Skocz do zawartości

Vivus - rozłożenie na raty.


pachafu

Rekomendowane odpowiedzi

hej,

 

mam kilka chwilówek i do Vivusa i Wongi napisałam pismo z prośbą o rozłożenie na raty.

Wysłałam je listami poleconymi. Od Wongi jeszcze nie dostałam odpowiedzi, ale Vivus zdecydował mi się odpisać mailowo, a nie pocztą tradycyjną. Treść wiadomości mnie trochę zdziwiła:

 

Szanowna Pani,

 

w odpowiedzi na Pani pismo z dnia 03.08.2017 r. otrzymane w dniu 07.08.2017 r., informujemy, że na obecnym etapie postępowania windykacyjnego wszelkie negocjacje, dotyczące warunków spłaty, możliwe są wyłącznie telefonicznie pod numerem (22) 122 12 24.

 

Nie ma możliwości zawarcia ugody poprzez korespondencję listowną ani e-mail.

 

Według mnie to dziwne, że "negocjacje" nie mogą odbywać się za pomocą pism. Zawsze wydawało mi się, że pismo jest ważniejsze od telefonu czy maila a tu wychodzi na to, że w sumie zostałam olana i zmuszają mnie do kontaktu telefonicznego. Chciałam tego uniknąć bo ogólnie nie odbieram w ogóle telefonów od pożyczkodawców bo rozmowy z nimi są nieuprzejme i w ogóle nie słuchają co człowiek ma do powiedzenia. Czy wg was jest sens jednak zadzwonić pod ten numer? Boje się, że te ich negocjacje okażą się po prostu wezwaniem do zapłaty bo inaczej sprawę skierują do sądu. Dotychczas wpłacałam różne sumy na poczet spłaty kapitału i jakoś mocno się "nie czepiali".

Miał ktoś z Was już do czynienia z Vivusem i wysyłał do nich prośbę o rozłożenie na raty? Jakie były efekty? Poszli na rękę?

Dodam, że do spłaty miałam 5600, teraz zostało mi tylko 2200 i chciałam pozostały dług właśnie rozłożyć na raty.

Odnośnik do komentarza

Z mojego doświadczenia wynika, że nie powinnaś mieć żadnych problemów z rozłożeniem na raty. Najpierw jednak musisz się przełamać i zadzwonić (albo odebrać). Z Vivusem mam do czynienia od dawna i nigdy nie trafiłem na stresującą rozmowę. Nikt nigdy nie straszył, nie groził sądem, nie ubliżał. Na dziś mam do spłaty 4671,50 i 313 dni po terminie. Mieli prawo, żeby stracić cierpliwość, ale nie. Parę tygodni temu ustaliliśmy, że będę wpłacał po 512 zł co miesiąc (wtedy zalegałem na 5183). Głowa do góry – na pewno się dogadasz. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

No niestety...zadzwoniłam do Vivusa z nadzieją, że pójdą mi na rękę ale się przeliczyłam. Ten mail, że kontakt tylko telefoniczny to bez sensu był. Równie dobrze mogli od razu odmówić. Pan z którym rozmawiałam powiedział, że jedynie może mi pozwolić na spłatę w częściach z czego pierwszą część 1000zł muszę wpłacić do poniedziałku. Gdy powiedziałam, że nie wiem czy będę wstanie wpłacić taką kwotę powiedział " w takim razie zaznaczam, że Pani odmawia". Niestety ale po raz kolejny przekonałam się, że z chwilówkami nie ma sensu rozmawiać. Szkoda nerwów :(

Odnośnik do komentarza
No niestety...zadzwoniłam do Vivusa z nadzieją, że pójdą mi na rękę ale się przeliczyłam. Ten mail, że kontakt tylko telefoniczny to bez sensu był. Równie dobrze mogli od razu odmówić. Pan z którym rozmawiałam powiedział, że jedynie może mi pozwolić na spłatę w częściach z czego pierwszą część 1000zł muszę wpłacić do poniedziałku. Gdy powiedziałam, że nie wiem czy będę wstanie wpłacić taką kwotę powiedział " w takim razie zaznaczam, że Pani odmawia". Niestety ale po raz kolejny przekonałam się, że z chwilówkami nie ma sensu rozmawiać. Szkoda nerwów :(

 

Ile pożyczyłaś? Ile spłaciłaś / przedłużadłaś? Ile masz do spłaty w jednej i drugiej firmie?

Odnośnik do komentarza

Nie ma co z Nimi dyskutować. Ja wpłacam comiesięczne po 100 zł od kilku miesięcy i nie robią nic, nie dostaję żadnych wezwań. Obecnie napisałam do nich o uznanie opłat na przedłużenie na spłatę zobowiązania a pozostała kwotę do zwrotu na rachunek bankowy. Jest o co walczyć bo to prawie 3500zl do zwrotu. Na tą chwilę odpowiedzieli że przyjęli reklamację i że odpowiedź dadzą mi e ciągu 30 dni

Odnośnik do komentarza
Nie ma co z Nimi dyskutować. Ja wpłacam comiesięczne po 100 zł od kilku miesięcy i nie robią nic, nie dostaję żadnych wezwań. Obecnie napisałam do nich o uznanie opłat na przedłużenie na spłatę zobowiązania a pozostała kwotę do zwrotu na rachunek bankowy. Jest o co walczyć bo to prawie 3500zl do zwrotu. Na tą chwilę odpowiedzieli że przyjęli reklamację i że odpowiedź dadzą mi e ciągu 30 dni

 

Jak Ci nie zwrócą przedłużeń na rachunek bankowy, wezwij ich do potrącenia. Oni mają wobec Ciebie wierzytelności wymagalne, ale Ty także masz w stosunku do nich. Niech sobie z kwoty którą wpłaciłaś na przedłużenia potracą na poczet pożyczki i sprawa zamknięta.

 

A jak nie będą zainteresowani czekaj albo na sąd - niech Cię pozwą o spłatę pożyczki i wtedy broń się podnosząc, że wpłaciłaś już tyle pieniędzy na przedłużanie, albo pozwij o zwrot.

Odnośnik do komentarza
Ile pożyczyłaś? Ile spłaciłaś / przedłużadłaś? Ile masz do spłaty w jednej i drugiej firmie?

 

Vivus:

Pożyczyłam: 5000

Do spłaty było: 5847,10

Spłaciłam: 3900

Pozostało do spłaty: 2021,80

Nie przedłużałam

Aktualnie: 66 dni po terminei

------------

Wonga:

Pożyczyłam: 1000,00

Do spłaty jest: 1279,21

Spłaciłam: 0 zł

Nie przedłużałam

Aktualnie 24 dni po terminie

 

 

Dodatkowo mam jeszcze:

Incredit

Pożyczyłam: 1000,00

Do spłaty: 1250,00

Spłaciłam: 300 zł

Pozostało do spłaty: 950 zł (na swoim profilu na ich stronie nie widać że kwota zmalała, ale w smsach podawali kwote)

Nie przedłużałam

Aktualnie 52 dni po terminie

-----------------------

Wandoo

Pożyczyłam: 1000.00

Do spłaty: 1250,00

Spłaciłam: 350 zł

Pozostało do spłaty: 921.73

Aktualnie 52 dni po terminie

Odnośnik do komentarza

Przepraszam że tak post pod postem ale chciałbym prosić o radę. Oprócz tych chwilowek mam jeszcze zaległość w czynszu na kwotę ok 4500. Mam szanse na kredyt 10tys w banku, rrso 8,99, oprocentowanie 7.99 na 84mce z rata 157zl. Chciałabym za jego pomocą spłacić te chwilówki i zaległy czynsz. Czy uważacie że to dobry pomysł czy jednak zostawić jak jest i próbować jakoś spłacić te długi?

Odnośnik do komentarza
Czy udało Ci się dostać kredyt? Ja również chciałabym wziąć kredyt jednak vivus i inne ratalne pożyczki pozabankowe widnieje w Biku i wątpię, że gdziekolwiek mi go dadzą. Jeśli nie to pozostaje mi błaganie vivusa o raty co widzę mało komu się udaje.

 

emonero.pl nie wpisuje pożyczek do biku chyba, że nie spłacasz.

ona1309 - w ogóle po co błagać o raty? spłacaj im tyle ile możesz tytułem "na poczet spłaty + pesel" i tyle

Odnośnik do komentarza
Bo nie jestem w stanie tego teraz spłacić a nie sądzę żeby kwoty rzędu 200 zł ich zadowoliły przy zadłużeniu prawie 9 tyś. Jestem już nerwowo wykończona.... Boję się, że naślą na mnie windykację, później sąd i komornika.

 

Nie sądzę aby opłacało im się nasyłać na Ciebie sąd i komornika jeśli będziesz regularnie cokolwiek spłacała. Pamiętaj, że od tej kwoty lecą Ci odsetki karne które stanowią także ich zysk - de facto im dłużej spłacasz tym lepiej dla nich a wygrana sprawa sądowa czy windykacja wcale nie gwarantuje im, że spłacisz szybciej zobowiązanie bo widocznie nie masz - dodatkowo, np odsprzedanie długu firmie windykacyjnej to strata dla pożyczkodawcy. Myślę, że przy regularnych wpłatach możesz spać spokojnie a telefony z działu windykacji olej.

Ja tak zrobiłam z vivusem, co prawda kwota była mniejsza więc szybciej uporałam się ze spłatą.

Odnośnik do komentarza

Moja chwilowke podali do epu po 10 miesiącach po drodze wplacilem 1800 zl ktore pomniejszylo xadluzenie i zapewniali ze po kolejnej wplacie rozloza na raty i tak rozlozyli ze poszli do sadu ale mam przedluzenia na 2500 zl i po konsultancji z panem Łukaszem licze ze doplace do kapitalu i bede mial jedna z glowy chwilowke

Odnośnik do komentarza

Witam. Ja 2 dni temu dostałem od Vivusa e-mail z treścią ,że czeka na mnie refinansowanie pożyczki na profilu jest oferta Re credit.

 

Dodam ,że moje zaległości to prawie 2900 zł spóźnienie to 14 dni do tej pory wykonałem jedno przedłużenie 340 zł więcej nie można . Co radzicie?

Odnośnik do komentarza
Nie miałaś żadnej windykacji ani straszenie sądem ?

 

No to chyba miałaś po prostu szczęście. A nie podali Cię do windykacji zewnętrznej? Ile miałaś do spłaty? I po ile mniej więcej wpłacałaś?

 

oczywiście, że podali, ale ignorowałam to i robiłam swoje.

spłacałam im po ~500zł

Odnośnik do komentarza
Witam. Ja 2 dni temu dostałem od Vivusa e-mail z treścią ,że czeka na mnie refinansowanie pożyczki na profilu jest oferta Re credit.

 

Dodam ,że moje zaległości to prawie 2900 zł spóźnienie to 14 dni do tej pory wykonałem jedno przedłużenie 340 zł więcej nie można . Co radzicie?

 

Tylko nie refinansuj w Re credit bo z 2900 bedziesz miał do spłaty jakies 4500, przelicz sobie czy warto powiekszać swoje zadłużenie. 14 dni opóznienia to mały pryszcz. Vivus bedzie dzwonił straszył, ponaglał ale spokojnie, jak sie zorientuje że nie chcesz refinansować i w żaden sposób nie spłacasz długu zaproponuje Ci raty za 0 zł. Tylko że to potrwa ze 2 miesiące od momentu windykacji.

Mam tak duże doświadczenie z vivusem ze znam ich działania krok po kroku .

Odnośnik do komentarza
I myślisz, że przez 2 miesiące będą tylko telefony bez windykacji zewnętrznej?

 

generalnie tak myślę, jeśli będziesz cokolwiek spłacać bo sprzedaż długu/wynajęcie firmie windykującej nie jest jakieś opłacalne dla żadnej firmy ale nawet jeśli oddadzą windykację firmie zewnętrznej to co z tego? Windykator to nie komornik, tak naprawdę gówno może jeśli go olewasz.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...