windykacja KRUK

[kefraaa]

witam,

 

w lipcu 2012 przestałam spłacać kartę kredytową w PKO SA, bank wypowiedział umowe, dziś dzwoniła Pani z KRUK informujac ze bank "przekazał dług". Chcę spłacić długi nastąpi to na pewno z pomocą rodziny. Nie pracuje i prawnie nie posiadam nic, na koncie 0zl jestem studentką, a kartę kredytową przestałam splacać z powodu choroby, która nie jest jakoś ciężka ale dłuuuugo czekam na operacje (NFZ...) i nie będę pracować do kwietnia na pewno.

Chciałabym się doweidzieć czy ja mogę to zadłużenie rozłożyć na raty (930zł) i czy mam to załatwiać z KRUKIEM czy mogę z bankiem. Pani w kruku oswiadczyla dzis ze na raty nie rozłoży i mam jej odpowiedziec na pytanie ile spłacę do końca tygodnia (to są chyba jednak jakieś raty?). przemrukiwała cos o komorniku, ale czy firmie sie oplaca wzywac komornika jesli ja nic nie posiadam, czy to raczej działa na moja niekorzyść jeśli chodzi o raty?

[tatus76]

kruk powinien pojsc na reke,mialem podobne zadluzenie i rozlozyli mi na raty,tak wiec proboj a napewno sie uda!!

[lukaszb]

Dokładnie tak jak powiedział przedmówca - z Krukiem dość łatwo można się porozumieć.

[kefraaa]

dzieki za odpowiedz, tak jak pisalam pani na raty nie chciala sie zgodzic, mam zadzwonic jutro, poproszilam juz o dostep do konta e-kruk, mysle ze bedzie ok, a jaka była wysokosc rat jesli mozna sie dowiedziec?????

[t1friend]

Jeśli jesteś w stanie płacić ratę na poziomie ok 100zł/msc to taką zadeklaruj i pilnuj terminów. Nie powinno być problemów.

[antywindyka1]

A ja powiem tobie tak. Nic nie płać. Mają nakaz zapłaty? Jeśli nie, to zapomnij, że miałaś dług. Jak dostaniesz nakaz zapłaty, to postaraj się skutecznie napisać sprzeciw, albo skorzystaj z pomocy profesjonalisty.

Pozdrawiam.

[goguś]

A ja powiem tobie tak. Nic nie płać. Mają nakaz zapłaty? Jeśli nie, to zapomnij, że miałaś dług. Jak dostaniesz nakaz zapłaty, to postaraj się skutecznie napisać sprzeciw, albo skorzystaj z pomocy profesjonalisty.

Pozdrawiam.

 

błagam Cię ogarnij się, profesjonalista ? 4 miesiące temu przestała spłacać kartę kredytową i każesz jej nie płacić ? czy jako profesjonalista pomagasz dłużnikowi to za chwile uczysz go jak ma Ci nie zapłacić ? weź może wejdź do działu z kredytami mieszkaniowymi i pospamuj ludziom co mają zrobić żeby nie spłacać kredytów jak kupili miesiąc temu mieszkanie przecież jest wiele sposobów

 

to postaraj się skutecznie napisać sprzeciw, albo skorzystaj z pomocy profesjonalisty.

 

i co ten sprzeciw profesjonalisty da ? chyba trochę więcej ubędzie z kieszeni

[lukaszb]

A ja powiem tobie tak. Nic nie płać. Mają nakaz zapłaty? Jeśli nie, to zapomnij, że miałaś dług. Jak dostaniesz nakaz zapłaty, to postaraj się skutecznie napisać sprzeciw, albo skorzystaj z pomocy profesjonalisty.

Pozdrawiam.

Jak można coś takiego komuś napisać.

[antywindyka1]

No jak to, jak? Jeżeli dłużnik dostaje z sądu nakaz zapłaty, to ma 14 dni na napisanie sprzeciwu. Jeżeli nie umie tego zrobić sam, idzie do profesjonalisty, który za odpowiednim wynagrodzeniem napisze za niego, i do tego zrobi to na tyle skutecznie, że sąd oddali pozew o zapłatę, i ZAPOMINA się o długu. Koniec, kropka. I żyjemy długo i szczęśliwie.

[lukaszb]

No jak to, jak? Jeżeli dłużnik dostaje z sądu nakaz zapłaty, to ma 14 dni na napisanie sprzeciwu. Jeżeli nie umie tego zrobić sam, idzie do profesjonalisty, który za odpowiednim wynagrodzeniem napisze za niego, i do tego zrobi to na tyle skutecznie, że sąd oddali pozew o zapłatę, i ZAPOMINA się o długu. Koniec, kropka. I żyjemy długo i szczęśliwie.

Wiesz, w ten sposób to można wszystko oddalić. Szanse są, ale że że żyjemy długo i szcześliwie - to tylko w dordze wyjątku bo coś jest rzeczywiście nie tak.

[goguś]

No jak to, jak? Jeżeli dłużnik dostaje z sądu nakaz zapłaty, to ma 14 dni na napisanie sprzeciwu. Jeżeli nie umie tego zrobić sam, idzie do profesjonalisty, który za odpowiednim wynagrodzeniem napisze za niego, i do tego zrobi to na tyle skutecznie, że sąd oddali pozew o zapłatę, i ZAPOMINA się o długu. Koniec, kropka. I żyjemy długo i szczęśliwie.

 

dobre, i co dalej ?

[antywindyka1]

Dobrze, wyjaśnię to prościej. Roszczenie należy UDOWODNIĆ. My wiemy, w jaki sposób obalać takie roszczenia, a w szczególności firm windykacyjnych.

[goguś]

Dobrze, wyjaśnię to prościej. Roszczenie należy UDOWODNIĆ. My wiemy, w jaki sposób obalać takie roszczenia, a w szczególności firm windykacyjnych.

 

świetnie ale tu nie ma żadnej firmy windykacyjnej tylko w opisanej sprawie jest bank i dług nie jest przedawniony

 

zapytam jeszcze raz, wnosisz sprzeciw i co dalej ???????

[lukaszb]

Dobrze, wyjaśnię to prościej. Roszczenie należy UDOWODNIĆ. My wiemy, w jaki sposób obalać takie roszczenia, a w szczególności firm windykacyjnych.

Ok. Zapytam wprost czy wcześniej byłeś paraprawo a teraz jesteś antywindyka1? On też wiele podobnych rzeczy wiedział.

[antywindyka1]

Nie, nie jestem paraprawo, On zresztą pisze straszne głupoty.

Teoretycznie mógłbym podać naszą stronę, ale nie chce być posądzany o reklamę.

[lukaszb]

Nie, nie jestem paraprawo, On zresztą pisze straszne głupoty.

Teoretycznie mógłbym podać naszą stronę, ale nie chce być posądzany o reklamę.

Czyli nie mam po co pytać moderatora?

[antywindyka1]

Bank już nie jest wierzycielem. Sprzedał wierzytelność funduszowi sekurytyzacyjnemu jakim jest m.in. KRUK. I teraz on będzie dochodził tej wierzytelności. Nie może prowadzić egzekucji na podstawie B.T.E., musi uzyskać nakaz zapłaty

[lukaszb]

Bank już nie jest wierzycielem. Sprzedał wierzytelność funduszowi sekurytyzacyjnemu jakim jest m.in. KRUK. I teraz on będzie dochodził tej wierzytelności. Nie może prowadzić egzekucji na podstawie B.T.E., musi uzyskać nakaz zapłaty

 

To dalej nie wyjaśnia kwestii:

 

My wiemy, w jaki sposób obalać takie roszczenia, a w szczególności firm windykacyjnych.

 

i co w konsekwencji:

 

No jak to, jak? Jeżeli dłużnik dostaje z sądu nakaz zapłaty, to ma 14 dni na napisanie sprzeciwu. Jeżeli nie umie tego zrobić sam, idzie do profesjonalisty, który za odpowiednim wynagrodzeniem napisze za niego, i do tego zrobi to na tyle skutecznie, że sąd oddali pozew o zapłatę, i ZAPOMINA się o długu. Koniec, kropka. I żyjemy długo i szczęśliwie.

 

Przyjmijmy że chciałbym żyć długo i szczęśliwie. Oczywiście bez długów.

 

To co napisałeś jedynie powoduje zmianę trybu.

[antywindyka1]

Jaką zmianę trybu?

[lukaszb]

Jaką zmianę trybu?

Musi uzyskać nakaz zapłaty. Ale co dalej??

[goguś]

Bank już nie jest wierzycielem. Sprzedał wierzytelność funduszowi sekurytyzacyjnemu jakim jest m.in. KRUK. I teraz on będzie dochodził tej wierzytelności. Nie może prowadzić egzekucji na podstawie B.T.E., musi uzyskać nakaz zapłaty

 

tego nie wiesz, autorka napisała ,, przekazali dług'' moim zdaniem czteromiesięczna zaległość została przekazana do obsługi a nie sprzedana krukowi, oczywiście że kruk nie prowadzi egzekucji na podstawie BTE, dług dalej nie jest przedawniony, wnosisz sprzeciw i ciągle pytam co dalej ???????

[antywindyka1]

Teoretycznie, bank nadal jest wierzycielem, ale naprawdę wątpię. Jeżeli bank nadal jest wierzycielem, to można wnieść do sądu powództwo przeciwegzekucyjne, i w nim m.in. zwalczać klauzulę wykonalności. Jeżeli to się uda ( a się udaje), to wtedy bank ma duży problem. Nie może bowiem prowadzić egzekucji i nie może wystawić ponownego B.T.E.. Jeżeli ten dług został jednak sprzedany Krukowi, to Kruk musi uzyskać nakaz zapłaty. W jaki sposób można się bronić, to trzeba by wręcz książkę napisać. Skutek tego jest taki, jeśli sąd oddali powództwo o zapłatę ( na skutek wniesienia sprzeciwu), to wtedy zapada WYROK. A wyrok ma powagę rzeczy osądzonej, czyli taki Kruk ani nikt inny nie może występować o to samo roszczenie. I w ten sposób zapomina się o długu na zawsze.

[goguś]

Skutek tego jest taki, jeśli sąd oddali powództwo o zapłatę ( na skutek wniesienia sprzeciwu), to wtedy zapada WYROK.

 

kiedy zapada ten wyrok ?

 

i ciekawi mnie dlaczego sąd oddala powództwo ?

[lukaszb]

Teoretycznie, bank nadal jest wierzycielem, ale naprawdę wątpię.

Przecież nie ma słowa o cesji wierzytelności, zaś wyraźnie napisano że dzowniła Pani z windykacji... Skąd więc wątpliwości? Dlaczego oddala powództwo?

[antywindyka1]

Jeżeli dzwoniła Pani z windykacji, to musi mieć jakiś papier na to. Będzie to albo cesja powiernicza, albo umowa sprzedaży. Więc to, albo to.

A wyrok zapada po przeprowadzeniu rozprawy. Rozprawa wynika z faktu, że jeśli do sądu wpłynie sprzeciw od nakazu zapłaty, do sąd wyznacza rozprawę ( idzie się normalnie do sądu), i po przeprowadzeniu rozprawy sąd ogłasza wyrok. Można składać od niego apelację, a w ostateczności skargę kasacyjną ( nie zawsze przysługuje). Ale tak w skrócie.