Windykacja a RODO.

[bleks]

Witam.Tak jak wszyscy w tym dziale borykamy się wraz z żoną z zadłużeniem a co za tym idzie i z windykacją a już niebawem z komornikiem.O ile ten ostatni to w naszej obecnej sytuacji ,,wybawienie,, gdyż wysokość rat przekraczała 2 krotnie dochody to największym psychicznym utrapieniem jest windykacja.Pomijając dziesiątki telefonów i meili co dzień najwięcej stresu związane jest z terenowymi windykatorami.Wiem że nie muszę z nimi rozmawiać i wgl.ale nie jest to miłe przeżycie jak jakiś obcy typ wali w drzwi,tym bardziej że mieszkamy w kamienicy z bardzo wscipskimi sąsiadami którzy żyją tylko życiem innych....uroki małego miasteczka.Kilka dni temu znalazłem ciekawy artykuł z wzorem pisma do windykacji.Pytanie dla bardziej obeznanych w temacie jest sens wysyłać takie coś czy szkoda kasy na list polecony?Pozdrawiam i czekam na info.

[Gość]

Ale co w tym piśmie