Skocz do zawartości

Rozmowa z komornikiem...


smutna86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • smutna86

    14

  • lukaszb

    7

  • smutnyy

    5

  • grabien

    3

Top użytkownicy w tym temacie

Komornik ma wykonać swoje zadanie, możesz się z nim porozumieć, ale jak wierzyciel go przyciśnie, to Wasze ustalenia się rozmyją i będzie robił dalej to, co do niego należy, czytaj: zapłacisz mu dwie raty a później i tak wejdzie Ci na konto. Jak chcesz się z kimś porozumieć to najlepiej z wierzycielem, tak będzie najbezpieczniej.

Odnośnik do komentarza
Zalezy na ile jestes sciagalna, jak nic to mozesz sie dogadywac na raty np 300 jak na tysiac coi moze np zabrac to mozesz zaryzykować.

 

Mam tylko umowę zlecenie Ale tam do 800 brutto i już mi jeden ściąga. Nie mam samochodu mieszkanie wynajmuje. Jednak chciałabym znaleźć pracę na umowę o pracę i wtedy wiem ,że weźmie do minimalnej krajowej.

Odnośnik do komentarza
Zalezy na ile jestes sciagalna, jak nic to mozesz sie dogadywac na raty np 300 jak na tysiac coi moze np zabrac to mozesz zaryzykować.

 

Sam przecież wiesz, nawet z forum, że to strata czasu. Może się dogadać a za chwile już tego nie będzie. Jedyne sensowne wyjście to ugoda z wierzycielem, bo tylko on ma wpływ na komornika.

Odnośnik do komentarza
Jak jestes niesciagalny to sie mozesz dogadac bo i tak ci nic nie zabierze. Masz atut przetargowy.

 

Tylko smutna86 chce się dogadać, bo szuka nowej pracy. Z komornikiem nie masz żadnej pewności, zawsze lepiej rozmawiać z wierzycielem. :)

Odnośnik do komentarza
Wyjatkiem jest sytuacja jak jestes niesciagalny, komornik bedzie wolal cokolwiek jak umorzenie, takie jest moje osobiste doswiadczenie. Oni maja tez swoje statystyki.

 

Dobrze, jesteś nieściągalny. Dogadałeś się z komornikiem na raty 300 zł co miesiąc. Poprawia Ci się sytuacja, komornik o tym wie i nagle przestaje się przejmować ugodą i zabiera Ci większość pensji.

 

W przypadku porozumienia się z wierzycielem komornika nie ma. Wierzyciel dalej dostaje 300 złotych, a Ty resztę możesz przeznaczyć na inne zadłużenia albo na siebie. Widzisz różnice?

Odnośnik do komentarza
Jak ktoś jest nieściągalny to po co ma się dogadywać z komornikiem?. Ten zakończy egzekucje i kosztami obciąży wierzyciela.

 

Jestem nieściągalny. Wiesz, że to rozpoczyna koło od nowa? Mam kilku komorników, czasami rezygnują, zamykają, a po kilku miesiącach znowu się pojawią. Np.: w tym momencie komornik zszedł mi z konta w 6 sprawach. Które próbował już dwukrotnie ściągnąć. Nie jesteś nieściągalny przez wieczność.

Odnośnik do komentarza
Nie jesteś nieściągalny przez wieczność.

 

Z tym może być różnie. Na razie nie mam żadnego komornika, ale już za długo nie przeciągnę. Spraw coraz więcej, długu przybywa z każdym dniem. Muszę w końcu coś zrobić, zabieram się za to i zabrać nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Z tym może być różnie. Na razie nie mam żadnego komornika, ale już za długo nie przeciągnę. Spraw coraz więcej, długu przybywa z każdym dniem. Muszę w końcu coś zrobić, zabieram się za to i zabrać nie mogę.

 

No niby może być różnie, bo mógłbym tak żyć jeszcze wiele lat a mam komorników od 2011 roku. Problem pojawia się w momencie, w którym chcesz zrobić coś więcej w życiu, np.: jak smutna86 znaleźć lepszą pracę na pełną umowę czy jak ja kupić dom. I już zaczyna się problem, bez jego rozwiązania takie sprawy są nierealne.

Odnośnik do komentarza
Tylko smutna86 chce się dogadać, bo szuka nowej pracy. Z komornikiem nie masz żadnej pewności, zawsze lepiej rozmawiać z wierzycielem. :)

Jeśli dogaduje się z komornikiem na raty bo nie ma z czego ściągnąć to nie będzie drążył tematu skąd mam na raty gdzie pracuje na czarno itp???

Odnośnik do komentarza
Jeśli dogaduje się z komornikiem na raty bo nie ma z czego ściągnąć to nie będzie drążył tematu skąd mam na raty gdzie pracuje na czarno itp???

 

Będzie, albo nie będzie. Wystarczy, że go wierzyciel bardziej naciśnie i już z takiego "porozumienia" wyjdą nici.

Odnośnik do komentarza
Nie ma ryzyka nie ma wygranej. Sprubuj jak chcesz je podjąc jak nie to co innego działaj.

 

Smutna86, po prostu zacznij negocjacje z wierzycielem. Nie rozmawiaj z komornikiem, było tutaj już wielokrotnie napisane, że takie porozumienie może się szybko rozmyć, więc nie warto tracić czasu.

Odnośnik do komentarza
Smutna86, po prostu zacznij negocjacje z wierzycielem. Nie rozmawiaj z komornikiem, było tutaj już wielokrotnie napisane, że takie porozumienie może się szybko rozmyć, więc nie warto tracić czasu.

 

Monkej,a jak reagują pracodawcy na to ,że jest komornik lub kilku? Byłeś w takiej sytuacji ?Bo to dla nich kolejna papierologia i jakies tam dodatkowe problemy..

Odnośnik do komentarza
Monkej,a jak reagują pracodawcy na to ,że jest komornik lub kilku? Byłeś w takiej sytuacji ?Bo to dla nich kolejna papierologia i jakies tam dodatkowe problemy..

 

Niestety nie wiem, zawsze miałem „atak” na konto, nikt się z pracodawcą nigdy nie kontaktował, dodatkowo rok po pierwszym komorniku prowadziłem już firmę, więc też automatycznie wchodzili na moje konta.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...