Skocz do zawartości

Rapida w EPU.


Kamila1983

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem więcej niż pewna, że wysłali pismo z aktualnym zadłużeniem, i jak splacisz je, to usuną pozew.

Tylko tak jak pisałam, przemyśl to mocno, a najlepiej doradz się kogoś, aby się nie wpakowac w większe problemy.

Daj potem znać.

Odnośnik do komentarza

Wysłali mi wydrukowany pozew sądowy.

A teraz na maila to :

Witam,
 
Ze względu na brak odpowiedzi na nasze wiadomości oraz zignorowanie dokumentów wysłanych do Państwa drogą pocztową zmuszeni jesteśmy przekazać sprawę do egzekucji komorniczej. 
 
W przypadku braku innej możliwości odzyskania wartości długu, poinstruujemy komornika by niezwłocznie dokonał wpisu w księdze wieczystej Państwa nieruchomości,  co zabezpieczy kwotę długu na jej wartości a w efekcie sprawi, iż nie unikną Państwo spłaty. 
 
W przypadku braku możliwości zabezpieczenia długu w księgach wieczystych komornik rozpocznie licytację Państwa mienia. 
 
Sprawa była w epu a teraz przeniesiona do rejonowego że względu na brak podstaw do orzeczenia nakazu zapłaty. Nie dostałam jeszcze żadnego pisma z sądu...
Niby wiem że oni nie mogą z komornikiem bez wyroku sądu nic zrobić ale potwierdzenie od was by bardzo pomogło mojej psychice...
Odnośnik do komentarza

Czy moge im coś odpowiedzieć? Np poprosić o wyrok sądu na podstawie którego komornik może zacząć działać? 

Czy mogą mnie tak straszyć?

 

W dniu 18.02.2019 o 09:38, kamilka1985 napisał:

Dostałam to samo. Tez moja sprawa poszła do rejonu. Bez wyroku nic Ci nie mogą zrobić. To straszak.

Dzięki.... Nadal czekasz? Ile to już 3 m-ce? 

Odnośnik do komentarza

Ja za miesiąc mam rozprawę o upadłość. Jeśli będzie pomyślna to wiadomo co dalej. Jeśli nie to będę czekała na sąd i wówczas w razie nakazu będę chciała się porozumiewać co do spłaty.

Odnośnik do komentarza

Witam
W marcu mija rok jak zostałam gwarantem pożyczki w Rapida. Oczywiście od początku spłacam ją sama. Mam rodzinę i swoje wydatki a nie spłacanie za kogoś kredytu. niejednokrotnie spóźniałam się ze spłatą.Z tego co jest w umowie wynika ze do 30 dni jak sie zapłaci to nie mogą wypowiedzieć umowy. Dwa razy miałam sytuację że zapłaciłam ostatniego dnia ale ksiegowanie mieli juz 31 dnia po terminie i za pierwszym razem przez telefon powiedzieli ze wypowiadaja umowe ale ze moga przywrocic splacanie ratalne pod warunkiem ze splace terminowo kolejna rate. Miesiąc temu znowu odebralam telefon ze rata nie zostala sciagnieta i ze musze na juz zaplacic ...oczywiscie ze strachu zeby nie wypowiedzieli umowy i nie dali sprawy do sadu powiedzialam ze zaplace do tygodnia i tak zrobilam. W tym miesiacu pozyczkobiorca zobowiazal sie ze zaplaci ...domyslam ze to sa male szanse na to...ale juz mam dosyc i powiedzialam ze nie zaplace bo musze swoje rachunki oplacac . Nie odbieram telefonow bo nie bede znowu sluchac ich psychologicznych gadek przez pol godziny. dzwonia i pisza codziennie i wysylaja listy. Wiem ze pieniedzy zaplaconych juz nie odzyskam wiec moze jak skieruja sprawe do sadu to bedzie jakas szansa ze to nie ja bede musiala splacac skoro pozyczkobiorca od pazdziernika ma przepisana na siebie nieruchomosc. Chciałabym poznać tez zdanie Pana Łukasza który się już wypowiadał w tym wątku.

 

Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, kasilulaa napisał:

Witam
W marcu mija rok jak zostałam gwarantem pożyczki w Rapida. Oczywiście od początku spłacam ją sama. Mam rodzinę i swoje wydatki a nie spłacanie za kogoś kredytu. niejednokrotnie spóźniałam się ze spłatą.Z tego co jest w umowie wynika ze do 30 dni jak sie zapłaci to nie mogą wypowiedzieć umowy. Dwa razy miałam sytuację że zapłaciłam ostatniego dnia ale ksiegowanie mieli juz 31 dnia po terminie i za pierwszym razem przez telefon powiedzieli ze wypowiadaja umowe ale ze moga przywrocic splacanie ratalne pod warunkiem ze splace terminowo kolejna rate. Miesiąc temu znowu odebralam telefon ze rata nie zostala sciagnieta i ze musze na juz zaplacic ...oczywiscie ze strachu zeby nie wypowiedzieli umowy i nie dali sprawy do sadu powiedzialam ze zaplace do tygodnia i tak zrobilam. W tym miesiacu pozyczkobiorca zobowiazal sie ze zaplaci ...domyslam ze to sa male szanse na to...ale juz mam dosyc i powiedzialam ze nie zaplace bo musze swoje rachunki oplacac . Nie odbieram telefonow bo nie bede znowu sluchac ich psychologicznych gadek przez pol godziny. dzwonia i pisza codziennie i wysylaja listy. Wiem ze pieniedzy zaplaconych juz nie odzyskam wiec moze jak skieruja sprawe do sadu to bedzie jakas szansa ze to nie ja bede musiala splacac skoro pozyczkobiorca od pazdziernika ma przepisana na siebie nieruchomosc. Chciałabym poznać tez zdanie Pana Łukasza który się już wypowiadał w tym wątku.

 

Mam identyczną sytuację. Aktualnie czekam na rozprawę, gdyż przekazano do właściwego sądu. Niestety muszę Cię zmartwić, jesteś tak samo zobowiązana do spłaty jak pożyczkobiorca, a może i nawet bardziej, bo w końcu poręczyłyśmy, że w razie problemów będziemy to spłacały. Jeżeli dojdzie do sądu, to musisz się bronić, to nie ulega dykusji, być może będzie tak, że pożyczkobiorca tego nie zrobi, coś przeoczy, i to na niego klepnie nakaz zapłaty. Nie wiem jak wygląda to w sytuacji kiedy powiedzmy trzeba będzie zapłacić po nakazie , wtedy chyba pożyczkobiorca zostaje tym obciążony. Też chciałabym się dowiedzieć co dalej.

A tymi ich smsami się nie przejmujcie-przecież każdy wie, że oni bez nakazu nie mogą sobie wezwać od tak komornika. To świadczy wręcz o ich głupocie, jak można pisać takie bzdury.

Ja nadal dostaję wezwania, że mam spłacić ratę bo mi wypowiedzą umowę-jak dawno jest wypowiedziana a sprawa w sądzie. Żenująca firma :).

Odnośnik do komentarza

wydaje mi sie ze pozyczkobiorca nie bedzie sie bronic bo ona juz z tego co wiem to ma nie jednego komornika i z tego co ja zdazylam poznac to widze ze olewa i chyba ma wlasnie przekonanie ze to i tak ja bede musiala splacic. narazie poczekam na rozwoj sytuacji i zobacze czy pozwa do sadu. tak naprawde nic nie trace  a wole zaplacic zamiast raty komus kto bedzie w stanie mnie bronic. Najgorsze jest to ze moj maz nie wie o niczym, dobrze ze nie otwiera moich listow...gorzej jak przyjdzie cos z sadu to moze zaczac sie dopytywac ;/
Jaki czlowiek byl glupi zgadzajac sie na to. 
Niestety u mnie zaczelo sie od jednej malej pozyczki dla tej samej osoby i pozniej jak nie miala to kolejna chwilowka zeby splacic poprzednia itd.....na ta chwile mam Rapida i jeszcze jeden kredyt w banku;/ na niesplacenie kredytu bankowego nie moge sobie pozwolic ale z Rapida powiedzialam DOŚĆ!! nie bede zyla kolejne 2 lata w strachu i biedzie. zobaczymy co to bedzie

Odnośnik do komentarza

Najpierw, żeby była sprawa w sądzie, muszą Cię pozwać do epu, sprawdzasz je systematycznie? Dostałaś już w ogóle wypowiedzenie? Ja dostałam takich wypowiedzień trzy, i dopiero mnie pozwali.

Na rapidę wydałam już 15 000, i też powiedziałam koniec tego dobrego, niech sąd zdecyduje co dalej.

Odnośnik do komentarza

ja wydalam ok 10 tys .  wypowiedzenie tylko ustnie mi powiedzieli a pisma nie widzialam. dostalam ostatnio tylko ostateczne wezwanie do zaplaty. Wiesz co nie sprawdzalam w EPU . zagladnelam na strone ale nie wiem jak to sprawdzic. Myslalam ze najpierw musza mnie pozwac zeby mozna bylo sprawdzac cokolwiek

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieję, że wątek jeszcze nie zakończony. Sonduje co robi Rapida, ze względu na to, że moja siostra jest Gwarantem i od pewnego czasu spłaca za Pożyczkobiorcę raty, poprosiła mnie o pomoc, ze względu na nękanie ze strony rapidy i ciągłe  utrudnianie życia. Czytając Wasze wypowiedzi powiem uczciwie, że należy w każdy możliwy sposób ograniczyć możliwości Rapidy w celu uzyskania Klauzuli Wykonalności  w jakimkolwiek postępowaniu sądowym czy EPU czy sąd zwykły. Jeśli mamy EPU to sprawa na przeciągnięcie sprawy i skuteczną walke (zapłatę kapitału + koszty) jest spora.W razie czego mogę podpowiedzieć co i jak. Najważniejsze są terminy i skuteczny plan.

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Betka4787 napisał:

Kiedy Rapida podała Was do sądu? Spóźniam się 8 dni i grożą mi sądem. 

Po dwóch niespłaconych ratach(jestem gwarantem). Błagam Cię, ta firma i jej pracownicy są krótko mówiac nienormalni.

Mimo, że od ponad 4 miesięcy wisi sprawa w sądzie to nadal otrzymuję wypowiedzenia(już 6!), masę maili, sms i pism, że jak nie zapłacę raty to mnie pozwą i ten ich komornik się z nimi już ugadał, że zabiorą mi cały majątek. Dla mnie to śmieszne, jak można mieć taki bajzel w firmie.

Do 30 dni nic nie mogą Ci zrobić, także spokojnie. Przecież te ich smsy są śmieszne.

Odnośnik do komentarza

Jak długo czekałaś? Był najpierw w epu? 

Jak się bronić? Nie mam pojęcia, ja zgłoszę się do tych madrzejszych w temacie - prawnikow....


------------------------------- dodano 1 minutę później -------------------------------

W każdym razie trzymam kciuki. Mnie to też lada dzień czeka. I także potrzebuje czasu na zebranie pieniędzy. Ale z tego co pamiętam to ty już cały kapitał masz splacony I to chyba z nawiązką? 

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, MonikaB5 napisał:

I stało się Rapida oddała do sądu dziś przyszedl z rejonu nakaz zaplaty. Jak się bronić żeby choć zyskać na czasie. 

Dostałaś nakaz do domu?

Ja też jak na szpilkach czekam na jakiś odzew z rejonu. Już wisi ponad 4 miesiące i na razie cisza.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...