans, no chyba że u samego inwestora, kóry zapewne składkę chętnie pobierze. Sprawdzałeś chociaż co inwestor ma w CEIDG? To w ogóle jest działalnośc gospodarcza? Ma dzialalność parabanków? Ma ofertę ubezpieczeń? Pytałeś dlaczego najpierw trzeba ubezpieczyć skoro logika podpowiada, że należy ubezpieczać to co się ma w ręku (mam na myśli umowę pożyczki)?

 

Ponadto, co mi się rzuciło w oczy:

 

1. Pierwszy raz spotykam pożyczkę prywatną na okres 10 lat. Widziałem na rok, dwa, pięć. Nie dłużej.

2. Dlaczego nie ma w umowie na jaki rachunek przekazane zostaną pieniądze?

3. Nie ma prowizji? Dziwna sprawa. Dlaczego? Policz sobie zysk od 15% samych odsetek rocznie minus podatek. To od 100 000 zł masz zysku 15000 zł rocznie minus podatek = zostaje jakieś 12000 zł. To 1000 zł miesięcznie. Bardzo słaby zarobek.

4. Same ogólniki i nic więcej.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Witam czy otrzymał Pan pozyczkę od tego inwestora ?

Pytam bo ja jej wpłaciłam ubezpieczenie i nie wiem czy dobrze zrobiłam?

 

I co się dzieje w tej chwili? Kiedy wpłaciłaś?

 

Dobrze gdybyś sprawę dalej opisywała na forum żebyśmy wiedzieli (i inni zainteresowani) jak to się skończyło.

Odnośnik do komentarza

Opłatę za ubezpieczenie w kwocie dokonałam 19.05.2014r potem 23.05.2014r Inwestor online przesłał umowę gdzie wyznaczono 30 dniowy termin przekazania pożyczki (30 dni roboczych) ostatni dzień wypadł na dzień 07.07.2014r, wtedy mailem otrzymałam informację, że są kłopoty bo inwestor Alina Jakóbczyk nie ptrzekazała środków na pożczyki, ale przekaże a opóźnienie ma byc do tygodnia.

Mamy środę 16.07.2014r od wczoraj nr telefonu Pani pośrednik milczy (wcześniej kontakt był dobry) na moje maile także nie ma odpowiedzi. Dodam, że pani pośrednik bardzo miła i zawsze na każde pytanie chętnie odpowiadała.

Odnośnik do komentarza
Opłatę za ubezpieczenie w kwocie dokonałam 19.05.2014r potem 23.05.2014r Inwestor online przesłał umowę gdzie wyznaczono 30 dniowy termin przekazania pożyczki (30 dni roboczych) ostatni dzień wypadł na dzień 07.07.2014r, wtedy mailem otrzymałam informację, że są kłopoty bo inwestor Alina Jakóbczyk nie ptrzekazała środków na pożczyki, ale przekaże a opóźnienie ma byc do tygodnia.

Mamy środę 16.07.2014r od wczoraj nr telefonu Pani pośrednik milczy (wcześniej kontakt był dobry) na moje maile także nie ma odpowiedzi. Dodam, że pani pośrednik bardzo miła i zawsze na każde pytanie chętnie odpowiadała.

Nihil novi sub sole- Nic nowego pod słońcem. Egh, jedyny plus to taki, że jest to kolejna przestroga dla wierzących w "łatwe pieniądze".
Odnośnik do komentarza
Nihil novi sub sole- Nic nowego pod słońcem. Egh, jedyny plus to taki, że jest to kolejna przestroga dla wierzących w "łatwe pieniądze".

 

Przestroga przestrogą i masz pełną rację, ale mi już ręce opadają, że cały czas trafiają się naiwniacy mimo tak wielu przestróg. Zwróć uwagę ile potrzeba było gadania żeby kol. osg sprawę przemyślał i odstąpił od wpłaty... Fora internetowe, aż się uginają od podobnych ostrzeżeń i co? Nic.

 

Serdecznie pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...