Skocz do zawartości

Fundusz open life w getin bank - proszę o pomoc


grzesq25

Rekomendowane odpowiedzi

Wika odpisałem Ci w temacie, który założyłaś.

 

Natomiast tak trochę odkopując temat

W dniu 27.04.2015 o 09:38, sasana napisał:

Mam podobny problem z tym Open Finance na 15 lat.

Pod konie 2011 roku wpłaciłam tam 9000zł, a potem miesięcznie 272zł. Płacę cały czas, ale jednak jest to teraz dla mnie duże obciążenie.

Proszę o poradę co z tym zrobić? Czy jak zrezygnuję to stracę wszystko czy szarpać się z tym przez tyle kolejnych lat :(

 

W dniu 21.10.2017 o 08:32, Luk Mir napisał:

Witam,

I jak udało wam się zakończyć sprawę z planem oszczędnościowym na 15 lat ??? Ja wpłaciłem 11250 i składkę mam 340 w tym roku przesłali pismo ze można zrezygnować odpowiednio biorąc o polowe mniej niż to co się wlozylo. Czy pisanie reklamacji coś da ?? Czy odrazu rzecznik praw konsumenta lub komisja nadzoru finansowego ?? Dodam ze to już 6 lat płace. Proszę o radę

 

W dniu 2.05.2013 o 21:07, grzesq25 napisał:

Witam wszystkich bardzo serdzecznie i prosze o pomoc. zalozylem prawie rok temu jakis fundusz oszczedzajacy na 15 lat. pierwsza wplata to 4500 zl i raty po 136 zl miesiecznie. i wyjechalem z granice i zapomnialem ze na koncie ze zleceniem stalym nie zostawilem pieniedzy po nie zaplaceniu raty za miesiac marzec no i teraz kwiecien bank poinformowal mnie ze zlikwidowal wszystko i na konto przeleje mi 300 zl z 6000 tys to jakas paranoja. czy orientuje sie ktos czy jest mozliwe odzyskanie tych pieniedzy z gory dziekuje i prosze o pomoc.

 

W dniu 13.03.2014 o 09:47, bazylx napisał:

Witam serdecznie.

Niestety również należę do grona szczęśliwców, którzy dali się wciągnąć w pułapkę open life.

Pracownica banku wprowadziła mnie w błąd, przez co spóźniłam się z opłaceniem składki 4 dni. Polisa została zamknięta, 4500 wkładu własnego przepadło, tak jak wpłacane regularnie przez 2 lata składki. Wypłacono mi jedynie 350 zł.

Ze względu na to, że banki i im podobne instytucje nie lubią jak robi się wokół nich szum, to zastanawiam się, że skoro jest nas więcej, to może jakiś pozew zbiorowy coś by wskórał. Ja napisałam do rzecznika ubezpieczonych, zobaczymy co mi odpowie.

Zainteresowanych zapraszam do kontaktu mailowego bazylx ...wp. pl

Musimy walczyć, bo i tak nie mamy już nic do stracenia.

Pozdrawiam

Kwestie produktów związanych z Ubezpieczeniowymi Funduszami Kapitałowymi należy włożyć miedzy bajki - to przede wszystkim. Ogólnie rzecz biorąc nie są to inwestycje przynoszące zysk, co więcej przeważająca większość kończy z wynikiem na minusie. Na nieszczęście klientów minus ten jest jeszcze pomniejszany o opłaty związane z rozwiązaniem umowy - np. likwidacyjne, świadczenie wykupu, alokacyjne, warunkowe itd. itp. Bez względu na przyjętą nazwę kwoty te są jak najbardziej do odzyskania.

 

Odnośnie PSO, Paerto i innych tworów oferowanych przez Tu Europa lub Open Life - istnieje możliwość unieważnienia całej umowy = towarzystwo będzie musiało zwrócić sumę wszystkich składek wpłaconych przez cały okres trwania umowy.

 

Ze względu na dosyć zamierzchły temat wstawiam odpowiedź, aby uspokoić osoby posiadające takowe inwestycje. A więc podsumowując: po rozwiązaniu umowy w 90% przypadków towarzystwo (Generali, Axa, Allianz, Open, Aegon, Vienna itd.) potrąci z rachunku mniejszą lub większą sumę - co nie zmienia faktu, że istnieje możliwość granicząca niemal z pewnością jej odzyskania (dosyć długo zajmuje się produktami inwestycyjnymi wszelkiej maści).

Odnośnik do komentarza

Boryka się czyli program nie generuje "obiecanych" zysków? Czy może również zostałaś oszukana przez pracownika w placówce? Na rynku działa wiele "kancelarii", które pomagają odzyskać wpłacone pieniądze. Wystarczy poszukać w necie...

Odnośnik do komentarza

Witam potrzebował bym takiej pomocy. Miałem produkt "kwartalny profit plus" . W placówce banku Get in bank powiedzieli że wcześniejsza likwidacja wiąże się ze stratą wpłaconych funduszy. Po zakończaniu, po 10 latach wypłacili mi o ponad 1500 zł mniej a posiadam jeszcze jedną na 15 lat po 150 zł i już 7 lat płacę. Mam płacić 10 lat łącznie ale pieniądze mają przeleżeć jeszcze 5 lat i nie wiem czy warto czekać taki okres skoro na jednym mnie oszukali to na drugim pewnie też oszukają. Proszę o kontakt 

Odnośnik do komentarza
W dniu 6.12.2021 o 13:12, Sentinel75 napisał:

Jakiej pomocy oczekujesz?

 

Czy ten produkt inwestycyjny miał gwarancję kapitału lub/i zysków? 

 

Na czym polegało to oszustwo?

Tak produkt był gwarantowany po 10 latach ale firma wypłacając po 10 latach kapitał nie wypłaciła wszystkiego. Na certyfikacie open life nie ma informacji o gwarancji lecz ja w getinbank zakładałem lokatę a tam dawali gwarancję. chciałbym odzyskać kapitał który włożyłem. Posiadam również produkt emerytalny 15-to letni w getinbank czyli open life przy wpłacaniu 10 lat po 150 zł i oddczekeniu jeszcze 5 lat po zakończeniu wpłat miało być liczone oprocentowanie od pełnej kwoty jaką uzyskam ale skoro widzę jak ludzie narzekają na oszustwa tych firm nie wiem czy nie wolałbym odzyskać wpłaconej kwoty samemu odkładać gdzie gdzie przynajmniej wkład będzie pewny, płacę już około 7 lat i za 8 lat żeby się nie okazało że dostanę znowu pomniejszoną kwotę przez kolejny złodziejski  produkt

Odnośnik do komentarza

jeżeli założyłeś lokatę (depozyt bankowy) to masz gwarancje BFG, jednak open life sprzedawał UFK (ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy) i tutaj żadnych gwarancji już nie było, to inwestycja, która wiązała się z ryzykiem

 

nie ma inwestycji bez ryzyka, nawet jak kupisz obligacje to możesz na nich stracić

 

"ludzie narzekają na oszustwo", "kolejny złodziejski produkt"

byłeś świadomy na jakiego rodzaju rozwiązanie inwestycyjne się decydujesz?

Odnośnik do komentarza
W dniu 20.12.2021 o 20:51, Sentinel75 napisał:

jeżeli założyłeś lokatę (depozyt bankowy) to masz gwarancje BFG, jednak open life sprzedawał UFK (ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy) i tutaj żadnych gwarancji już nie było, to inwestycja, która wiązała się z ryzykiem

 

nie ma inwestycji bez ryzyka, nawet jak kupisz obligacje to możesz na nich stracić

 

"ludzie narzekają na oszustwo", "kolejny złodziejski produkt"

byłeś świadomy na jakiego rodzaju rozwiązanie inwestycyjne się decydujesz?

Minęło ponad 10 lat nie pamiętam na co się godziłem dokładnie , ale zawsze miałem na uwadze gwarancję kapitału i wielokrotnie oto pytałem. Po upływie 6 lat od założenia lokaty byłem w banku żeby zorientować się jak wygląda rezygnacja i ile bym stracił i wtedy ponownie powiedziano że gwarancja jest po 10 latach więc czekałem kolejne 4 lata a tu zonk. wiedziałem o inwestycji w której odsetki kwartalnie miały być wypłacane. Był to produkt w którym 30% wkładu szło na 10 lat a 70% na podwyższoną lokatą z dobrym zyskiem. Lokata wróciła a reszta pomniejszona o ponad 1500 zł . Na certyfikacie open life jest wspomniane o ryzyku inwestycji ale certyfikat dostałem dopiero po podpisaniu z bankiem dokumentu i jak zawsze zapewniano mnie o gwarancji kapitału. Oddziału banku już nie ma w między czasie pracownicy również się zmieniali a ja nie wiem czy mogę odzyskać te pieniądze i jak 

Odnośnik do komentarza

Jak zakładałeś polisę (bo to nie jest lokata) to otrzymałeś komplet dokumentów m.in. wniosek, regulamin. Tam masz wszystko zapisane, wystarczy sięgnąć do tych dokumentów.

 

Zapoznałeś się z nimi chociaż? 

 

Nie chodzi o zapewnienia ani o to co Ci się wydawało tylko o to co jest w ww. dokumentach. 

Odnośnik do komentarza

liczy się to co masz zapisane w dokumentach, "na gębę" niczego się w banku nie załatwia, ktoś coś powie, ktoś inny coś innego usłyszy lub zrozumie

 

przy tego rodzaju produktach zawsze jest 30 dni na bezkosztowe odstąpienie, to chyba dość czasu aby dokładnie przemyśleć temat i zapoznać się z dokumentacją?

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich serdecznie.  

W listopadzie 2011 roku podpisałam umowę w Getin Banku - produkt OPEN Life na 15 lat oszczędzania. Wpłaciłam 18 tys. zł i co mięsiąc płacę 408 zł, aż do tej chwili.  Umowa skończy się w grudniu 2026. 

W związku z ogłoszeniem upadłości Getin Banku co robić z funduszami OPEN Life na 15 lat?

Czy ktoś ma ten sam problem?

Odnośnik do komentarza

Bardzo się cieszę, że znalazłam forum dyskusyjne o naciągaczach pracujących w Get in bank dla Open Life.

A może teraz będę oskarżona o oczernianie i nie wypłacą mi nawet tego co wpłaciłam 9 lat temu ? :)

A czymże jest to o czym pisze powyżej "T" - "to oszustwo jeśli mówią jedno, a robią co innego".

Zacznijmy nazywać rzeczy po imieniu i to głośno !!!

A może jednak jestem w błędzie i pan dyrektor Open Life odważy się napisać gwarancję dla mnie?

Podaję treść "Jeśli jeszcze przez rok będzie Pani płacić składki, to gwarantuję (wpisać czym ..........), że po 15 latach otrzyma Pani obiecane w 2014 roku 130 procent sumy wpłat"

Czy jest ktoś odważny?

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry, zgłaszam się jako kolejny "szczęśliwiec" uraczony umową z Open Life. Zaniepokoiła mnie informacja, która dotarła do mnie z dużym poślizgiem, a dotycząca upadłości Open Finance- właściciela Open Life. Do dnia dzisiejszego wpłaciłem już 133 raty po 272zł, co daje łączną kwotę 36720 zł. Według wyceny na dzień 30.12.1022 wartość moich udziałów wynosi 28 283,68 zł. Na którymś z portali finansowych wyczytałem, że w 2021 roku (jeszcze przed ogłoszeniem upadłości) Open Finance próbował sprzedać 49% udziałów w Open Life, jednak nie znalazł się żaden chętny. W tej chwili obawiam się, że za chwilę Open Life również zostanie postawiony w stan upadłości, a moje udziały przepadną..... Umowa obowiązuje mnie do października 2026. Pytanie mam jedno: CO ROBIĆ???

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry! Niestety, ja też 10 lat temu dałam się nabrać na polisę Open Life oferowaną przez pracownicę Getin Bank. Poinformowała mnie, że po okresie 10 lat wpłat comiesięcznych otrzymam 90 procent wpłaconej kwoty, a po kolejnych 5 latach 100 procent plus zysk. Na chwilę obecną po 10 latach i 2 miesiącach wycenę wyniosła ok. 70 procent wpłaconej kwoty, a pani z infolinii poinformowała mnie, że źle zrozumiałam umowę i żadnej gwarancji nie ma. Co robić w tej sytuacji?

Odnośnik do komentarza

czekać na zakończenie umowy i wypłacić kasę z inwestycji

ps

jeżeli uważasz, że zostałaś oszukana to są kancelarie, które się zajmują tego rodzaju sprawami, zawsze możesz się udać po poradę, ale oczywiście one nie działają bezinteresownie

Odnośnik do komentarza
W dniu 25.01.2023 o 15:47, RobertS napisał:

masz kogoś konkretnego na myśli? zasady działania programu, OWU itp. klient dostał przy zawieraniu umowy

 

nie ma czegoś takiego jak "osobista gwarancja" czegokolwiek

Robert wszyscy wiemy jak to było sprzedawane :) Pamiętam jak kiedyś przyjechał do mnie pewien gość z OF chcąc mnie zrekrutować i zaczął nawijać o regularach. Pokazywał mi słupki zyskowności i opowiadał po ilu latach klienci mogą spłacić z zysków swój kredyt. Oczywiście nie pominął faktu, że i jak przytuliłbym za to odpowiednie wynagrodzenie.

Zgadzam się oczywiście, że klient powinien był przeczytać umowę, zapoznać się ze wszystkimi dokumentami. Ale oprócz przeczytania powinien to jeszcze zrozumieć. Jednak nie każdy jest biegły w sprawach ekonomii, kredytów, inwestycji, a osoby reprezentujące nasz zawód nie powinny wciskać takiego kitu. Myślisz, że dlaczego przez wiele lat opinia o pośrednikach była taka, że działają wyłącznie na swoją korzyść i kierują klienta tam, gdzie mu więcej zapłacą? To właśnie głównie dzięki takim praktykom doradców z OF. Teraz tego typu opinii na szczęście jest już znacznie mniej.

Swoją drogą, gdyby ktokolwiek nagrał taką gadkę sprzedażową "doradcy", to zapewne wygraną w sądzie miałby w kieszeni.

Odnośnik do komentarza

Miałem "przyjemność" również mieć w ofercie tego rodzaju produkty. Opowiadania, jakieś mega wykresy itp...z pewnością to było, ale również wniosek, umowa, dokumenty, OWU. 

 

A klient musiał własnoręcznie napisać oświadczenie, że ww. otrzymał, przeczytał i ZROZUMIAŁ. Bez tego doradca nie dostawał kasy. Klient miał na to 30 dni od spolisowania. Mógł zapytać kogokolwiek, pójść do "prawnika", przeczytać w necie itp. A wielu klientów brało to bardzo świadomie, aby mieć niższą marżę na kredycie hipotecznym (w GNB, ich często jedynej opcji). 

 

To się realnie opłacało, bo wpłaty do "funduszu", "programu" (jak zwał tak zwał) były mniejsze niż korzyść na kredycie. Nawet doradcy sami dla siebie to brali.

 

Normalnie temat rzeka i to nie jest czarno-biała sytuacja, że wszyscy doradcy byli źli a klienci sami wkręceni.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...