Skocz do zawartości

Windykacja terenowa VEX.


GoliatPL

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście tak jak większość dostałem maila. Natomiast mnie zaciekawiła informacja na końcu.

 

"UWAGA: Treść niniejszej wiadomości ma charakter poufny pomiędzy

dłużnikiem, a wierzycielem lub jego mocodawcą.

Ujawnianie treści wiadomości lub fragmentów korespondencji przez

którąkolwiek ze strony, szczególnie w internecie, będzie naruszeniem

obowiązujących przepisów prawa w zakresie poufności i tajemnicy

korespondencji, w tym elektronicznej.

Nadawca tej wiadomości nie wyraża zgody na publikowanie jej treści w

środkach masowego przekazu."

 

Z tego co wiem to od momentu wysłania wiadomości to odbiorca jest jej pełnoprawnym dysponentem i może z nią zrobić na co tylko mam ochotę :-) natomiast nadawca nie ma do niej żadnych praw :-)

Odnośnik do komentarza

Ja się tylko zastanawiam czemu jeszcze nikt się na dziadów nie wk...urzył i nie podesłał cynku do któregoś z programów interwencyjnych lub nawet tabloidów. Dziennikarze stamtąd to istne psy gończe a taki drażliwy społecznie temat to dla nich jak krew dla piranii. W starciu z opinią publiczną żaden prawnik nie ocali Vexowi skóry i reputacji.

Odnośnik do komentarza

To plus tabloidy w stylu Faktu czy SE. Uwierzcie mi, ludzie z tych redakcji aż przebierają nogami w oczekiwaniu na taki temat ale sprawa musi wyjść od ludzi żeby się nią zajęli. Kochani, odwagi!

Odnośnik do komentarza

Trzeba w takim "cynku" koniecznie umieścić dramatyczne pytanie "Co na to prawo? Co na to ministerstwo?"

 

Które? Nieważne, jak porządnie nakręcą się na temat to będą pytali o opinię kogo się da z rządowych kręgów - i o to chodzi. Obecne władze chcą udowodnić że działają w interesie społecznym więc nie zostawią sprawy jeśli dowiedzą się o niej od dziennikarzy.

Odnośnik do komentarza

Albo tak albo jedna napisana odpowiednim językiem i odpowiednio poparta - maile, smsy, billingi rozmów, ilość, godziny.

Wspomnieć o poczuciu bezradności i obojętności organów ścigania, jednym zdaniem rozkręcić taką emocjonalną g§¢¥£burzę żeby dziennikarze nie potraktowali tego jak kolejny reportaż ale jak misję.

 

Nawet mistrz Yoda nie pomoże naszemu Jedi od siedmiu boleści jeżeli będzie miał przeciwko sobie media i ich odbiorców. Bo opinia publiczna ma wpływ na rządzących.

 

To tylko rady, sam nie mam sprawy w Vexie ale wiem że takie metody naprawdę uczą moresu zbyt zadufanych w sobie ludzi.

Odnośnik do komentarza

Jesli nikt z Was nie wyjdzie z inicjatywą, nie postawi się.. To nic pisaniem nie zmienicie. Nadal oni będą oscylować na granicy prawa, a nawet je przekraczać, nadal nie będziecie mieli spokojnego dnia.

Ze strachem będziecie spoglądali na dzwoniący telefon..

Moim zdaniem, przy takiej sytuacji, warto anonimowość porzucić.

Walczyć o siebie.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie.

Albo smęcenie na forum albo skuteczne odgryzienie się, innej drogi nie ma.

 

Była podobna sprawa w Czechach kilka lat temu kiedy pod naciskiem mediów pewna firma z kategorii

ni-to-mafia-ni-to-windykacja upadła z takim hukiem że jej byłych pracowników do dzisiaj pieką kukle z bólu.

Odnośnik do komentarza

Dodam jeszcze że w cynku do mediów można dodać iż prosi się o ochronę danych gdyż się boicie firmy Vex i jej reakcji,czujecie się zastraszeni.

 

To już kompletnie podziała na dziennikarzy jak płachta na byka.

Odnośnik do komentarza

Dokłądnie, popieram Cię w 100%. Dziennikarze uwielbiają tematy, które mogą poruszyć czytelnika, tam gdzie jest ludzka krzywda,strach, bezradność.

Mankamentem sytuacji może być to, że zapewne przestawią wszystko w swoim świetle..

Odnośnik do komentarza

Cóż, coś za coś. Na pewno będą chcieli dotrzeć do sedna ale z drugiej strony temat społeczny to dla nich czysty zysk, oglądalność, czytalność, sława.

 

A że przy okazji pomogą wielu ludziom... ;)

Odnośnik do komentarza

a ktos dzisiaj cos od nich dostal ? do mnie dzisiaj chyba ze 3 albo 4 razy dzwonil ktos z prywatnego, wiec nie odbieralam, ale maili i smsow nie bylo..

 

 

o, wlasnie mi sygnal puscili :D

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

 

i ja dołączam do Waszego grona. W poniedziałek dostałam od nich maila o wizycie terenowej, jeśli do 3 marca nie wpłacę długu. I że niby pisali do mnie wcześniej maile i smsy (nic takiego nie miało miejsca, a numery zastrzeżone mam zablokowane u operatora). Napisałam do nich i uzyskałam odpowiedź, że do jutra mam wpłacić połowę długu, żeby resztę móc rozłożyć na raty, albo do poniedziałku całość. Problem w tym, że nie dotrzymam ani jednego ani drugiego terminu bo najzwyczajniej nie mam pieniędzy.

Boję się, że zaczną wydzwaniać po moich najbliższych.. Kompletnie nie wiem co mam robić..

Odnośnik do komentarza

Ciekawe...znam parę osób z problemami z Vexem które również w poniedziałek otrzymały identyczne maile, czyli pisaliśmy wcześniej, termin do trzeciego, jak nas nie wpuscicie to uszanujemy ale będziemy przychodzić co kilka dni, komornikowi od razu powiemy o egzekucji z ruchomości...tak?

 

Przecież te patałachy wysyłają to taśmowo... xD

 

Jeśli nawet ktoś przyjdzie to posłać na bambus, a do ich wielce szacownego biura mail z informacją że spłata tylko po prawomocnym wyroku, a do tej pory każda wizyta będzie przez ciebie nagrana i będzie mieć dla Vexa skutki prawne. Tyle.

Odnośnik do komentarza

Mail mailem. Ale ja się boję tego, że zaczną wydzwaniać po moich najbliższych, którzy nie wiedzą o moich problemach i nie mogą się o tym dowiedzieć.. Tym się martwię.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Podobna zawartość

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
X  POBIERZ RAPORT BIK