Skocz do zawartości

Przegapiłam nakaz zapłaty Profi Credit.


Jaga1

Rekomendowane odpowiedzi

40 minut temu, lukaszb napisał:

Musiałbym zobaczyć umowę pożyczki, żeby Ci powiedzieć, czy jest jeszcze szansa na przynajmniej częściową pomoc.

A mogłabym prosić o e-mail na priv ? Podesłała bym i jakby Pan mógł w wolnej chwili zerknąć byłabym wdzięczna 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, tina93 napisał:

Nie nie jestem żadnym lekarzem ani dyrektorem łapie się każdej dodatkowej pracy w tym również wyjazdowej aby dorobić bo walczę z zadłużeniem . Owszem konto założyłam tutaj w 2016 roku i forum mi pomogło bo uporałam się z niektórymi długami . Jednak zostało PC i nie wiem co robić zrobiłam wielki błąd nie odwłoując się stąd moje pytanie czy mam jakie koliwek szanse jeszcze  z tą firmą.  

Pisałaś TU 2 kwietnia i dostałaś poradę...

Nie ma sensu "łapać się każdej dodatkowej pracy" jak terminy w Sądzie są zawalone.

Jestem bardzo wyrozumiała jak człowiek zwyczajnie się nie orientuje, ale kiedy ma ktoś dostęp do wiedzy to wymaga się więcej.Jestem zwyczajnie zła że tak nieuczciwe firmy w 2019 roku mają się rewelacyjnie kiedy ludzie liczą każdy grosz a o fajnych wakacjach tylko pomarzyć mogą.

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Proszę pomóżcie bo ja już nie mam sił. Wiem ze sami z partnerem nawarzyliśmy tego piwa, ale leci nam już z każdej dziurki. Partner wziął pierwszą pożyczkę w Profi 14.01.2014 roku na kwotę 4000, wys raty 275 na 48miesiecy, ubezp 5446zl. Druga 07.08.2014 kwota 4000, wys raty 278 na 48mies, ubezp 7497, trzecia 28.04.2015 na kwote 2500, na 48 miesiecy, rata 171, ubezp 4668. I partner zaczal chorowac, wykryto u niego nowotwor w stopie, z czasem na szczescie okazalo sie ze malo zlosliwy, pieniadze zamiast do nich trafialy gdzie indziej. Potem wypowiedzenie, nachodzenie, straszenie. Przegapilismy nakazy zapłaty bo Partner mieszkal u mnie, a tam gdzie byl zameldowany ojciec odbieral pisma z sadu ale nam nie przekazywal. Od ponad 2 lat komornik sciaga mu pol wypplaty, pierwsza pozyczka pomimo zaplaconych ok 15 rat laczniezasadzono  z kosztami komorniczymi 19603,37 zostalo 6899,90 do splaty. Druga 22 276,49, zostalo 7934,77. Trzecia 16430, 41 zostalo 10334,38. Błagam... Czy można jeszcze cos z tym zrobic, czy juz jest calkiem za pozno? Wiemy ze to my sie wpakowalismy, ale szukamy ostatniej deski ratunku bo juz brak nam sił. Zaznacze ze nie stac nas na prawnika bo dalej lecimy na dlugach. Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi, nawet te krytyczne i zycze Wam abyście nigdy sie nie znalezli w takiej sytuacji jak nasza.

Pozdrawiam

Aga 

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, krisaga007 napisał:

Witajcie. Proszę pomóżcie bo ja już nie mam sił. Wiem ze sami z partnerem nawarzyliśmy tego piwa, ale leci nam już z każdej dziurki. Partner wziął pierwszą pożyczkę w Profi 14.01.2014 roku na kwotę 4000, wys raty 275 na 48miesiecy, ubezp 5446zl. Druga 07.08.2014 kwota 4000, wys raty 278 na 48mies, ubezp 7497, trzecia 28.04.2015 na kwote 2500, na 48 miesiecy, rata 171, ubezp 4668. I partner zaczal chorowac, wykryto u niego nowotwor w stopie, z czasem na szczescie okazalo sie ze malo zlosliwy, pieniadze zamiast do nich trafialy gdzie indziej. Potem wypowiedzenie, nachodzenie, straszenie. Przegapilismy nakazy zapłaty bo Partner mieszkal u mnie, a tam gdzie byl zameldowany ojciec odbieral pisma z sadu ale nam nie przekazywal. Od ponad 2 lat komornik sciaga mu pol wypplaty, pierwsza pozyczka pomimo zaplaconych ok 15 rat laczniezasadzono  z kosztami komorniczymi 19603,37 zostalo 6899,90 do splaty. Druga 22 276,49, zostalo 7934,77. Trzecia 16430, 41 zostalo 10334,38. Błagam... Czy można jeszcze cos z tym zrobic, czy juz jest calkiem za pozno? Wiemy ze to my sie wpakowalismy, ale szukamy ostatniej deski ratunku bo juz brak nam sił. Zaznacze ze nie stac nas na prawnika bo dalej lecimy na dlugach. Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi, nawet te krytyczne i zycze Wam abyście nigdy sie nie znalezli w takiej sytuacji jak nasza.

Pozdrawiam

Aga 

Czy jesteście w stanie udowodnić, że partner mieszkał u Ciebie?

Odnośnik do komentarza
Teraz, lukaszb napisał:

Czy jesteście w stanie udowodnić, że partner mieszkał u Ciebie?

Myślę że tak są świadkowie że od 11 lat mieszka ze mną, ale teraz widzę że podał adres do korespondencji mieszkania ktore remontował ale tam docelowo nie przebywał, wcześniej nie zwróciłam na to uwagi

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, krisaga007 napisał:

Myślę że tak są świadkowie że od 11 lat mieszka ze mną, ale teraz widzę że podał adres do korespondencji mieszkania ktore remontował ale tam docelowo nie przebywał, wcześniej nie zwróciłam na to uwagi

Musiałby pokazać jakieś papiery. Nie wiem np. jakaś umowa gdzie podawał Twój adres, albo korespondencja, albo gdzieś w banku podawał przy zakładaniu rachunku lub w umowie o pracę. Musi być konkret.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, lukaszb napisał:

Musiałby pokazać jakieś papiery. Nie wiem np. jakaś umowa gdzie podawał Twój adres, albo korespondencja, albo gdzieś w banku podawał przy zakładaniu rachunku lub w umowie o pracę. Musi być konkret.

Dobrze. Ale co dalej?

 

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, lukaszb napisał:

Macie takie papiery?

Tak znalazłam. Z polisy ubezpieczeniowej, pisze adres stały tam gdzie byl zameldowany, a adres do korespondencji moj, znalazlam tez protokol z wypadku samochodowego gdzie adres w pismie widnieje moj, z roku 2011 i 2012

 


------------------------------- dodano 26 minut później -------------------------------

41 minut temu, lukaszb napisał:

Macie takie papiery?

Znalazlam jeszcze fakture za internet z 11,08,2016

Edytowane przez krisaga007
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, krisaga007 napisał:

Tak znalazłam. Z polisy ubezpieczeniowej, pisze adres stały tam gdzie byl zameldowany, a adres do korespondencji moj, znalazlam tez protokol z wypadku samochodowego gdzie adres w pismie widnieje moj, z roku 2011 i 2012

 


------------------------------- dodano 26 minut później -------------------------------

 

 

Znalazlam jeszcze fakture za internet z 11,08,2016

 

 

Trzeba zrobić wgląd do akt i spróbować wrócić do sprawy udowadniając, że na czas doręczenia nakazów partner mieszkał pod innym adresem. Im więcej papierów pokrywających się datami tym większe szanse. Ale idźcie z tym do prawnika, najlepiej do kancelarii która zajmuje się takimi sprawami. Sami sobie nie poradzicie bo trzeba złożyć wniosek o wstrzymanie wykonalności nakazów, wniosek o zwolnienie od opłaty od zarzutów, dodatkowo podnieść zarzuty i dalej się procesować. Kwoty oczywiście są absurdalne, zapewne skończy się oddaleniami w znaczącej części lub całości, a wszystkie pieniądze wyegzekwowane do zwrotu.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, lukaszb napisał:

Trzeba zrobić wgląd do akt i spróbować wrócić do sprawy udowadniając, że na czas doręczenia nakazów partner mieszkał pod innym adresem. Im więcej papierów pokrywających się datami tym większe szanse. Ale idźcie z tym do prawnika, najlepiej do kancelarii która zajmuje się takimi sprawami. Sami sobie nie poradzicie bo trzeba złożyć wniosek o wstrzymanie wykonalności nakazów, wniosek o zwolnienie od opłaty od zarzutów, dodatkowo podnieść zarzuty i dalej się procesować. Kwoty oczywiście są absurdalne, zapewne skończy się oddaleniami w znaczącej części lub całości, a wszystkie pieniądze wyegzekwowane do zwrotu.

To niestety lezymy bo nie mamy na prawnika, bo wszystko zabiera komornik, kolo zamkniete :( dziekuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, krisaga007 napisał:

To niestety lezymy bo nie mamy na prawnika, bo wszystko zabiera komornik, kolo zamkniete :( dziekuje za pomoc

Ale nie macie kilku stów na poprowadzenie spraw? Nawet się nie wygłupiaj. Zrozum, że z tych samych powodów ja nie leczę sam sobie zębów przed lustrem w łazience, ani nie naprawiam samochodu. Nie znam się na tym i bez specjalisty nie da rady.

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, lukaszb napisał:

Ale nie macie kilku stów na poprowadzenie spraw? Nawet się nie wygłupiaj. Zrozum, że z tych samych powodów ja nie leczę sam sobie zębów przed lustrem w łazience, ani nie naprawiam samochodu. Nie znam się na tym i bez specjalisty nie da rady.

Zlitujcie i zrozumcie, naprawde nie mam. Raz dzwonilam do takiej kancelarii, 4000 zl mi zaspiewali na poczatek, to nie jest kilka stowek, a ja naprawde nie mam

Odnośnik do komentarza
Teraz, krisaga007 napisał:

Zlitujcie i zrozumcie, naprawde nie mam. Raz dzwonilam do takiej kancelarii, 4000 zl mi zaspiewali na poczatek, to nie jest kilka stowek, a ja naprawde nie mam

No to zadzwoń do mnie. Jak mi zrobicie wgląd do akt i prześlecie zdjęcia akt to Wam to ogarnę za koszty zastępstwa? Czyli kasę zapłaci Profi? Wy nic. Odpowiada? Aż mi się słabo robi jak czytam takie historie. Na prawnika nie mam, ale na spłatę kilkudziesięciu tysięcy mam. Pomijam, że cała kasa będzie do zwrotu, a kto wie jeszcze dostaniecie zwrot kosztów m.in. ubezpieczenia. Bo Wam się wydaje że składki wynosiły kilka tysięcy a w rzeczywistości góra kilkaset złotych.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, lukaszb napisał:

No to zadzwoń do mnie. Jak mi zrobicie wgląd do akt i prześlecie zdjęcia akt to Wam to ogarnę za koszty zastępstwa? Czyli kasę zapłaci Profi? Wy nic. Odpowiada? Aż mi się słabo robi jak czytam takie historie. Na prawnika nie mam, ale na spłatę kilkudziesięciu tysięcy mam. Pomijam, że cała kasa będzie do zwrotu, a kto wie jeszcze dostaniecie zwrot kosztów m.in. ubezpieczenia. Bo Wam się wydaje że składki wynosiły kilka tysięcy a w rzeczywistości góra kilkaset złotych.

Mogę na priv?

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, krisaga007 napisał:

Zlitujcie i zrozumcie, naprawde nie mam. Raz dzwonilam do takiej kancelarii, 4000 zl mi zaspiewali na poczatek, to nie jest kilka stowek, a ja naprawde nie mam

Raz piszesz że 11 lat mieszkacie razem, raz że przegapiliście pozew...jak czytam to 3 ! To się kupy nie trzyma i brak reakcji na pierwszego komornika.Ostatnio miałam podobny przypadek i zaczęłam od chęci zobaczenia papierów operacji kręgosłupa bo podobno miał być istny dramat ze zdrowiem a zadłużenie tylko jedno z 4...papierów odnośnie zdrowia do dziś BRAK a spraw w EPU jak się okazało 22.Pół pensji zostaje i jeszcze zadłużony ma ciebie. 

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Lady Liberty napisał:

Raz piszesz że 11 lat mieszkacie razem, raz że przegapiliście pozew...jak czytam to 3 ! To się kupy nie trzyma i brak reakcji na pierwszego komornika.Ostatnio miałam podobny przypadek i zaczęłam od chęci zobaczenia papierów operacji kręgosłupa bo podobno miał być istny dramat ze zdrowiem a zadłużenie tylko jedno z 4...papierów odnośnie zdrowia do dziś BRAK a spraw w EPU jak się okazało 22.Pół pensji zostaje i jeszcze zadłużony ma ciebie. 

Wybacz ale nic nie zrozumiałam z Twojej wypowiedzi.Co tu ma kręgosłup do moich spraw? Spokojnej nocy życzę :)

Odnośnik do komentarza
Teraz, krisaga007 napisał:

Wybacz ale nic nie zrozumiałam z Twojej wypowiedzi.Co tu ma kręgosłup do moich spraw? Spokojnej nocy życzę :)

To przeczytaj kolejny raz.

Dlaczego wszyscy sobie życzą spokojnych nocy ? Życz mi właśnie niespokojnej, jeszcze chcę czuć że żyję.

Odnośnik do komentarza

A ja mam takie pytanie też. Mam sądowy nakaz zapłaty z PC. Dziś był windykator terenowy. Mnie akurat nie było, nastraszyl moja mame, powiedział jej ze będę miała poważne kłopoty. Czy on mógł wgl jej coś powiedzieć? RODO  w takich przypadkach nie obowiązuje? I czy on ma takie same prawa jak komornik? Mogę się jakoś bronić przed nim? 

Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, Merci23 napisał:

A ja mam takie pytanie też. Mam sądowy nakaz zapłaty z PC. Dziś był windykator terenowy. Mnie akurat nie było, nastraszyl moja mame, powiedział jej ze będę miała poważne kłopoty. Czy on mógł wgl jej coś powiedzieć? RODO  w takich przypadkach nie obowiązuje? I czy on ma takie same prawa jak komornik? Mogę się jakoś bronić przed nim? 

Oczywiście, że nie powinien. Możesz to zgłosić do UODO.

 

Windykator nie ma żadnych praw. Jeżeli czujesz się zagrożona możesz jeszcze ew iść na policję.

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, lukaszb napisał:

Oczywiście, że nie powinien. Możesz to zgłosić do UODO.

 

Windykator nie ma żadnych praw. Jeżeli czujesz się zagrożona możesz jeszcze ew iść na policję.

Już sprawdzone, ten urząd UODO nie działa.Były składane dowody na bardzo byle jakie obchodzenie się z PESEL...efekt dramat.Dobrze że społeczeństwo na żywo nie widzi tego jak to tam wygląda i "pachnie". Urząd widmo.

Odnośnik do komentarza
Teraz, Lady Liberty napisał:

Już sprawdzone, ten urząd UODO nie działa.Były składane dowody na bardzo byle jakie obchodzenie się z PESEL...efekt dramat.Dobrze że społeczeństwo na żywo nie widzi tego jak to tam wygląda i "pachnie". Urząd widmo.

U nas UODO prowadzi 4 sprawy o naruszenie ustawy. Jedno zgłoszenie przy udziela Prezesa UOKiK.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
X  POBIERZ RAPORT BIK