Skocz do zawartości

Kilka pytań dotyczących funkcjonowania na zajętym koncie.


długi92

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dwa miesiące temu dostałem informacje od komornika z Bydgoszczy o egzekucji na łączną kwotę ponad 10 tysięcy, geneza tego długu jest równie śmieszna co żenująca bo gdy rozstawałem się z orange byłem im winny 2500 no ale GetBack + sądówki które jakoś dziwnie do mnie nie dochodzą(pierwszą jaką dostałem była ta od komornika...) wpakowały mnie w w zajęcie komornicze. Stwierdziłem że wezmę to na klatę bo źle nie zarabiam, szef odprowadza komornikowi połowę wynagrodzenia, reszta ląduje na konto. Finalnie komor skubie mnie dwa razy, najpierw u pracodawcy a zaraz po nim skubie mnie (bezprawnie jak myślę) bank :)

 

No trudno, stwierdziłem przeżyje jakoś te 4 miesiące i szybko spłacę aż tu nagle niespodzianka :)

 

Poprosiłem szefa żeby przelewał mi na konto od razu najniższą krajową bo i tak bank zabiera całą kasę.

dostaje wypłatę na konto 31.11 i spotkał mnie ciężki szok, bank ściągnął z tej mojego przelewu wynagrodzenia jeszcze ponad 500zł zostawiając mi na opłacenie czynszu kredytu w banku i przeżycie całe 1000zł :)

 

Podobno w ing obsługą windykacji zajmuje się algorytm, patrząc po własnej historii konta mam wrażenie że jestem w dość nietypowej sytuacji :)

 

miesięczny limit wynosi coś +/- 1570zł i obowiązuje w danym miesiącu kalendarzowym, tyle że ja wypłatę wynagrodzenia otrzymuje zawszę ostatniego dnia danego miesiąca, i jeśli dobrze rozumiem jeśli nie wydam całej tej kwoty w ten jeden ostatni dzień miesiąca to z automatu zmniejsza mi się limit na następny miesiąc a co za tym idzie dostając następną wypłatę 31.12 w całości wyparuje bo będzie zaksięgowana jeszcze na ten miesiąc ?

 

profilaktycznie aby uniknąć takiej sytuacji porobiłem opłaty przed początkiem miesiąca ale 11.12 bank potrąca mi ratę kredytu 350zł a w tej chwili konto jest puste....

 

11 konto będzie na -350, grudniowy limit już w tej chwili wynosi u mnie 1480zł. Mam trochę gotówki i zastanawiam się czy jeśli nawet konto będzie na minusie a wpłacę te 350zł to czy mój grudniowy limit również się zmniejszy a co za tym idzie otrzymując pod koniec miesiaca wypłatę znów przekroczę limit?

 

I ostatnia kwestia, na pasku z wypłaty mam dokładnie wyszczególnione kwoty przekazane na komora z 2 wynagrodzeń + tego co skubnął mi jeszcze bank uzbierało się trochę ponad 4 koła ale bank nie ma informacji o środkach odprowadzanych przez mojego szefa i na stronie banku wisi jeszcze grubo ponad 9. Nie za bardzo wiem co z tym zrobić, obawiam się sytuacji gdzie po nowym roku dostanę całą kwotę na konto a bank nie mając informacji oskubie do najniższej krajowej....

 

Próbowałem dowiedzieć się czegoś w kancelarii ale dłużnika traktuje się tam jak śmiecia :)

Wyskrobałem też do kancelarii wniosek o zwolnienie konta spod zajęcia ale znając tempo poczty i tej kancelarii zanim dostanę odmowę będę kolejny miesiąc skazany na wegetację :)

 

myślę że najlepszym dla mnie rozwiązaniem jest otrzymywanie wynagrodzenia do ręki a wykonywanie opłat i raty z konta kogoś znajomego?

 

I ostatnie pytanie, jak wygląda funkcjonowanie takiej osoby już po egzekucji, co z historią kredytową, czy istnieje możliwość czyszczenia w jakiś sposób tych informacji? Domyślam się że GetBack wpakował mnie w jakieś rejestry, od jakiegoś czasu zmuszony jestem kupować wszystko za gotówkę i pomimo przedstawienia zaświadczenia o zarobkach i umowy o pracę nawet w spożywczaku nie mogę nic wziąć na zeszyt :)

Odnośnik do komentarza
Witam, dwa miesiące temu dostałem informacje od komornika z Bydgoszczy o egzekucji na łączną kwotę ponad 10 tysięcy, geneza tego długu jest równie śmieszna co żenująca bo gdy rozstawałem się z orange byłem im winny 2500 no ale GetBack + sądówki które jakoś dziwnie do mnie nie dochodzą(pierwszą jaką dostałem była ta od komornika...) wpakowały mnie w w zajęcie komornicze. Stwierdziłem że wezmę to na klatę bo źle nie zarabiam, szef odprowadza komornikowi połowę wynagrodzenia, reszta ląduje na konto. Finalnie komor skubie mnie dwa razy, najpierw u pracodawcy a zaraz po nim skubie mnie (bezprawnie jak myślę) bank :)

 

Poczekaj poczekaj. Po kolei. Dlaczego nakaz zapłaty do Ciebie nie trafił? Przeprowadzałeś się?

Odnośnik do komentarza

tak, i wyprowadzając o rodziców wymeldowałem się w urzędzie miasta, rodzice sprawdzają skrzynkę dzień w dzień i jestem na 100% pewny że gdyby było jakieś awizo z sądu daliby mi znać. GetBack atakował skrzynkę rodziców toną listów, w tym i przychodziły do mnie jakieś awiza ale nie były oznaczone sądówką więc ich nie odbierałem, od jednego prawnika usłyszałem ciekawą teorię że wezwanie na rozprawę nie musi koniecznie przyjść jako sądówka ale wydaje mi się to nierealne

 

- - - Uaktualniono - - -

 

czekałem na rozprawę bo miałem w planach udowodnić niesłuszność naliczonej kwoty ale sądówki nigdy na oczy nie widziałem, od innego prawnika usłyszałem też teorię że zmieniając adres zamieszkanie mam podobno do jakiegoś okresu czasu obowiązek zgłosić do w UM czego nie zrobiłem więc i szanse na odwołanie się też ponoć były nikłe.

Ciekawostką jest tylko fakt że pismo o egzekucji już jakoś dotarło do rodziców bez problemów

Odnośnik do komentarza
tak, i wyprowadzając o rodziców wymeldowałem się w urzędzie miasta, rodzice sprawdzają skrzynkę dzień w dzień i jestem na 100% pewny że gdyby było jakieś awizo z sądu daliby mi znać. GetBack atakował skrzynkę rodziców toną listów, w tym i przychodziły do mnie jakieś awiza ale nie były oznaczone sądówką więc ich nie odbierałem, od jednego prawnika usłyszałem ciekawą teorię że wezwanie na rozprawę nie musi koniecznie przyjść jako sądówka ale wydaje mi się to nierealne

 

- - - Uaktualniono - - -

 

czekałem na rozprawę bo miałem w planach udowodnić niesłuszność naliczonej kwoty ale sądówki nigdy na oczy nie widziałem, od innego prawnika usłyszałem też teorię że zmieniając adres zamieszkanie mam podobno do jakiegoś okresu czasu obowiązek zgłosić do w UM czego nie zrobiłem więc i szanse na odwołanie się też ponoć były nikłe.

Ciekawostką jest tylko fakt że pismo o egzekucji już jakoś dotarło do rodziców bez problemów

 

Będę wdzięczny za konkretne i krótkie odpowiedzi. Tak będzie łatwiej :)

 

Który sąd wydał nakaz zapłaty?

Odnośnik do komentarza
Bytom

 

Zadzwoń w pn do sądu i zapytaj na jaki adres i kiedy wysyłano dokumenty z sądu? I druga sprawa, kto je ew odbierał? Jak to ustalisz daj znać. Bardzo możliwe, że uda się wrócić do procesu i wtedy istnieje duża szansa, że grosza nie zapłacisz, a wszystkie pieniądze zajęte przez komornika będą do zwrotu.

Odnośnik do komentarza

rodzice wiedzieli że mam w planach powalczyć z GetBackiem w sądzie i że nie mają odbierać żadnego poleconego który przyjdzie do mnie a o sądówce mnie powiadomić. Adres pod którym mieszkałem w tym okresie nie był nigdzie podawane więc to że sądówka trafiła właśnie tam też jest nierealne.

Zadzwonię w poniedziałek do sądu i dam tu znać co i jak, miłej niedzieli :)

Odnośnik do komentarza
rodzice wiedzieli że mam w planach powalczyć z GetBackiem w sądzie i że nie mają odbierać żadnego poleconego który przyjdzie do mnie a o sądówce mnie powiadomić. Adres pod którym mieszkałem w tym okresie nie był nigdzie podawane więc to że sądówka trafiła właśnie tam też jest nierealne.

Zadzwonię w poniedziałek do sądu i dam tu znać co i jak, miłej niedzieli :)

 

Ustal o co proszę, żebyśmy nie zgadywali.

Odnośnik do komentarza

otrzymałem informację w sądzie o podwójnym awizo dostarczonym na adres rodziców.

Wiem że przychodziły jakieś polecone( głównie to co wysyłał getback więc ich nie odbierałem). Rodzice twierdzą że nie było żadnego awizo które byłoby oznaczone w jakiś sposób jako sądowe. W sądzie powiedziano mi że mogę poprosić o wgląd do akt sprawy w którym te awiza są zamieszczone. Pismo od komornika z informacją otrzymałem "specjalnym" oznaczonym awizo z informacją że jest to sądówka. Czy jest możliwe( i zgodne z prawem) aby sąd wysłał list pocztą jako zwykłe awizo ?

Odnośnik do komentarza
otrzymałem informację w sądzie o podwójnym awizo dostarczonym na adres rodziców.

Wiem że przychodziły jakieś polecone( głównie to co wysyłał getback więc ich nie odbierałem). Rodzice twierdzą że nie było żadnego awizo które byłoby oznaczone w jakiś sposób jako sądowe. W sądzie powiedziano mi że mogę poprosić o wgląd do akt sprawy w którym te awiza są zamieszczone. Pismo od komornika z informacją otrzymałem "specjalnym" oznaczonym awizo z informacją że jest to sądówka. Czy jest możliwe( i zgodne z prawem) aby sąd wysłał list pocztą jako zwykłe awizo ?

 

Jesteś w stanie udowodnić inny adres zamieszkania na czas doręczenia nakazu zapłaty? Mam na myśli rachunki, jakaś umowa najmu, korespondencję itp.

Odnośnik do komentarza
powinienem mieć umowę najmu gdzieś w dokumentach a nawet jeśli jej nie mam wynajmowałem mieszkanie od biura nieruchomości które z pewnością kopię umowy będzie miał

 

Możesz to sprawdzić? Jeżeli jesteś w stanie udowodnić inny adres to pewnie uda się wrócić do procesu i istnieje duża szansa, że grosza już nie zapłacisz, a wszystkie ew wyegzekwowane pieniądze oczywiście będą do zwrotu wraz z odsetkami. Koszty egzekucji, koszty procesu - to wszystko poniesie Get Back.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Podobne

    • Kilka pytań dotyczących długów.

      Witam. To mój pierwszy post na forum, chociaż śledzę już jakiś czas. Starałem się uporządkować jakoś całą wiedzę, którą nabyłem dzięki forum i przyznam, że czytanie było bardzo pomocne. Nurtuje mnie jednak kilka pytań związanych z byciem dłużnikiem, którym także jestem. Etap depresji, załamań mam już za sobą. Staję na nogi i chcę jak wielu z was wyjść z długów, które przez własną głupotę narobiłem.   Pierwsza kwestia, która nie daje mi spokoju to kolejność spłat. Wiem, że pow

      w Dla zadłużonych

    • Dom pod Krakowem - 400 000 zł kilka pytań dotyczących kredytu

      Witam Was drodzy forumowicze.  Znalazłem dom pod Krakowem, którym jestem wstępnie zainteresowany. Dom jest do sprzedaży w stanie surowym zamkniętym za kwotę 400 000 zł.  Mam kilka pytań dotyczących kredytów. Generalnie jak wygląda dobranie kredytu na wykończenie domu ze stanu surowego do stanu do zamieszkania? Jest w ogóle szansa wziąć kredyt na dom + wykończenie? Na jakich zasadach to się odbywa? Bank robi kalkulację jaką wartość będzie miał dom po wykończeniu i tyle maksymalnie kredy

      w Kredyty mieszkaniowe

    • Mam kilka pytań dotyczących chwilówek.

      Mam kilka chwilówek. Jedne brane na spłaty drugich, typowa pętla. Wiele razy refinansowane, praktycznie wszystkie, w których się dało. Zrobiłam głupio, bo gdybym wpłacała na kapitał, już dawno miała bym je za sobą. Z drugiej strony nie żałuję, bo zależy mi na tym żeby nie mieć "czerwonego" BIKu. Teraz jednak nie będę ich już refinansować, bo będę mieć na spłatę tych wszystkich chwilówek, przypływ sporej kwoty dopiero w maju. Spłacając je, zmieszczę się w 60 dniach po terminie. Generalnie wszystk

      w Chwilówki


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
X  POBIERZ RAPORT BIK