Elżbieta1970 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Dziękuję Ci bardzo za pomoc,miło, że są ludzie, którzy bezinteresownie pomagają innym. Piszę pisma i zaczynam starania o wyjazd. Najbardziej z tego wszystkiego byłoby mi szkoda stracić mieszkanie, a to raczej nieuniknione. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
grabien Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Dziękuję Ci bardzo za pomoc,miło, że są ludzie, którzy bezinteresownie pomagają innym. Piszę pisma i zaczynam starania o wyjazd. Najbardziej z tego wszystkiego byłoby mi szkoda stracić mieszkanie, a to raczej nieuniknione. Rozumiem, o czym piszesz, bo ja też boję się o mieszkanie i nie tylko. Póki co nie poddaję się tylko myślę, jak uzyskać kasę,efekt jest taki, że od sierpnia prowadziłam rozmowy z bankami i zawsze była odpowiedź na nie, a teraz wszystkie naraz mi wyraziły zgodę na zawieszenie rat. A podziękuj masz po prawej stronie pod tekstem - czarny pasek. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Elżbieta1970 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 No i znów czegoś się dowiedziałam, może też spróbuję to zrobić w SKOKU i PKO BP. Ale to chyba trzeba iść gdzieś wyżej niż Pani w okienku ? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
grabien Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 No i znów czegoś się dowiedziałam, może też spróbuję to zrobić w SKOKU i PKO BP. Ale to chyba trzeba iść gdzieś wyżej niż Pani w okienku ? Ja pisałam pisma, które nic nie dawały, w skoku mają gotowe wzory, a z Aliora zadzwoniła do mnie Pani i się dogadałyśmy telefoniczne, będę miała zawieszenie spłat na 3 m-ce i obniżenie rat już do końca spłaty kredytu. Próbuj nie poddawaj się mnie to zajęło osiem miesięcy. Dostawałam odmowę, a ja z uporem maniaka pisałam kolejne pismo, za pismem. - - - Uaktualniono - - - Zazwyczaj banki mają gotowe druki. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Elżbieta1970 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Będę próbowała, na razie jadę starać się o wyjazd i pożebrać u bogatszej rodziny.Nigdy nikogo nie prosiłam o jakąś większą pomoc, raczej to do mnie przychodzili więc to też nie jest dla mnie łatwe, ale cóż nie ma wyjścia. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
grabien Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Będę próbowała, na razie jadę starać się o wyjazd i pożebrać u bogatszej rodziny.Nigdy nikogo nie prosiłam o jakąś większą pomoc, raczej to do mnie przychodzili więc to też nie jest dla mnie łatwe, ale cóż nie ma wyjścia. Rodzina, to dobry wybór pomocy. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Elżbieta1970 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Tak tylko my akurat nie bardzo utrzymujemy ze sobą kontakt, ale może jakiś sentyment z dawnych lat pozostał. Trzeba próbować, nie ma nic do stracenia oprócz pieniędzy na podróż 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
grabien Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Trzeba być zawsze dobrej myśli, podziel się informacją, mam nadzieję, że będzie budująca dla Ciebie, bo tu takich mało jest. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Elżbieta1970 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Też mam taką nadzieję, dam znać. A jak nie to trzeba będzie sprzedać mieszkanie póki komornik nie położy na nim łapy. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
grabien Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Też mam taką nadzieję, dam znać. A jak nie to trzeba będzie sprzedać mieszkanie póki komornik nie położy na nim łapy. Do komornika masz trzy lata. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Elżbieta1970 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Tyle to trwa?Nawet jak wypowiedzą umowy ? Ja myślałam, że to góra 3-4 miesiące 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
grabien Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Tyle to trwa?Nawet jak wypowiedzą umowy ? Ja myślałam, że to góra 3-4 miesiące Też byłam zdziwiona i lukaszb udzielił takiej odpowiedzi: Pozywają powiedzmy po 6 miesiącach (czasem o wiele później, niektóre podmioty po roku i dwóch). Od zadekretowania do wydania nakazu zapłaty ok 1 - 2 miesięcy (zależy który referendarz). Doręczenie średnio kolejny miesiąc. Odbierasz po 10 dniach, wnosisz lakoniczny sprzeciw 13 dnia. Przekazanie, wezwanie do uzupełniania braków pozwu do powoda, pismo pozwanego, być może odpowiedź powoda na pismo i termin rozprawy min. 2 - 3 miesiące, a jak sąd obłożony to pół roku albo i rok. Jeden termin, może dwa (czyli odroczenie - plus 2 - 3 miesiące). Zapada wyrok. 7 dni wniosek o uzasadnienie. Jeden się uwinie po 1 miesiącu, większość po 2 - 3 miesiącach. Odbierasz po 10 dniach i masz kolejnych 14 dni na apelację. Składasz osobistą apelację np niepodpisaną 13 dnia, sąd wzywa do uzupełnienia braków, później znowu coś - i znów wezwanie, wnosisz też o zwolnienie i czegoś nie dopełniasz, sąd wzywa... Sąd odrzuca wniosek o zwolnienie od kosztów, piszesz zażalenie. Możesz tak przeciągać od wyroku w I instancji od powiedzmy 6 miesięcy do 1 - 1,5 roku. W międzyczasie wiedząc, że czeka Cię komornik odkładasz pieniądze, albo spłacasz. Licząc na szybko powyższe to od pozwania do komornika ok. 1 roku do nawet 3 lat w takiej opcji najdłuższej. Od wypowiedzenia jeszcze dłużej. Oczywiście po drodze sporo spraw upada, sporo można tż dogadać. Co nie upadnie w sądzie a już jest orzeczenie warto dogadywać z wierzycielami, lub po prawomocnym wyroku spłacać w ratach lub można odkładać sobie pieniądze... A co jeśli się trafi (a przecież nie rzadko się trafia) cofnięcie pozwu, nieuzupełnienie itd.? Jeszcze więcej czasu bo muszą ponownie pozwać... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Elżbieta1970 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 O matko, ja naprawdę jestem ciemna w tych sprawach. Trochę mnie pocieszyłaś. Jesteś super ! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
grabien Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 O matko, ja naprawdę jestem ciemna w tych sprawach. Trochę mnie pocieszyłaś. Jesteś super ! Tu na forum jest naprawdę dużo napisane, na temat chwilówek - jak sobie z nimi radzić i jak z nich wychodzić. Powodzenia będzie dobrze. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Elżbieta1970 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Mam nadzieję, że u Ciebie, i mnie i innych osób w podobnej sytuacji będzie dobrze. Ale ile nerwów i zdrowia stracimy to nasze, ale cóż. Może to początek czegoś nowego, dla mnie jeżeli uda mi się wyjechać to na pewno. Rzucę pracę w której właśnie niedawno stuknęło mi 26 lat stażu i w której spędziłabym resztę życia. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Ja np sprawa w Rejonowym Sądzie, wpływ w grudniu, nawet sędziego jeszcze nie ma. dość długo to trwa, warto odkładać i potem spłacić. I pamiętaj nigdy, mogę to podkreślić żadnych pieniędzy gdy sprawa jest w sądzie, takie jest moje zdanie. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
smutnyy Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Do komornika masz trzy lata. Ja bym tak łatwo o tym terminie nie pisał. Jeden błąd i pozamiatane, trzeba mieć to na uwadze. A i często terminy są o wiele krótsze. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Warto być optymistą, w tym wszystkim to dość ważna rzecz. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
grabien Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Ja bym tak łatwo o tym terminie nie pisał. Jeden błąd i pozamiatane, trzeba mieć to na uwadze. A i często terminy są o wiele krótsze. No widzisz i mój plan trzyletni zepsułeś, a ja się już tak cieszyłam, że uda mi się to rozłożyć w czasie, ale jak mam być szczera to bardziej pocieszające są słowa lukaszab - pism wszystkich pilnuję, a błąd jaki może się wydarzyć? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Elżbieta1970 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Dla mnie to wszystko jest przerażające, nie umiem tego ogarnąć. Ale dzięki Wam i Waszym poradom dzisiaj wysłałam do wszystkich chwilówek emaile o zwroty. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
grabien Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Dla mnie to wszystko jest przerażające, nie umiem tego ogarnąć. Ale dzięki Wam i Waszym poradom dzisiaj wysłałam do wszystkich chwilówek emaile o zwroty. Z biegiem czasu opanujesz wszystko. Pilnuj wszystkich pism zwłaszcza poleconych, pozakładaj na każdą chwilówkę oddzielne teczki - to bardzo ważne, gdyż później one mogą mieć znaczenie przy sprzeciwach. Ja na początku jak się wszyscy na mnie rzucili to m-c nosiłam listy i ich nie otwierałam, ale jak trafiłam na te forum to zdałam sobie sprawę, że czas najwyższy przełamać strach i wziąć na klatę problemy życia związane z chwilówkami. Przychodzą pisma i nie wiesz pod jaka chwilówkę dopasować, teraz mam numer chwilówki - nazwę chwilówki -firmę chwilówki, później kto mnie windykuje, kto ma cesję - teraz w tym się łapię, ale w listopadzie nie wiedziałam, co gdzie włożyć. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Elżbieta1970 Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Wiesz ja mam okropny charakter, zawsze wszystko wyolbrzymiam i czasem sama sobie stwarzam problem, dlatego to co się teraz dzieje to dla mnie jest jakiś kosmos. Nie jem, nie śpię, jestem na zwolnieniu, bo nie mogę skupić się na pracy. I pewnie jak każdy tutaj codziennie zadaję sobie pytanie jak mogłam do tego dopuścić. Ale dość biadolenia, trzeba się wziąść w garść, jutro idę do SKOKU, a w środę na drugi koniec Polski żegnać po rodzinie. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
smutnyy Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 No widzisz i mój plan trzyletni zepsułeś, a ja się już tak cieszyłam, że uda mi się to rozłożyć w czasie, ale jak mam być szczera to bardziej pocieszające są słowa lukaszab - pism wszystkich pilnuję, a błąd jaki może się wydarzyć? Podam jeden przykład a mam i inne Choćby nie odebrany dwukrotnie awizowany list z nakazem. Awizo w tym wypadku nie dotrze do Ciebie np z winy listonosza. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
lukaszb Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Choćby nie odebrany dwukrotnie awizowany list z nakazem. Awizo w tym wypadku nie dotrze do Ciebie np z winy listonosza. Zawsze najważniejsza jest odpowiedź, co w danym przypadku należy zrobić. Czy się procesować, czy negocjować spłatę, czy np grać na czas, upadłość itp. i w zależności od sytuacji działać. Nie mniej na każdym jednym etapie może się coś wydarzyć i tego nie przeskoczysz. Trzeba wokół tego chodzić, trzeba tego pilnować, robić to zwyczajnie z głową. Po to są portale informacyjne, podgląd w epu, info o doręczeniach itp. Wtedy spokojnie można zyskać do 1,5 roku do mniej więcej 3 lat. Zresztą przy dużych sprawach znam takich co po sądach bez komornika ganiają i po 10 lat, bo tak też można. Pytanie tylko czy i ew gdzie jest sens... A nieprawidłowe awizacje zdarzają się oczywiście, ale powiedziałbym, że to jakaś niewielka część wszystkich doręczeń awizowanych. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
smutnyy Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2018 Więc mówię, nie można tego wykluczyć. A dziwne jest dlaczego "Info o doręczeniach, powiadomienia SMS" nie działają przy awizach sądowych?. To jest potwierdzone info, choć ktoś pisał, że dostał taki SMS. Prosta sprawa dwa razy nie odebrana przesyłka awizowana jest uznana za dostarczoną!. Byłby SMS każdy by miał dowód, że np to ja nie chciałem odebrać. A ja bym miał pewność, że nie zaginie awizo, bo mam SMS. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.