Skocz do zawartości

Vivus - rozłożenie na raty.


pachafu

Rekomendowane odpowiedzi

Minął rok w grudniu. Przedłużen miałam 10 po 750zl, czyli prawie 2000zl więcej, a vivus domaga się w EPU jeszcze ponad 5000. Oczywiście zamierzam z nimi walczyć do końca. To jest oszustwo w biały dzień. Wychodzi na to, że człowiek pożyczył 4000, oddał 7500 i jeszcze musiałby spłacić 5000. To jest chore.

 

Ostatnio kobieta z windykacji Vivus przekonywała mnie, że wpłata 17 000 zł tytułem przedłużania to nic bo takie opłaty wynikają z umowy. Do spłaty jeszcze ok 4500 od pożyczki 3000 zł z hakiem. Ja to już nie wiem jak to należałoby nazywać.

Odnośnik do komentarza
Ostatnio kobieta z windykacji Vivus przekonywała mnie, że wpłata 17 000 zł tytułem przedłużania to nic bo takie opłaty wynikają z umowy. Do spłaty jeszcze ok 4500 od pożyczki 3000 zł z hakiem. Ja to już nie wiem jak to należałoby nazywać.

 

Najgorsze jest to, że wielu ludzi nie ma pojęcia, że ich praktyki są niezgodne z prawem i wpadają w długi. Gdybym ja była taka mądra jak teraz, to dwa lata temu wyszlabym z długów.

Odnośnik do komentarza
Najgorsze jest to, że wielu ludzi nie ma pojęcia, że ich praktyki są niezgodne z prawem i wpadają w długi. Gdybym ja była taka mądra jak teraz, to dwa lata temu wyszlabym z długów.

 

Nie Ty jedyna na tym forum!!!

Odnośnik do komentarza
Najgorsze jest to, że wielu ludzi nie ma pojęcia, że ich praktyki są niezgodne z prawem i wpadają w długi. Gdybym ja była taka mądra jak teraz, to dwa lata temu wyszlabym z długów.

 

Zdecydowana większość ludzi która do mnie trafia nie ma pojęcia że nie są dłużnikami, a często wręcz mają wierzytelności wymagalne wobec swoich wczorajszych wierzycieli. Niestety żeby to wszystko odkręcić potrzeba czasu. Na takie odzyskiwanie przedłużeń to minimum 6 miesięcy, a średnio nawet do 7 - 8. Wynika to przede wszystkim z terminów sądowych, odpowiadania tych firm na nasze pisma itp. Ale warto działać i walczyć o swoje.

Odnośnik do komentarza

Witam. Właśnie piszę pismo do vivus o zwrot przedłużeń na poczet aktualnej pożyczki. Nie mam dużo bo niecałe 400 zł ale nie podaruję. Teraźniejszą pożyczkę mam miesiąc po terminie. Do końca lutego chcę to spłacić. Zostało mi 2800, oczywiście w tej pozyczce ani razu nie przedłużyłam byłam już mądra po tym forum. Moje pytanie jest takie: jeśli będę splacala tą pożyczkę to czy mam sobie sama pomniejszyć o tą kwotę przedłużeń z tamtej pożyczki czy spłacić wszystko i po prostu czekać na ich odpowiedź. Dziękuję :)

Odnośnik do komentarza

Cześć!

W moim przypadku sprawa wygląda następująco:

Dług w wysokości 1700, który miałem zapłacić prawie pół roku temu, bo pod koniec października.

Czy jeśli będę to rozbijał sobie na małe raty (tak jak wcześniej pisaliście, że "na poczet kredytu nr pesel" itd), to w jakikolwiek spokój odpuszczą sobie? Nie mówię, że chcę totalnie to olać, ale wizyty terenowe nic nie dadzą, bo nie mieszkam w Polsce.

I czy możliwe jest komornicze przejęcie (zablokowanie?) konta?

Ponadto dostałem dziś coś takiego:wat.JPG

Jakie mam szanse by dojść z nimi do jakiejkolwiek ugody? Czy fakt przekazania do firmy zewnętrznej coś pomaga? Może są bardziej skorzy do współpracy?

Odnośnik do komentarza
Dokladnie,dlatego odpisalam im,ze stan moich finansow nie pozwala na wplacenie takiej kwoty,zobaczymy co odpisza

 

Raczej bym nie liczyła na obniżenie, ja ostatnio prowadzę negocjację używając Twojej argumentacji i efekt jest taki, że nie doszliśmy do porozumienia, kwota z 260 dobiła już do 500 i z terminu 28 zrobiła się data 27, a teraz jest 10. Nic nie odpisałam, bo co to za negocjacje, jak tylko jedna strona stawia warunki,a druga ma się tylko dostosować.

Odnośnik do komentarza

Witajcie, ja dzisiaj dostałem maila z wezwaniem do zapłaty. Kiedy zadzwoniłem do nich, aby spytać się o jakąś inną opcję niż przedłużenie terminu spłaty pożyczki, powiedzieli że to jedyna opcja w moim przypadku. I jeśli tego nie zrobię, to mój dług zostanie oddany do windykacji zewnętrznej. Naradzie wpłaciłem 300 zł, w poniedziałek mam zamiar wpłacić kolejne 300 i tak do kolejnej wypłaty. Pożyczka 30 dni po terminie, do spłaty zostało około 2800. Pytanie jest następujące, czy mam jakoś bardzo bać się sprzedaży długu, czy im to się nie będzie opłacało? Nie chciałbym żeby pieniądze które wpłacam przepadły.

Odnośnik do komentarza
Witajcie, ja dzisiaj dostałem maila z wezwaniem do zapłaty. Kiedy zadzwoniłem do nich, aby spytać się o jakąś inną opcję niż przedłużenie terminu spłaty pożyczki, powiedzieli że to jedyna opcja w moim przypadku. I jeśli tego nie zrobię, to mój dług zostanie oddany do windykacji zewnętrznej. Naradzie wpłaciłem 300 zł, w poniedziałek mam zamiar wpłacić kolejne 300 i tak do kolejnej wypłaty. Pożyczka 30 dni po terminie, do spłaty zostało około 2800. Pytanie jest następujące, czy mam jakoś bardzo bać się sprzedaży długu, czy im to się nie będzie opłacało? Nie chciałbym żeby pieniądze które wpłacam przepadły.

 

 

Nie bój się ..wpłacaj ile możesz w tytule przelewu wpisując " spłata kapitału pożyczki nr.. ", nie przedłużaj i nie refinansuj, bo pieniądze przepadną - niby zyskujesz kolejny miesiąc na spłatę a dług się nie pomniejszy ...

Odnośnik do komentarza

Witam.vivus zgodził rozłożyć mu na raty moje zadłużenie. Jutro mam wpłacić 1 ratę. Moje pytanie to jak teraz mam się zachować poprosić o nowy plan spłat albo coś w tym rodzaju chodzi mi o potwierdzenie tego że dogadalam się z nimi o raty.zeby nie byli że ja im wpłaca 1 ratę A za 2 dni będą chcieli kolejna.na razie mam tylko maila od nich z propozycją rozbicia długi na 3 raty czy to wystarczy ?

Odnośnik do komentarza

Raty po 400 zł miesięcznie .większą część już zapłaciłam robiąc samodzielne wpłaty. Fakt nie są małe ale lepsze to niż ciągła windykacja A być może sąd bo trochę mam już po terminie.ale dzięki za odp.

Odnośnik do komentarza

Każdy ma swoje zdanie.dla mnie ten układ jest ok.i tak wplacalam im kwoty w miarę możliwości A teraz będzie to na spokojnie bez ciągłych tel.straszeniem sadem i nie wiem czym jeszcze.fakt jest taki wzięłam kasę to trzeba oddać.

Odnośnik do komentarza

Po jakim czasie zgodzili sie na raty? Duzo im wplacilas zanim poszli na raty? Tzn poloweczy mniej? Jesli mozna wiedziec? Ja mam ich 14dni po terminie ale dopiero oatatniego im wplace 500zl przy zadluzeniu 2800. Maja windykacje terenowa? Dzieki za odpowiedzi :-)

Odnośnik do komentarza
Po jakim czasie zgodzili sie na raty? Duzo im wplacilas zanim poszli na raty? Tzn poloweczy mniej? Jesli mozna wiedziec? Ja mam ich 14dni po terminie ale dopiero oatatniego im wplace 500zl przy zadluzeniu 2800. Maja windykacje terenowa? Dzieki za odpowiedzi :-)

 

U mnie na raty zgodzili się po 2 miesiącach. Nic nie miałam spłacone.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...