aneta153 Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Pytanie czy przedsiębiorca może w sposób dowolny obciążyć konsumenta postępowaniem windykacyjnym? Absolutnie nie! Przedstawię w punktach poniżej główne nieprawidłowości przedsiębiorców w zakresie kształtowania postanowień umownych w tym zakresie. -Opłaty za konkretne czynności windykacyjne nie mogą odbiegać od rzeczywistych kosztów poniesionych z tego tytułu przez przedsiębiorcę.Oczywiście każdy przedsiębiorca przedstawić własny kosztorys sporządzenia takiego wezwania, ale w mojej ocenie ostateczny koszt nie może przekroczyć 10 zł (wliczając w to kartkę papieru, koszty osobowe, wydruku oraz kopertę). Dla przykładu SOKiK w jednym z wyroków uznał, że zbyt wygórowaną opłatą za wezwanie do zapłaty jest kwota 20 zł (poz. 3569 rejestru) – wyrok z dnia 27 kwietnia 2012 r. sygn. akt. XVII AmC 5533/11: -Czynności windykacyjne muszą być limitowane w danym okresie czasowym. -Powinien zostać określony harmonogram podejmowania czynności windykacyjnych w takim terminie, który umożliwia konsumentowi uregulowanie zobowiązania po "zapoznaniu się" przez niego z określonym środkiem windykacyjnym np. wezwaniem do zapłaty, smsem. Należy w umowie wskazać w jakich terminach mogą zostać wysłane wezwania do zapłaty, ponaglające smsy czy też wykonane telefony z przypomnieniem o zadłużeniu. Przerwa pomiędzy takimi czynnościami powinna być na tyle długa, aby umożliwiała dłużnikowi realną spłatę zadłużenia. Jako modelowy termin przyjmuje się 7 dni odstępu pomiędzy każdym środkiem windykacyjnym. Nie jest dopuszczalne określenie zbyt krótkich terminów lub napiętrzenie występujących po sobie innych czynności windykacyjnych (np. 1 dzień – sms, 2 dzień – telefon, 3 – list) i pobieranie jednocześnie z tego tytułu osobnych opłat. Konsument nie będzie miał nawet szans, aby spłacić zadłużenie pomiędzy jedną, a drugą czynnością windykacyjną. Oczywiście niedozwolone jest pominięcie we wzorcu tego harmonogramu. -Opłaty za czynności windykacyjne nie mogę być naliczane przed ich faktycznym zrealizowaniem. Nie może więc wystąpić taka sytuacja, w której to np. w 7 dniu od terminu spłaty zadłużenia naliczana jest zryczałtowana opłata w kwocie 50 zł i następnie przez 30 dni w ramach tej kwoty wykonywane są czynności windykacyjne, jak np. telefony, smsy, wezwania do zapłaty. Nie jest to dozwolone nawet jeśli został umieszczony w umowie harmonogram podjętych czynności, gdyż w przypadku spłaty zadłużenia przez konsumenta w 8 dniu albo w 15 dniu, zostaje on mimo wszystko obciążony pełną opłatą, bez względu na zakres czynności windykacyjnych podjętych w stosunku do jego osoby. WNIOSKI Jeśli w umowie znajdują się zapisy, które naruszają chociaż jeden z powyższych punktów można uznać przedmiotowy zapis umowy za niedozwolony (nie wiążę on konsumenta). Tym samym przedsiębiorca nie jest uprawniony do naliczania z tytułu windykacji żadnych opłat, a pobrane z tego tytułu opłaty zobowiązany jest zwrócić. Nie ma przy tym znaczenia jakie czynności zostały przez przedsiębiorcę podjęte, czy stosuje on odstępy pomiędzy wezwaniami (ale w umowie żadnego takiego harmonogramu nie posiada), czy tez naliczył jedynie 2% z 15% kosztów windykacyjnych. Jedynym rozwiązaniem dla przedsiębiorcy jest w takim wypadku dochodzenie kosztów postępowania windykacyjnego przed sądem na ogólnych zasadach kodeksu cywilnego. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.