Skocz do zawartości

Kredyt


ekso

Rekomendowane odpowiedzi

według Ciebie oprocentowanie kredytu liczy się od kwoty kredytu, kosztów i odsetek które będą w ratach ... za cały okres...

 

a jest to oprocentowanie w skali roku ... tak?

 

prosze nie idź tą drogą...:)

 

wracam do dyskusji jutro...

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Mylisz się. Oprocentowanie jest liczone od całkowitej kwoty kredytu, a nie od kosztów tego kredytu (nawet kredytowanych) czyli oprocentowania, prowizji etc. Przyjmujesz złą wartość w całkowitej kwocie kredytu, czyli kwocie, którą otrzymuje konsument "do ręki" tj. do swobodnej dyspozycji.

 

Zacytuje Tobie coś z Raportu Prezesa UOKiK, który wcześniej przywołałem (str. 31)

W świetle tych ustaleń Prezes Urzędu jest zdania, że kredytowane koszty kredytu – w formularzu informacyjnym (jak również w innych wypadkach w których przedstawiane są informacje na temat kosztów kredytu) - powinny być wpisane wyłącznie w rubryce „koszty”, a nie w „kwocie kredytu”. Każde inne rozwiązanie doprowadziłoby do zafałszowania proporcji kosztów i udostępnionej konsumentowi kwoty i w konsekwencji uniemożliwiło konsumentom rzetelne porównanie ofert różnych przedsiębiorców. Należy też pamiętać, że znaczenie należy przyznać tu nie tyle formalnej kolejności dokonywanych czynności wypłaty kredytu i potrącenia części jego kosztów, lecz faktycznemu skutkowi – kredytobiorca nie otrzymuje bowiem pełnej kwoty kredytu, której dotyczy umowa, lecz kwotę pomniejszoną o część kosztów.

 

Odsyłam przy tym do definicji Całkowitej kwoty kredytu i Całkowitego kosztu kredytu zawartych w ustawie (art. 5 pkt 6 i 7). Tak.. tej ustawy, do której nikt nie zagląda.

 

ps. o jakim banku mówimy, tj. tym którego umowę masz na skrzynce?

Odnośnik do komentarza

zachęcam Cie do poczytania platona... albo sekretu, dużo ciekawsze niż ta ustawa

 

nie wiem czy przeczytałeś to co zacytowałeś ale wynika z tego że info o kosztach ma być w rubryce koszty, a kwota kredytu w kwocie

ok..i tak jest... a potem łaczne koszty czyli kwota brutto ( o nie znowu to napisałem) potem wysokość raty, okres, całkowity koszt - czyli kapitał i odsetki za cały okres

rrso w skali roku ( nie wiem gdzie Ci napisali jak się liczy rrso)

i inne ciekawe informacje

 

chciałem Cię poinformować, być może tego w ustawie nie ma że rrso liczy sie od kwoty brutto kredytu jeśli ustawodawca tego nie wie to mając z nim dobre połączenie poinformuj go ok?

 

życzę CI udanej lektury i kopania sie z tym tematem

Odnośnik do komentarza
Mylisz się. Oprocentowanie jest liczone od całkowitej kwoty kredytu, a nie od kosztów tego kredytu (nawet kredytowanych) czyli oprocentowania, prowizji etc. Przyjmujesz złą wartość w całkowitej kwocie kredytu, czyli kwocie, którą otrzymuje konsument "do ręki" tj. do swobodnej dyspozycji.

 

Zacytuje Tobie coś z Raportu Prezesa UOKiK, który wcześniej przywołałem (str. 31)

 

 

Odsyłam przy tym do definicji Całkowitej kwoty kredytu i Całkowitego kosztu kredytu zawartych w ustawie (art. 5 pkt 6 i 7). Tak.. tej ustawy, do której nikt nie zagląda.

 

ps. o jakim banku mówimy, tj. tym którego umowę masz na skrzynce?

Po co wszedłeś na forum :) ?

Szukasz oferty, czy chcesz się kłócić o nazewnictwo?

 

TY wypełniasz formularz.. i jeśli podajesz kwotę oraz okres kredytowania.. My przedstawiamy Ci oferty (dokładnie wysokość raty) To porównujesz tylko wysokość raty.. nie ma co filozofować, bo z tego co widzę, że nie szukasz pomocy..

Przy kredytach gotówkowych jest mega prosta sprawa a ty utrudniasz to do ogromnych rozmiarów..

ZASADA JEST PROSTA: Jeśli raty są równe, wszystkie oferty są na tą samą kwotę i ten sam okres kredytowania to najważniejsza dla Ciebie jest wysokość raty.. Nawet składowe nie mają większego znaczenia jeśli szukasz NAJTAŃSZEJ oferty.. ale jak chcesz to utrudniaj to dalej i sprzeczaj się ze wszystkimi.. nie wiem co Ci to da, ale jeśli napompujesz swoje ego- cieszy mnie to :)

 

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Według mnie masz dwa sposoby na znalezienie odpowiedniego banku .

1 . Biegać od banku do banku i wypytywać o oferty . Co jest czasochłonne a na końcu i tak jest mętlik w glowie

2. Polecić jakiemuś doradcy aby zrobił zestawienie z kilku banków i dopiero wybrać ten odpowiedni .

 

Ja jak miałam podobny dylemat to poszłam do placówki Open finanse . I mam to co chcialam

W takim razie pochwal się, czego szukałaś i jaką ofertę dostałaś :)

Odnośnik do komentarza
potem łaczne koszty czyli kwota brutto ( o nie znowu to napisałem) potem wysokość raty, okres, całkowity koszt - czyli kapitał i odsetki za cały okres

Pod jakim numerem w formularzu wpisywana jest kwota brutto?

rrso w skali roku ( nie wiem gdzie Ci napisali jak się liczy rrso)

Jak liczyć RRSO wskazane jest w złączniku do ustawy w postaci wzoru. nie ma tam miejsca na wpisanie kwoty brutto (jesli ktoś dobrze liczy).

chciałem Cię poinformować, być może tego w ustawie nie ma że rrso liczy sie od kwoty brutto kredytu jeśli ustawodawca tego nie wie to mając z nim dobre połączenie poinformuj go ok?

Na chwilę obecną w Polsce jest tak, że to ustawodawca określa jak liczyć RRSO, a nie każdorazowo bank według własnego widzimisie. Nie ma tam miejsca na kwotę brutto. Który Bank tak liczy? Cenna informacja :)

Po co wszedłeś na forum ?

Informować o obowiązującym prawie.

TY wypełniasz formularz.

Ciekawe... myślałem, że jest to obowiązek przedsiębiorcy (banku, pośrednika). Ja mogę co najwyżej wypisać wniosek o kredyt.

ZASADA JEST PROSTA: Jeśli raty są równe, wszystkie oferty są na tą samą kwotę i ten sam okres kredytowania to najważniejsza dla Ciebie jest wysokość raty.. Nawet składowe nie mają większego znaczenia jeśli szukasz NAJTAŃSZEJ oferty.. ale jak chcesz to utrudniaj to dalej i sprzeczaj się ze wszystkimi.. nie wiem co Ci to da, ale jeśli napompujesz swoje ego- cieszy mnie to

No niestety jeśli bank/pośrednik w całkowitą kwotę kredytu wpisuje koszty tego kredytu, to warunki na których udzielany jest kredyt nie są równe.

ale jak chcesz to utrudniaj to dalej i sprzeczaj się ze wszystkimi.. nie wiem co Ci to da, ale jeśli napompujesz swoje ego- cieszy mnie to

Nie utrudniam tylko trzymam się litery prawa. Aż tyle i tylko tyle. Nic więcej nie wymagam poza tym, aby zrobić to co ustawa nakazuje.

 

Zróbcie symulacje o których mówię i podstawcie te liczby z posta 2 czy 3, a sprawdzi się kto ma rację. Ja mogę ewentualne podstawy do mojego stanowiska przedstawić (co już po części uczyniłem). Wam nawet się nie chce w ustawę zajrzeć, którą powinniście mieć w małym palcu. Co Wam szkodzi?

 

Biegać od banku do banku i wypytywać o oferty

Tak, najlepiej jeszcze niech Tobie indywidualnie przedstawią ofertę w każdym banku, to Twój scoring marnie będzie wyglądał w BIK.

 

Niepotrzebnie traktuje moje wypowiedzi jako atak i czepianie się czegoś, co nie jest istotne, zamiast próbować z tych informacji, które przedstawiam wynieść pewne korzyści dla siebie. Ustaw nie ma się co bać, przy ich zrozumieniu mogą niejednemu kredytobiorcy pomóc, a nie zaszkodzić (vide odstąpienie od umowy, kredyt darmowy).

Odnośnik do komentarza

ciąg dalszy monologu...

wg Ciebie rata nie daje porównanie dwóch kredytów

 

jeśli mam ofertę 10 000 zł na 3 lata z 25 banków to rata nie określa klientowi tego gdzie kredyt się opłaca?

 

nikt tu nie przyjmuje Twojego pisania jak atak ale to wyglada jak rozmowa teoretyka czy "znawcy" prawa ...z praktykami

jasne ustawa jest ale nie wmawiam innym że się mylą... i na miłość boską...jesli ktoś robił jakieś wyliczenia odnośnie kredytów i ofert to chyba wie jak się liczy rrso i czy się zgadza czy nie ...

 

a Ty piszesz dalej że 2 x 2 to 3,5 ...

 

a to co piszesz dalej ma niewiele wspólnego z pomocą... to po prostu obrona swojego zdania... masz prawo ale mylisz się

Odnośnik do komentarza
jeśli mam ofertę 10 000 zł na 3 lata z 25 banków to rata nie określa klientowi tego gdzie kredyt się opłaca?

Trochę w takim razie z praktyki. Jeśli z tych 10.000 zł tyle samo konsument dostanie do ręki to wszystko jest w porządku, ale jeśli te 10.000 stanowiące całkowitą kwotę kredytu obejmuje również np. kredytowną prowizję to oznacza, że do ręki otrzyma on np. 9.000 zł (1.000 zł to kredytowana prowizja) to już następują dla niego komplikacje. Ponadto jeszcze raz powtórzę, oprocentowanie oblicza się od tej kwoty 10.000 zł która stanowi całkowitą kwotę kredytu i która nie zawiera w sobie kosztów jego uzyskania (nawet kredytowanych). Jeśli jest przeciwni - wynik porównania będzie zafałszowany. To się nazywa praktyczna wykładnia przepisów, ew. ich egzegeza :)

 

Wszystko o czym piszę, to właśnie praktyka, a nie "suche" prawo. Po to wolałbym abyście stosowali terminologię ustawową, aby np. każdy mógł sprawdzić czy dobrze liczycie, zgodnie z tym co potem konsument otrzymuje na formularzu informacyjnym w danym banku czy też ostatecznie w umowie.

Odnośnik do komentarza

piszesz z nudów ewidentnie

 

jeśli piszemy kwota brutto to jest to kredyt plus prowizja plus ubezpieczenie

 

kwota netto to do wypłaty

 

zawsze, zawsze kalkulacje są podawane dla kwot jakie chce klient uzyskać więc nie zasmiecaj tutaj znowu sowimi wymysłami że 10 000 to nie 10 000 bo znowu Tworzysz obraz doradców debili:)

 

wynik porównania 10 000 netto jest zawsze taki sam

 

ale dla Ciebie dalej kilogram mąki to co innego niż kilogram węgla

 

tak ... jesteś praktykiem ... filozofii prawa i to też się chwali... Tobie więc pozostaje myślenie nad tym a na praca

 

dobrej nocy :)

Odnośnik do komentarza

Nie jestem masochistą, aby sobie scoring niszczyć. Mi nie jest to do niczego potrzebne bo ja znam odpowiedź, a Ciebie - jako profesjonalistę, który zapewne takie formularze wypełnia na co dzień - proszę tylko o wskazanie numerka, gdzie jest wskazana tam kwota brutto. Poza tym, kasy mi nie potrzeba :)

Odnośnik do komentarza

Nie. Jak z kalkulatora mi tą kalkulację podadzą to scoringu mi nie zniszczą. Co nie zmienia faktu, że ja jej nawet nie chce z kalkulatora :) Komu zadanie zajmie mniej czasu? Podanie mi numerka z formularza, gdzie jest kwota brutto czy wizyta w 10 placówkach, która i tak mi w żadnym formularzu tej kwoty brutto nie wskażą? Nie obawiaj się... obiecuję być delikatny jak się pomylisz :)

Odnośnik do komentarza
u mnie to całkowita kwota kredytu dwójeczka, kwota brutto jak nic

W całkowitej kwocie kredytu wliczone to jest to co konsument OTRZYMUJE do ręki, bez kosztów kredytu. Tak więc nie zgadza się z definicją:

Kwota brutto- to kwota, od której będą liczone dopiero odsetki. Czyli Do kwoty netto dolicza się ewentualną prowizję, ubezpieczenie (jeśli pobierane jest na cały okres z góry) i ewentualną prowizję pośrednika (o ile jest również kredytowana)

Szukamy dalej, chyba że znasz inną definicję kwoty brutto. Ja nie znam, stąd moje pytanie i wątpliwości.

 

Porównałeś swoją wypowiedź z cytatem z raportu UOKiK który zamieściłem? Chyba nie...

Odnośnik do komentarza

kwota z odstekami to całkowita kwota do zapłaty i to nie jest kwota brutto, obie kwoty znajdziesz w drugiej części formularza

w 3 oprocentowanie nominalne i rrso oraz koszty

Odnośnik do komentarza

Nie. Całkowita kwota do zapłaty = całkowita kwota kredytu (to co konsument otrzymuje) + całkowity koszt kredytu (koszty związane z uruchomieniem kredytu i odsetki, a także inne opłaty np. opłata za obsługę w domu, ubezpieczenia).

 

Cały czas zimno.

 

ps. jaki bank tak określa dane kredytu, jak Ty to robisz? cenna informacja...

Odnośnik do komentarza
Forrest czy widzisz bardzo duzy problem w podawanym przez nas schemacie ?

prezesik24 nawet ty mu rady nie dasz.. gościu ewidentnie z tych którzy wracają z piekarni z chlebem i ważą go robiąc codziennie notatki, w jaki sposób piekarz oszukał go na 12 groszy.. Polemizując tylko stracisz czas.. a czas to pieniądz niestety..

Odnośnik do komentarza

Maciek w sumie masz racje, Michał zreszta tez. Rozmowa ciekawa, ale nie prowadzi do rozwiązania, z uwagi na jedną ze stron. Dodam tylko dla innych czytających, że podawane informację w takiej formie jaką mamy ustaloną , są dla klienta ( niezbyt dobrze poruszającego się w gąszczu ofert ) bardzo przejrzyste i nie ma sensu tego gmatwać.

Odnośnik do komentarza
Forrest czy widzisz bardzo duzy problem w podawanym przez nas schemacie ?

W mojej ocenie oferta przedstawiona w takiej formie jak na początku tego tematu jest nierzetelna. Już podliczenie prowizji i ubezpieczenia nie zgadza się pomiędzy różnica brutto, a netto - nie mówiąc już o tym, że do kosztów trzeba wliczyć jeszcze oprocentowanie.

gościu ewidentnie z tych którzy wracają z piekarni z chlebem i ważą go robiąc codziennie notatki, w jaki sposób piekarz oszukał go na 12 groszy.. Polemizując tylko stracisz czas.. a czas to pieniądz niestety..

Jeśli zakup chleba porównujesz do kredytu, to gratuluje. Dla większości ludzie nie są to zamienne rzeczy i uwikłanie się w kredyt jest dla nich dużym przeżyciem. W mojej ocenie zasługują przy tym na rzetelną informację, zgodnie z prawdą i podanie im takich informacji jakie zagwarantował im ustawodawca.

Ciekawa dyskusja. Tylko czemu i komu ma to służyć?.

Mógłbym górnolotnie powiedzieć, że w celu edukacji, ale chciałem bardziej zobaczyć, skąd taki, a nie inny sposób przedstawiania ofert kredytowych, które nijak się nie mają do tego co otrzymuje konsument w oddziale czy też przy kredycie przez internet.

Rozmowa ciekawa, ale nie prowadzi do rozwiązania, z uwagi na jedną ze stron

No ale po co te osobiste wstawki? Rozmawiajmy o argumentach na poziomie. Powtarzam... o argumentach.

Dodam tylko dla innych czytających, że podawane informację w takiej formie jaką mamy ustaloną , są dla klienta ( niezbyt dobrze poruszającego się w gąszczu ofert ) bardzo przejrzyste i nie ma sensu tego gmatwać.

Ustaloną przez kogo? To w ustawie jest ustalone, jak to ma być przekazywane i to właśnie w tym celu, aby KAŻDY bank/firma pożyczkowa/SKOK robił to TAK SAMO, bez względu na to co wymyśli dany dyrektor. Ujednolicono reguły ukazwania ofert właśnie po to, aby uchronić tych nieświadomych konsumentów przed wprowadzaniem w błąd i rzetelnemu porównaniu ofert.

 

O np. forum-kredytowe.pl/f127/nizej-oprocentowany-kredyt-na-splate-obecnego-74338.html#post355234

Oferta podana prezesika24. Kwota brutto i netto identyczna, a jedyny koszt jaki jest to oprocentowania. W umowie, jak i w formularzu byłoby wypisane:

całkowita kwota kredytu: 41985 zł;

całkowity koszt kredytu: suma odsetek przez okres trwania umowy wyrażona w złotych;

całkowity koszt do zapłaty przez konsumenta: całkowita kwota kredytu + całkowity koszt kredytu.

 

W ustawie jest wyraźnie (art. 6 pkt 6):

całkowity koszt kredytu – wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności:

 

a) odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże jeżeli są znane kredytodawcy oraz

 

b) koszty usług dodatkowych w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu

Żadnej brutto w ofercie nie ujrzycie.

 

Czekam na podważenie powyższych wyliczeń i rozważań, a nie osobiste wycieczki, jaki to jestem niereformowalny i formalista.

Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobne

    • Kredyt 200 tysięcy

      Gdzie względnie największe/najszybsze/z najmniejszą ilością formalności szanse?   Kwota kredytu 200 tysięcy Okres kredytowania 120 z opcją wcześniejszej spłaty Kwoty 3 ostatnio otrzymanych wynagrodzeń/świadczeń: 4840, 4840, 6536 (podwyżka) netto na UoP oraz dodatkowo 2000 z umowy zlecenie Rozbicie dochodu na podstawę i dodatki/premie - kwotowo (jeśli występuje) Źródło uzyskiwania dochodów umowa o pracę na czas nieokreślony oraz dodatkowa praca umowa zlecenie Łączny okres zatrudn

      w Kredyty gotówkowe

    • Udało się komuś dostać kredyt hipoteczny z niskim Bik?

      Mój scoring jest niski - 53 punkty, męża wysoki, nigdy nie było opoznien. Posiadam jeden kredyt, zdarzały się opoznienia -ale nie powyzej 30 dni, 2 razy zdarzyły się powyzej 30 dni, ale to było 2 lata temu. Obecnie nie mam opoznien, jeden kredyt (20 k zostało do spłaty), karta zamknieta   Czy udało się komuś zdobyć kredyt z taką punktacją? Czy bank weźmie też pod uwagę to, że mąż ma wszystko ok i nie odrzuci nas na dzień dobry.. Podzielcie się jak to u was wygladało    

      w Kredyty mieszkaniowe

    • kredyt dla firm, JDG, dochód w koronach szwedzkich

      Typ kredytu: gotówkowy Wysokość kredytu: 400 000 Czy kredyt będzie zabezpieczony: nie (kredyt bez zabezpieczenia) Województwo: Wielkopolskie Waluta kredytu: PLN Pożądana długość okresu kredytowania: 120 msc   Dochód za 2023 r. w PLN : 40 000  Przychód 2023 r. około 36 600 dokładnie jeszcze nie wiem czekam za PITem   Dochód ze Szwecji, podatek od niego też płacony w Szwecji, będzie ujęty w Picie jako dochód zagraniczny nie objęty podatkiem w Polsc

      w Kredyty dla firm

    • Windykacja Profi Credit i Kredyt OK.

      Pottzenuje pomocy . Mam windykacja z Peofi i Kredyt ok potrzebuje porady prawnej widziałam ,że ktoś tutaj jest bardzo dobry i nie mogę znaleźć 

      w Komornik, windykacja

    • Czas oczekiwania na decyzję kredytową PKO BP Kredyt 2%

      Witam wszystkich, nurtuje mnie czy ktoś otrzymał już decyzję o przyznaniu kredytu z PKO BP?  Wniosek złożony 5 lipca, a status nadal w analizie, z czego nie wiadomo tak na dobrą sprawę co ten status oznacza.  Ustawowe 21 dni minęło już jakiś czas temu a nadal, brak informacji, wiadomo, że dużo wniosków, ale to chyba powinni po kolei analizować. Wszystkie dokumenty zostały złożone tego 5 lipca. Będę wdzięczna za wasze doświadczenia w tym temacie.

      w Bezpieczny Kredyt 2%


×
×
  • Dodaj nową pozycję...