Komornik :(

[pusia691s]

Witam,

sprawa wygląda tak:

należność główna: 3453,92

odsetki 977,49

koszty procesu, opłata egzekucyjna ok 1000zł

 

niespłacona karta :/

 

 

Otrzymałam zawiadomienie o wszczęciu egzekucji na rzecz Banku Handlowego.

Komornik przyszedł w piątek i zajął lodówkę, telewizor, mikrofalówkę i kino domowe oraz laptopa podczas mojej nieobecności. Jutro mam się do niego zgłosić.

Pracuję od 24 czerwca jednak pierwsze wynagrodzenie otrzymam 10 sierpnia, mało tego to jak na razie nie mam żadnej umowy. Mam dostać zlecenie na 3 miesiące a potem umowa o pracę. Jednak wciąż czekam.

 

Pytanie brzmi:

Jak wykreślić z egzekucji te zajęte rzeczy.

Mieszkamy z mężem u teścia (na zasadzie mieszkanie za opłaty) mąż na pytanie komornika co żona posiada odpowiedział, że nic to i tak urzędnik spisał co chciał. Mąż powiedział, że nie wie iż posiadałam taką kartę to komornik odpowiedział, że to ściema.

Od stycznia nie pracowałam, tylko mąż i to też dorywczo więc nie miałam nawet 50zł aby wpłacić, wcześniej sprawa była w kruku jak pracowałam to wpłacałam po 300zł/m-c.

Proszę powiedzieć, w jaki sposób uchronić ruchomości przed zlicytowaniem i wypracować u komornika możliwość wpłat własnych dokonywanych bezpośrednio np. do wierzyciela?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam.

[lukaszb]

Proszę powiedzieć, w jaki sposób uchronić ruchomości przed zlicytowaniem i wypracować u komornika możliwość wpłat własnych dokonywanych bezpośrednio np. do wierzyciela?

 

A te rzeczy należą wyłącznie do Ciebie? Bo jeśli są to rzeczy osoby trzeciej należy złożyć powództwo przeciwegzekucyjne w terminie 30 dni.

 

Nie masz nikogo kto by Ci pożyczył te pieniądze? Nie wiem, mąż, partner, siostra? Koleżanka? Przecież nie jest to jakaś zawrotna kwota. Niestety - rolą komornika jest prowadzić skuteczną egzekucję należności i skoro nie spłacałaś zobowiązań komornik skierował egzekucję do tychże ruchomości. Myślę, że możesz zaproponować komornikowi wpłaty w ratach, albo większą kwotę jednorazowo. Być może zwolni Ci te rzeczy.

[pusia691s]

Mieszkanie należy do teścia, wyposażenie głównie do męża a ja opłacam czynsz,prąd itp.

O pożyczce od "kogoś" mogę zapomnieć, chcę to spłacić jednak nie mogę jednorazowo :/

zobaczę co jutro wynegocjuję u komornika, może zgodzi się na raty

[lukaszb]

Mieszkanie należy do teścia, wyposażenie głównie do męża a ja opłacam czynsz,prąd itp.

O pożyczce od "kogoś" mogę zapomnieć, chcę to spłacić jednak nie mogę jednorazowo :/

zobaczę co jutro wynegocjuję u komornika, może zgodzi się na raty

 

Ale te zajęte rzeczy do kogo należą? Do męża? Jeśli tak, to powiedz jutro komornikowi (gdyby się nie zgodził na raty), że jeśli ich nie zwolni mąż wniesie powództwo przeciwegzekucyjne. Warto też nt temat podjąć rozmowy z wierzycielem i zagrozić powództwem (tak gdyby komornik był bierny w kwestii porozumienia)...

[pusia691s]

Rzeczy należą do męża, jutro napiszę co się udało wynegocjować

[delfinka]

Rzeczy należą do męża, jutro napiszę co się udało wynegocjować

Trzymam kciuki eh.....A tak swoją drogą,kiedyś czytałam ,ze ponoć lodówki,nie może zająć,bo nie jest to żaden luksus,tylko (zwłaszcza w klimacie jaki nas dopadł),normalny sprzęt codziennego użytku.....Naprawdę trzymam kciuki,bo przykro jest czytać takie rzeczy....Pozdrawiam

[pusia691s]

Witam,

no i jestem po wizycie u Pana Komornika ;)

Nie taki człowiek straszny jak go malują.

Zgodził się na raty od miesiąca sierpnia po 500zł więc będę się starać i pilnować, aby tak zostało

Zajęte przedmioty są wpisane jako własność męża a ja jako użytkownik.

Teraz trzeba w imieniu męża napisać do wierzyciela o zwolnienie z zajęcia tych przedmiotów. Tak?

Protokół spisany, brak auta, brak innych rzeczy materialnych. Dłużniczka pracuje "na czarno", zadeklarowała wpłaty 500zł począwszy od miesiąca sierpnia.

Teraz tylko się zastanawiam, czy Pana Komornika nie zdenerwuje jak będę wpłacać bezpośrednio na konto Banku Handlowego z pominięciem konta Komornika???

 

Dziękuję za dobre słowa jakie otrzymałam od Was

 

Pozdrawiam z nadzieją na lepsze jutro

[zygmunt.august]

Toż to jakaś masakra jest.

Za taką kwotę długu takie rzeczy?

Jakie pisma dostałaś najpierw od komornika zanim przyszedł i pod Twoją nieobecność zajął te ruchomości?

Informował Cię o tym, czy po prostu pismo o wszczęciu egzekucji i zaraz po tym najście w domu?

[lukaszb]

Witam,

no i jestem po wizycie u Pana Komornika ;)

Nie taki człowiek straszny jak go malują.

Zgodził się na raty od miesiąca sierpnia po 500zł więc będę się starać i pilnować, aby tak zostało

Zajęte przedmioty są wpisane jako własność męża a ja jako użytkownik.

Teraz trzeba w imieniu męża napisać do wierzyciela o zwolnienie z zajęcia tych przedmiotów. Tak?

Protokół spisany, brak auta, brak innych rzeczy materialnych. Dłużniczka pracuje "na czarno", zadeklarowała wpłaty 500zł począwszy od miesiąca sierpnia.

Teraz tylko się zastanawiam, czy Pana Komornika nie zdenerwuje jak będę wpłacać bezpośrednio na konto Banku Handlowego z pominięciem konta Komornika???

 

Dziękuję za dobre słowa jakie otrzymałam od Was

 

Pozdrawiam z nadzieją na lepsze jutro

 

Oczywiście, że nie taki diabeł straszny ;) Ja w swojej 10 letniej karierze spotkałem kilku komornik-narwańców, a z reguły to normalni ludzie, którzy mają bardzo życzliwe do dłużników podejście... Jeden jest komornikiem, inny lekarzem, trzeci grabarzem. Robota jak każda inna. Tyle, że to życzliwe podejście często ograniczane jest przez naciski wierzyciela. Stety - niestety.

 

Jeśli zadeklarowałaś już wpłaty do komornika to proponuję, żebyś się tego trzymała bo następnym razem facet zapewne nie będzie zainteresowany takim porozumieniem. Dług duży nie jest więc i koszty egzekucji jakieś powalające na kolana nie będą, a dobrze żebyś z komornikiem żyła w dobrych relacjach. Żeby się nie okazało, że komornik znów zafunduje Ci podobne albo i lepsze przygody... A uwierz - jak zechce to potrafi.

 

Mąż musi napisać do Twojego wierzyciela, żeby ten zwolnił spod egzekucji ruchomości należące do niego pod groźbą wytoczenia powództwa przeciwegzekucyjnego. Załącz protokół zajęcia tych rzeczy i tyle.

 

Pozdrawiam.

[pusia691s]

Będę grzeczna i nie będę drażnić Pana Komornika

 

Dzięki ogromne za wskazówki

 

Jeszcze dziś to napiszę i wyślemy.

 

Pozdrawiam

[zygmunt.august]

Pani Pusiu, skoro otrzymała Pani pomoc od jakże życzliwego Pana Łukasza, to będzie Pani tak miła i odpowie także na moją wiadomość.

 

My, pogrążeni w bólu, powinniśmy trzymać się razem.

[pusia691s]

Toż to jakaś masakra jest.

Za taką kwotę długu takie rzeczy?

Jakie pisma dostałaś najpierw od komornika zanim przyszedł i pod Twoją nieobecność zajął te ruchomości?

Informował Cię o tym, czy po prostu pismo o wszczęciu egzekucji i zaraz po tym najście w domu?

 

Przeoczyłam ten post ;/

 

Dostałam jedno 3-tyg temu, że zajmuje mi konto, a że tam echo nocuje to pofatygował się w odwiedziny. W ZUS-ie też nie figuruję, bo jeszcze nie dostałam umowy.

Mąż był akurat w domu i Pan Komornik się po mieszkaniu przespacerował spisał co mu w oko wpadło zostawił protokół i kazał się dziś zjawić u niego.

[zygmunt.august]

Jest to dla mnie informacja szokująca.

Bo ja dostaję pisma od jednego komornika za drugim i jeszcze żadnego w domu nie było.

Masakra.

[pusia691s]

Jak mówił odwiedził, bo myślał, że mam te 5000 i mu wręczę.

Jednak sytuacja inna więc wezwał po wizycie.

To mój pierwszy komornik w życiu 36-letnim mam nadzieję, że ostatni.

 

Pozdrawiam