Skocz do zawartości

Tylko głupi człowiek bierze pożyczkę.


Aniazabka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja niczego nie żałuje w życiu i nigdy nie czuje się głupio. Dodatkowo 95% moich zobowiązań to nie są pożyczki.

 

No ja sporo w życiu żałuję. Dodatkowo, wszystkie moje przyszłe decyzje są podbudowane tym, że mi nigdy nie wychodziło. I to mnie blokuje. Np. praca ... ile ja sie nachodziłam, aby znalezc cos za chociaż 2 tys. i biurowego ... i zawsze zero odzewu, albo pensja mniejsza. I tylko ta kasa w handlu ( sklep) mi pozostała. A teraz to już nawet nie odp. bo za stara jestem wg nich do pracy biurowej.

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Aniazabka

    29

  • grabien

    8

  • Zoja12

    6

  • Femme

    4

Top użytkownicy w tym temacie

No ja sporo w życiu żałuję. Dodatkowo, wszystkie moje przyszłe decyzje są podbudowane tym, że mi nigdy nie wychodziło. I to mnie blokuje. Np. praca ... ile ja sie nachodziłam, aby znalezc cos za chociaż 2 tys. i biurowego ... i zawsze zero odzewu, albo pensja mniejsza. I tylko ta kasa w handlu ( sklep) mi pozostała. A teraz to już nawet nie odp. bo za stara jestem wg nich do pracy biurowej.

 

Jak już wspomniałem, jedyna nadzieja to ogarnięcie się samemu albo pójście do specjalisty.

Odnośnik do komentarza
Widzę, że większość tutaj wszystkie rozumy pozjadała i juz zapomniał już wół jak cielęciem był. Urocze.

 

Sporo jest napaści słownej i grzmienie z pozycji nieomylnego mentora z racji dłuższego pobytu na forum.

Odnośnik do komentarza
Widzę, że większość tutaj wszystkie rozumy pozjadała i juz zapomniał już wół jak cielęciem był. Urocze.

 

Co to ma do rzeczy? Jak ktoś nic nie chce zmienić w sobie, a później narzeka ciągle i szuka wymówek zamiast działania to co innego można zrobić?

 

Sporo jest napaści słownej i grzmienie z pozycji nieomylnego mentora z racji dłuższego pobytu na forum.

 

Napaści słownej? Każdy, kto Ci mówi, abyś coś ze sobą zrobiła, to napada na Ciebie słownie? :)

Odnośnik do komentarza
Co to ma do rzeczy? Jak ktoś nic nie chce zmienić w sobie, a później narzeka ciągle i szuka wymówek zamiast działania to co innego można zrobić?

 

 

 

Napaści słownej? Każdy, kto Ci mówi, abyś coś ze sobą zrobiła, to napada na Ciebie słownie? :)

 

Ale trzeba pozwolić dać sie wypowiedzieć innym, moze i głupszym ... a nie od razu równać z ziemią z pozycji mistrza.

Odnośnik do komentarza
Co to ma do rzeczy? Jak ktoś nic nie chce zmienić w sobie, a później narzeka ciągle i szuka wymówek zamiast działania to co innego można zrobić?

 

 

 

Nie każdy potrafi coś zmienić w sobie, są ludzie którzy walczą o wszystko, ale są również tacy nie zaradni zyciowo.

Odnośnik do komentarza
Nie każdy potrafi coś zmienić w sobie, są ludzie którzy walczą o wszystko, ale są również tacy nie zaradni zyciowo.

 

Natura każdego obdarowała mózgiem, z którego można korzystać i wyjść z każdej sytuacji, trzeba chcieć, a nie tłumaczyć się niezaradnością albo wymówkami. :)

 

No tak jest ... uważacie sie za nieomylnych ... i te wasze teksty, jak cos napisze, że ręce opadają itp.

 

Kto się uważa za nieomylnych? Teraz zamiast wymówek, będziesz atakować innych, bo i tak nic ze sobą nie zrobisz? Boże! :)

Odnośnik do komentarza
Co to ma do rzeczy? Jak ktoś nic nie chce zmienić w sobie, a później narzeka ciągle i szuka wymówek zamiast działania to co innego można zrobić?

 

 

 

Nie każdy potrafi coś zmienić w sobie, są ludzie którzy walczą o wszystko, ale są również tacy nie zaradni zyciowo.

 

To ja jestem niezaradna życiowo, ja to wiem.

Odnośnik do komentarza
Czyli kolejny argument, aby siedzieć na dupie?

 

Przeciez nie siedzę, pracuję.

 

- - - Uaktualniono - - -

 

Natura każdego obdarowała mózgiem, z którego można korzystać i wyjść z każdej sytuacji, trzeba chcieć, a nie tłumaczyć się niezaradnością albo wymówkami. :)

 

 

 

Kto się uważa za nieomylnych? Teraz zamiast wymówek, będziesz atakować innych, bo i tak nic ze sobą nie zrobisz? Boże! :)

 

Nie nazywaj mnie trollem. Jestem specyficzna i tyle.

Odnośnik do komentarza
Natura każdego obdarowała mózgiem, z którego można korzystać i wyjść z każdej sytuacji, trzeba chcieć, a nie tłumaczyć się niezaradnością albo wymówkami. :)

 

Owszem ale jedem bedzie miał ten mózg rozwiniety do tego stopnia że może zostac uczonym profesorem a inny może nadawac sie tylko do łopaty bo miał problem z nauką i skończył tylko gimnazjum. I tu nie chodzi o to że tylko wystarczy chcieć, ale również o predyspozycję.

Moje najstarsza córka była wzorową uczennicą teraz już studjuje, wiedza wchodzi jej bez problemu, jest ogarnięta i naprawdę ma ogromną wiedzę mimo ze nie siedzi całymi dniami przed ksiązką. Młodsza córka już ma problem z nauką i choćby siedzia cały dzien nad książką to i tak nie wiele zapamięta.

Tak wieć nie można wszystkich pakować do jednego wora.

Ludzie nie dzielą się na biednych i bogatych tylko na mądrych i głupich{cytat z Sami swoi}

Odnośnik do komentarza
Owszem ale jedem bedzie miał ten mózg rozwiniety do tego stopnia że może zostac uczonym profesorem a inny może nadawac sie tylko do łopaty bo miał problem z nauką i skończył tylko gimnazjum. I tu nie chodzi o to że tylko wystarczy chcieć, ale również o predyspozycję.

Moje najstarsza córka była wzorową uczennicą teraz już studjuje, wiedza wchodzi jej bez problemu, jest ogarnięta i naprawdę ma ogromną wiedzę mimo ze nie siedzi całymi dniami przed ksiązką. Młodsza córka już ma problem z nauką i choćby siedzia cały dzien nad książką to i tak nie wiele zapamięta.

Tak wieć nie można wszystkich pakować do jednego wora.

Ludzie nie dzielą się na biednych i bogatych tylko na mądrych i głupich{cytat z Sami swoi}

 

Zwiądłem jak to przeczytałem. Sami się ograniczacie we wszystkim. Nie ma czegoś takiego jak predyspozycje i dam sobie rękę uciąć, że Twoja młodsza córka ma ukryty talent, o którym nawet nie masz zielonego pojęcia. Wg Twojej logiki to jestem debilem i nadaje się tylko do łopaty, bo nie skończyłem gimnazjum.

 

Dla mnie ludzie dzielą się na tych, którzy działają, bo chcą coś osiągnąć i na tych, którzy szukają wymówek i wmawiają sobie, że są gorsi od Jeffa Bezosa, bo facet ma $100 mld dolarów majątku, więc na pewno jest super mądry, bystry i uczony.

Odnośnik do komentarza
Zwiądłem jak to przeczytałem. Sami się ograniczacie we wszystkim. Nie ma czegoś takiego jak predyspozycje i dam sobie rękę uciąć, że Twoja młodsza córka ma ukryty talent, o którym nawet nie masz zielonego pojęcia. Wg Twojej logiki to jestem debilem i nadaje się tylko do łopaty, bo nie skończyłem gimnazjum.

 

wyluzuj

Odnośnik do komentarza
Zwiądłem jak to przeczytałem. Sami się ograniczacie we wszystkim. Nie ma czegoś takiego jak predyspozycje i dam sobie rękę uciąć, że Twoja młodsza córka ma ukryty talent, o którym nawet nie masz zielonego pojęcia. Wg Twojej logiki to jestem debilem i nadaje się tylko do łopaty, bo nie skończyłem gimnazjum.

 

Dla mnie ludzie dzielą się na tych, którzy działają, bo chcą coś osiągnąć i na tych, którzy szukają wymówek i wmawiają sobie, że są gorsi od Jeffa Bezosa, bo facet ma $100 mld dolarów majątku, więc na pewno jest super mądry, bystry i uczony.

 

Chłopie, ja kiedyś przeczytałam, że Ty masz do oddania bodaj 145 tys długu (?), ale oddasz szybciutko, nawet podałeś termin. Wybacz, ale mi to wygląda na chorobę afektywna dwubiegunowa. Jednego dnia jestes pełen energii, podniecony i jestes w stanie góry przenosić, a innego dnia nastrój opada i wraca rzeczywistość.

Odnośnik do komentarza
Chłopie, ja kiedyś przeczytałam, że Ty masz do oddania bodaj 145 tys długu (?), ale oddasz szybciutko, nawet podałeś termin. Wybacz, ale mi to wygląda na chorobę afektywna dwubiegunowa. Jednego dnia jestes pełen energii, podniecony i jestes w stanie góry przenosić, a innego dnia nastrój opada i wraca rzeczywistość.

 

I po czym to niby wywnioskowałaś? :)

Odnośnik do komentarza
I po czym to niby wywnioskowałaś? :)

 

Moge sie mylić, ale znam takie osoby. Pod wpływem podwyższonego nastroju robią rożne rzeczy.

 

Wielu z nas od czasu do czasu miewa zarówno stany obniżonego nastroju jak i stany nadmiernego pobudzenia. Stykając się z sytuacjami trudnymi, które przerastają nasze dotychczasowe umiejętności zaradcze, bywa że odczuwamy przygnębienie, rozdrażnienie, płaczliwość, niechęć do podejmowania jakiejkolwiek aktywności, na nic nie mamy siły i ochoty. Jeżeli natężenie bodźca stresującego jest silne bądź/i oddziałuje on na nas przez dłuższy czas, to często mówimy, że dopadła nas chandra czy nawet depresja. Natomiast bywa również i tak, że ze względu na coś miłego co wydarzyło się w naszym otoczeniu, bądź niejednokrotnie bez istotnej przyczyny, dopada nas przypływ podniecenia, radości, niemal euforii. Czujemy nagły przypływ sił, mocy, co owocuje wrażeniem, że jesteśmy znacznie silniejsi niż w rzeczywistości. Każdy z nas miewa takie chwile. Jednakże co wówczas, gdy odczuwany nastrój i inne związane z nim czynniki występują w znacznym nasileniu, niemal sięgając skrajnych granic i występują naprzemiennie bez możliwości wyróżnienia jasnej przyczyny poprzedzającej ów stan? Jest to sygnał, że najprawdopodobniej osobie towarzyszy jeden z rodzajów zaburzenia afektywnego dwubiegunowego.

Odnośnik do komentarza
Moge sie mylić, ale znam takie osoby. Pod wpływem podwyższonego nastroju robią rożne rzeczy.

 

Myślisz, że dzisiaj dopadła go ta choroba, tylko co ma do siebie jego dług i udzielanie się na forum w poradach?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...