Skocz do zawartości

Duże problemy z komornikieem. wiele niejasności. Proszę o opinię


krzychu001

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, brat popadł w spore długi przez swój młody wiek chodz jest pełnoletni ale zbyt był pewny siebie. Teraz od roku siedzi na nim komornik z Wołomina z jednej strony a z drugiej drugi z Warszawy na rodzicach pensji bo mu poręczyli zakup samochodu.

 

Sprawa wygląda następująco w sprawie komornika rodziców idzie całkiem dobrze dług 30tyś co miesiąc przychodzi ile pobrał komornik a pensji zabierają tyle co ustawa przewiduje.

 

Za to komornik z Wołomina to już moim zdaniem bardzo źle to wygląda. Długu jest jakieś 25tyś zł z banku Credit Agricole 3 kredyty połączone i za telefon komórkowy jeden.

Komornik zabiera z pensji która jest ruchoma netto tzn od 2tyś zł do 3600zł zależna od pory roku. Raz zarobi więcej raz mniej ale ma umowa o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu. Nie unika komornika firma przesyła pieniądze należycie.

Działania komornika polegają na tym że komornik zabiera tą część która mu się należy a mimo tego brat miał zablokowane konto na 3 miesiące i nie mogł z niego wypłacić ani grosza bo zastało zablokowane na wniosek wierzyciela Credit agricole. Aby mu je odblokowali kazali sobie wpłacać na konto 400zł jako spłatę dobrowolną. Brat tak wysłał ze 2 raty po 400zł, i ze dwie po 200zł i konto znów mu zostało zablokowane. Proszę się nie dziwić po prostu nie było na to kasy aby dodatkowo wpłacać te 400zł.

Przez blokadę konta przez te pierwsze 3 miesiące wymówiono mu umowę za niepłacenie rachunków za abonament telefonu komórkowego. Spłata trafiła do tego komornika co prowadzi juz spłatę CA

Nie szło się dogadać z komornikiem wzieliśmy adwokata sprawa ciągnie się czwarty miesiąc adwokat wysyła pisma do banków i ustala obejście komornika i czeka na odpowiedzi 2 tygodnie. Komornik nie odsyła i znów dwa tygodnie czekania. Cały czas konto jest znów zablokowane a pieniędzy z wypłaty rośnie do 5 tyś zł netto i w trzecim miesiącu nastapił nieautoryzowany przez mojego brata bez jego wiedzy przelew na kwotę prawie 3200zł na konto komornika z opisem w tytule i sygnaturą sprawy. W czasie gdy sam adwokat prowadzi sprawę nie zgadzają się kwoty pobrań przez komornika z wpływami u wierzyciela. Dziś wiem że adwokat zdobył już wszystkie wykazy i wpływy od komornika także sprawa i tak ruszy a sumy już są bardziej jasne. Nie wiem tylko czy to dlatego że braliśmy adwokata by prowadził sprawę. Tylko moje pytania są następujące:

 

1. Czy działania komornika i Banku jako wierzyciela i blokowanie konta jest zgodne z prawem jakimkolwiek?

2. Jeżeli nie to gdzie składać skargę, zażalenie, sprawę do sądu o pozbawienie srodków do życia.

3. Czy bank jako wierzyciel i że przez niego konto jest zablokowane może ponieść karę?

4. Co z tą kwotą 3200zł przelaną na konto komornika czy to nie jest zwykła kradzież?

5. Co jeszcze w tej sprawie można zdziałać?

 

Brat ma konto w banku BNP Paribas i nie wypłacili mu pieniędzy w okienku przy kasie ze względu na blokadę CA.

Podaję to tak dla jasności. Całkowita blokada konta na 3 miesiące a teraz juz na kolejne 4 miesiące.

Odnośnik do komentarza

Działania komornika polegają na tym że komornik zabiera tą część która mu się należy a mimo tego brat miał zablokowane konto na 3 miesiące i nie mogł z niego wypłacić ani grosza bo zastało zablokowane na wniosek wierzyciela Credit agricole. Aby mu je odblokowali kazali sobie wpłacać na konto 400zł jako spłatę dobrowolną. Brat tak wysłał ze 2 raty po 400zł, i ze dwie po 200zł i konto znów mu zostało zablokowane. Proszę się nie dziwić po prostu nie było na to kasy aby dodatkowo wpłacać te 400zł.

Przez blokadę konta przez te pierwsze 3 miesiące wymówiono mu umowę za niepłacenie rachunków za abonament telefonu komórkowego. Spłata trafiła do tego komornika co prowadzi juz spłatę CA

 

Krzychu, zgodnie z art. 54 prawa bankowego jeśli brat posiada ROR (sprawdzcie w umowie rachunku albo zapytajcie w banku ale to pewnie jakieś 90% wszystkich funkcjonych rachunków) mógł i być może nadal ma taką możliwość korzystać z rachunku bankowego do kwoty limitu, który na dziś wynosi ok 11 500 PLN. Jeśli nie wypłacili należy wezwać kierownika i zapytać o podstawę takiego stanowiska. No chyba że brat już wyczerpał ten limit (a znam masę takich przypadków kiedy to dłużnik nie odbierał awizo i totalnie nie wiedział co się dzieje w jego sprawie i nawet nie wiedział, że miał zajęcie wypłacając pieniądze co miesiąc) i może w BNP (w co nie wierzę bo się nie spotkałem) ma rachunek inny niż wskazany w przepisie 54 prawa bankowego, czyli inny niż pospolity ROR.

 

Jeśli nadal będzie problem i odpowiedź "nie bo nie" nalezy zmienić placówkę bankową bo często największą przeszkodą jest niedouczony personel. Też takie przypadki były szeroko opisywane na forum.

 

Nawet gdyby problem się nie rozwiązał to pamiętajcie że pracodawca, jeśli nie było układu zbiorego w firmie zobowiązany jest wypłacać pieniądze w kasie zakładu pracy. W tym przypadku podstawa prawna:

 

Art. 86.

 

§ 1. Pracodawca jest obowiązany wypłacać wynagrodzenie w miejscu, terminie i czasie określonych w regulaminie pracy lub w innych przepisach prawa pracy.

 

§ 2. Wypłaty wynagrodzenia dokonuje się w formie pieniężnej; częściowe spełnienie wynagrodzenia w innej formie niż pieniężna jest dopuszczalne tylko wówczas, gdy przewidują to ustawowe przepisy prawa pracy lub układ zbiorowy pracy.

 

§ 3. Obowiązek wypłacenia wynagrodzenia może być spełniony w inny sposób niż do rąk pracownika, jeżeli tak stanowi układ zbiorowy pracy lub pracownik uprzednio wyrazi na to zgodę na piśmie.

 

Kolejna kwestia. Nie lepiej już zamiast komornikowi wpłacać pieniądze do banku? Nawet jeśli nie wiecie na jaki rachunek, należy wpłacać na konto techniczne które bank na pewno Wam otworzy na takie wpłaty, albo na ogólny rachunek podając podstawę wpłaty - np nr kredytów, pesel brata i wtedy bank sobie odpowiednio rozksięguje na poczet spłaty. Każda wpłata komornikowi niczego nie zmieni bo dysponentem postępowania jest bank i komornik wiele nie może. Brat jest natomiast lżejszy o dodatkowe koszty bo jak zapewne wiesz od każdej przekazywanej wpłaty do banku komornik swoje bierze. Najlepiej więc jak już wpłacać to wpłacać do wierzyciela i z nim prowadzić rozmowy. Jestem pewien że przy tych kwotach, które już wpłaciliście dawno byłaby ugoda i dawno już mielibyście po sprawie.

 

A teraz kilka pytań ode mnie:

 

1. Ile na dziś pozostało do spłaty z podziałem na kapitał i odsetki? Bez kosztów komornika. Ważne to o tyle że często można dogadując się z bankiem umorzyć sporą część, albo wszystkie odsetki i koszty.

 

2. Czy umowy w CA i w przypadku drugiej umowy którą spłacają rodzice, były ubezpieczone? Jeśli były a składki zostały pobrane z góry za cały okres kredytowania to należy Wam się zwrot. Poczytaj moje posty ale wielokrotnie, dziesiątki razy opisywałem jak ludziom banki zwracały duże kwoty... Czasem po kilkadziesiąt tysięcy. U Was z racji wysokości zobowiązań te kwoty ubezpieczeń będę zdecydowanie niższe, ale warto je odebrać i przeznaczyć na spłatę. Bank łaski nie robi - musi te pieniądze oddać.

 

3. Ile miesięcznie możecie przeznaczyć na spłatę CA i kredytu samochodowego? Mówię o przypadku gdybyśmy dogadali się z wierzycielami.

 

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza

Znam tą sprawę od samego początku także wiem i jestem na 100% pewny że bank w okienku mu tych pieniędzy z konta nie wypłacił ze względu na blokadę konta i żadna rozmowa nie pomogła. Jak już mówiłem łącznie jest to już 7 miesięcy blokady a od 4 miesięcy prowadzi sprawę odwokat i na jego wnioski z upoważnieniem do tej pory konto jest zablokowane. Wiem jak to brzmi ale tak jest. Jak adwokat nie może odblokować to kto? Konto to zwykły ROR tak jak piszesz.

 

Rozmowy z bankiem CA prowadzi adwokat właśnie o spłatę należności bezpośrednio bankowi pomijając adwokata. Jest to już sprawa końcowa bank zgodził się na taką ugodę a adwokat go unikał z tego też względu widocznie.

 

sam ten adwokat przyznał że ma wiele takich spraw działania tego komornika i teraz ma obecnie 3 klientów i dwie sprawy w sądzie przeciwko działaniom komornika.

 

Rodzicom komornik pobiera 1690zł i pozostało z 7 miesięcy do końca. Oni w przeciwieństwie do tego z Wołomina dostają co miesiąc wykaz ile pobrał komornik. Już na samym początku komornik z Warszawy prowadził sprawę rodziców po czym przejął ją komornik z Wołomina w pisemku dostaliśmy że niby są to sprawy połączone a za parę miesięcy pismo z sądu że sprawa wraca do komornika z Warszawy. Tamten wytoczył mu widocznie od razu sprawę po odebraniu mu klienta.

 

Co do przelewów wynagrodzenia to od dwóch miesięcy wpływa wynagrodzenie brata na konto siostry bo inaczej się nie dało konto zablokowane jest całkowicie. Firma przelewa wypłaty na dowolne wskazane konto. Duży zakład.

 

Kredyty nie były ubezpieczone.

 

Co sądzisz o tym przelewie 3200zł na konto komornika? Sam adwokat był zdziwiony że do takiego doszło

Odnośnik do komentarza
Znam tą sprawę od samego początku także wiem i jestem na 100% pewny że bank w okienku mu tych pieniędzy z konta nie wypłacił ze względu na blokadę konta i żadna rozmowa nie pomogła. Jak już mówiłem łącznie jest to już 7 miesięcy blokady a od 4 miesięcy prowadzi sprawę odwokat i na jego wnioski z upoważnieniem do tej pory konto jest zablokowane. Wiem jak to brzmi ale tak jest. Jak adwokat nie może odblokować to kto? Konto to zwykły ROR tak jak piszesz.

 

Spotkałem się z takimi sytuacjami, ale skarga, reklamacja, pismo z kopią do KNF czy UOKiK zawsze pomagało bo zawsze takie zajęcie (w przypadkach które znam) wynikały z niewiedzy pracowników banku. To co Bank robi jest bezprawne. Widziałeś te pisma które wysłał adwokat? Znasz treść odpowiedzi banku? Możesz przytoczyć?

 

Co sądzisz o tym przelewie 3200zł na konto komornika? Sam adwokat był zdziwiony że do takiego doszło

 

Sytuacja jest niestandardowa i nie mam pojęcia dlaczego bank realizuje takie zajęcie. Jak wyżej pisałem zachowania banku są niezgodne z prawem bo jeśli to ROR a brat nie wykorzystał limitu Bank nie ma prawa dokonać zajęcia takiego rachunku. Uważam że macie podstawy do walki z bankiem o odszkodowanie i zadośćuczynienie.

 

Nie wiem co to za kwota 3200 zł. Trzeba prześledzić korespondencję komornika z bankiem i to co wypisuje w pismach kierowanych do banku ale to zgaduj zgadula. Uwazam ze jesli sprawa jest u adwokata powinniscie jego pytac co dalej. On zna te sprawe najlepiej.

Odnośnik do komentarza

No właśnie sprawa jest bardzo nietypowa. Wręcz nadaje się idealnie do telewizji jakiś program Uwaga czy sprawa dla reportera i takie temu podone to pewnie dzień po emisji programu na piśmie dostał by przeprosiny i rachunek odblokowany. Tylko tyle że każdy by wiedział sąsiedzi, znajomi i ludzie z którymi się pracuje także z tego względu nie pisałem do mediów a miałem to zrobić. Sam adwokat prowadząc sprawę jest wręcz zaskoczony ale mówi że to nie pierwszy taki przypadek co go spotyka z tym komornikiem.

 

Pism nie mam ale podejrzewam że to standardowe pismo o ugodę z bankiem CA aby wpłacać bezpośrednio na konto banku.

 

Na początu myślełem że ten adwokat jest trochę trefny i nie zna się na tym co robi chodź uważam nadal nie znając prawa ale powinien być bardziej stanowczy.

 

Sam chcialbym aby taką sprawę bankowi wytoczyć o blokadę, przelew 3200zł, o wymuszenie tej spłaty dobrowolnej (bo to byl warunek odblokowania rachunku. Przez telefon tak powiedziała mu babka) i pozbawienie środków do życia ale to pewnie po skończonej sprawie trzeba by zrobić. Sami nie przypuszczaliśmy że tak długo to będzie trwało bo zrobił bym dokładą liste z kim i o czym rozmawiałem przez telefon (może nagrania), u kogo w banku byłem i takie tam aby potem mieć do sprawy

 

Czytałem o sprawie gdzie dziennikarz zgubił dowód osobisty i zgłosił to na policje i do banku. Po paru miesiącach dostał wezwania do zapłaty kredytów pobranych na niego na ten dowód. Winę ponosił bank bo pracownica w banku nie wbiła jego danych z dowodu do bazy by dowód byl zgłoszony i zablokować go. Niby tam dostał 20tyś odszkodowania ale bank ponad milion złotych kary za winę pracownika. chciałbym alby ktoś i w tym przypadku dostal po dupie że się tak wyrażę. Głupie mamy prawo za małe kary finansowe.

 

Jak będę coś juz wiedział to napiszę więcej.

Odnośnik do komentarza
Pism nie mam ale podejrzewam że to standardowe pismo o ugodę z bankiem CA aby wpłacać bezpośrednio na konto banku.

 

Nie. Ja pytam jak kwestię zajęcia konta motywuje BNP i komornik. Jakie pisma wysłał adwokat? Co na to bank? Czy były złożone skargi na czynności komornika? Czy w ramach nadzoru adwokat zwrócił się do KNF? Nie znając szczegółów trudno cokolwiek powiedzieć. Nalezy zobaczyć co jest w korespondencji tychże. Co mówi adwokat? Bo informacja że jest zaskoczony to trochę za mało. Jakie podejmie kolejne kroki?

 

Szczegóły, szczegóły i jeszcze raz szczegóły...

Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
X  POBIERZ RAPORT BIK